Skocz do zawartości

ZSU-57-2 "Wilk z Driny", Bośnia 1996 - Trumpeter 1:35


Kamil K.

Rekomendowane odpowiedzi

No to działamy sobie dalej...

 

Tak mnie coś wzięło, żeby zrobić sobie otwartą skrzynkę... przerabianie zestawowej w grę nie wchodziło, więc wystrugałem sobie swoją. No i tak strugałem, strugałem... A potem zdałem sobie sprawę, że wielka wieża i tak prawie całą zasłoni. Ale skoro zrobiłem, to jest. W wersji finalnej coś będzie podtrzymywać klapę na tej wysokości. Wyżej nie otworzę, bo wieża...

 

5ZtfAG7.jpg

 

9d2ktrv.jpg

 

No a jak już zrobiłem jedną, to przecież obok nie postawię zestawowej, więc powoli strugam drugą. Poza tym pojawiła się listwa na przedniej płycie, wyryłem sobie linie pod spawy na kadłubie i kilka pomniejszych detali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Jak zwykle bardzo ciekawy temat. Twoje warsztaty są jednymi z najbardziej interesujących na forum moim zdaniem.

Mam nadzieję, że to dobrze świadczy o moich warsztatach, a nie źle o tym forum. Dzięki!

 

[

No i tu jest własnie problem z tym DszK i Browningiem. (...)

Tak więc pozostaje....rzut monetą. Moje zdanie : rób, nie kombinuj za dużo. Dobry model sam się obroni. Powodzenia!

 

Decyzja podjęta - będzie Browning. Znalazłem trochę skrzynek amunicyjnych, jakieś blaszki, etc. Będzie fajny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne detale na miejscach:

 

- druga skrzynka gotowa,

- uchwyt na linę holowniczą na przodzie kadłuba,

- nowe uchwyty na zbiornikach paliwa - poprzednie były słabe,

- zawiasy po przednich błotnikach i resztki mechanizmu ich podnoszenia

- i zapewne jeszcze kilka innych, mniejszych pierdółek...

 

GKsJoDC.jpg

 

fxnX2vK.jpg

 

Jeszcze kilka rzeczy dodam, kilka podmienię i kadłub będzie gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat konflikty lokalne ce:bip:ą się tym że występują ciekawe przeróbki sprzętu ja u siebie z tego okresu robię t34/85 z pancerzem gumowym i M18 Hellcat spróbuj zajrzeć tu może coś ci pomogą http://www.maketarstvo.net/forum/index.php

Pokaż się ze swoimi modelami. Takie tematy to zawsze miła odskocznia od "standardowych" ulepków.

Co do forum maketarstvo, to jest to forum chorwackie i jeśli ktoś z Bośni tam pisze, to raczej bośniaccy Chorwaci a nie Serbowie. W tym wypadku trzeba by mieć wtyk do tych drugich.

Próbowałem pytać u źródła, znaleźć tych ludzi na fb nie jest trudno, ale gorzej z odpowiedziami.

 

No to niebawem malowanko ....

 

Powolutku... Cała wieża wielkości kiosku do zrobienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i lecimy dalej...

 

Udało się zrobić nowe osłony lamp. Nienawidzę tego robić, ale się jakoś udało. Jedna lampa została wyszlifowana i pocieniona, żeby został pusty klosz.

Zmieniłem też uchwyty pod te małe lampki na błotnikach(nie cholery nie wiem co to jest, wybaczcie) + jedna została wymieniona na taką bez osłony(?). Pojawiły się też kable do nich.

 

Na kadłubie zostało dosłownie kilka pomniejszych detali i spawy.

 

HkAA0iZ.jpg

 

xMikx6L.jpg

 

4BzcvEZ.jpg

 

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,, te małe lampki na błotnikach ,nie cholery nie wiem co to jest, wybaczcie ,, te male lampki nazywano obrysowkami , uzwano ich w czsie jazdy nocnej , wyznaczaly wielkosc pojazdu, kolor szkiel byl bialy

Dzięki. Mniej więcej takie miałem podejrzenia, co do tego ustrojstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ rozłożyło mnie jakieś podstępne przeziębienie, to zamiast siedzieć nad modelem leżę w łóżku. Pomyślałem więc, że skoro obecny temat mamy jako-tako umiejscowiony w czasie, to spróbuję go też umiejscowić w konkretnych miejscach.

 

 

Na Mapach Google, na podstawie posiadanych informacji, umiejscowiłem zdjęcia wozu, oraz rzecz, której nie da się pominąć – masowy grób, około 500 Boszniaków, przewiezionych z Orhovaca do Kozluka i rozstrzelanych po zdobyciu Srebrenicy.

 

e7Nxy5J.jpg

 

 

Jak już mówiłem – nie ma dowodów bezpośrednio wiążących Wilki z Driny z tą czy jakąkolwiek egzekucją. O ten mord oskarżono Srecko Acimovicia, dowódcę drugiego batalionu Brygady Zvornik. Wrzucam to jako swego rodzaju upiorną ciekawostkę. Ostatnie ciała wydobyto stamtąd w 2015 roku a więc niespełna 3 lata temu.

 

W okolicach Zvornika, który jest siłą rzeczy „zwornikiem” całej historii także co jakiś czas odkrywane są większe i mniejsze pochówki. Czasem ciała wymywa Drina, nad brzegami której rozstrzelano wiele osób. Choć tereny te są naprawdę piękne, to ich historia jest bardzo mroczna. W zvornickiej fortecy, którą nagrywałem 2 lata temu też znaleziono pochówki.

 

zKyNHIq.jpg

 

 

Poza tym prawdopodobnie znalazłem też miejsce, w którym składowano pojazdy VRS w Batkovici. Na północ od samej miejscowości natrafiłem na takie zabudowania – wyglądają niemalże tak samo jak te na nagraniu. Ale koniec o historii.

 

hW4jNpp.jpg

 

 

Korzystając też z tego przymusowego wolnego przyjrzałem się jeszcze raz fotkom i na rysunkach ZSU-57-2 rozrysowałem sobie – co z grubsza – jak powinien wyglądać stelaż pod gumową nadbudówkę i modyfikacja kosza na tyle wieży. Wprawdzie rysunek ten nijak nie trzyma proporcji prawdziwego wozu, ale jest to jakiś tam punkt odniesienia. Ostateczne proporcje ustalę dopiero na modelu. Wstępnie wychodzi mi na to, że nadbudówka musi mieć ok. 1/3 wysokości wieży.

 

ItPrL8s.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam te Twoje ciekawe opracowania przy tym modelu i poprzednich i nachodzi mnie pewna refleksja. Byłem 3 dni temu we Lwowie i odwiedziłem Cmentarz Orląt Lwowskich. Są tam tez groby żołnierzy ukraińskich poległych na wschodzie Ukrainy. Świeże groby z dużymi portretami i opisami okoliczności śmierci/walki. Wszyscy tu dywagujemy nad kolorem modelu, doborem farb itp, a odzwierciedlamy maszyny, które niosą smierć. Masz „na rozkładzie” modele pojazdów ze współczesnych konfliktów: Syrią, Bałkany, Ukraina...ja „dotknąłem” namacalnie efektu tego ostatniego. Jakoś mnie tak chwyciło za serce nad tymi grobami...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam te Twoje ciekawe opracowania przy tym modelu i poprzednich i nachodzi mnie pewna refleksja. Byłem 3 dni temu we Lwowie i odwiedziłem Cmentarz Orląt Lwowskich. Są tam tez groby żołnierzy ukraińskich poległych na zachodzie Ukrainy. Świeże groby z dużymi portretami i opisami okoliczności śmierci/walki. Wszyscy tu dywagujemy nad kolorem modelu, doborem farb itp, a odzwierciedlamy maszyny, które niosą smierć. Masz „na rozkładzie” modele pojazdów ze współczesnych konfliktów: Syrią, Bałkany, Ukraina...ja „dotknąłem” namacalnie efektu tego ostatniego. Jakoś mnie tak chwyciło za serce nad tymi grobami...

Rozkmina jak najbardziej zasadna. Choć jak mi się wydaje to miałeś wschodnią Ukrainę na myśli. Trudno by było, żeby nie ruszyły świeże groby młodych chłopaków, którzy w dzisiejszych czasach mimo odległości, mogliby być Twoimi znajomymi na Facebook. Globalna wioska.

 

Jak człowiek się wgryza mocniej w jakiś modelarski temat, to zazwyczaj takie myśli się pojawiają. Ja jak przejeżdżałem przez Bośnię i widziałem postrzelane domy, albo ślady po pociskach większego kalibru na blokach z wielkiej płyty, to tak nie do końca zdawałem sobie sprawę na co patrzę. Potem człowiek poczytał, popytał, posłuchał i zrozumiał jak wiele paskudnych rzeczy wydarzyło się w tych miejscach zupełnie niedawno. I że praktycznie każdy przechodzień 30-40-50+ coś o tym wie, pamięta, a może nawet brał czynny udział. Czasem po przeciwnych stronach barykady. To cholernie pogmatwane i trudne do zrozumienia, bo my, dziękować Bogu, nie mieliśmy nigdy w historii(przynajmniej tej nowszej) problemu wojny domowej na taką skalę.

 

Myślę, że to co napisał bulik tuż przede mną to dobre podsumowanie podejścia jakie powinien mieć modelarz. Myślę, że nikt z nas nie gloryfikuje pracami wojny i okrucieństwa jako takich. Ale od czasu do czasu nie sposób się nie pochylić nad tym, co wydarzyło się, abyśmy my - modelarze - mieli co robić wieczorami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstępne przeziębienie dalej trwa - nasza kochana służba zdrowia działa tak wspaniale, że po lekach mi gorzej jak przed ( ), więc skoro z łóżka się nie ruszam to szukam sobie dalej różnych ciekawych rzeczy. I natrafiłem na - moim zdaniem - prawdziwą petardę.

 

Polskie Wilki z Driny

 

Wertując zakamarki internetu, w których jeszcze mnie nie było natrafiłem na takie posty na historycy.org:

 

Razem z Mietkiem Sz. w vukach w jednym plutonie walczył na pewno żołnierz który nazywał się Artur Ż. rocznik zdaje się 1966 . Pochodził z zamojskiego i walczył na ruskim kontrakcie. Spotkałem ich podczas dwóch dużych wspólnych akcji przeciwko ustaszom. To było dwóch niezłych wariatów (nie ma teraz już takich żołnierzy) Wiem że przeżył bo wpadliśmy na siebie po wszystkim w jednej celi wiedeńskiego aresztu smile.gif Walczył kilka miesięcy i po paskudnym złamaniu stawu skokowego po wyskoku z okna podczas czyszczenia budynku udało mu się zadekować gdzieś z tyłu. Dlatego żyje i wrócił w jednym kawałku do kraju.

 

W czasie wojny bałkańskiej w latach 92-95 wielu polaków walczyło i po jednej i po drugiej stronie konfliktu. Znanymi z imienia, jak wcześniej opisałeś polskimi dobrovoljcami byli: Mieczysław Szuliński, Adam Sokołowski i Jerzy Kaniowski. Wszyscy oni (a nie jak piszesz tylko Szuliński) walczyli w szeregach batalionu Vukovi sa Drine.

Szuliński faktycznie poległ we wrześniu 1995 roku pod Sańskim Mostem.

Adam Sokołowski który posługiwał się podobno innym nazwiskiem (Artur Ż.)został ranny i przedostał się do Grecji,gdzie po kilku miesiącach powrócił do kraju.O Stanisławie Kaniowskim brak jest jakiejkolwiek informacji.Wiadomo tylko że przez dwa lata przed wybuchem konfliktu miał kontrakty w Legii Cudzoziemskiej. Ponieważ nie miał żadnej rodziny nie zgłoszono nigdy jego zaginięcia.

 

 

 

 

Do końca nie jestem w stanie zweryfikować tych rewelacji, niemniej jednak postać Mieczysława Szulińskiego jest doskonale znana Serbom i dla nich(przynajmniej dla tej prawicowo-nacjonalistycznej części) jest prawdziwym bohaterem. Jego krótkie biogramy znalazłem w kilku(nastu?) serbskich źródłach, które potwierdzają powyższe informacje. Tu jego zdjęcie i foto nagrobka w Zvorniku.

 

xlZ5ZcJ.jpg

 

oqkZSF7.jpg

 

 

To, że Polacy walczyli w Jugosławii nie jest niczym nadzwyczajnym, ale zupełnie sie nie spodziewałem, że natrafię na jakiś polski ślad w tej konkretnej jednostce. Taka ciekawostka, póki nie wrócę do roboty - a nuż coś jeszcze się znajdzie ciekawego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Witajcie,

 

Dawno mnie tu nie było, ale to głównie przez brak czasu. Korzystając z ostatniego dnia urlopu wróciłem do pracy nad ZSU-57. Wiem, że niektórzy mogą być zdziwieni, bo widzieli taki model gotowy na warszawskiej Fieście, ale ja nie mam z nim nic wspólnego. Mój dopiero dostał ostatnie detale na kadłubie.

 

IVexf35.jpg

 

Se1gwjq.jpg

 

JJxHfFV.jpg

 

r5RquRc.jpg

 

Powolutku działam też przy wieży, zdjęcia wkrótce.

 

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

No i powolutku skrobiemy dalej.

 

Wieża jako taka w 99% gotowa. Tu i ówdzie coś będzie trzeba poprawić, ale to kosmetyka.

Zdecydowałem się na niewykorzystywanie całości amunicji, bo wydaje mi się, że wóz z pełną jednostką ognia i to kilka tygodni od zakończenia działań zbrojnych wyglądałby dziwnie.

Oczywiście do zdjęć wszystko jest połapane na sucho.

vmNxxMi.jpg

 

mdtEHKs.jpg

 

OM0OHUr.jpg

Powolutku pracuję nad stelażem nadbudówki nad wieżą i osłonami wokół zasobnika na łuski. Gdy uporam się z tym, reszta już będzie naprawdę formalnością.

 

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie znowu,

 

Najgorsze rzeczy już niemal za mną. Zrobiłem sobie stelaż nadbudówki dla ZSU. Bazą były profile plastikowe 1,6 i 1,2mm. Teraz czekam na materiał do wykonania gumy. Miałem wziąć do tego celu blaszkę ołowianą, która jest super plastyczna, ale z drugiej strony raczej za ciężka.

 

6qsbFLp.jpg

 

Zrobienie czegoś takiego nie posiadając planów a jedynie kilka niewyraźnych zdjęć/rzutów ekranu, to trochę słaba sprawa, bo z każdej perspektywy coś wygląda inaczej/proporcje wydają się inne, ale metodą prób i błędów osiągnąłem to co chciałem. Choć jeszcze zastanawiam się nad podwyższeniem stelaża o ok. 0,5/1mm, żeby przestrzeń pomiędzy dachem a wieżą była nieco wyższa. Stelaż będzie przyklejony na amen do wieży, wgląd do wnętrza planuję przez zdejmowane górne płaty gumy.

 

N0UA96w.jpg

 

Druga rzecz to wykonanie pancernych osłon z tyłu wieży. Tu sprawa jeszcze gorsza, bo jest de facto jedno zdjęcie. Dlatego starałem się wykonać te osłony w takich wymiarach, żeby proporcje widziane z perspektywy głównego zdjęcia ZSU-57/2 były w miarę zbieżne.

 

niez1y0.jpg

 

Na koniec pozostało zrobić uchwyt pod KM. Zdecydowałem się na browninga, ale summa summarum prawdopodobnie go nie będzie - po analizie zdjęć wydaje mi się, że to co widać pod plandeką w głównym zdjęciu wątku, to właśnie sam uchwyt, bez karabinu. Plandekę zamierzam wykonać z mas modelarskich, ale chciałbym ją zrobić "zdejmowalną - dlatego wyrzeźbię ją dopiero jak wszystko zostanie złożone do kupy.

 

13ox3KK.jpg

 

Poza tym pozbierałem trochę bambetli, które mogą pasować do pojazdu. Pozostaje wyrzeźbić skrzynkę z przodu wozu, zrobić "ogumienie" i można malować wnętrze. Po malowaniu złożę wieżę do kupy i będzie można malować resztę.

 

lJAWM69.jpg

 

2BdnNh2.jpg

 

QYLJAt9.jpg

 

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Twoje rozterki ale nie przejmuj się nimi za nadto. Praca jest arcyciekawa i z efekt końcowy z pewnością rekompensuje godziny wahania dylematy z procesu budowy. To miała być forma wsparcia ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.