Skocz do zawartości

PZL 37B Łoś, IBG, 1:72


Stalooki

Rekomendowane odpowiedzi

Każde usterzenie w układzie kaczki generuje siłę nośną. Większą lub mniejszą. Viggen jest tylko deltą z kaczką, nic więcej. O tylnych skrzydłach to możemy porozmawiać w przypadku niektórych konstrukcji Rutana (Quickie, Proteus...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj popracowałem nad dolną częścią Łosia. Przykleiłem pokrywy komór bombowych i podwozia. Zaryzykowałem i zamaskowałem całe elementy przezroczyste i dałem na cały model szary podkład Stynylrez. Następnie delikatnie zdjąłem maskowanie, nie było z tym problemu, dolna taśma dobrze trzymała się szybek, ale trzeba to robić powoli. Fajnie teraz wygląda model. Znikły wszystkie ślady klejenia i szpachlowania. Zostawiam model na 24 godziny do dobrego utwardzenia podkładu. Następnie zabiorę się za preshading.

8C2B1EDA-E87F-4A37-BA40-AD63DD8F3FB4.jpeg

C227A814-6B86-4A01-B2E9-F8E82039A9B6.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie cały wieczór poświęciłem dzisiaj na preshading całego modelu i pomalowałem spód samolotu, który ma ciekawy efekt takiej wycioranej powierzchni. Technika preshadingu jest nowa dla mnie, ale bardzo mi się spodobała. Niestety mój kompresor nie jest przygotowany na taką ciężką robotę. W pewnej chwili zapomniałem zrobić przerwę i zrobił się bardzo gorący i miał zapach żelazka. Mam nadzieję że wszystko będze z nim ok.

08785A75-788A-4E58-AC34-4A514AE9D1C8.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zamaskowałem spód taśmami Tamiya. Myślałem że będzie z tym więcej roboty. Zauważyłem że gdy daje się mniejsze kawałki taśmy idzie to lepiej. Wszystko małymi kroczkami i do przodu :) Teraz biorę się za malowanie góry.

D1CDDB2A-DF3C-44AE-B20C-61EB2AFC0D93.jpeg

26894335-9525-4800-8689-1A208F9E5E7F.jpeg

96BA6443-1227-4407-9644-28751E9725FE.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Stalooki napisał:

Malowałem farbą akrylową Vallejo Model Air 71.046 Pale Blue Grey. Dodałem trochę Valleyo Airbrush Thinner 71.361 bo farba pluła i zatykała się gdy dałem prosto z butelki.

Rozumiem, że jak pomalowałeś Pale Blue Grey, to model będzie w malowaniu rumuńskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię model prosto z pudełka według instrukcji. Będzie to Łoś z 17. Eskadry Bombowej z września 1939 r. Takie farbki były wyszczególnione w instrukcji. Ja za bardzo się nie znam. A jakie farbki na spód powinny być dobre według ciebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę zobaczyć jak wyglądają inne modele, ciekawe jak są pomalowane. Mimo wszystko, wygląda to teraz tak jak wygląda. Natomiast postępy z Łosiem wyglądają następująco. Pomalowałem górną część samolotu kolorem Vallejo 71.024 Khaki Brown zgodnie z instrukcją. Trochę to wygląda jasno ale jestem z tego zadowolony. W czasie odrywania taśmy maskującej spód oderwała mi się w kilku miejscach farba, pewnie dlatego, że nie umyłem modelu przed podkładem. Ale już to poprawiłem. Oderwałem maski z elementów przezroczystych, może trochę za wcześnie bo zrobiły się one trochę matowe. Nic nie widać co jest w środku, będę musiał to poprawić. Chciałem po prostu wszystko zabezpieczyć lakierem Glossy Lucky Varnish firmy Ammo. Poczekam 24h, może owiewki się trochę wyklarują po wyschnięciu lakieru. A jak nie to jakoś to wyszlifuje. Jeszcze nie wiem czym ale muszę to poprawić.

C4E9B5F1-CA3B-4CAF-8C2F-C5D24DAB816B.jpeg

CF9B3DB6-D008-4556-9E5E-6669DB796FB5.jpeg

0072A6B8-B9B9-4C0D-95F1-617347B77BA0.jpeg

60524AE9-9C7C-4FA8-9CB8-A968435131E8.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się to jeszcze poprawić? Pobawię się jeszcze ze szlifowaniem, możesz mi coś polecić? Myślałem że po wyschnięciu bedą przezroczyste. Chciałbym naprawdę dobrze zrobić tego Łosia. A modelarstwem interesuję się od września poprzedniego roku. Wiem że błędy będę robił. Człowiek uczy się na swoich błędach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Kszklenie po wyschnięciu lakieru się nie wyklaruje.

Jak masz kawałek przeźroczystego plastiku, to pomaluj to tym samym bezbarwnym. Po wyschnięciu zmyj część rozcieńczalnikiem a część zostaw.

Następnie papierami wodnymi szlifuj wszystko od gruboziarnistego 500 do drobnoziarnistego 3000, a następnie lastami tamiya wypoleruj.

Zobaczysz jaki efekt będzie na kawałku zmytym rozcieńczalnikiem a jaki na nie zmytym.

To samo powtórzysz na owiewce. Czeka cię żmudna praca. Następnie zamaskujesz wsystko i maskowanie ściągniesz jak skończysz robić model nie wcześniej!!!

Szybciej będzie kupić owiewkę, ale jak nie spróbujesz to się nie neuczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Stalooki napisał:

W tym momencie próbuję domowym sposobem pastą do zębów. Pomaga ale i tak kupię pasty polerskie.

Z tego co kojarzę ten varnish jest akrylowy, więc w reakcję z plastikiem wejść nie powinien - spróbuj może jeszcze zetrzeć go przyciętą na płasko wykałaczką drewnianą.

59 minut temu, Stalooki napisał:

W czasie odrywania taśmy maskującej spód oderwała mi się w kilku miejscach farba, pewnie dlatego, że nie umyłem modelu przed podkładem.

To nie kwestia mycia ani podkładu, Vallejo to po prostu gówniane farby, nawet jak na akryle słabo się trzymają powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli pozbywam się tego lakieru z szybek. Zauważyłem też, że cały model jest trochę przydymiony, mlekowaty od tego lakieru (na drugim zdjęciu widać to lepiej). Mogę to zaakceptować, nawet fajny efekt, ale ogólnie to chyba niepożądane zjawisko. Muszę kupić w markecie dużo łyżek plastikowych i najpierw sprawdzać przed pomalowaniem. Jeszcze jedna sprawa. Patrząc na model od spodu zauważa się że golenie zbiegają się do siebie. Starałem się skleić skrzydła tak aby górna część była w jednej linii, tak jak według rysunków. Może warto uciąć te golenie i ponownie skleić już prosto?

DSC_0001.JPG

DSC_0002.JPG

DSC_0003.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tak odbiegająć od tematu pochwalę się moją kolekcją modeli, które zrobiłem od września poprzedniego roku. Pierwszym modelem była ORP Błyskawica, pomalowana tylko pędzelkiem, bez podkładu i lakieru. Nie oddam jej za żadne skarby. Jest tu jeszcze trochę modeli z kolekcji Wrzesień 1939, model Hurricane firmy Airfix, który bardzo lubię. Iskra z MisterCraftu, po raz pierwszy malowana aerografem. Nie jest tego dużo ale jestem z nich zadowolony. Moje biurko i warsztat wygląda w tym momencie tak jak na zdjęciu. Pozdrawiam.

DSC_0001.JPG

DSC_0002.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.