Skocz do zawartości

Lockheed F-104 Starfighter - "Opowieści dziwnej treści" , 1/72, Hasegawa, Revell


abtb

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Xmen napisał:

Te komentarze na nie to z zazdrości.

Zgadzam się z tą tezą całkowicie :piwo:

8 godzin temu, Xmen napisał:

Postaw na półce

I to w pierwszym rzędzie :chytry:

 

8 godzin temu, Xmen napisał:

Ciesz się jej widokiem.

Cieszę się, i to bardzo. Nie dość że to kolejny "śledź" do kolekcji, to jeszcze pierwszy model z kategorii "Sci-fi" :haha:

W temacie "polskim" to już więcej aktualizacji nie przewiduję, poza jedną fotką gotowego wyrobu. I tym stwierdzeniem "zamykam" przypowieść pierwszą. I rozpoczynam drugą :D

 

Przypowieść druga: "O tym jak Italeri poszło na łatwiznę i zrobiło modelarzy w makumbę"

 

Jak każdy wie (a może i nie wie :hmmm:), firmy modelarskie idą czasami na skróty i wciskają modelarzom malowania z pogranicza fantazji i opowieści z mchu i paproci. Otóż i włoska firma zafundowała nam taki temat pod postacią F-104C zaserwowany w tym oto pudełku:

PZyK6qX.jpg

 

i z takimi malowaniami:

RsXtjcS.jpg

 

i z TAKIMI kalkami:

 

CEOE3A6.jpg

 

Wprawne oko dopatrzy się pewnej nieścisłości - na schemacie malowania jest numer FG-923 a w kalkach FG-834. Niby nic wielkiego,a jednak ZDRADA! Co prawda  niektórzy nawet sobie polepili takie samoloty:

Y8n3XnW.jpg

Nawet ja prawie "że" popełniłem taki model ale dzięki temu że mi skisła hiszpańska chemia podkładowa pod metaliki to musiałem cały model umyć i wymalować w jedynie słusznym malowaniu:

RIhQr8x.jpg

 

Co poniektórzy fukną, że co to za różnica - ot inny numerek i tyle :haha:

A jednak nie jest to takie proste jak się nam wydaje. Przekopując archiwa, internet, kieszenie sąsiadów (o sąsiadkach nie będę się rozpisywał :nie_powiem:) dotarłem do pewnych faktów. Otóż Starfighter o tym numerze bocznym  (FG-834) to była wersja F-104A wyprodukowana w  1958 roku przez Lockheeda, pod numerem  konstrukcyjnym 183-1122, model 183-93-02, numer seryjny w USA 56-0824.  9 lipca 1958 roku został dostarczony do 538 Dywizjonu Myśliwsko-Przechwytującego, gdzie latał do stycznia 1960. Przekazany następnie do 337. Eskadry Prób w Lotach  (styczeń - czerwiec 1960) i dalej do 134 Grupy Myśliwskiej Gwardii Powietrznej Tennessi. I tak sobie latał i latał, i w kwietniu 1971 roku został oznaczony jako 0-60834 (FG-834)

 

WyQOin5.jpg

 

3 maja 1973 roku został dostarczony do Jordanii, do 9 Eskadry RJAF, (pod numerem "924/U",  w której to sobie latał do lipca 1977 roku, kiedy to został wycofany ze służby i ustawiony jako pomnik w małym miasteczku Sabha w prowincji Mafraq.

 

sCqBOes.jpg

 

I Italeri sobie ten model zrobiło w takim pudełku:

qeHgV9k.jpg

 

i z takimi kalkami:

W9dhgSJ.jpg

 

A potem wydało wspólne pudełko dla wersji A/C i na zasadzie "co się będziemy męczyć" przeniosło numer FG-834 i 60834:

CEOE3A6.jpg

 

A ja kopiąc dalej odszukałem takie fotki:

wF27v6u.jpg

 

WMXcjQl.jpg

 

i jak widać ten samolot zagościł na planszy barwnej wspólnego wydania A/C:

RsXtjcS.jpg

 

Przedmiotowy F-104C został zbudowany przez Lockheeda  pod numerem  konstrukcyjnym 183-1211, model 483-04-05, numer seryjny 56-0923 i 6 lutego 1959r dostarczony do    436 Eskadry  Szkolenia  Myśliwców Taktycznych ( takie tłumaczenie:hmmm:) 479. Skrzydła Szkolenia Taktycznego. Po prawie półtora roku latania,  26 czerwca  1960 r. podczas lotu szkoleniowo-nawigacyjnego  z Bazy Lotniczej George w Kaliforni do Bazy Lotniczej Andrwes w Maryland w formacji pięciu maszyn, po 1h 30 minutach lotu, w pobliżu miejscowości  Charlottesville  zderzył się z F-104C FG- 917.

Pilot kapitan Klix katapultował się i nie odniósł obrażeń, a samolot uległ zniszczeniu i został spisany na straty. Pilot drugiego samolotu,  kapitan Derrick nie katapultował się i zginął.

 

Tyle tytułem wstępu - kto przez niego przebrnął ten ma +100pkt na dzielni :haha:

Model samolotu będę budował z zestawu Academy :

omtqvud.jpg

 

kalek Italerii:

 

CEOE3A6.jpg

 

i masek przygotowanych przez @Soris-a

 

q05icrU.jpg

 

:odlot:

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, rudy0007 napisał:

Można się pogubić,

I co ja mam na to poradzić? Może jakieś zioła pij przed snem albo co innego :hmmm:

Wszystko zostało opisane i zapisane w poście pierwszym niniejszego warsztatu i proszę nie szukać dziury w całym :bleh:

 

15 minut temu, rudy0007 napisał:

W życiu przenigdy 

Będzie ci wybaczone :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeczytałem to wszystko i zaczynam się martwić.:hmmm:

Czy te "śledzie" nie weszły koledze za głęboko do ........ głowy oczywiście.:haha:

Rozumiem szukać informacji ale żeby aż tak.

Edytowane przez Xmen
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Xmen napisał:

Właśnie przeczytałam to wszystko

:brawo::brawo::brawo:

Możesz pan liczyć na uścisk dłoni burmistrza (czy kogo wy tam macie)  Rawicza :haha:

 

2 minuty temu, Xmen napisał:

zaczynam się martwić.

Zupełnie niepotrzebnie :wariat:

 

3 minuty temu, Xmen napisał:

Czy te "śledzie" nie weszły koledze za głęboko do ........ głowy oczywiście

Znajomy lekarz też mi sugeruje jakąś terapię - najlepiej pod postacią MiG-a 21 (tylko 53/56 użytkowników :haha:)

 

4 minuty temu, Xmen napisał:

Rozumiem szukać informacji ale żeby aż tak.

Nie rozpisywałbym  się gdyby czasy były takie bardziej normalne. Ale niestety na forum trzeba wszystko udowodnić - nawet "musze kropki" na farbie. "Znafcy" tylko czekają na najdrobniejsze wtopy i niejasne sytuacje żeby potem gryźć i szarpać w galeriach :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Slawek_26869 napisał:

tylko jakiś wędkarz abo rybok doniósł

Trudno wyczuć  kto,  bo na fotkę nie załapał się ani człowiek z wędką ani z siecią:

 

GdYs8Uk.jpg

 

Chyba że ta lina widoczna na zdjęciu to jakaś forma żyłki :hmmm:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, abtb napisał:

"Znafcy" tylko czekają na najdrobniejsze wtopy i niejasne sytuacje żeby potem gryźć i szarpać w galeriach :mrgreen:

Znafcy to mogli by sami od czasu do czasu pokazać dzieło swoich rąk a nie tylko się mądrować w komentarzach.

 

11 minut temu, abtb napisał:

pod postacią MiG-a 21 (tylko 53/56 użytkowników :haha:)

Ale przynajmniej wygląda jak samolot a nie taki latający makaron.:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Xmen napisał:

taki latający makaron.

raczej jak strzałka do darta :haha:

 

VYf6SzL.jpg

Edytowane przez abtb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, abtb napisał:

Zgadzam się z tą tezą całkowicie :piwo:

I to w pierwszym rzędzie :chytry:

 

Cieszę się, i to bardzo. Nie dość że to kolejny "śledź" do kolekcji, to jeszcze pierwszy model z kategorii "Sci-fi" :haha:

W temacie "polskim" to już więcej aktualizacji nie przewiduję, poza jedną fotką gotowego wyrobu. I tym stwierdzeniem "zamykam" przypowieść pierwszą. I rozpoczynam drugą :D

 

Przypowieść druga: "O tym jak Italeri poszło na łatwiznę i zrobiło modelarzy w makumbę"

 

Jak każdy wie (a może i nie wie :hmmm:), firmy modelarskie idą czasami na skróty i wciskają modelarzom malowania z pogranicza fantazji i opowieści z mchu i paproci. Otóż i włoska firma zafundowała nam taki temat pod postacią F-104C zaserwowany w tym oto pudełku:

PZyK6qX.jpg

 

i z takimi malowaniami:

RsXtjcS.jpg

 

i z TAKIMI kalkami:

 

CEOE3A6.jpg

 

Wprawne oko dopatrzy się pewnej nieścisłości - na schemacie malowania jest numer FG-923 a w kalkach FG-834. Niby nic wielkiego,a jednak ZDRADA! Co prawda  niektórzy nawet sobie polepili takie samoloty:

Y8n3XnW.jpg

Nawet ja prawie "że" popełniłem taki model ale dzięki temu że mi skisła hiszpańska chemia podkładowa pod metaliki to musiałem cały model umyć i wymalować w jedynie słusznym malowaniu:

RIhQr8x.jpg

 

Co poniektórzy fukną, że co to za różnica - ot inny numerek i tyle :haha:

A jednak nie jest to takie proste jak się nam wydaje. Przekopując archiwa, internet, kieszenie sąsiadów (o sąsiadkach nie będę się rozpisywał :nie_powiem:) dotarłem do pewnych faktów. Otóż Starfighter o tym numerze bocznym  (FG-834) to była wersja F-104A wyprodukowana w  1958 roku przez Lockheeda, pod numerem  konstrukcyjnym 183-1122, model 183-93-02, numer seryjny w USA 56-0824.  9 lipca 1958 roku został dostarczony do 538 Dywizjonu Myśliwsko-Przechwytującego, gdzie latał do stycznia 1960. Przekazany następnie do 337. Eskadry Prób w Lotach  (styczeń - czerwiec 1960) i dalej do 134 Grupy Myśliwskiej Gwardii Powietrznej Tennessi. I tak sobie latał i latał, i w kwietniu 1971 roku został oznaczony jako 0-60834 (FG-834)

 

WyQOin5.jpg

 

3 maja 1973 roku został dostarczony do Jordanii, do 9 Eskadry RJAF, (pod numerem "924/U",  w której to sobie latał do lipca 1977 roku, kiedy to został wycofany ze służby i ustawiony jako pomnik w małym miasteczku Sabha w prowincji Mafraq.

 

sCqBOes.jpg

 

I Italeri sobie ten model zrobiło w takim pudełku:

qeHgV9k.jpg

 

i z takimi kalkami:

W9dhgSJ.jpg

 

A potem wydało wspólne pudełko dla wersji A/C i na zasadzie "co się będziemy męczyć" przeniosło numer FG-834 i 60834:

CEOE3A6.jpg

 

A ja kopiąc dalej odszukałem takie fotki:

wF27v6u.jpg

 

WMXcjQl.jpg

 

i jak widać ten samolot zagościł na planszy barwnej wspólnego wydania A/C:

RsXtjcS.jpg

 

Przedmiotowy F-104C został zbudowany przez Lockheeda  pod numerem  konstrukcyjnym 183-1211, model 483-04-05, numer seryjny 56-0923 i 6 lutego 1959r dostarczony do    436 Eskadry  Szkolenia  Myśliwców Taktycznych ( takie tłumaczenie:hmmm:) 479. Skrzydła Szkolenia Taktycznego. Po prawie półtora roku latania,  26 czerwca  1960 r. podczas lotu szkoleniowo-nawigacyjnego  z Bazy Lotniczej George w Kaliforni do Bazy Lotniczej Andrwes w Maryland w formacji pięciu maszyn, po 1h 30 minutach lotu, w pobliżu miejscowości  Charlottesville  zderzył się z F-104C FG- 917.

Pilot kapitan Klix katapultował się i nie odniósł obrażeń, a samolot uległ zniszczeniu i został spisany na straty. Pilot drugiego samolotu,  kapitan Derrick nie katapultował się i zginął.

 

Tyle tytułem wstępu - kto przez niego przebrnął ten ma +100pkt na dzielni :haha:

Model samolotu będę budował z zestawu Academy :

omtqvud.jpg

 

kalek Italerii:

 

CEOE3A6.jpg

 

i masek przygotowanych przez @Soris-a

 

q05icrU.jpg

 

:odlot:

Ten model ze zdjęcia to mój model zbudowany z zestawu Italeri ex  ESCI, który odkupiłem od znajomego, który zagubił gdzieś osłonę kabiny. Ja osłonę sobie wytłoczyłem  wykorzystując jako wzór do kopyta oryginalną osłonę  z zestawu ESCI.  Myślę, że nie wyszło źle :). Model otrzymał zmodyfikowany zestawowy fotel oraz poprawioną osłonę tablicy przyrządów. Zestawowa była za długa i brakowało na niej charakterystycznych elementów przesuwnej części osłony. Ot takie ciekawostki dotyczące przedstawionego na zdjęciu mojego modelu :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek będziesz F-104C budował z zestawu Academy a więc  przepakowanego zestawu Revell. Mialem kupować ten zestaw ale z racji tego, że to zestaw Revell a ja mam już tych Revell kilka zrezygnowałem z jego zakupu.  Mam już tyle tych śledzików, że jeden w tą albo w tamtą stronę to dla mnie bez znaczenia bo mam co robić do emerytury i na emeryturze będę mógł działać ze śledzikami a mam je we wszystkich dostępnych skalach od 1/144 do 1/32 i w tym zestawieniu mam też jednego w skali 1/64 :).  Mogę powiedzieć jedno, że masz szczęście iż nie musisz budować śledzika z oryginalnego zestawu Academy, który jest nieudolnym klonem  zestawu Hasegawa z lat 60, który mimo wypukłych linii posiada zdecydowanie lepszą bryłę. Dziwi mnie dlaczego Academy jeszcze do niedawna miała w swojej ofercie ten nieudany produkt zanim zaczęła pakować zestaw Revella, który jest naprawdę bardzo fajnym punktem wyjścia do zbudowania ładnej miniatury 104.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem że gielda to jest gdzie indziej alw jakby co to też mam na zbyciu 104kę z Revella wersja niemiecka i do tego woreczek jakiejś żywicy b nie wiem co to jest kupilem kiedyś przy okazji na jakiejś wystawie modelarskiej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Trochę ostatnio przytrzodziłem, ale produkcja idzie do przodu pomimo obiektywnych trudności :mrgreen:

 

3ThGur7.jpg

 

pEa1zyy.jpg

 

 

Liczę, że pomimo ostrych napadów lenistwa, uda mi się w tym nadchodzącym tygodniu zakończyć budowę i przepchnąć temat do lakierni :wink:

Edytowane przez abtb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypowieść trzecia - "Tureckie opowieści o zabawie pędzlem ławkowcem"

 

Odrobina historii:

W ramach programu MAP (Program Pomocy Wojskowej) 21 lutego 1984 roku Tureckie Siły Powietrzne  otrzymały w spadku po Luftwaffe samolot RF-104G, numer konstrukcyjny 683D-6622, model firmowy 683-04-10, wyprodukowany przez FIAT (Fabbrica Italiana Automobili Torino) 25 lipca 1964r w wersji rozpoznawczej „Recce” o kodzie KC+133, schemat kamuflażu „Norm 62” zgodnie z zamówieniem technicznym „TA-196” , odebrany przez  Niemcy 8 września 1964 .  "Śledź" po dość intensywnej służbie  w Luftwaffe (pod oznaczeniami EB+102 i 21+01)

dgzMOug.jpg

wycofany  został z użytku 14 listopada 1983 r. z nalotem 3,042 godzin. Po "reaktywacji" i przekazaniu,  samolot najpierw służył w 141 Filo z  4 AJU (za cholerę nie rozumiem tych tureckich oznaczeń :mrgreen:) pod numerem „4-622” a następnie został przekazany do 9 AJU, gdzie z numerem „9-622” , w bazie Balikesir przeszedł testy nowego kamuflażu. Samolot został wycofany z użytku 18 grudnia 1992 roku i został zachowany w "Hava Kuvvetleri Ust Kolleksion”

 

GuBCevX.jpg

 

0bnFo5K.jpg

 

oN2K5NT.jpg

 

I stan  (postęp) na dziś:

 

iNziZBE.jpg

 

ramOfoX.jpg

 

Czyli szykuje się tydzień "ostropostny" (ale se słowo wymyśliłem :haha:) - dwa kadłuby do ogarnięcia :paker:

 

A teraz przeciek z prasy stołecznej - podobno mam dostać "stolik chwalipięty" na nadchodzącej Babarybie :yahoo:

W związku z powyższym wypadało by wyciągnąć jakiegoś królika (śledzia :hmmm:)  z kapelusza, żeby na stole pustą powierzchnią nie wiało  :wink:

 

Edytowane przez abtb
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy  podesłał jeszcze taką grafikę :kopara::

 

2wA42T4.jpg

 

Więc jakby komuś zbywały pływaki  i  ster kierunku od jakiegoś szmatopłata to mogę przygarnąć :haha:

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, rudy0007 napisał:

Będziesz improwizował

A skąd! Zrobię front w "kolorze" wg rysunku i fotek a drugą stronę zostawię "na biało"  :bleh:

A poza tym kto bogatemu zabroni machnąć się do Turcji na kebaba i wizytę w muzeum w celu obejrzenia oryginału :haha:

 

Edytowane przez abtb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, rudy0007 napisał:

Widzę że beze mnie to Cię nie ma

Masz pływaki i ster!?

Dajesz - adres do wysyłki nadal ten sam :chytry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, abtb napisał:

A skąd! Zrobię front w "kolorze" wg rysunku i fotek a drugą stronę zostawię "na biało"  :bleh:

A poza tym kto bogatemu zabroni machnąć się do Turcji na kebaba i wizytę w muzeum w celu obejrzenia oryginału :haha:

 

Już myślałem, że drugą połowę zrobisz na styl Włocha, pomarańczowego z czarnym klakierem :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, abtb napisał:

Znajomy  podesłał jeszcze taką grafikę :kopara::

 

2wA42T4.jpg

 

Więc jakby komuś zbywały pływaki  i  ster kierunku od jakiegoś szmatopłata to mogę przygarnąć :haha:

No, jeżeli już śledź, to przynajmniej blisko wody. Takiego to nawet i ja strawię👍

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.