Jump to content

Draken Saab J-35, Eduard limited edition, 1/48


Mates
 Share

Recommended Posts

Udało się ukończyć Drakena wcześniej niż przypuszczałem, planowałem finisz na koniec tygodnia. Teraz tak patrzę, że warsztat startował na początku kwietnia.

 

Jest to pierwszy ukończony przede mnie model w skali 1/48, uważam, że wykończenie i ogólny odbiór tego zestawu nie wygląda najgorzej. Cały czas najwięcej problemów sprawia pobrudzenie maszyny. Ponad to, sporo nauczyła mnie budowa tego zestawu, przede wszystkim cierpliwości w odpowiedniej obróbce elementów, bo chociaż sam zestaw jest całkiem przyzwoity, to jednak niektóre elementy są bardzo delikatne i przez to podatne na uszkodzenia. Ponadto, teraz na fotkach też znalazłem kilka chochlików, które nie widziałem wcześniej.

 

Sam zestaw generalnie ce:bip:e bardzo dobre spasowanie, w kilku miejscach jest oczywiście potrzebna szpachlówka, ale to są naprawdę śladowe ilości i późniejsza obróbka nie powinna sprawić problemów.

 

Zestaw w gruncie rzeczy zbudowany prosto z pudła. Dorzuciłem tylko pitota Mastera. Eduard wrzucił do pudła świetne kalkomanie Cartografa (nakładanie prima sort!) oraz żywice dla poszczególnych wersji maszyny. Standardowo dla Eduarda są też maski i blachy. Co do blach, fotel jest pozbawiony pasów. Gdzieś mi się zapodziały - fotel robiłem na samym początku i zacząłem je doklejać, ale później odłożyłem gdzieś na bok. Na samym końcu fotel był, ale pasów już nie znalazłem.

 

Całość malowana farbami Gunze i Tamiya, kilka elementów Model Master kolorem chrome silver. Z początku miałem coś problemy z dobrym rozcieńczeniem farby, przez co może być na kilku fotkach widać jakby lekko chropowatą powierzchnię.

 

Prowadziłem też z budowy warsztat. Dziękuję komentującym i obserwującym za podglądanie wątku.

 

PS. Do skali 1/48 czym prędzej muszę ogarnąć większe tło, bo nie jest dobrze.

PS 2. Co polecacie do klejenia elementów przezroczystych. Znów na szkle mi się porobiłly farfocle.

 

59Z2Cz8.jpg

 

h3kFe5K.jpg

 

O0HiUc7.jpg

 

ndrZHBG.jpg

 

ujw1QhA.jpg

 

zWxu60V.jpg

 

fFMTMs1.jpg

 

BM6Y2GY.jpg

 

QQDntwk.jpg

 

CrjK9eR.jpg

 

FKRpzkx.jpg

 

95m67DN.jpg

 

jVMGm0U.jpg

 

6HWw5XK.jpg

 

GOg3iyT.jpg

Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

Ja się na odrzutowcach nie znam ale ten mi się podoba. Przybrudzony tak w sam raz.Duszek malowany czy kalka ?

Link to comment
Share on other sites

Jak dla mnie brudzenie w sam raz. Wygląda naturalnie a nie jak pojazdy z Warhammera.

Do el. przezroczystych Bondic. CA potrafi zostawić białawy nalot na plastiku.

 

W dużych ilościach CA zostawia biały nalot, ale jeżeli nakładamy bardzo małe ilości w dużych odstępach czasu to nie powinno nić złego się dziać.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo ładny model, czyściutka robota, starannie wykonany.

Nie jestem przekonany do kolorów kamuflażu, ale możliwe że to wina balansu bieli, zieleń wydaje mi się zbyt brązowa, a granat zbyt ciemny.

Fajnie Ci to wyszło.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za pozytywne komentarze. Poprawiłem fotki, teraz są na większym tle. Przy okazji wygiąłem pitota.

Zastanawiam się powoli nad kolejnym projektem. Na stosie czeka F-35 Menga o Harrier Hasegawy. Skłaniałbym się ku czemuś współczesnemu.

 

Solo, faktycznie na fotkach kolory są ciemniejsze, na żywo kolory prezentują się korzystniej.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo fajny model. Jak zobaczyłem te fotki , to mi się przypomniał model NRDowskiego Plastikardu chyba w skali 1:100, który był jedynym dostępnym w tamtym czasie modelem samolotu z za Żelaznej kurtyny. Malowałem go na srebrno załączoną do niego farbą, która tak śmierdziała, że aż się mózg lasował.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.