IBG - zapowiedzi i nowości lotnicze

[Wymysl]

[Cypis]

6 godzin temu, Wymysl napisał:

7 różnych śmigieł , 11 różnych wariantów skrzydeł i 10 różnych kabinek i już prawie wszystko jasne , no mam to na końcu języka 

Edytowane 26 Stycznia przez Cypis

[India]

To będzie długi serial- jak z huraganem AH. Dodaj malowania i będzie z 50 pudełek...

[Maxy]

Więcej niż 50 , wiem że końca nie dożyję. To taka polska "Moda na sukces" .

[HKK]

Takiego PR-u tylko pozazdrościć firmie IBG. Kto im doradza? Zero normalnego dialogu z klientami. Zamiast tego nieco już nudne i ograne quizy.

[jmx62]

Ani chybi cała/pełna rodzina MiG-21. A te 7 różnych śmigieł to dla zmyłki haha

[Kolekcjoner WP]

To będzie Lublin R.XIII, a te 10 osłon kabin wynika z tego, że uwzględnią błędy na linii montażowej, jak Zdzicho z Wieśkiem się spieszyli do domu, bo na 20 szli do knajpy 

[BRAVO112]

to nie bedzie jeden model, tylko jeden projekt:  " Wrzesien 1939" 

a tam juz smigiel i kabin od cholery ( ze tak powiem )

[Wojtek59]

Wychodzi mi, że jednak Wilga:

 

 

[caughtinthemiddle]

3 godziny temu, HKK napisał:

Takiego PR-u tylko pozazdrościć firmie IBG. Kto im doradza? Zero normalnego dialogu z klientami. Zamiast tego nieco już nudne i ograne quizy.

A kto w tej branży prowadzi dialog z klientami, poza ewentualnie Edkiem i SH na Modelforum*?**
* bo Edkowi na Hyperscale się dość szybko znudziło
** o ile to można nazwać dialogiem

[arhtus]

No bo firmy oczekują tylko poklasków na forach.

Nawet jak coś odwalą to ubierają to w jakąś ładną historię i myślą, że to przejdzie bez większego echa (potencjalnej zadymy)

Edytowane 26 Stycznia przez arhtus

[BRAVO112]

Godzinę temu, caughtinthemiddle napisał:

A kto w tej branży prowadzi dialog z klientami,

Arma Hobby?

 

[MarCorp]

6 godzin temu, India napisał:

To będzie długi serial- jak z huraganem AH. Dodaj malowania i będzie z 50 pudełek...

Pytania z czystej ciekawości.

- Wolisz jeden ogólny wariant samolotu i aby zrobić konkretna wersję dokupić sobie z aftermarketu potrzebne części i kalkomanie, czy dostać od razu to w pudle bez potrzeby kupowania dodatków?

- Czy masz jakiś przymus kupowania wszystkich pudełek które wydaje producent? Z jakiegoś powodu nie wolno Ci wybrać pudełka z wersją i malowaniem które Cię interesuje, a reszty olać?

 

4 godziny temu, HKK napisał:

Takiego PR-u tylko pozazdrościć firmie IBG. Kto im doradza? Zero normalnego dialogu z klientami. Zamiast tego nieco już nudne i ograne quizy.

I znowu pytania z czystej ciekawości. Ja im akurat doradzam, ale nie w sprawie PR. Natomiast chciałbym zrozumieć z czym masz problem.

- Na czym według Ciebie polega "normalny dialog z klientami"? Nie znam żadnej firmy która prowadzi w ogóle dialog z klientami. Nie mają na to czasu. Nawet wspomniani Czesi stosują zasadę - pytajcie o co chcecie a ja wam odpowiem na co zechcę (ulubione powiedzenie CEO Eduarda i w pełni się z nim zgadzam ). Oni już dawno zrozumieli że fala życzeń, hejtu i roszczeniowość wypowiadających jest zbyt absorbująca aby czas poświęcony na to przyniósł jakieś korzyści. No chyba że mylisz dialog z tępą propagandą - ale to nie ten wątek.

- Czy ktoś zmusza Cię do czytania i rozważania "nudnych i ogranych" quizów? Co przeszkadza przejść obok nich obojętnie (jeśli Ciebie nie bawią), a pozwolić cieszyć się tą zabawą innym?

 

[Cypis]

1 godzinę temu, MarCorp napisał:

Pytania z czystej ciekawości.

- Wolisz jeden ogólny wariant samolotu i aby zrobić konkretna wersję dokupić sobie z aftermarketu potrzebne części i kalkomanie, czy dostać od razu to w pudle bez potrzeby kupowania dodatków?

- Czy masz jakiś przymus kupowania wszystkich pudełek które wydaje producent? Z jakiegoś powodu nie wolno Ci wybrać pudełka z wersją i malowaniem które Cię interesuje, a reszty olać?

 

I znowu pytania z czystej ciekawości. Ja im akurat doradzam, ale nie w sprawie PR. Natomiast chciałbym zrozumieć z czym masz problem.

- Na czym według Ciebie polega "normalny dialog z klientami"? Nie znam żadnej firmy która prowadzi w ogóle dialog z klientami. Nie mają na to czasu. Nawet wspomniani Czesi stosują zasadę - pytajcie o co chcecie a ja wam odpowiem na co zechcę (ulubione powiedzenie CEO Eduarda i w pełni się z nim zgadzam ). Oni już dawno zrozumieli że fala życzeń, hejtu i roszczeniowość wypowiadających jest zbyt absorbująca aby czas poświęcony na to przyniósł jakieś korzyści. No chyba że mylisz dialog z tępą propagandą - ale to nie ten wątek.

- Czy ktoś zmusza Cię do czytania i rozważania "nudnych i ogranych" quizów? Co przeszkadza przejść obok nich obojętnie (jeśli Ciebie nie bawią), a pozwolić cieszyć się tą zabawą innym?

 

A ja mam pytanie i nie oczekuję odpowiedzi , dlaczego niektórzy napinają się jak gumka od majtek

[arhtus]

No bo narzekanie, że producent wydaje wiele pudełek modelu jest idiotyczne.

Podobnie jak narzekanie, że firma daje możliwość dokupienia do modelu całą listę dodatków opcjonalnych...

Zresztą na tym forum istnieje tylko jeden producent modeli, który stosuje idealną strategię przyjazną modelarzowi

[India]

Jeśli mam czekać dekadę na interesujący mnie model, to raczej go zrobię z tego co jest. To jest psychologia zakupów i tyle. IBG robi super modele- przykład 190D pokazuje, że można klienta znudzić. Podobnie jak Hurricane Army. Tyle

[India]

Może wyjątkiem byłaby Wilga?

[HKK]

4 godziny temu, arhtus napisał:

Nawet jak coś odwalą to ubierają to w jakąś ładną historię i myślą, że to przejdzie bez większego echa (potencjalnej zadymy)

To jest właśnie Public Relations. Wzbudzać pozytywne emocje wokół firmy a wygaszać negatywne. Promować pozytywny wizerunek a zapobiegać negatywnemu. Można to robić mniej lub bardziej zręcznie, ale robić trzeba. IBG robi w tym względzie niewiele albo nic zgoła. Co ma skutek raczej przeciwny do zamierzonego o ile jest tu jakieś zamierzenie. Odnieść można wrażenie, że IBG zupełnie nie zależy na tym co myślą i mówią na jej temat klienci. W bardzo przecież niszowym i ograniczonym światku modelarskim. W dzisiejszych czasach (a i pewnie w każdych czasach) nie wystarczy robić dobry produkt a resztę lekceważyć. W myśl zasady rodem z PRL.

Tu się sprzedaje, tu się kupuje, idź stąd kliencie, bo cię opluję.

 

Edytowane 26 Stycznia przez HKK

[MarCorp]

29 minut temu, Cypis napisał:

A ja mam pytanie i nie oczekuję odpowiedzi , dlaczego niektórzy napinają się jak gumka od majtek

A to nie ja. Gdybym tylko się napiął, pękł bym już dawno. Ze śmiechu. Przechodzę obok takich napinek obojętnie, jedynie zwracam uwagę na absurdalne wypowiedzi. Tak jak napisał Kolega powyżej: nie ma jakiejś wersji - żle. Jest za dużo wersji -źle. W ogóle to zawsze jet źle.

 

19 minut temu, India napisał:

Jeśli mam czekać dekadę na interesujący mnie model, to raczej go zrobię z tego co jest. To jest psychologia zakupów i tyle. IBG robi super modele- przykład 190D pokazuje, że można klienta znudzić. Podobnie jak Hurricane Army. Tyle

 

To jest zupełnie zrozumiałe. Być może, jak zobaczysz nowy model to jednak się skusisz, a być może to kompletnie nie Twój temat.  Po co ta napinka wtedy? Tak jak pisało wiele osób z Gothą - nie mój temat, omijam. Spoko, są inni którzy skaczą z radości ze właśnie ten temat wyszedł. Na szczęście dla wszystkich producentów, brak Twojego zakupu nie zachwieje istnienia ich firmy.

Dam dodatkowe dwa retoryczne pytania:

Skąd przekonanie - nie znając tego co IBG wyda - że w ogóle to będzie temat który byś kupił, a jeśli rzeczywiście podpasuje,  skąd przekonanie że pudełko które wyjdzie jako pierwsze nie będzie akurat tym, którego oczekujesz. Co wtedy zrobisz, jak dostaniesz dla siebie idealny temat, dokładnie to pudło jakie byś chciał... i na co dalej tu narzekać? Nie no, znam odpowiedź, zawsze to nie jest Ten_Temat i To_Pudło.

2. Czy jest jakiś producent który rzuca na rynek wszystkie zaplanowane pudełka na raz? Te przewidywane 50? Podpowiem ze IBG w żadnym projekcie nie zaplanowało 50 pudeł, to jest absurd i oni doskonale o tym wiedzą.

 

[HKK]

35 minut temu, arhtus napisał:

Zresztą na tym forum istnieje tylko jeden producent modeli, który stosuje idealną strategię przyjazną modelarzowi

To jakaś obsesja to przekonanie, że Arma Hobby cieszy się jakimiś specjalnymi względami które nie dotyczą innych producentów. 

AH robiła i robi błedy, również PR-owe. Sam krytykowałem ich politykę przedsprzedażową, w której oczekuje się zapłaty za produkt z opóźnioną o 2 miesiące dostawą. A kto nie chce kredytować sprzedawcy, "za karę" nie kupi overtreesów lub wydruków 3D.

Ale AH przynajmniej jakiś dialog prowadzi. Można zgłaszać pretensje i liczyć na odpowiedź, choć oczywiście nie zawsze. Ktoś swoją za przeproszeniem "gębą" to firmuje. Zarówno to dobre, jak i to złe. W przypadku IBG - "pisz na Berdyczów". Nikto nie je doma.

[Cypis]

14 minut temu, HKK napisał:

Odnieść można wrażenie, że IBG zupełnie nie zależy na tym co myślą i mówią na jej temat klienci.

 

Stara PR-owa zasada - nieważne jak mówią ważne, żeby nie przekręcili nazwy.
 

[India]

MarCorp. Chłopaków z IBG znam i szanuję. Ba Gothę mam zrobiona jeszcze Italeri- mimo, że autobus to ma w sobie  coś. Był tu koleś, który płakał, że nie ma Iara w malowaniu jego ulubionego asa. Szybko wyszedł i po problemie. Kluczowe słowo- szybko.

Po prostu czytam ostatnie informacje i wychodzi mi, że będzie to dużo modeli. Nawet Wilgi nie rzucą w wielu wersjach kadłuba, śmigla itp w jednym pudełku.

Jestem ciekaw, co wyjdzie i poczekam do Norymbergi na ujawnienie. Tyle.

[Maxy]

Tu już nie chodzi o to co wyda za IBG.Podobno za pare dni ma byc wiadome, P 47, Wilga czy jakis bombowy przedwojenny IAR.  Chodzi o kontakt z odbiorca i uczciwe jego  traktowanie. Jesli juz na tym forum  uczestnicy dyskusji stracili swój czas na walenie w klawiature przed komputerem , to jakis mędrzec z IBG móglby chociaz napisać - O,  jest to co będzie wydane. O jest ten model.  Pan X, Y, Z trafił  albo nawet bez podawania własciwej odpowiedzi tylko po prostu - Gdzies  w tej wyliczance jest to co będzie.  A tak to podawanie szczegółów typu - ile rodzajów płatów, ile kadłubów, ile typów oszkleń kabiny mija się z celem. Nic z tego nie wynika. 

[caughtinthemiddle]

28 minut temu, Maxy napisał:

Chodzi o kontakt z odbiorca i uczciwe jego  traktowanie. Jesli juz na tym forum  uczestnicy dyskusji stracili swój czas na walenie w klawiature przed komputerem

Skoro, jak sam napisałeś, "uczestnicy dyskusji tracą czas" na zgadywankę, to śmiem twierdzić, że zajawka działa. Na Britmodellerze nawet jeszcze bardziej. Jak przestanie to kogokolwiek interesować, zapewne zmienią podejście.

 

2 godziny temu, India napisał:

Jeśli mam czekać dekadę na interesujący mnie model, to raczej go zrobię z tego co jest. To jest psychologia zakupów i tyle. IBG robi super modele- przykład 190D pokazuje, że można klienta znudzić. Podobnie jak Hurricane Army. Tyle

Ale masz jakieś konkretne dane sprzedażowe, że te kolejne wydania 190D klientów znudziły? Bo z punktu widzenia własnego widzimisię to ja z kolei mogę powiedzieć, że ich podejście działa, bo mam 6 różnych pudełek. A z Hurricanem Army to nawet bardziej, bo zamiast planowanego 1 mam już 4 i rozważam jeszcze rozpoznawczego...
 

Godzinę temu, Cypis napisał:

Stara PR-owa zasada - nieważne jak mówią ważne, żeby nie przekręcili nazwy.
 

O to to. Ktoś pamięta jeszcze internetową awanturę o kontrowersyjną książkę z AK (a w sumie bardziej o jedną z jej reklam)? Najzabawniejszym aspektem całej sytuacji jest, że na FB, gdzie w głównej mierze się toczyła, fanpagowi AK przybyło w okresie owej dramy znacznie więcej fanów niż ubyło...

[arhtus]

A czym taka promocja (IBG) różni się od tej,  gdy np. pokazywane jest jak Japończycy mają już mokro w gaciach na wieści o nowym modelu, a potem wychodzi po prostu średniak i trzeba uruchamiać całą propagandę, żeby to usprawiedliwić..

I żeby nie było, że tylko AH dla mnie zła, bo np. Foka od IBG dla mnie to "kiepski" model jest, ze względu na nitowanie, a ostatnia zapowiedź tej latającej ciężarówki to jakieś nieporozumienie, bo przecież ciągle się trąbi, że niszowych modeli to się nie opłaca.

No to jak to tak