Skocz do zawartości

1/48 Revell Bf 110 G-4/R3


kapsel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie 😁

Zdając sobie sprawę, jak bardzo motywujące jest prowadzenie warsztatu na forum, odpalam kolejny wątek. 

Wybór padł na leciwy zestaw który leżakował w szafie ładnych parę lat. Model dostałem od kumpla i stwierdziłem że wypadałoby go zbudować, a więc do dzieła :pilot:

 

AUBfY36.jpg

 

Zestaw w mojej opinii jest bardzo nierówny. O ile wnętrze kokpitu wygląda zachęcająco, to np kolektory wydechowe to jakaś masakra. 

Zanosi się na ostre rzeźbienie, jednak postaram się ażeby jakoś wyglądał.

 

Dla porządku wrzucę zdjęcia ramek 

Główne elementy były luzem i sprawdziłem pasowanie na sucho. Gondole silników i luki głównego podwozia będą wymagały dużo roboty 

svw0bFc.jpg

 

KXIDS2R.jpg

 

Do zestawu nabyłem blaszki dedykowane wersji G-2. Postaram się ich użyć na ile będzie to możliwe, a w razie czego coś pokombinuję we własnym zakresie 😁

Malowanie wciąż pozostaje otwartą sprawą.

 

ORUqmVX.jpg

 

Szkiełka także nie rozpieszczają. Liczne artefakty na powierzchniach. Nie wiem czy nada się to do czegokolwiek. Chciałbym zrobić konfigurację otwartą, więc chyba nie obędzie się bez cięcia. 

e4cpxyS.jpg

 

BwJV10k.jpg

 

S57wbs6.jpg

 

Schemat nad którym rozmyślam, ale jak wspomniałem decyzja nie zapadła.

KyR6tqf.jpg

 

No cóż, tyle tytułem wstępu. Szczerze liczę na pomoc znawców tematu 110. 

Do następnego i serdecznie pozdrawiam 😁

Edytowane przez kapsel
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam Szanowni :rozkaz:

Wolne chwile staram się spędzać przy modelu, a że nie mam ich ostatnio zbyt dużo, to i postępy skromne bardzo. Mimo przeciwności i natłoku pracy zawodowej coś tak powstaje. 

Elementy kabiny załogi poszły na pierwszy ogień.

VVh4sK1.jpg

 

Blaszki powklejane na miejsce 

hvdY725.jpg

 

Wash i pigmenty na miejscu. Całość psiknięta matowym lakierem.

JPSe9JO.jpg

 

Ogólnie wszystko nawet zgrabnie do siebie pasuje.  Z wklejeniem kabiny w połówki kadłuba także nie będzie problemów. 

mnsMAIQ.jpg

 

Teraz czas zabrać się za płatowiec i nitowadełko. 

 

Do następnego i serdecznie pozdrawiam :odlot:

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że idziesz do przodu. Może spróbuj następne fotki robić na białym tle. Wydaje mi się, że na macie aparat ma problem z balansem bieli.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zaruk napisał:

Może spróbuj następne fotki robić na białym tle. Wydaje mi się, że na macie aparat ma problem z balansem bieli.

Racja, ciemne obiekty jakoś trudno mi dobrze sfotografować tak, ażeby oddać wiernie rzeczywiste kolory. Dzięki za uwagę i obiecuję poprawę 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie dałem brązowe gotowce od miga a po matowym lakierze przypudrowałem jasnym brązowym pigmentem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały apdejcik 😁

Dzisiejsze przedpołudnie spędziłem na relaksującym wyznaczaniu linii i nitowaniu płatowca. Dzięki radom jakie otrzymałem przy poprzednim warsztatowym projekcie prowadzenie nitowadła nie wywołuje tyle stresu co poprzednio. Nie jest idealnie ale linie nie kłują w oczy swą koślawością. 

WpfmLqJ.jpg

 

Kadłub skleiło się nadwyraz przyjemne. Nosowa część także nie najgorzej chociaż delikatne szpachlowanie nieuniknione. Pracy wymagać będzie łączenie dwusteru z belką ogonową. 

Gas1GV7.jpg

 

3mJFmLH.jpg

 

Pozostało przenitować dolne powierzchnie skrzydeł i gondole silników. 

Do zobaczenia wkrótce :rozkaz:

:odlot:

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję 😁 Tak kadłub także nitowałem chociaż na fotkach słabo to widać. Pewnie po podkładzie będą lepiej widoczne. Co do nitowania to robiłem je w nietypowy sposób bo w kuchni na blacie. Wyprostowane ręce i cała sylwetka pomagają równo prowadzić kółeczko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzień dobry Koledzy :rozkaz:

Po kilku dniach zasłużonego wypoczynku, czas wracać do szarej rzeczywistości, roboty i modeli :yahoo:

Praktycznie cała bryła nocnej sto dziesiątki już jest i pokazały się największe babole rozwiązań zastosowanych w tym zestawie. Rozwiązanie łączenia skrzydeł do kadłuba jest niefortunne gdyż wymagało  zastosowania środka przymusu bezpośredniego w postaci dremelka. Jedno skrzydło wkleja się wraz z centralną dolną powierzchnią kadłuba i bez obróbki jest praktycznie niewykonalne jego wklejenie z zachowaniem prawidłowego obrysu i ciągłości linii podziału.  Powstały w miejscach łącznia szczeliny, ale nie to jest największym problemem, gdyż wkleja się tu dość spory element który elegancko zamaskuje całość.

 

MBZTxmv.jpg

 

KIukiew.jpg

 

 

Ogrom pracy czekam mnie przy gondolach silników i podwozia głównego. Mimo obróbki i na ile to możliwe dobrego dopasowania gondol w krawędziach natarcia skrzydeł oraz w miejscach na dolnych powierzchniach skrzydeł, są dość spore szczeliny które najprawdopodobniej wypełnię Miliputem i później wyrównam na mokro. 

Większych problemów w dalszych etapach nie przewiduję :wink:

IhWJ7Lk.jpg

 

 JxBMV21.jpg

 

Czeka mnie jak widać nieco pasjonującej zabawy, ale jestem dobrej myśli :wojo:

 

Tymczasem i życzę wszystkim udanego weekendu :pilot:

 

:odlot:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście się nie poddam bo przeglądając części spodziewałem się kwiatków, a co do nitowadła to używam małych kółek RB w oprawce po jakimś wysłużonym nożyku. Według mnie kółeczka są świetne i całkiem przyjemnie się z nimi pracuje, chociaż samo nitowanie wymaga wprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zrobiłeś bo nie widać na zdjęciach, ale linia na łączeniu połówek kadłuba w tylnej części ma być widoczna i od góry, i od dołu. Po sklejeniu i wyszlifowaniu trzeba ją po prostu przeryć na nowo. Taka technologia budowy sekcji ogonowej, podobnie było w Bf109. Jak na razie wygląda to fajnie. Tu masz zdjęcie zapożyczone z Hyperscale które wyjaśnia o co mi chodzi:

 

 

 

Edytowane przez barszczo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem o tej linii. Specjalnie przejrzałem plany i dostępne w necie zdjęcia. Co do modelu, to kadłuba jeszcze nie szlifowałem, a będzie ono konieczne, gdyż połówki są wobec siebie nierówne i powstał na górnej powierzchni schodek. Dziękuję za czujność wink3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam serdecznie :rozkaz:

Prace nad Messerem nie mają zawrotnie wysokiego tempa, jednak troszkę czasu przy nim spędziłem. Z ważniejszych rzeczy toporozcinałem kabinki i z dwóch dołączonych do pudełka udało mi się złożyć jedną. Wkleiłem je na maskol by sprawdzić jak leżą względem siebie w kadłubie. Nie jest źle i wyglądają dość obiecująco chociaż do ideału im daleko - jak całemu zestawowi z resztą wink3

Poza tym zacząłem nakładać miliput i szpachlę w miejsca które tego wymagają. Doszedłem do wniosku że będę robić to etapami. 

kilka fotek tego jak obecnie sto dziesiąty się prezentuje.

 

5FKe300.jpg

 

ScuO75m.jpg

 

O ile na górnych powierzchniach tragedii nie ma to dolne po prostu przerażają. Acha, linia łącząca połówki kadłuba wyszlifowana i czeka na odtworzenie.

 

7EezV62.jpg

 

wVLvKg6.jpg

 

Chyba w ramach zachowania spokoju ducha i równowagi zacznę równolegle drugi warsztat :wink:

Do następnego :pilot:

 

:odlot: 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez bicia przyznaję że konstrukcja 110 nie jest mi bliżej znana. Mógłbyś podpowiedzieć dokładnie o co chodzi? Tył gondol silników wygląda tak 

 

OvTSMhG.jpg

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klapy chowały się częściowo „w gondolach”... Tu masz na zdjęciu jak to powinno wyglądać:

 

bf110_09a.thumb.jpg.5838546c226a8111878ce96583a1e3b3.jpg

 

w tych zaznaczonych okręgach powinna być mała szpara, a nie zaklajstrowane szpachlą...

Edytowane przez Thalgonis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, czyli dobrze przeczuwałem że chodzi o te łuki. Przyklejając gondole do skrzydeł utworzyły się milimetrowe szczeliny z prześwitem na wylot. Musiałem je wypełnić. Po wyszlifowaniu delikatnie odtworzę te linie. Bardzo dziękuję za pomoc i szybkie zwrócenie uwagi :piwo:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Czołem Szanowni Koledzy :rozkaz:

Chcę  zameldować jak się ma 110. Otóż niespiesznie wyszlifowałem to co było konieczne. Powoli przygotowuję całość do położenia podkładu.

W7kcJ6N.jpeg

 

Poprawiłem zatarte i zalepione szpachlą linie podziału. Pozostało jeszcze nieco przeszlifować całość drobnym wodnym.

SVm7j33.jpeg

 

I brzuszek który zabrał zdecydowanie najwięcej czasu. 

 

BgfVptB.jpeg

 

Przygotowuję także wszelką drobnicę. Oczyszczanie ze szwów i nadlewek części w tym modelu to standard. 

Rozwierciłem rury wydechowe zbiorczych kolektorów, jednak myślę by poświęcić im jeszcze troszkę uwagi. 

 

gS8Mrl7.jpeg

 

Więc jak widać projekt nie umarł i wkrótce zapewne wrzucę kolejne aktualizacje. 

 

Pozdrawiam 

Edytowane przez kapsel
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.09.2021 o 21:35, kapsel napisał:

Tył gondol

Prawidłowo jest tył Gondola. Nazwiska piszemy wielką literą. Jerzy Gondol to postać powszechnie znana, upamiętniona w tytule wykonywanej przez Irenę Jarocką piosenki 'Gondol Jerzy znad Wisły'.

 

Soreczki, ale modelarska nowomowa bywa męcząca. Kiedy czytam o pierwszym wypuście, to przed oczami stają mi jakieś pryszcze. Z tym już się nawet pogodziłem, ale jak czytam coś  o tyle gondol, to sam nie wiem co staje mi przed oczami, ale przypomina to zady mitycznych stworów i jeśli ktoś, nie daj boże, połączy to jeszcze z tymi nieszczęsnymi wypustami to zaczyna mnie to niepokoić... .

 Mam nadzieję, że powtarzający się brak gondoli silnikowych nie odbije się źle na mojej psychice.

 

Całkiem sympatyczny modelik tu się robi.

Edytowane przez greatgonzo
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.10.2021 o 14:27, greatgonzo napisał:

Prawidłowo jest tył Gondola. Nazwiska piszemy wielką literą. Jerzy Gondol to postać powszechnie znana, upamiętniona w tytule wykonywanej przez Irenę Jarocką piosenki 'Gondol Jerzy znad Wisły'.

 

Użyto rzeczownika gondola a nie nazwiska Jerzego Gondoli. Poprawna zatem jest deklinacja "Przyklejając gondole do skrzydeł "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.