Skocz do zawartości

100 Lat polskich skrzydeł


KRYSTEK

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę jaka piękna Zawsze lubiłem te srebrne wojskowe Wilgi, a nawet jedna u nas w Bydgoszczy stacjonowała przy WZL-2 w latach 80-tych i mnóstwo razy ją widywałem jak podchodziła do lądowania z nad Aeroklubu, ale nigdy nie udało mi się zapamiętać jaki ma numer A twoja tak wyglądała już w cywilu, ale nie polatała za długo http://lotnictwo.net/foto.php?id=106323

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja już się bałem, ze ty jesteś modelarz gawędziarz, jak paździerze co najmniej :>

Jeżeli wzięlibyśmy pod uwagę stosunek skończonych modeli do ilości napisanych/wypowiedzianych słów, to do paździerzoków mi niedaleko

Ale postaram się ten stan rzeczy naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko - a szachowniczki na spodzie skrzydeł to rzeczywiście uchowały się w praworządnej postaci?
TAK

 

Jednak odwzorowanie pasków na skrzydłach znacznie odbiega od oryginału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytusie bardzo ładnie. Widzę, że na początek poszedłeś w standard z malowaniem.

Cześć Slash, to nawet nie początek jest. To prototyp rozgrzebany bardzo dawno temu, a zakończony na szybko z zazdrości, że Ty masz a ja nie. I coby sprawiedliwości stało się za dość też coś tam sobie wkleiłem odwrotnie Za właściwe Puszczyki wezmę się jak będą kalki.

Kolorek tylko jakiś taki podejrzany albo to zdjęć kwestia.

Kolorek podejrzany z powodu zdjęć. Próbowałem wcześniej na boku różnych farbek i najbardziej puszczykowo wyglądał mi XF-67 Z Tamki. Tym też pomalowałem powyższego delikwenta. Jak widzisz na fotkach, żaden nie wygląda na XF-67 Myślę, że z czasem okiełznam aparat więc wstawię właściwe fotki.

Szkoda, że na desce o stylistyce funeralnego baroku

Ta podstawka ma więcej wspólnego z tematyką funeralną niż myślisz. Kilka lat temu stał na niej Mustang w 1/72, niestety skapotował z przytwierdzoną do niego podstawką. Z Mustanga nic nie zostało natomiast podstawka trafiła do pudła ze złomem. Przypomniałem sobie o niej przy okazji Puszczyka. Na szybko odświeżyłem boki poprzez wyszpachlowanie śladów upadku i pryśnięcie czarnym matem (w oryginale była dużo jaśniejsza bejca) i wstawienie nowego środka czyli pseudo lotniska.

Pozdrawim

P.S.

Z numerem bocznym też miałem niezłe jaja. Jeden poszedł do Ciebie, a drugi... zgubiłem. Musiałem dodrukować... na plujce.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie widzę nic odwróconego. Fachowcy też nie dostrzegli w moim choć im materiałów porównawczych nie brakuje

 

Co do zdjęć to chyba nie tyle z aparatem co ze światłem musiałbyś powalczyć. Raz fotka jakby prześwietlona raz zaciemniona, kilka z ziarnem więc może z ISO by coś trza...

 

No jak już się tak spuszczamy to dodam coś od siebie

6.JPG

3.JPG

puszczyk1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zdjęć to chyba nie tyle z aparatem co ze światłem musiałbyś powalczyć. Raz fotka jakby prześwietlona raz zaciemniona, kilka z ziarnem więc może z ISO by coś trza...

No w miarę wolnego czasu coś tam kombinuję i ze światłem i z ustawieniami samego aparatu, ale jeszcze to nie jest to. Te przyciemnienia i prześwietlenia to po części skutek moich nieudolnych prób, zrobienia czegoś z nieudolnie wykonanymi zdjęciami, za pomocą Photoshopa. Ale spoko, co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Jestem już bliżej niż dalej więc normalne fotki też się pojawią.

 

Na SF już pisałem to i tutaj napiszę, że miodny ten Twój Puszczyk i fotki dużo lepsze niż moje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta podstawka ma więcej wspólnego z tematyką funeralną niż myślisz.

Już się bałem, że jakiegoś Woyszyego na portret trumienny skroiłeś

 

Foto chłopka jak nie musisz dorysowywać części które zapomniałeś wkleić można sobie spokojnie odpuścić. Poprawki kadrowania czy kontrastu i kilka innych pierdół szybko zrobisz w Picasie od Googla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się bałem, że jakiegoś Woyszyego na portret trumienny skroiłeś

Nie wódź mnie na pokuszenie... Jak zaczną ginąć po muzeach tego typu portreciki, tzn że wziąłem się za sklejanie modeli

Poprawki kadrowania czy kontrastu i kilka innych pierdół szybko zrobisz w Picasie od Googla.

Popróbujem, obaczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, to elegancko wykonany. Znam te modeliki, nawet gdzieś chyba mam Zefira, Boćka i Jantara (czekają nie wiem na co). Żeby wyglądały tak jak Twój to trzeba troszeczkę nad nimi popracować.
Dzięki. Modele faktycznie wymagają trochę wkładu pracy własnej, ale są do okiełznania, choć osobiście średnio zadowolony jestem z tego co mi wyszło przy tym Zefirze
Ja właśnie strugam Zefirka, Bocika, Muchę i Sępa ;)
Jak pięknie je pomalujesz to będziesz miał wspaniałą kolekcję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.