Skocz do zawartości

Nowości lotnicze w skali 1:48


Solo

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Irek-M1 napisał:

Niestety to prawda, że nie nabędzie się ich w Polsce. Udało mi się nabyć parę zestawów w 48 m.in podwozie do Su-34, 25, MIG-31 oraz trzy silniki na wózkach i stwierdzam iż  wyroby firmy TEMP MODELS są na wysokim poziomie.

Mi udało się kupić ich wyroby w słowackim sklepie modekarskim, nawet z Ebaya nie wysyłają do Polski 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Tazman79 napisał:

Mi udało się kupić ich wyroby w słowackim sklepie modekarskim, nawet z Ebaya nie wysyłają do Polski 


Nie wysyłają, bo nie za bardzo mają czym - wymiana pocztowa między Polską i RF jest zawieszona.
Musieliby się bawić w wysyłki z pośrednikiem w, przykładowo, Niemczech, a koszt tego byłby zaporowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli taki edkowy standard , w każdym modelu mają problem z(klapami )na gornych powierzchniach skrzydeł ,

ale tym razem dodali stateczniki poziome . Bardzo wredne zapadliska przy nitowanej powierzchni. 

Edytowane przez Marek K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, barszczo napisał:

To wtrysk próbny, później powinno być lepiej. 

Różnie to może być. W Hellcatach 1/72 zapadliska wzdłuż krawędzi spływu i na lotkach jak były na początku produkcji, tak są do tej pory. Poza tym czekam jak ludzie znający się na Ryczących Czterdziestkach wezmą je pod lupę. Jak na razie, przy każdej nowej produkcji okazywało się, że ich modele miały liczne błędy merytoryczne (czasami bardziej widoczne, czasami mniej). Zdaję sobie sprawę, że 99% modelarzy i tak ich nie zauważy, ale dla tych znających się, irytujące jest to, jak piszą, że ich specjaliści "zbadali" sprawę dogłębnie i "tak ma być". 

Ale pod kątem lepienia, ich modele są ok. Jednak, jak to na FB napisał jeden człowiek, lepiej poczekać trochę przed zakupem, żeby dopracowali parametry wtrysku. 

Cieszę się, że miłośnicy samolotów Curtissa będą mieli co lepić, choć szkoda, że nie w 1/72. No nic, trza się w cierpliwość uzbroić do 20...niewiadomo którego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Muśtax napisał:

Ładnie widać

Eduard p-40E.png

Dodatkowy kanał wlewowy od strony wnęki lotki i buforowe strefy do nadmiarowego tworzywa mogły by zapobiec takim problemom. Być może problem tkwi też w samym tworzywie lub sposobie chłodzenia formy? To opinia mojego kolegi z firmy który pracuje na wtryskarkach i współpracuje z projektantami form wtryskowych. Zresztą dolna połówka skrzydła ma tak rozwiązane doprowadzenie kanałów wlewowych. Oczywiście to tylko luźna uwaga z mojej strony. Gdzie mi tam szaraczkowi zwracać uwagę takiemu potentatowi jak Eduard. Pomimo rozwoju technologii nadal zdarzają się takie "wpadki". W tej sytuacji cała finezja nitologii traci sens, no chyba że się pomaluje solidnym matem i nie patrzy pod światło😁😜 Może się jeszcze okazać że stara i "niedobra" peczterdziestka z hasegawy przeżyje swój Renesans🤔

Edytowane przez Marcin K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marcin K. napisał:

Może się jeszcze okazać że stara i "niedobra" peczterdziestka z hasegawy przeżyje swój Renesans🤔

 

Obawiam się że chyba jednak nie, jest uproszczona i kłopotliwa w montażu. Mam nadzieję że Eduard sobie z tym problemem poradzi, a poniżej prawie cała P-40 z próbnych wtrysków:

470470771_1127900712464029_4794284169576341269_n.thumb.jpg.bf42a213b4d33e424de3b4fa9d124250.jpg

 

471136054_1127900722464028_2873210893760127046_n.thumb.jpg.a1231104e863694aecdee7f79f2bfef8.jpg

Edytowane przez barszczo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Muśtax napisał:

Ładnie widać

Eduard p-40E.png

Tak jak pisałem wcześniej, oni w tym miejscu tak mają. Było w 109, spitach , hellcatach ,110 ,zerach.  Jednym to nie przeszkadza, inni udają że nie widzą , a trzeci poprawiają. Sumując i tak jest mniej roboty niż nitowanie całego modelu. ( jestem jednym z tych co lubią dziurki na modelu i od skali 1/48 uważam to za obowiązek). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Marek K napisał:

oni w tym miejscu tak mają. Było w...... , spitach ,

Robiłem kilka IX, jedną płaską XVI, mam rozgrzebaną drugą VIII nigdzie nie było wciągniętego tworzywa.

Skrzydło  Mk II / bo mam/ ten ślad na wnęką koła wcale nie jest zapadliskiem

20241221_100636.thumb.jpg.f6afc210bcbba1d1f8c5401d83ad40cd.jpg

O P- 40 wypowiem się jak będę miał w łapach.

Edytowane przez marek d
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba jednak  zależy od konkretnej serii. P-40 to wtrysk próbny jednak także trochę historia jak z AH i hejtem za wklęśnięcia.

Ze Spitów najgorsze skrzydła jakie mam są w Mk.XVI, tam w ogole poza „wirami” jest jakieś uszkodzenie formy i krecha na gornej polowce, podobne wklęśnięcia są też w Tempeście Mk.V. Avia B-534, wszystkie jakie widziałem miały „wiry” , ktore wychodziły spod pokładu.

Osobiście uważam , że najbardziej wkurzające i tak są nie do końca dobrze wyprowadzone krawędzie w polówkach kadłuba czy znikające nity. Tak wiem, ze kąty, że technologia ale widać, że często nie jest to po prostu przemyślane i przy odrobinie wysiłku mogłoby być mniej upierdliwości. Podobnie jak sklejanie polowek skrzydła w okolicy komór podwozia. Czy spit, czy mig-21 trzeba uważać, bo łatwo banana zrobić, chociaż niby wszystko jest dopracowane i pasuje :) 

Edytowane przez Qz9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówimy o zapadliskach, tak?

11 minut temu, Qz9 napisał:

Ze Spitów najgorsze skrzydła jakie mam są w Mk.XVI,

Co Ci powiedzieć ? Pech. Naprawdę w  moich nic nie było.

To co widać na foto, te dziwne smugi wystarczy przetrzeć ściereczką M Hoobby albo pędzlem z włókna szklanego i znikają.

Edytowane przez marek d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marek d napisał:

Mówimy o zapadliskach, tak?

Co Ci powiedzieć ? Pech. Naprawdę w  moich nic nie było.

To co widać na foto, te dziwne smugi wystarczy przetrzeć ściereczką M Hoobby albo pędzlem z włókna szklanego i znikają.

Widocznie mam niezłego pech bo w 30 modelach mam to samo  -( . Tak po przetarciu wszystko znika , nawet nity. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Marek K napisał:

Widocznie mam niezłego pech bo w 30 modelach mam to samo 

Zacytowałeś moją odpowiedz do kogoś innego, zmieniło to jej znaczenie.

Mało mnie obchodzi ile masz modeli Eduarda i twoje z nimi problemy

Pisałem o Spitach które robiłem. Problem występował z nitami przy krawędziach łączeń, ale na to też jest rada.

Tyle.

Edytowane przez marek d
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie prześledziłem wszystkich 144 stron tego wątku więc nieśmiało zapytam co z "naszym" F-35? Ktoś może chociaż kalkomanie do niego wypuścił? Widziałem w sklepie piękny model od Tamiya z taką dziwną obłą konstrukcją na górnej tylnej powierzchni tuż przed dyszą silnika. Czy to mechanizm na spadochron hamujący bo zdaje się że taką specyfikację zamówiliśmy?

Edytowane przez jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, marek d napisał:

Mówimy o zapadliskach, tak?

Co Ci powiedzieć ? Pech. Naprawdę w  moich nic nie .

Nie mówię o pierwszym wypuście, ten jest bez skazy. Przy drugim zakupie po jakimś roku się to pojawiło. Wszystko da się usunąć tylko to wkurza szczerze mówiąc. Trochę podobna sytuacja była przy pierwszym spicie w 72. Były dwa rodzaje wyprasek, potem się okazało, że te lepsze robili sami a te gorsze bodajże mpm im zrobił bo oni już nie mieli mocy na wtryskarkach :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, jacek napisał:

Nie prześledziłem wszystkich 144 stron tego wątku więc nieśmiało zapytam co z "naszym" F-35? Ktoś może chociaż kalkomanie do niego wypuścił? Widziałem w sklepie piękny model od Tamiya z taką dziwną obłą konstrukcją na górnej tylnej powierzchni tuż przed dyszą silnika. Czy to mechanizm na spadochron hamujący bo zdaje się że taką specyfikację zamówiliśmy?

Jesli ci się bardzo spieszy to kalki są  z Model Makera a samolot z Tamki w obu skalach 72 i 48 :)

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Qz9 napisał:

Jesli ci się bardzo spieszy to kalki są  z Model Makera a samolot z Tamki w obu skalach 72 i 48 :)

Nie spieszy.  Tak z czystej ciekawości pytam.  Jeszcze przy okazji zapytam o ten element na zdjęciu. Co to?

51351_tam61124-18 (1).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.