Jump to content

M4A3E8 Sherman "Easy Eight" 1/35 - RFM - GALERIA KOŃCOWA


patrykd
 Share

Recommended Posts

Nadszedł koniec mojej siedmiomiesięcznej walki z tym modelem. Model przedstawia Shermana M4A3E8 tzw, "Easy Eight".   Dużo zabawy i przyjemności jak zawsze przysporzyły mi części fototrawione. Fajnie też dorabiało się spawy na tak dużą skalę na kadłubie. Po raz pierwszy też miałem do czynienia z elementami będącymi materiałem i ich malowaniem. Mam nadzieję, że jest to wstęp też do figurek. Link do warsztatu zamieszczam na końcu galerii. Odważyłem też się na parę zbliżeń, z cichą nadzieją, że nie będzie kompromitacji :szczerbol:.  Na początku 2 zdjęcia dla przypomnienia jak to wyglądało przed malowaniem.  Dzięki Panie TAV za pomoc w odważnej decyzji jaką było zrobienie filtra po całości z OLIVE DRABU, co radykalnie zmieniło kolor modelu.

 

 

213836230_Shermankocowabudowa2.thumb.jpg.0332aa3bcd7e9726b8b85c9b6ce34498.jpg

185696292_Shermankocowabudowa.thumb.jpg.60201a093212597e01cc2fd3d9713979.jpg

 

1.thumb.jpg.68cdad7631bc21a042544f295e83e3e9.jpg2.thumb.jpg.d6621a56044e4fbe532abab687ea1c47.jpg3.thumb.jpg.6744fdae5562b39c51be9ac104aeb130.jpg4.thumb.jpg.a897e8a95977b8cabcab94671c5f1994.jpg6.thumb.jpg.b9be2eeaa9e38f1ba613adab2e5986d2.jpg5.thumb.jpg.61bdd370fc08e90ed7c79b2197bd55d1.jpg7.thumb.jpg.5c7939a792186ff7700bd4aadf357f68.jpg8.thumb.jpg.fd879190ef55c260de0c77b77b5de2e9.jpg9.thumb.jpg.e201c82723a10bd8ce6007bd47040917.jpg10.thumb.jpg.0d134481aba2a34153d991f5a138e925.jpg11.thumb.jpg.3772de3963af993032e29247448243c9.jpg12.thumb.jpg.da84e5575b59b4f18a4801acf34aefad.jpg13.thumb.jpg.bf016f12caf59d505bb12a9aa595c85a.jpg14.thumb.jpg.d906fc64431429207f8dbef231afdb5b.jpg15.thumb.jpg.5d0b6f92ef7fd2114f122557043e150c.jpg16.thumb.jpg.52e79cee6f3d9543e3076d98654c0063.jpg17.thumb.jpg.79011a56aa93d4dcc78cca90728ab7ac.jpg18.thumb.jpg.1900a09dc984ee6c107248ebc8c81dc3.jpg19.thumb.jpg.65e603139ff3f3e8359c8fc0e1429838.jpg20.thumb.jpg.0883e58a5ccc16d930f334bd0a086e47.jpg21.thumb.jpg.340146fef9484887cc3b1506a8d38eed.jpg

22.thumb.jpg.d49aefe9d0963b284630c981cfbdac61.jpg

23.thumb.jpg.bd55f5d9c61237701efb0dc53302e1d8.jpg

 

 

 

LINK DO WARSZTATU:

 

Edited by patrykd
  • Like 33
Link to comment
Share on other sites

Masa roboty, udany model,poziom zachowany 🙂, fajnie pobrudzony układ jezdny, może tył tam gdzie bambetle bym troszkę bardziej przykurzył,no  i z czego te sznurki w końcu ?, na przybliżeniu widać że miejscami się mechacą, co nie zmienia jednak faktu że ogólnie jest dobrze, a i jak wyżej halset napisał kawałek ziemi by się przydał, nawet skromny 🙂

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Dzięki za komentarze. Model wyszedł jak wyszedł. Ma swoje wady. Co do postrzępionych  się sznurków nie do końca zgodzę się z tym, że tak nie może być i jest to wada. W rzeczywistości sznury typu powrozy, itp. są postrzępione.  Jest to ich cecha. Wykonałem je ze sznura bawełnianego.

 

Link to comment
Share on other sites

Na uwagę zasługuje przede wszystkim świetne zdjęcie w linku do warsztatu 🤪 A sam Sherman też całkiem spoko i ogólnie obleci. A tak serio to widać, że sprawia Ci dużą frajdę i dłubanie w każdym szczególe w czasie budowy i dopieszczanie wszystkich efektów aż do samego świetnego końca. Brudzenie samym kurzem mogłoby się wydawać zbyt jednostajne ale jest bardzo dobrze użyte i wygląda naprawdę przekonująco. Podoba mi się półcalówka i porozrzucane łuski. Bambetle ładnie wycieniowane  i myślę, że możesz się śmiało brać za figurki - z Twoim drobiazgowym podejściem o efekt jest całkowicie spokojny. Zgłaszam dwa ajabymy: potraktowałbym metalizerem wystające wzorki na gąsienicach - myślę, że podniosłoby to jeszcze bardziej walor tego i tak fantastycznego modelu. Drugi to lina - jak dla mnie trochę taka bez wyrazu, bardzo jednostajna, zbyt czysta do ogólnej kompozycji brudnego czołgu (nawet w miejscu styku z zaciekami po paliwie tak samo czysta jak cała jej reszta).  Jakieś wybiórcze smarowanie pigmentami albo mocno rozcieńczonymi washami mogłoby wnieść więcej życia w ten element. A tak poza tym to jeden z lepszych szermanów jakie widziałem. Lepszy niż wujkowy 😉

 

Edited by TAW
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, TAW napisał:

Na uwagę zasługuje przede wszystkim świetne zdjęcie w linku do warsztatu 🤪 A sam Sherman też całkiem spoko i ogólnie obleci. A tak serio to widać, że sprawia Ci dużą frajdę i dłubanie w każdym szczególe w czasie budowy i dopieszczanie wszystkich efektów aż do samego świetnego końca. Brudzenie samym kurzem mogłoby się wydawać zbyt jednostajne ale jest bardzo dobrze użyte i wygląda naprawdę przekonująco. Podoba mi się półcalówka i porozrzucane łuski. Bambetle ładnie wycieniowane  i myślę, że możesz się śmiało brać za figurki - z Twoim drobiazgowym podejściem o efekt jest całkowicie spokojny. Zgłaszam dwa ajabymy: potraktowałbym metalizerem wystające wzorki na gąsienicach - myślę, że podniosłoby to jeszcze bardziej walor tego i tak fantastycznego modelu. Drugi to lina - jak dla mnie trochę taka bez wyrazu, bardzo jednostajna, zbyt czysta do ogólnej kompozycji brudnego czołgu (nawet w miejscu styku z zaciekami po paliwie tak samo czysta jak cała jej reszta).  Jakieś wybiórcze smarowanie pigmentami albo mocno rozcieńczonymi washami mogłoby wnieść więcej życia w ten element. A tak poza tym to jeden z lepszych szermanów jakie widziałem. Lepszy niż wujkowy 😉

 

Dzięki za pozytywny odbiór. Co do linku do warsztatu to mały ukłon w Twoją stronę.😉 A tak na serio to dałem linka do pierwszej zakładki warsztatu a nie wiedzieć czemu wstawiło się to zdjęcie.  Wypustki na gąsienicy są wszystkie potraktowane pigmentem polish ed metal. Na zdjęciach ciężko zawsze uchwycić odbicia metaliczne. Nie wiem czemu tak jest. Co do liny to wiem gdzie zrobiłem błąd otóż jest to bawełna i nie zamoczyłem jej w kleju. Skutkiem czego po namoczeniu w akrylu o kolorze ala panzerfaust i wyschniwciu zacząłem dawać washa z nadzieją uwypuklenia jej faktury. Niestety cały wash wsiąkł bez zmiany praktycznie czegokolwiek. Przez co jest jaka jest. Na przyszłość nie popełnię już tego błędu. Tak myslę😉

Jeszcze raz dziękuję tym co pomagali mi w projekcie i dzięki za pozytywne komentarze.  

PS. Tam gdzie jest kontakt linki z paliwem faktycznie zapomniałem o polaniu linki tym. Paliwem. Jutro sobie to poprawię. 

Edited by patrykd
Link to comment
Share on other sites

Mimo migracji w sferę powietrzną, jestem wiernym kibicem Twoich prac, w których ujmują mnie szczególnie przemyślane wykonanie, dbałość o szczegóły i jakość pracy.

Nie inaczej jest tym razem - model niezwykle plastyczny, z kopą smaczków i szczegółów. Oglądanie to czysta przyjemność.

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Mirek66 napisał:

Podoba mi się i to bardzo , ładnie odwzorowałeś drzewce na trzonkach . Ja może mniej dałbym rdzy ale i tak nie przeszkadza .

Pozdrawiam Mirek .

Rozumiem że na jażmie mniej rdzy. Kwestia gustu. Od mojego ostatniego Nashorna troszkę stałem się fanem rdzy i czasem mnie ponosi😉. A tak na serio farba na Shermanah podobno była dobrej jakości i odpryski czy rdza na używanych pojazdach nie była taka powrzechna. Na etapie warsztatu miałem jeszczefajna rdzę na osłonie przekładni z przodu ale niestety znikła pod brudem. 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Łoł 😀. Dla mnie wzór 👌. Trzonki narzędzi jak prawdziwe.

Świetny model.

Ale czepiam się sznurka do mocowania bambetli na płycie, opuść też lewą szeklę z przodu. 

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.