PzKpfw IV Ausf. E Zvezda 1:35

[Gregory]

Witam, mam na imię Grzesiek,  mam 38 lat i jestem z Żagania. 
Z modelarstwem zetknąłem się w młodości, było to sklejenie kilku modeli samolotów kupowanych jeszcze w składnicy harcerskiej, z próbami malowania pędzlami, mniej lub bardziej udanymi.
Teraz chcę zająć się modelarstwem na poważnie.
Z racji zainteresowań chciałbym zająć się budową modeli niemieckiej broni pancernej z okresu II wojny światowej,  a także pojazdów Wojska Polskiego używanych na froncie wschodnim i zachodnim.
Na swój pierwszy model wybrałem Panzerkampfwagen IV Ausf. E firmy Zvezda

w skali 1:35.

Przygotowując się do pracy nad pierwszym modelem skompletowałem podstawowe narzędzia,  zapoznałem się różnymi poradnikami i śledziłem kilka warsztatów.
Zainspirowałem się warsztatem czołgu PzKpfw IV Ausf. D Kolegi lukee82. Jestem pełen podziwu dla efektu, jaki udało się osiągnąć z tym konkretnym modelem, ogromu włożonej pracy, a także pomocy i podpowiedzi ze strony doświadczonych Kolegów. 
Do osiągnięcia umiejętności i wiedzy Szanownych Kolegów czeka mnie daleka droga, ale mam nadzieję,  że znajdę tu pomoc i wsparcie. 
Będę starał się na bieżąco umieszczać postęp prac.
Zaczynając pracę nad modelem zapoznałem się z dostępną literaturą opisującą m.in. tą konkretną wersję pojazdu oraz jego różnice konstrukcyjne w porównaniu do wcześniejszych wersji. Wstępnie zdecydowałem o malowaniu i oznakowaniu wozu należącego do 15 Pułku Pancernego 11 Dywizji Pancernej.  Pułk został sformowany w październiku 1937r. w Żaganiu (Sagan) i pierwotnie należał do 5 Dywizji Pancernej. 6 września 1940 r. został przeniesiony do nowo formowanej 11 Dywizji Pancernej.
Chciałbym uzupełnić pojazd o metalową lufę armaty oraz km-u kadłubowego i może jeszcze coś.  Wyjdzie w trakcie prac. 
Zaczynam od wycięcia i oszlifowania układu jezdnego.

Edytowane 19 Grudnia 2020 przez Gregory

[zaruk]

Cześć. Powodzenia w budowie, będę zaglądać.

[meser262]

No SUPER - obowiązkowo będę zaglądał. Powodzenia i cierpliwości.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

[Gregory]

Godzinę temu, Spotter napisał:

Fajnie że kolejny nowy „wariat” się pojawia.

Odpowiedz mi proszę na jedno pytanko: czy dla ciebie ważniejsze w modelarstwie jest odwzorowanie w 100% rzeczywistości i odtworzenie każdej, nawet najmniejszej śrubki, mimo że później i tak nie będzie jej widać, czy wykonanie modelu w sposób cieszący oko, niekoniecznie w 100% zgodny z rzeczywistością historyczną?

A dlaczego pytam? Z ciekawości jakim modelarzem chcesz być i jakiej pomocy najbardziej będziesz oczekiwać. 

Witam,

moim celem jest budowanie modeli jak najbardziej oddających rzeczywistość,  porównywanie z planami, zdjęciami z epoki i poprawianie tego, co zostało uproszczone  w modelu. Jednym słowem odtworzenie 100% rzeczywistości. Do tego chcę dążyć.  

Zdaję sobie sprawę,  że przede mną długa droga, mnóstwo pracy i nauki...ale myślę,  że warto.

Pozdrawiam

Grzesiek

[Rack]

Witamy i trzymamy kciuki. Życzę dużo cierpliwości, cieszy Twoje podejście do tematu.  Fajnie, że założyłeś warsztat .

[robertmodelarz]

Poniżej trochę inspiracji:

 

[robertmodelarz]

Cześć druga:

 

[robertmodelarz]

Część trzecia:

 

[TAW]

6 godzin temu, Spotter napisał:

Odpowiedz mi proszę na jedno pytanko: czy dla ciebie ważniejsze w modelarstwie jest odwzorowanie w 100% rzeczywistości i odtworzenie każdej, nawet najmniejszej śrubki, mimo że później i tak nie będzie jej widać, czy wykonanie modelu w sposób cieszący oko, niekoniecznie w 100% zgodny z rzeczywistością historyczną?

Sprzeciw, Wysoki Sądzie! Pytanie sugeruje odpowiedź! Poza tym, to jedno wcale drugiego nie wyklucza. Fajny pojazd będziesz budował i chyba pierwszy warsztat tutaj z tym modelem. Także po kolei - witamy, powodzenia i będę zaglądał

[Gregory]

2 godziny temu, robertmodelarz napisał:

Poniżej trochę inspiracji:

 

Dzięki,  na pewno się zapoznam.  Każda porcja informacji jest przydatna.

W przerwach w pracy nad układem jednym poczytałem trochę o gąsienicach... I mam zagwozdkę.  W wersji E zmieniono koło napędowe i do wersji Ausf. E były stosowane gąsienice o szerokości 36cm (38cm? W kilku publikacjach spotkałem się z takim wymiarem). Przeglądałem ofertę friuli i mają tam koło napędowe do wersji E-G przystosowane do gąsienic 40cm. Z tego co doczytałem, to 40cm gąsienice wprowadzono dopiero od wersji F i zmieniono koło napędowe przystosowując je do szerszej taśmy, ale różniło się ono kształtem od tego w wersji E. Inaczej mówiąc, chcąc zastosować metalowe koło napędowe z oferty Friumodel, popełni się błąd.  Wiem,  że mogę zastosować koło i gąsienice zestawowe, ale czy w trakcie produkcji wersji E nie zaczęto montować szerszych gąsienic? 

[meser262]

6 godzin temu, Gregory napisał:

I mam zagwozdkę.  W wersji E zmieniono koło napędowe i do wersji Ausf. E były stosowane gąsienice o szerokości 36cm (38cm? W kilku publikacjach spotkałem się z takim wymiarem).

36 cm i 38 cm to te same gąsienice.

- szerokość gąsienic w mm 360 - ausf. A ; B ; C ; D ; E
- szerokość gąsienic z pinami w mm 380 - ausf. A ; B ; C ; D ; E

 

6 godzin temu, Gregory napisał:

... 40cm gąsienice wprowadzono dopiero od wersji F i zmieniono koło napędowe przystosowując je do szerszej taśmy, ale różniło się ono kształtem od tego w wersji E.

 Rozszerzono je trochę. Po za tym wyglądało podobnie jak w wersji ausf.E. Popatrz niżej - 

 

6 godzin temu, Gregory napisał:

Inaczej mówiąc, chcąc zastosować metalowe koło napędowe z oferty Friumodel, popełni się błąd. 

No generalnie tak - ale nie zawsze. Koło napędowe (jak i inne koła/części) wymieniano tylko wtedy gdy zostało uszkodzone. Wymieniano na takie jakie były w magazynie.
Na początku kampanii w Afryce wysłano pojazdy w wersji ausf.D. Później podczas walk wymieniano np. koła napędowe na te z wersji ausf.E bo takie właśnie były w produkcji.
Tak samo było z innymi wersjami. Wymieniano na takie części jakie były dostępne.
Na pojazdach ausf.D/E można zobaczyć koła z późniejszych wersji np. na hybrydach lub na pojazdach przerobionych podczas remontu.

Wymieniono koło napędowe na nowsze (i gąski) tylko w pojeździe które miało uszkodzone to starsze. W drugim pojeździe pozostawiono stare( no i stare gąski).

 

6 godzin temu, Gregory napisał:

Wiem,  że mogę zastosować koło i gąsienice zestawowe, ale czy w trakcie produkcji wersji E nie zaczęto montować szerszych gąsienic? 

 

Nie spotkałem się z taką informacją. Zapewne miało to miejsce podczas późniejszych remontów, gdy w magazynach nie było starych kół lub gąsienic.

Gąski dostaniesz również dla wczesnych wersji - 36 cm.

 

 

Pozdrawiam

Krzysztof

[Gregory]

Witam ponownie,

po okołoświątecznych zawirowaniach i pracowitej zawodowo końcówce roku mogę w końcu wrócić do budowy.

Dziękuję Krzysztofie za wyjaśnienie kwestii gąsienic oraz kół napędowych.  Bardzo mi to pomogło. Twoja wiedza jest ogromna. Szacunek. Rozważę na dalszym etapie metalowe gąski. 

W międzyczasie udało mi się wyciąć i przygotować wszystkie koła jezdne. Wydaje mi się, że na wewnętrznych stronach tych kół odzwierciedlono metalową obręcz 

Dostałem od Żony pod choinkę:) Panzer IV Ausf. D Tamki z dedykowanymi do tej wersji elementami fototrawionymi. W zestawie są obręcze wewnętrzne między parami kół i chciałbym je wykorzystać.  Prawdą jest, że blaszka zastępuje część plastikową i sądzę,  że powinno się zeszlifować ten rant, ale proszę Szanownych Kolegów o potwierdzenie.  Tak to wygląda z nałożoną obręczą na koło.

Wersja E nie ma dedykowanego zestawu fototrawionego (przynajmniej nie znalazłem  dla tego konkretnego modelu), chciałbym wykorzystać elementy wspólne z wersji D.

 

Pozdrawiam 

Grzegorz 

[robertmodelarz]

Tu masz  zachowany muzealny egzemplarz IV E:

  http://www.grubbyfingersshop.com/walkaround_galleries/Panzer IV Ausf E Walkaround 5 Germany AAAM Cairns 2019/content/index.html

Zdjęcia pochodzą z w/w w linku galerii:

 

Edytowane 7 Stycznia 2021 przez robertmodelarz

[Irgr]

Ta blaszka to uzupełnienie brakującego detalu w starej Tamce. Skoro w modelu Zvezdy już to jest,  nie za bardzo rozumiem sens poświęcania na to czasu, jako że model nic na tym nie zyska.

[meser262]

Proszę bardzo. 

12 godzin temu, Gregory napisał:

Wydaje mi się, że na wewnętrznych stronach tych kół odzwierciedlono metalową obręcz 

Tak to jest imitacja tej obręczy.

 

12 godzin temu, Gregory napisał:

Wersja E nie ma dedykowanego zestawu fototrawionego (przynajmniej nie znalazłem  dla tego konkretnego modelu), chciałbym wykorzystać elementy wspólne z wersji D.

Na wszystkie wersje kół jezdnych powinny pasować dedykowane obręcze  Aber 35A053.

https://www.mojehobby.pl/products/Obrecze-miedzy-kolami-nosnymi-dla-Pz.IV.html

12 godzin temu, Gregory napisał:

Prawdą jest, że blaszka zastępuje część plastikową i sądzę,  że powinno się zeszlifować ten rant, ale proszę Szanownych Kolegów o potwierdzenie.

Dodatkowo powinna być choć minimalna przerwa między gumą koła, a obręczą. Dodatkowo obręcz to osobny element co widać na zdjęciu po prawej stronie.

Zapewne trzeba będzie lekko zeszlifować. Jednak przed szlifowaniem przypasuj i popatrz na fotki.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

[Gregory]

Dzięki Panowie za dokumentację. Zdjęcia tej czwórki z Australii przeglądałem już wcześniej na wskroś, ale na zdjęciach od Mesera262 fajnie widać tę szczelinę między gumą a obręczą.

Przypasowałem obręcz do koła i tworzy się właśnie mała szczelina, więc nie będę szlifował tego rantu na kole. Działam dalej. Myślę, że przez weekend ruszę trochę do przodu.

Pozdrawiam

Grzesiek

[Gregory]

Witam, 

w wolnych chwilach udało mi się trochę podłubać przy modelu. Postęp prac przedstawia się następująco:

skleiłem koła jezdne,  zrobiłem delikatne uszkodzenia na bandażach gumowych.  Musiałem unieść trochę osłony piast, ponieważ w porównaniu ze zdjęciami były za głęboko.  

Zacząłem prace nad tylną płytą. Trochę tu jest do przerobienia.  Poprawiłem układ napinania gąsienic, ponieważ oryginalna część była znacznie uproszczona. 

W miejscu,  gdzie powinien być bolec do holowania, była umieszczona imitacja,  którą usunąłem.  W to miejsce dorobię brakujący bolec.  Dorobię brakujące spawy oraz zmienię łby śrub na górnym kątowniku. Zastanawiają mnie te dwa bolce pośrodku płyty.  Na znanych mi zdjęciach "czwórek" w tej wersji nigdzie ich nie widziałem. 

Czy możecie polecić jakąś literaturę dotycząca tego pojazdu? Korzystam teraz z:

1. Numerów Wydawnictwa Militaria.

2. Panzer IV & Its Variants

3. Panzer Tracts nr 04

4. Panzer IV in action Squadron/signal publications

i kilku publikacji ogólnych o niemieckich pojazdach pancernych.

Szukam książki, w której by były opisane np wersje późne i wczesne danego modelu "czwórki".

Pozdrawiam 

Grzesiek 

[meser262]

18 godzin temu, Gregory napisał:

Zastanawiają mnie te dwa bolce pośrodku płyty.  Na znanych mi zdjęciach "czwórek" w tej wersji nigdzie ich nie widziałem. 

Bo nie powinno ich być w tym wariancie pojazdu - popatrz - 

18 godzin temu, Gregory napisał:

Czy możecie polecić jakąś literaturę dotycząca tego pojazdu? Korzystam teraz z:

1. Numerów Wydawnictwa Militaria.

2. Panzer IV & Its Variants

3. Panzer Tracts nr 04

4. Panzer IV in action Squadron/signal publications

i kilku publikacji ogólnych o niemieckich pojazdach pancernych.

  Jako uzupełnienie - z krajowych publikacji - proponuję jeszcze - 

Pz.Kpfw. IV Ausf. F/F2/G - Waldemar Trojca
Pz.Kpfw IV Ausf. G/H/J - Waldemar Trojca

Panzerkampfwagen IV Ausf. H and Ausf. J. Vol. I  - Kagero - seria Fotosnajper
Panzerkampfwagen IV Ausf. H and Ausf. J. Vol. II - Kagero - seria Fotosnajper
Sd.Kfz. 161 Panzer IV Ausf. H/J - Kagero - seria Topdrawings

 

Pozycje Wydawnictwa Militaria jak i w/w szeroko weryfikować - rysunki techniczne jak i podpisy pod zdjęciami. Kolorowe rysunki Wydawnictwa Militaria raczej pomijać.

Po prostu nie ufać w ciemno. 

 

 Z tych za granicznych to polecam jako albumy zdjęciowe ( choć te u nas wydawane publikacje też niektóre są w języku angielskim)

Panzerwaffe on the Battlefield (Vol.3) - PEKO PUBLISHING - 

Panzer IV on the Battlefield 2 (Vol.16) - PEKO PUBLISHING - 

 

 Jako wsparcie merytoryczne późniejszych wersji polecam  - No.4-3

18 godzin temu, Gregory napisał:

Szukam książki, w której by były opisane np wersje późne i wczesne danego modelu "czwórki".

Niestety takowa nie istnieje. Konieczna jest liczba mnoga.

W jednej książce nie znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania. Z czystym sumieniem mogę polecić jeszcze pozycję podstawową jeśli chodzi o Pz.Kpfw.IV

 

Książka ta zawiera ponad 300 stron i opisuje wersje tylko czołgów Pz.Kpfw.IV od prototypu aż do ausf.J. Przegląd i omówienie wszystkich wersji A;B;C;D;E;F;G;H;J.

Podstawą są zdjęcia dobrej jakości, a takie przeważnie są w książkach. 

 

Pozdrawiam

Krzysztof

 

Doprecyzowanie.

 Te dwa bolce zaczynają się pojawiać pod koniec wersji Ausf.G - to takie doprecyzowanie. Patrząc na fotki - można by pomyśleć że dopiero pojawiają się z pastą zimmerit.

Edytowane 1 Lutego 2021 przez meser262
doprecyzowanie

[Gregory]

Dziękuję Krzysztofie za pomoc i listę książek. 

Książki p. Trójcy akurat mam na półce, więc przy następnych projektach na pewno skorzystam.  Muszę dokupić drugą część Panzer Tracts i Panzer IV & Its Variants. Book 2. Tymczasem działam dalej z tylną płytą. Pozdrawiam 

Grzesiek

[micmal]

Kolega ma i zachwala:

https://www.amazon.com/Panzerkampfwagen-IV-Backbone-Germanys-Legends/dp/0764353594

 

Nie mam tej pozycji, ale za taką cenę to ilość fotek u tego wydawcy całkiem zadowalająca. Ciekawe wydawnictwo z dużą liczbą zdjęć, choć jakościowo to PEKO ani Panzerwrecks to nie jest.

https://www.bookdepository.com/Panzer-IV-Anthony-Tucker-Jones/9781473856752?ref=grid-view&qid=1612468647108&sr=1-3

 

Tej pozycji nie widziałem, ale kiedyś się nad nią zastanawiałem

https://www.bookdepository.com/Panzer-IV-Workhorse-Panzerwaffe-Bob-Carruthers/9781781581025?ref=grid-view&qid=1612468940316&sr=1-20

[Gregory]

Witam,

w wolnym czasie udało mi się dokończyć prace nad tylną płytą.  Poprawiłem elementy przy układzie napinania, które dorabiałem.  Po analizie zdjęć uznałem,  że ich kształt nie był do końca poprawny. Sądzę, że teraz są bardziej zgodne z rzeczywistością.  

Dorobiłem spawy w kilku miejscach oraz element do holowania.

Prace nad nią jeszcze będę trwały, a mianowicie nad tłumikiem, wyrzutnikiem granatów dymnych oraz jego osłoną.  Czekam jeszcze na zamówione książki,  muszę porównać te elementy (a mianowicie mocowanie tłumika) ze zdjęciami z epoki. 

Połączyłem w końcu tylną płytę z wanną. Zajmę się teraz układem jezdnym.

Proszę Szanownych Kolegów o ocenę dotychczasowych działań i wskazówki,  co poprawić lub na co zwrócić większą uwagę.

Pozdrawiam 

Grzegorz

[Gregory]

Ciąg dalszy prac. Zrobiłem od nowa bolce do uchwytów do holowania i spawy między płytami pancernymi. 

Spróbowałem wykonać dwa trafienia niepenetrujące przednią płytę.  

Pozdrawiam 

Grzesiek 

[Gregory]

Witam,

w przerwie prac nad wanną,  złożyłem "na sucho" tłumik. I tu pojawił się mały problem. Na tłumiku są na środku dwie "taśmy". 

Analizując zdjęcia z epoki wywnioskowałem, że służyły chyba do przytrzymania wyrzutnika granatów,  gdy ten był zamontowany do tłumika,  np. w wersji Ausf. C lub D. W wersji, którą buduję został przeniesiony na tylną płytę, więc teoretycznie te "taśmy" nie są potrzebne, ale na zdjęciu egzemplarza z muzeum w Australii

 

http://www.grubbyfingersshop.com/walkaround_galleries/Panzer IV Ausf E Walkaround 5 Germany AAAM Cairns 2019/content/Panzer IV Ausf E 5 Germany AAAM Cairns 2019 10 GraemeMolineux_large.html

 

 są trzy taśmy.  Proszę o podpowiedź jak będzie poprawnie.

I jeszcze sam wyrzutnik:

Mocowanie jest zbyt grube w porównaniu do mocowań widocznych na wozie w muzeum w Australii czy na "czwórce" w muzeum Bovington, chce je wykonać od nowa. Sam wyrzutnik też jest jakoś uproszczony i nie trzyma wymiarów, jest za duży do mocowania. 

Czy posiada ktoś może zdjęcia tego elementu, jak były mocowane granaty? Może jakiś rysunek techniczny?

Pozdrawiam 

Grzesiek

[robertmodelarz]

[meser262]

Godzinę temu, Gregory napisał:

Analizując zdjęcia z epoki wywnioskowałem, że służyły chyba do przytrzymania wyrzutnika granatów,  gdy ten był zamontowany do tłumika,  np. w wersji Ausf. C lub D. W wersji, którą buduję został przeniesiony na tylną płytę, więc teoretycznie te "taśmy" nie są potrzebne ... .

Wyrzutniki granatów dymnych mocowanych na tłumiku były tak mocowane aż do wersji ausf.E - wczesnych.

 

1 godzinę temu, Gregory napisał:

... na zdjęciu egzemplarza z muzeum w Australii ...  są trzy taśmy. 

Po przeniesieniu mocowania granatów dymnych na tylny pancerz - po środku pozostał jeden pas.

Tak wyglądał w wersji - mocowany na tłumiku - 

 

Rysunek poniżej przedstawia mocowanie na Pz.Kpfw. III, ale budowa bardzo podobna do tych mocowanych na Pz.Kpfw.IV

 

Jeśli w wersji na tylnym pancerzu - obudowa jak na fotkach - a tu widok od spodu -

 

Pozdrawiam

Krzysztof