Skocz do zawartości

HMS Hibiscus - korweta typu Flower; konwersja Black Cat Models 1/350


socjo1

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 21.08.2023 o 23:58, socjo1 napisał:

pośrodku wrzosowisk Dartmoor, więc ciąg dalszy relacji musi poczekać do poł. Września pewnie..

choć z bólem to musze powiedzieć TO jest bardzo dobra koncepcja 

odpoczywaj pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
Napisano (edytowane)
W dniu 21.08.2023 o 15:51, laskonogi napisał:

siadam patrze i czekam na dalszy tok wypadków // tylko co bym nie zasnął :) bo teraz ma byc przerwa ... 

 

KONIEC PRZERWY, POBUDKA, NIE SPAĆ - ZWIEDZAĆ!

Cytat

odpoczywaj

Odpocząłem. Kto chce, a nie widział - może okiem rzucić: 

 

W dniu 11.08.2023 o 20:30, Szydercza Gała napisał:

Nie marudź Michu (...)  przez następne pół roku będziesz gadał do siebie :haha:

Prorok jakiś, czy co???

 

Po pierwsze: serdecznie dziękuję za kalkomanie!! Siadły bardzo ładnie. To jeden z bardziej nietypowych numerów, ich form, jakie widziałem na korwetach.

 

W korwecie pozmieniałem lokalizację kilku bulajów w dziobowej części. Oczywiście w już pomalowanym modelu nie jest to najlepszy pomysł. A więc szlifowanie i podmalówki. Okapniki zrobiłem z drutu miedzianego. Nawet wyszło...

e38dz8l.jpeg

 

Dorobiłem furty zrzutni bomb głębinowych. Niestety, chyba nie są w 100% zgodne z oryginałem.

 

M9ei5FN.jpeg

 

Musiałem jeszcze przedłużyć mostek. Rozprułem go, wkleiłem przedłużenie i ponownie okleiłem relingami i na to folią aluminiową. Potem z fototrawionej kratki zrobiłem imitację drewnianego gretingu (widać to dwa czy trzy zdjęcia poniżej). Tymczasem co innego zwróciło moją uwagę. Zacząłem przyglądać się dopiero co przyklejonym platformom łodziowym (między mostkiem a kominem).  Widoczne na zdjęciu ażury pomiędzy belkami / deskami nie miały w oryginale racji bytu - nogi pracujących tam marynarzy łamały by się masowo i doktorzy musieliby na nie nakładać rączki. 

bbE0Mkn.jpeg

  

Odkleiłem platformy od nadbudówki z pomocą debondera, umyłem je i podkleiłem płytką plastikową. Po pomalowaniu dałem washa. Nie jest to może rozwiązanie idealne, ale mnie nie razi.

MpmeUKc.jpeg

 

QowHEzr.jpeg

  EJYroCK.jpeg

 

Przy okazji: do warsztatu przybyła mi kolejna pęseta. Wklejenie przedniej podpory pod platformę działka plot. sprawiło mi dużo problemów. Dostęp był trudny, zwykłe zagięte pęsety nie pozwalały na odpowiedni chwyt elementu. Ostatecznie, poradziłem sobie za pomocą takiej własnie pęsety "kolankowej". A felerny wspornik - na zdjęciu tuż obok pęsety, już wklejony.

z9k2SiR.jpeg

 

Pozdrawiam - Michał

 

Edytowane przez socjo1
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie idzie, zaczyna bojowo wyglądać.

 

13 godzin temu, socjo1 napisał:

W korwecie pozmieniałem lokalizację kilku bulajów w dziobowej części. Oczywiście w już pomalowanym modelu nie jest to najlepszy pomysł. A więc szlifowanie i podmalówki.

 

Musiałem jeszcze przedłużyć mostek. Rozprułem go, wkleiłem przedłużenie i ponownie okleiłem relingami i na to folią aluminiową.

 

Odkleiłem platformy od nadbudówki z pomocą debondera, umyłem je i podkleiłem płytką plastikową.

 

Widzę, że stosujesz podobne zabiegi jak ja. Myślę o robieniu dużych korekt na niemal skończonym modelu.

Ja, na skutek ostatniej spowiedzi (zaniedbywanie obowiązków na korzyść modelarstwa, brudne, głodne i zasmarkane dzieci, pleśń w lodówce itp) miałem właśnie taką pokutę.

A Tobą co powoduje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, zaruk napisał:

Ładnie idzie, zaczyna bojowo wyglądać.

 

 

Widzę, że stosujesz podobne zabiegi jak ja. Myślę o robieniu dużych korekt na niemal skończonym modelu.

Ja, na skutek ostatniej spowiedzi (zaniedbywanie obowiązków na korzyść modelarstwa, brudne, głodne i zasmarkane dzieci, pleśń w lodówce itp) miałem właśnie taką pokutę.

A Tobą co powoduje?

 

Uczone Medyki mówią na ten feler mentaliteta: gapciowatość pierdołowata. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Szydercza Gała napisał:

Bo to zamiast poprawiać, lepiej zaplanować co się chce zrobić, a potem zrobić to raz a dobrze :haha:

 

Tak sobie też to zawsze tłumaczę przed każdą kolejną budową, a potem okazuje się, ze... natury nie oszukasz 🙂

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, zaruk napisał:

Dawaj Michał, ciągnij temat bo dobrze idzie.

Dzięki! Weekend był pod znakiem Hibiscusa (oraz kwęczącego nastolatka, zepsutej pralki etc etc) więc powinien Pan być zadowolniony. Pogoda na spacer mnie nie skusiła... Żmudne szukanie w instrukcji na której platformie co się ukryło, wycinanie kilkunastu pudełeczek i innych pierdułek z platform wydruków 3D , szlifowanie warstwic po druku i sprejowanie g... niewiele większych od mrówki. Ale jestem dobrej myśli. Pierwszy okręt, korweta zajął mi z 6 lat (głównie leżał w szafce rozpoczęty i nieniepokojony), fregata - chyba 4, teraz mam nadzieję że skończę szybciej 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
58 minut temu, Szydercza Gała napisał:

Jak nie skończysz go przed moim Butlerem, to będzie dym.

fail.gif.b3801a858995cd8bfb820f4d0171fb45.gif

,😁😁😁

 

Wiesz, od kiedy dawno temu wesoły pan doktor od starożytności powiedział mi na studiach, że jestem jednym z jego dwóch największych zawodów pedagogicznych na roku, to już trudno ma mnie zrobić wrażenie. A ja po prostu miałem jasno określone priorytety i wolałem pojechać na dwutygodniową wędrówkę narciarską na Ural, spać w namiocie przy -30 i tak dalej zamiast zakuwać łacinę na zakończenie zimowego semestru.

 

Bardzo miło Panowie, że dopingujecie (zupełnie jak moja Żona!), jak tylko będę miał do pokazania coś ciekawego, to wrzucę fotki. 

 

No i mam nadzieję, że od jutra mi się będzie lepiej pracowało- po 3 tygodniach ściagaja mi szynę i bandaż z kciuka (mam nadzieję).

Edytowane przez socjo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, socjo1 napisał:

No i mam nadzieję, że od jutra mi się będzie lepiej pracowało- po 3 tygodniach ściagaja mi szynę i bandaż z kciuka (mam nadzieję).

 

Nie próbuj na litość brać. Tu twarde towarzystwo jest.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Powoli przybywa różnych duperelasów. Obklejone szmatami relingi, kotwice z windą, bomby głębinowe i tak dalej...

Powoli trzeba zacząć lekko go złachać i myśleć o wodzie. Pierwszej wodzie... 

hqhWqVJ.jpeg

 

qvXnzKo.jpeg

 

sTKH2lJ.jpeg

 

hMXVRjW.jpeg

 

4xucF7l.jpeg

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

O panie będzie dioramka nono - rozumiem ze bedziesz styro jeszcze obklejał ... ? opowiadaj jaki plan :)

fajnie złachany 

Edytowane przez laskonogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
21 minut temu, laskonogi napisał:

O panie będzie dioramka nono - rozumiem ze bedziesz styro jeszcze obklejał ... ? opowiadaj jaki plan :)

fajnie złachany 

 

Styro będzie oklejony balsą - to na pewno. I na jakiejś deseczce. Natomiast co do falek. Trochę stoję w rozkroku. To co widzisz, to jest styrodur który wypalałem termicznym nożem do styropianu. Chyba nie do końca mi się podoba, trochę sam nie wiem... Mogę jeszcze ewentualnie nieco pomodelować to np. szpachlówką akrylową. Albo od zera na to nałożyć glinę DAS.

1459890318_987.jpg

 

W ciągu kilku dni na coś się zdecyduję i poeksperymentuję. 

 

Edytowane przez socjo1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, socjo1 napisał:

Powoli trzeba zacząć lekko go złachać i myśleć o wodzie. Pierwszej wodzie... 

qvXnzKo.jpeg

 

Póki co, jest lodołamacz.

 

7 godzin temu, socjo1 napisał:

nałożyć glinę DAS.

1459890318_987.jpg

 

Używałem, dobrze się z tym pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układałem na styrodurze i nie miałem problemów. Dodatkowa zaleta jest taka, że pozostała glinka, po dokładnym opakowaniu folią, nie wysycha przez długi czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZięki Koledzy za rady. Kadłub jest cały, a nie tylko do linii wodnej, więc tej gliny bym musiał dużo dać, żeby w niej "utopić" część podwodną.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie o rufę korwety. Czym robiłeś zacieki/zużycie w tylnej części pokładu? Te plamy to wszystko aero, czy wycierałeś jakimiś olejami? A jeśli aero to podziel się  kolorami na takie fajne zużycie 🙂

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sampo napisał:

A ja mam pytanie o rufę korwety. Czym robiłeś zacieki/zużycie w tylnej części pokładu? Te plamy to wszystko aero, czy wycierałeś jakimiś olejami? A jeśli aero to podziel się  kolorami na takie fajne zużycie 🙂

 

Ogólnie olejami. 

Szczególnie: Oil wash z oferty rodzimej Modeller's World. Bardzo lubię ten specyfik. Kolor to brązowo czarny chyba albo raczej ciemno szary do niemieckiej pącerki 😉 . Ale jak sobie rozrobisz artystyczną olejną farbę to też bedzie dobrze. 

Ważny szczegół: ja akurat nie bawię się z olejami na lakierze błyszczącym. Wiem, jest to dość dyskusyjne. Pokład był malowany akrylowym, głęboko matowym Lifecolorem w który farba olejna ładnie wsiąka i pozwala robić różne zabrudzenia. m.in. rolując lub "tupając" patyczkiem higienicznym lub wymywaniem za pomocą White Spirit.

1pTVcZB.jpg

 

Podobnie łachałem rufę na wcześniejszym modelu, HMS Jed. Tylko tutaj szedłem też w rozjaśnienia i nieco obić/ przetarć. 

tODXtSD.jpg

 

GRhEMsD.jpg

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak Styro dur - to olać glinę i wykleić to papierem - ręcznikami papierowymi i mocno rozwodnionym wikolem - kilka warstw i wówczas jak to wszystko jest takie mokro miękkie - miękko ci wyrówna nierówności fal styroduru - i w ostateczności daje większe pole manewru do modelowania ostaecznych odkosów etc - a i czasu wiecej, a jak nie wyjdzie to mozna jakis kolejny papierek dokleić :)

 

inna metoda to folia aluminiowa ale ona przy 350 wydaje mi sie za mikro 

 

rufa ekstra ubóstwiam takie zblizenia ze to jak 72 :)

 

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.