Mates Posted May 30, 2018 Share Posted May 30, 2018 (edited) Udało się ukończyć Drakena wcześniej niż przypuszczałem, planowałem finisz na koniec tygodnia. Teraz tak patrzę, że warsztat startował na początku kwietnia. Jest to pierwszy ukończony przede mnie model w skali 1/48, uważam, że wykończenie i ogólny odbiór tego zestawu nie wygląda najgorzej. Cały czas najwięcej problemów sprawia pobrudzenie maszyny. Ponad to, sporo nauczyła mnie budowa tego zestawu, przede wszystkim cierpliwości w odpowiedniej obróbce elementów, bo chociaż sam zestaw jest całkiem przyzwoity, to jednak niektóre elementy są bardzo delikatne i przez to podatne na uszkodzenia. Ponadto, teraz na fotkach też znalazłem kilka chochlików, które nie widziałem wcześniej. Sam zestaw generalnie ce:bip:e bardzo dobre spasowanie, w kilku miejscach jest oczywiście potrzebna szpachlówka, ale to są naprawdę śladowe ilości i późniejsza obróbka nie powinna sprawić problemów. Zestaw w gruncie rzeczy zbudowany prosto z pudła. Dorzuciłem tylko pitota Mastera. Eduard wrzucił do pudła świetne kalkomanie Cartografa (nakładanie prima sort!) oraz żywice dla poszczególnych wersji maszyny. Standardowo dla Eduarda są też maski i blachy. Co do blach, fotel jest pozbawiony pasów. Gdzieś mi się zapodziały - fotel robiłem na samym początku i zacząłem je doklejać, ale później odłożyłem gdzieś na bok. Na samym końcu fotel był, ale pasów już nie znalazłem. Całość malowana farbami Gunze i Tamiya, kilka elementów Model Master kolorem chrome silver. Z początku miałem coś problemy z dobrym rozcieńczeniem farby, przez co może być na kilku fotkach widać jakby lekko chropowatą powierzchnię. Prowadziłem też z budowy warsztat. Dziękuję komentującym i obserwującym za podglądanie wątku. PS. Do skali 1/48 czym prędzej muszę ogarnąć większe tło, bo nie jest dobrze. PS 2. Co polecacie do klejenia elementów przezroczystych. Znów na szkle mi się porobiłly farfocle. Edited June 1, 2018 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Xmen Posted May 31, 2018 Share Posted May 31, 2018 Ja się na odrzutowcach nie znam ale ten mi się podoba. Przybrudzony tak w sam raz.Duszek malowany czy kalka ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mates Posted May 31, 2018 Author Share Posted May 31, 2018 Duszek ostatecznie jest z zestawowej kalkomanii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted May 31, 2018 Share Posted May 31, 2018 Mnie się podoba. Brudzenie jest trudne, bo łatwo przedobrzyć ale Tobie wyszło dobrze. PS.2: CA nanoszony punktowo, Tamiya Extra Thin cement, Bondic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fixer Posted May 31, 2018 Share Posted May 31, 2018 Jak dla mnie brudzenie w sam raz. Wygląda naturalnie a nie jak pojazdy z Warhammera. Do el. przezroczystych Bondic. CA potrafi zostawić białawy nalot na plastiku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted May 31, 2018 Share Posted May 31, 2018 Jak dla mnie brudzenie w sam raz. Wygląda naturalnie a nie jak pojazdy z Warhammera.Do el. przezroczystych Bondic. CA potrafi zostawić białawy nalot na plastiku. W dużych ilościach CA zostawia biały nalot, ale jeżeli nakładamy bardzo małe ilości w dużych odstępach czasu to nie powinno nić złego się dziać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted June 1, 2018 Share Posted June 1, 2018 Bardzo ładny model, czyściutka robota, starannie wykonany. Nie jestem przekonany do kolorów kamuflażu, ale możliwe że to wina balansu bieli, zieleń wydaje mi się zbyt brązowa, a granat zbyt ciemny. Fajnie Ci to wyszło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mates Posted June 1, 2018 Author Share Posted June 1, 2018 Dziękuję za pozytywne komentarze. Poprawiłem fotki, teraz są na większym tle. Przy okazji wygiąłem pitota. Zastanawiam się powoli nad kolejnym projektem. Na stosie czeka F-35 Menga o Harrier Hasegawy. Skłaniałbym się ku czemuś współczesnemu. Solo, faktycznie na fotkach kolory są ciemniejsze, na żywo kolory prezentują się korzystniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cypis Posted June 1, 2018 Share Posted June 1, 2018 Bardzo fajny model. Jak zobaczyłem te fotki , to mi się przypomniał model NRDowskiego Plastikardu chyba w skali 1:100, który był jedynym dostępnym w tamtym czasie modelem samolotu z za Żelaznej kurtyny. Malowałem go na srebrno załączoną do niego farbą, która tak śmierdziała, że aż się mózg lasował. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudy0007 Posted June 12, 2018 Share Posted June 12, 2018 Ostatnio trochę słabo z czasem, co i jak widzę, uciekają ciekawe wątki. Bardzo fajny model Ci wyszedł, zważywszy iż jest to Twój pierwszy w tej skali. Tym większe gratulacje! Super robota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tenzan Posted June 13, 2018 Share Posted June 13, 2018 Naprawdę, Draken robi wrażenie Świetne wykonanie! Czekam na kolejne Twoje modele, miło popatrzeć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mates Posted June 13, 2018 Author Share Posted June 13, 2018 Dziękuję za pozytywne słowa i cieszę się, że się podoba. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.