Skocz do zawartości

F-18E VF-143 "Pukin Dogs", Academy, 1/72


Mates

Rekomendowane odpowiedzi

Mi się też podoba taki schemat podwieszeń. Samo uzbrojenie co prawda trochę nudne, ale przynajmniej realistyczne i popularne, a asymetria dodaje dużo uroku. No i nie musisz niczego specjalnie zamawiać.

 

Bomby ewidentnie powinny być szare. Stateczniki i zestawy naprowadzające różnie, widziałem i takie i takie, ale oliwkowe chyba są bardziej popularne w USN. Można też zawsze je pomieszac kolorystycznie - na przykład szara bomba, szary zestaw naprowadzający i oliwkowe płetwy. Takie rzeczy się zdarzają bo GBU-12 to tak naprawdę zwykła Mk.82 z dodatkowymi manelami, które są uniwersalne. GBU-38 cała szara na pewno - chociaż korpus warto mocno pobrudzić i poharatać żeby odwzorować tą "panierkę" którą wspomina Solo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 116
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Coś czuje, że z dyszą będzie trochę więcej zabawy. Do momentu nałożenia koloru smoke wszystko szło dobrze. Potem zmieszałem clear red i green i kurcze nie jestem do końca zadowolony z efektu. Przesadziłem z mieszanką w którąś ze stron. Psikane na boku wyglądało przyzwoicie, ale jak oglądam to na dyszy, mam wrażenie, że wyszło to strasznie nienaturalnie i patrząc na to, widać gdzieś tam przebijającą zieleń.

 

G0soCwU.jpg

 

GBU-38 mam już pomalowane na szaro. Spróbuję to jakoś przybrudzić, coby wyglądało w miarę realistycznie. Myślę, że cienie do powiek Tamki zrobią w tym przypadku robotę, ale będę musiał poćwiczyć gdzieś na boku, bo w takie ciapanie się tym jeszcze nie bawiłem i nie rozgryzłem jak to najlepiej zrobić. A może gąbką ciut ciemniejszą farbą porobić jakieś ciapki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczął się najgorszy czas, bo gdzieś tam w tle widać koniec pracy, a jeszcze zostało sporo do zamontowania. Dysza psuje mi najwięcej krwi podczas budowy. Trochę czasu mi dzisiaj zajęło jej malowanie i uzyskałem póki co taki efekt jak na fotkach. A jeszcze potem trzeba zrobić jej wnętrze.

 

MsSdPvI.jpg

 

8wtItjw.jpg

 

Z bombami jeszcze sporo pracy, bo do GBU-12 trzeba jeszcze dokleić elementy fototrawione, pomalować do końca AIM-9x a później zacząć wszystko brudzić, łącznie ze zbiornikami, pylonami i w końcu całym płatowcem. Chciałbym już mieć koniec, ale czasu też za wiele nie ma.

 

Podwozie tak jak i dysza oczywiście jeszcze nie przyklejone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku próbach i zmywaniu spróbowałem zrobić to jeszcze inaczej.

Najpierw dałem metallic gray od Tamki aby pierwszy kolor był już w sam sobie nieco ciemniejszy, potem zgodnie z tym co pisałeś przyciemniłem je kolorem smoke. Trochę zajęło mi dobranie odpowiedniej mieszanki clearów i po sprawdzeniu na boku psiknąłem na dysze taką naprawdę mgiełkę, na dodatek mocniej rozcieńczoną. Myślę, że za długo psikałem smoke - przeoczyłem o małą chwilę idealny moment.

 

Po doświadczeniach jeszcze z pierwszego podejścia chciałem uniknąć pójścia w czerwony bądź zielony odcień. Nie będę już nic tam raczej zmieniał, bo mogę tylko pogorszyć sytuacje. Potem tylko zapuszczę linie.

Problem jest właściwie taki, że za bardzo się błyszczą, ale myślę, że mat i późniejsze pobrudzenie wytłumią ten efekt.

 

Proponowany w instrukcji burnt iron sam w sobie nie jest taki zły, bo odcień jest bardzo trafiony, ale kolor po położeniu jest sam w sobie bardzo ziarnisty i nie wygląda to dobrze po pomalowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pomalowanie dyszy to nie byle co, dla mnie to badaj najtrudniejszy, ale i najbardziej emocjonujący element budowy modelu jeta.

W 72 to dodatkowe utrudnienie, bo ciężko oddać na takim maleństwie różne niuanse.

To że dysza się błyszczy to niestety efekt clearów, lepiej byłoby użyć sepię Alclada - jedyne wyjście chyba to lekko prysnąć mgiełką matu, ale nie za mocno, bo jak za bardzo to zmatowisz to efekt może być gorszy.

Co do washa - spróbuj jakiś bardzo ciemny, bo dysze są już same w sobie ciemne, więc trudno będzie jeszcze podbić ich kontrast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace wkraczają już w końcową fazę, ponieważ zaczął się etap brudzenia. Pozapuszczałem już linie podziału i wszelkie zakamarki. Nie korzystałem z gotowych specyfików, tylko robiłem mieszankę z farb olejnych dla plastyków. Planowałem uzyskać ciemnoszary odcień. Nie chciałem też tego zapuszczać całkiem ciemnym, bo efekt byłby kiepski. Na spód dałem ciut jaśniejszy niż na górę a i tak mam wrażenie, że jest za ciemny. Do poprawienia mam wnęki podwozia, bo nie jestem zadowolony a dokończenia jeszcze została dysza, na której muszę zapuścić linie ciemnym kolorem. Myślę, że tutaj paneliner Tamiyi wystarczy.

 

XpGzGxX.jpg

 

fb8WPbR.jpg

 

rtEKAGK.jpg

 

6r8KlQq.jpg

 

Pozapuszczałem też wszelkie podwieszenia, pylony i zbiorniki paliwa. Podwieszenia, głównie bomby, jeszcze muszę dopracować i pobrudzić odpowiednio. Oczywiście z GBU-12 mi co chwila odpadają te metalowe lotki na końcu. Tragedia.

 

i1Avflt.jpg

 

vwRo9LC.jpg

 

Z tego wszystkiego właściwie elementy podwozia są gotowe do zamontowania.

 

1MHwE6L.jpg

 

Myślę teraz nad tym jak pobrudzić model na koniec, gdzie porobić jakieś smugi, zacieki i inne ślady eksploatacji.

 

BTW. Żeby nie było za wesoło, to chwilę po tym jak skończyłem zapuszczać linie, zdarzył się incydent. Model był odłożony w bezpiecznym miejscu i jak rozmawiałem przez telefon to przypadkiem go trąciłem, czego efektem jest stan ze zdjęcia. Na szczęście element odłamał się w taki sposób, że bezproblemowe było doklejenie go przy użyciu CA. Nawet tego nie widać.

 

7w4P9kL.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im bliżej końca tym gorzej. Nie mam pomysłu jak jeszcze pobrudzić samolot, zwłaszcza górne powierzchnie.

Z tego co widziałem po internecie, to ta konkretna maszyna w tym konkretnym malowaniu nie była jakość szczególnie brudna, więc pewnie skupię się na wykonaniu delikatnych imitacji smug w pobliżu krawędzi natarcia itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naniosłem specyfik Ammo Miga Streaking Grime na górne oraz dolne powierzchnie po czym pędzlem mniej lub bardziej nasączonym white spiritem zacząłem to rozcierać. Dało to fajny efekt, ponieważ chciałem aby było delikatne. Kolor tego specyfiku jest bardzo przyjemny, ale najpierw sprawdziłem na jakimś złomie, czy nie będzie to się za bardzo odcinać. W tej chwili efekt jest taki jak na fotkach, choć na żywo wygląda to o wiele lepiej. Mi się podoba, ale pozostała część górnych powierzchni wydaje się jakaś taka za sterylna, co chyba, że mi się tylko tak wydaje.

 

h36beCO.jpg

 

O4IIuzH.jpg

 

Jak widać na fotkach, zacząłem także instalować wszelkie podwieszenia. Mam problem z pylonem pod GBU-12, ponieważ sama bomba ma już bolce mocujące a Academy w zestawie przy swoim pylonie też dało bolce do montażu. Akurat zostały mi dwa i muszę wymyślić jakiś sposób jak to rozwiązać. Czy przyciąć bolce z zestawu i dokleić GBU, czy może wywiercić drobnym wiertłem lekki otwór, aby bolce z GBU dobrze pasowały..

 

Na GBU-38 naniosłem kropki w różnych kolorach z farb olejnych, porozcierałem to i potem pędzlem lekko nasączonym white spiritem lekko pociapałem, ale efekt mi się nie podoba do końca.

 

KhSRUnq.jpg

 

Chętnie wysłucham wszelkich pomysłów bądź uwag a propo brudzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się bombki podobają, na tyle na ile pozwalają na to zdjęcia, bo dużo to nie widać.

Są zróżnicowane, styrane - tak jak trzeba.

Co do samolotu to ja bym go na spodzie uświnił mocniej, bo te samoloty brudnawe są, choć bez przesady.

A najlepsza metoda: znaleźć zdjęcie egzemplarza który robisz, albo takiego na którym się chcesz wzorować, i odtwarzać według niego wszelkie zabrudzenia.

 

US_Navy_080627-N-7981E-217_An_F-A-18E_Super_Hornet_approaches_to_make_an_arrested_recovery_on_the_flight_deck_of_the_Nimitz-class_aircraft_carrier_USS_Abraham_Lincoln_%28CVN_72%29.jpg

fa_18f_super_hornet_fighter-wide.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię brudzenia, zawsze sprawiało i sprawia nadal mi to kłopot, ale złapała mnie dzisiaj wena do roboty. Chociaż z tym zbiornikiem pod skrzydłem to przesadziłem. Nie mogę dobrze trafić w kolor. Nie może tak być.

 

aE4AwaD.jpg

 

EDIT. Już poprawione. Papierowym ręcznikiem lekko to porozcierałem i jest kolorystycznie bardzo w porządku. Nie jest ten zbiornik tak mocno bijący po oczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dodałem jeszcze jedną rzecz na górę po czym na wszystko już poleciał mat. Nic już nie zmieniam, nic już nie poprawiam, jutro bądź jeszcze dzisiaj zaczynam montaż pozostałych elementów w całość.

 

NzAHUSP.jpg

 

Z tym GBU-12 zrobiłem tak, że z zestawowego pylonu usunąłem bolce i małym wiertłem wywierciłem otwory na bombę i skleiłem CA. Wygląda przyzwoicie.

 

qYweVrm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samolot stoi już na kołach, ale niestety po zdjęciu maskowania owiewki miałem ochotę zerknąć jak sprawuje się w locie z okna.

W czym rzecz. Raz, że wygląda strasznie to dodatkowo przednia część rzeczonej owiewki dostała po kościach od środka od kleju i w ogóle stała się jakaś taka spękana na samym przodzie przy bolcu mocującym ją z kadłubem. Z bliska wygląda to bardzo niekorzystnie. Z kolei tylna część w jakiś sposób dostała nieco farby. Prawie wszystko udało mi się usunąć drewnianym patyczkiem, ale zostały dwa farfocle które nie chcą się ruszyć.

 

hRS7yz6.jpg

 

Stąd pytanie o jakieś sugestie dotyczące usunięcia tego. Niestety na te farfocle patyczek nie robi roboty. Boję się używać chemii, no chyba, że któryś ze specyfików będzie delikatny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć! robisz piękną maszynę i aż miło się patrzy na Twój warsztat i poziom, dla mnie póki co chyba nieosiągalny... Widzę że model masz już praktycznie gotowy ale jeśli trzymasz się realizmu to mam jedno ale, które kłuje trochę po oczach... a mianowicie ten żółty kolor na "nosie" samolotu. Taki kolor mają F/A-18A/C/D ale nie Super Hornety a już z całą pewnością nie ten egzemplarz z VFA-143. Na Super Hornetach "nosek" jest szary, raz mniej raz bardziej od reszty poszycia, w zależności od stopnia styrania i ubrudzenia powierzchni płatowca - w każdym egzemplarzu wygląda to trochę inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.