Jump to content

CITROEN 15 SIX - Heller - skala 1:8


tornado
 Share

Recommended Posts

W drodze na festiwal modelarski w Żywcu zrobiłem mały interesik, mianowicie nabyłem kolejną osobóweczkę - CITROEN 15 SIX - Heller - skala 1:8. Opakowanie ma wymiary 75x52x12 cm. które zawiera wypraski z 1054 elementami (w tym pięć wyprasek gumowych), natomiast model po złożeniu będzie miał zaledwie 59,5cm. długości, 22 cm. szerokości i 19,5 cm wysokości. Niestety osobóweczka ta raczej nie zmieści się na lawetę Kenwortha więc będę musiał znaleźć dla niej osobne miejsce. Wypraski jak widać na fotkach nie mają zbędnych nadlewek, niestety jedynym mankamentem jest to, ze ktoś zaczął już sklejać elementy przedniego zawieszenia i silnik, którego nie pomalował, a już nakleił jedną kalkmanię. Nie wiem czy uda mi się odzyskac tą kalkomanię, więc prawdopodobnie trzeba będzie ją dorobić. Sam model jest bardzo szczegółowo odwzorowany, a z instrukcji wynika że praktycznie wszystko w nim jest ruchome, np. kręcąc wentylatorem silnika obracają się paski klinowe, a co za tym idzie koła pasowe. Z tego powodu że model jest już zaczęty, to w niektórych ramkach już ubyło elementów, mam tylko cichą nadzieję, ze model jest kompletny i niczego nie brakuje. Krótko mówiąc życzcie mi powodzonka.

Na niektórych fotkach można zobaczyć groszówkę robiącą za statystę, a to dlatego aby dac wyobrażenie o wielkości poszczególnych elementów.

 

y9kp8jn02kx0ywxom.jpgjhez3v8a1b9f99l3m.jpg5gbs6b0vi7z6nsidm.jpg4vtcc0kwuvd076thm.jpg

r8fuca1u8qcv1pybm.jpggfiaib3nip9lnhl2m.jpgj3jlfzi54pcke7q8m.jpggi716enhtlyy3vvim.jpg

kv2207ygza3r40wwm.jpg0e6fu6xyaqnx8onam.jpgnaya087bzk5z3b0em.jpgdudpadgb32blbfupm.jpg

rsjiodgnjuf2g6inm.jpgidnc4qpeh1ti7xgzm.jpg98v0hcnnlheivl1vm.jpgxurjizeun43z1x3zm.jpg

fn8rw5xg2tfg129fm.jpgjkw7pa34qxs9ngdym.jpg6lwf57iy9y233uhkm.jpgalgj9nh5ulr9ukjom.jpg

1iv9cns9noavkcvzm.jpg2vattiqsy57ysftim.jpgeue5j28ls9s7jrojm.jpg9llxxvni2pnyyrhkm.jpg

307f2gvo5pkd2hr1m.jpgpl2wtjexkdcnwnx3m.jpgx9io5jq43u2azrnqm.jpg8q0yptzna1wgcpqcm.jpg

vqgplnpzxi1g3ngkm.jpg

 

Jeszcze nie jestem zdecydowany co do kolorystyki modelu, ale chyba będzie takie jak na pierwszej fotce:

ru1nt6x7x80fq00g.jpg

yxsgwn69bpcuko0i.jpg

1nqjdzau97055915.jpg

Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 214
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wielkość tego modelu robi wrażenie, a ilość częśći jeszcze więkrze szkoda że jest częściowo sklejony to troch ci pracy odeszło, ale za razem utrudniło ci ją np kalkomania. Zycze Ci powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

szkoda że jest częściowo sklejony to troch ci pracy odeszło, ale za razem utrudniło ci ją np kalkomania.

No nie wiem czy ubyło, bo prawdopodobnie trzeba będzie wszystko rozebrać na czynniki pierwsze aby oczyścić elementy zalane klejem, no i nie wiem jeszcze jak z malowaniem, możliwe że trzeba będzie malować poszczególne części osobno, a dopiero je połączyć do kupy.

Link to comment
Share on other sites

śliczne jest to dwukolorowe malowanie, zrobisz takie?

Link to comment
Share on other sites

Niezły modelik.

A ilość część naprawdę robi wrażnie

A co do koloru ja bym wybrał ten biało czarny

 

Życzę powodzenia w bodowie modelu i mam nadzeje że będą jakieś relacje z budowy tego modelu

Link to comment
Share on other sites

Tornado: PIERWSZE MALOWANIE PIERWSZE MALOWANIE !!!!

 

Kurde .... ale cacko, nawet nie wiedziałem, że coś takiego jest do sklejenia, ciekawe, co jeszcze w takiej skali istnieje?

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli mogę wtrącić swoje trzy grosze, to optuje za czerwoną.

wypraski z 1054 elementami
Podobną ilość części ma ostatni wyrób Dragona w pancerce Pz IV E "Vorpanzer" tez zastanawiam się, ile może to zająć czasu

Powodzenia Tornado

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli mogę wtrącić swoje trzy grosze, to optuje za czerwoną.

Narazie zbieram dokumentację, wię cmam jeszcze czas do zdecydowania się jak pomalować model, chociaż nie ukrywam, że mam ochotę pomalować go na biało-czarno poza tym muszę zdecydować się którą wersję wykonać, 1949 - 1951 czy 1951 - 1952. Narazie zauważyłem że poszczególne wersje różnią się zderzakami, a czym więcej, to już muszę mieć przynajmniej dokumentację zdjęciową aby to sprawdzić.

 

Podobną ilość części ma ostatni wyrób Dragona w pancerce Pz IV E "Vorpanzer" tez zastanawiam się, ile może to zająć czasu

Jeżeli ten czołg jest w skali 1:35, to wyobrażam sobie ile tam musi być dłubania jakby nie było, to jest przecież ponad 4 razy mniejsza skala od Citroena.

Ps.

Mam zamiar rozebrać silnik na elementy pierwsze, jednak są w nim gumowe paski klinowe, których nie da się ściągnąć bez rozklejenia kilku części. Więc przy okazji mam pytanko - podobno Kret rozpuszcza klej, a jak taką kąpiel zniosą elementy gumowe

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli ten czołg jest w skali 1:35, to wyobrażam sobie ile tam musi być dłubania jakby nie było, to jest przecież ponad 4 razy mniejsza skala od Citroena.

Ale czołg w 'realu' jest 4 razy większy

Pozostaje kwestia wielkości detali

Link to comment
Share on other sites

Więc przy okazji mam pytanko - podobno Kret rozpuszcza klej, a jak taką kąpiel zniosą elementy gumowe

 

Nawet o tym nie mysl... Zwykly olej zzera gume, a co dopiero Kret... Na Twoim miejscu bym probowal jakos delikatnie poodrywac polaczone elementy, a juz by sie nie dalo, to poprostu bym zostawil w spokoju. Nic na sile, bo mozna sobie tylko szkody narobic.

Link to comment
Share on other sites

Z mojego doświadczenia to sklejone części najlepiej pociąć piłką żyletkową i ponownie potem skleić.

Link to comment
Share on other sites

Więc przy okazji mam pytanko - podobno Kret rozpuszcza klej, a jak taką kąpiel zniosą elementy gumowe

 

Nawet o tym nie mysl... Zwykly olej zzera gume, a co dopiero Kret... Na Twoim miejscu bym probowal jakos delikatnie poodrywac polaczone elementy, a juz by sie nie dalo, to poprostu bym zostawil w spokoju. Nic na sile, bo mozna sobie tylko szkody narobic.

Właśnie tak se myślałem że guma nie wytrzyma, ale wolałem sie upewnić.

Z mojego doświadczenia to sklejone części najlepiej pociąć piłką żyletkową i ponownie potem skleić.

Chyba jednak dam sobie spokój z krojeniem silnika na części, pomaluję motor w całości i co najwyżej gumowe paski klinowe pomaluję ręcznie, lub zdrapię z nich farbę.

Ps.

Dzięki za podpowiedzi

Link to comment
Share on other sites

Czołem! Model jest rewelacyjny, kolana mi zmiękły jak go zobaczyłem, zapisuję się do oglądaczy tego wątku i jednocześnie zaczynam porządnie szperać w jego poszukiwaniu, MUSZĘ TAKIEGO DOSTAĆ W SWOJE RĘCE !!!

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj oczyściłem silnik i zawieszenie z kleju, niestety nie rozklejałem ich na elementy pierwsze ponieważ kleju było tak dużo, że groziło to ich połamaniem. najgorsza sprawa przedstawia się z głowicą silnika, gdyż kolektory będę zmuszony pomalowac pędzelkiem, a do tego nie wiem czy uda mi się dojść nim we wszystkie zagłębienia od strony wewnętrznej ( przynajmniej te widoczne) Myślę jednak że coś wykombinuję i będzie ok

Zawieszenie jest pracujące:

 

a3df7f1baa5b0c5b.jpg

992d63176a95ea2e.jpg

 

Zacząłem sklejać amortyzatory i okazało się że producent dał plamę ponieważ zamiast do wewnątrz amorków dać sprężyny, dał zaślepki wobec czego amortyzatory będą sztywne, a co za tym idzie całe zawieszenie. Dzisiaj jest już za późno, ale jutro postaram się ten błąd naprawić i sam dorobię sprężyny tylko nie wiem czy będą na tyle mocne aby nie siadły całkiem pod ciężarem nadwozia.

Fotka przedstawia amortyzator, gdzie A przedstawia zaślepkę, B tłok, a strzałka pokazuje miejsce na zaślepkę:

0e020914372ff1a5.jpg

hihi tyle się nastresowałem przy amorkach, że dla relaksu skleiłem sobie akumulator:

59dd014415d33e78.jpg

Link to comment
Share on other sites

Więc przy okazji mam pytanko - podobno Kret rozpuszcza klej, a jak taką kąpiel zniosą elementy gumowe

Nawet o tym nie mysl... Zwykly olej zzera gume, a co dopiero Kret...

Olej i Kret to całkowicie różne substancje

Do ochrony przed kwasami i ługami (kret) stosuje się przecież rękawice właśnie gumowe. Takież są wszelkie uszczelki w instalacjach kanalizacyjnych z PCV, do których udrażniania służy kret.

Co prawda guma gumie nie równa, ale IMHO powinna być na krecika nieczuła.

Link to comment
Share on other sites

Do ochrony przed kwasami i ługami (kret) stosuje się przecież rękawice właśnie gumowe. Takież są wszelkie uszczelki w instalacjach kanalizacyjnych z PCV, do których udrażniania służy kret.

Ty, no w zasadzie masz racje... O tym nie pomyslalem. Jakos tak potraktowalem "Kreta" jako swinstwo, co zzera wszystko. Tornado, w zasadzie moglbys sprobowac jakos ostroznie...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share


×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.