F-16A Fighter 1:32

[Andrzej Ziober]

No to jeszcze odnośnie Bondica. Na Bondic trafiłem jakieś 3 lata temu. Kupiłem zestaw startowy i dodatkowo dwa kartusze. Zużyłem ten z zestawu startowego i jeden z tych dwóch dodatkowych (często otwierając kartusze). Klej w obu opakowaniach do samego końca był przezroczysty. Trzecie opakowanie otwarłem teraz z ciekawości... i klej w płynie jest absolutne przezroczysty, zarówno przed, jak i po naświetleniu. Oryginalny kartusz sprzedawany jest w plastikowym opakowaniu z nadrukiem Bondic i na samym kartuszu też jest nazwa kleju. Piszę o tym, bo w jednym ze sklepów modelarskich widziałem kartusze bez nadruku. Solo, miałeś kartusz taki jak opisałem, czy bez nadruku? Może na rynku są już jakieś podróbki ?

[Solo]

A tu mnie masz, bo mój kartusz jest bez napisu.

Wydawało mi się że kupiłem oryginalny zestaw, na metalowym pudełku jest napis Bondic, ale na kartuszu napisu nie ma. Może to jest to.

Zobaczymy jak będzie z nowym, gdy przyjdzie.

 

Przy okazji mam pytanie dotyczące diody UV i bezpieczeństwa patrzenia na nią gdy się swieci.

UV jest bardzo szkodliwe dla wzroku, pytanie czy na taką diodę można patrzeć bez zabezpieczenia, czy lepiej odwracać wzrok gdy się utwardza klej?

[Andrzej Ziober]

Jeśli nie kierujesz światła diody bezpośrednio na oko, to nic Ci raczej nie grozi. No chyba, że całymi godzinami będziesz kleił… ale taka sytuacja jest raczej mało realna, bo żeby utwardzić kroplę Bondicu wystarczy naświetlać ją 1,5 do 3 sekund. Ale jak masz wątpliwości to kup okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV i będziesz zabezpieczony

Edytowane 17 Sierpnia 2018 przez Gość

[Solo]

Ok, dzięki za poradę.

[Mariucha]

A to ciekawe co piszecie w kwestii ewentualnych podróbek, czy "zamienników". Ponieważ właśnie stoję przed zakupem, gdzież to kupować, żeby mieć pewność oryginału?... Albo gdzie nie kupować?

[Solo]

Ja kupiłem właśnie na Allegro, z napisem. Zresztą tam wszystkie są z napisem, więc chyba śmiało możesz brać.

[Mariucha]

OK, dzięki.

[cooper69]

PWM jakoś nie, ale kaczory tak

 

[jawkers]

Witam.

Szczeliny i inne niedociągnięcia producenta zostały wyeliminowane.

Podkładem pomalowałem miejsce gdzie robione były poprawki, by zobaczyć jak to wygląda.

Jest dobrze, ale jeszcze muszę popracować nad niektórymi miejscami.

[jawkers]

Witam.

Zaszpachlowałem szpachlą Tamiya miejsca, które nie wyglądały dobrze.

Nadmiar zeszlifowałem papierem ściernym.

Wszystko było super.

Nakleiłem taśmę maskującą, która służyła jako wyznacznik do miejsc rycia linii.

Rylcem przejechałem delikatnie trzy razy i ściągnąłem taśmę. Okazało się, że szpachla w kilku miejscach się skruszyła.

Miejsca te zalałem CA, po wyschnięciu wyszlifowałem i czeską żyletką zrobiłem nowe linie.

Na zdjęciach wyglądają jak bym je rył sztychówką, ale na żywo wyglądają dobrze.

 

Edit:

Zrobiłem światła.

Nawigacyjne

Antykolizyjne. Zrobiłem na wzór starego zestawowego, ale wydaje mi się, że mimo to jest za wysokie.

 

[jawkers]

Witam.

Kolejny dzień zmagań z modelem.

Świtało antykolizyjne zeszlifowałem ponad połowę. Myślę, że teraz jest ok.

 

Dorobiłem czujnik. Fabryczny złamał się podczas wycinania.

 

 

Powoli zbliżam się do końca prac i będę się przygotowywał do malowania.

Mam prośbę o nakierowanie mnie, w jaki sposób, albo jak pomalować tego rodzaju model.

Na pewno będzie malowany farbami Mr.Color z serii GX.

Jak wiadomo YF nie był bardzo wyeksploatowany. A chciałbym aby model był dobrze pomalowany.

Czy stosować preshading czy nie, jaki kolor washa zastosować, itp. Jeżeli ktoś malował samolot, w malowaniu okolicznościowym to co stosował?

Będę jeszcze przeglądał relacje, może uda mi się znaleźć takowe malowanie gdzieś w sieci.

 

Z góry dziękuję za pomoc.

[net_sailor]

Jeśli można coś podrzucić w kwestii malowania na biało z sąsiedniego forum: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=86108&start=45

[Solo]

To nie jest dobry przykład, bo Jurek zrobił jakby nie patrzeć samolot w operacyjnym kamuflażu, a ten F-16 to bardziej coś co przypomina maszynę wystawową, do pokazów.

Ja bym tutaj nie kombinował z jakimi przebarwieniami zbytnio, tylko skupił się na czystym, gładkim malowaniu 3 kolorów.

Może tu i tam lekko odbarwiony panel, lekkie zabrudzenia w okolicach krawędzi komórek paliwowych na kadłubie, coś w stylu modelu Mikołaja75, tylko naturalnie dużo delikatniej.

Washa dałbym albo bardzo ciemnego, albo czarnego, bo na białym tle wszelkie linie podziału i detale są mocno kontrastowe.

Tak na to patrzę.

[Solo]

Możesz sobie zerknąć do tego warsztatu prawdziwego mistrza.

On robił co prawda F-104, ale typ malowania niezwykle podobny.

Kilka patentów jak malować i brudzić warto stamtąd skopiować.

Malowanie zaczyna się od Chaptera 8.

[jawkers]

Dziękuję bardzo wam bardzo panowie.

Malowanie tego F-104 jest piękne, w ogóle warsztat jest szczegółowy.

Jak bym tak potrafił i tak by wyszedł mój F16 byłbym szczęśliwy.

Dzięki Solo

[jawkers]

Witam.

Prace nad bryłą modelu zakończone.

Rysy zalane surfacerem i przeszlifowane.

Cały model przeszlifowałem na mokro papierem ściernym.

Czas na malowanie.

[net_sailor]

ale po co na tym etapie wkleiłeś podwozie a zwłaszcza koła? Teraz będzie tyko przeszkadzać. Najpierw w malowaniu głównej bryły, a potem gówna bryła w malowaniu tych detali jak np. opony.

[jawkers]

Koła się trzymają na bluetack.

Podwozie wkleiłam na samym początku, iż w ogóle nie pasowało do otworów montażowych i było krzywe.

Bałem się że na późniejszym etapie, nie uda mi się podwozia wyprowadzić by to jakoś wyglądało.

[jawkers]

Witam.

Na model nałożyłem podkład.

Początkowo podkład miał być koloru białego,

lecz trudno było by zobaczyć podczas malowania,

gdzie nałożyłem na biały podkład białą farbę.

Dlatego zdecydowałem się na kolor szary.

Jutro pierwsze natryski farby

 

Przepraszam, czy ktoś się zna odrobinę na aerodynamice?

To znaczy dokładniej chodzi mi o przepływ powietrza, nie wiem czy to też aerodynamika czy już inny dział?

[jawkers]

Witam.

Zrobiłem sobie lakiernie, bym mógł malować w zimie modele w warsztacie, a nie na balkonie.

 

 

Za wyciąg odpowiadają cztery wentylatory fi120 oraz centralny fi100.

Powietrze tłoczone jest do komory o wymiarach 500x500x130mm.

Tylna ściana komory jest w kształcie trapezu.

Za odprowadzenie powietrza z komory na zewnątrz, służy rura fi100.

Problem polega na tym, że niewielka część wtłoczonego powierza do komory(czerwone strzałki),

zamiast zostać odprowadzone do tylnej rury, wydostaje się z powrotem przez wentylatory(niebieskie strzałki).

Nie jest to duża ilość, ale mi przeszkadza.

 

Pytanie brzmi, co mogę zrobić, by wyeliminować cofanie się powietrza?

Jedne rozwiązanie jakie mi przychodzi na myśl, to zmniejszyć obroty tych pięciu wentylatorów. Przez co powietrze w komorze, nie zdoła pokonać siły powietrza wtłaczanego i zostanie wypchnięte przez tylną rurę, a nie przez wentylatory.

Czy da się to jakoś wyeliminować?

 

 

Parametry wentylatorów fi120:

wydatek powietrza: 150m3/h

ciśnienie statyczne: 49 Pa

 

Z góry dziękuję za pomoc

[Greif]

;) masz za mały wydech a za dużo "turbo" ;) zmień rurę na 200...

xDDD

[net_sailor]

Zdecydowanie za mały wydech. Obawiam się, że nawet fi 200 może okazać się za wąskie. A ten wydech to też masz zawinięty jak świński ogon - wyprostuj w miarę możliwości.

[jawkers]

Czyli zmniejszenie obrotów i zwiększenie rury powinno pomóc.

Dzięki panowie.

[Greif]

no co do wylotu to im więcej tym lepiej jak dasz ~250 to nie będziesz musiał zmniejszać obrotów...

[jawkers]

250 to już jak wiadro, gdzie ja to bym zmieścił.

Dzięki za pomoc.

 

Model rozjaśniłem, by kolejny biały był bielszy

 

 

 

Na to pójdzie warstwa jednolita w kolorze białym.