Skocz do zawartości

Thomas, Zvezda 1/72


lesio-69

Rekomendowane odpowiedzi

Thomas (inna nazwa: Saint Thomas) to angielska koga z XIV wieku. Okręt został zwodowany  i wszedł do służby około 1340 r.  Przyjmuje się, że jednostka miała ok. 200-250 ton wyporności, a jej długość zapewne nie przekraczała 30 metrów. Był okrętem flagowym angielskiego króla Edwarda III w czasie bitwy pod Sluys z 24 czerwca 1340 roku na początku wojny 100-letniej (1337-1453) toczonej pomiędzy Anglią i Francją,   Okręt Thomas został też użyty bojowo w toku bitwy pod Winchelsea w sierpniu 1350 roku, stoczonej pomiędzy jednostkami angielskimi i kastylijskimi. W bitwie tej okręt Thomas został zatopiony.

Tak przedstawia sie boxart. Całkiem fajny.

IMG_20250629_175331.thumb.jpg.a54174d96f2a17cb414199acff9b1cb8.jpg

 

Drewienko na burtach , pokladch i poszyciu jest ładnie odwzorowane, ale gwoździa to tam nie uświadczysz. Tak wiec trochę wiercenia będzie.

 

IMG_20250629_175610.thumb.jpg.764441736d6d5473394fbb1f47fa15dd.jpg

 

 

IMG_20250629_180749.thumb.jpg.925790ca6e79f35e58ec75b4b056fc69.jpg

 

IMG_20250629_180829.thumb.jpg.98acf1d250875619daed34165f40e383.jpg

 

IMG_20250629_180900.thumb.jpg.50e480e8bb067b5de534252e3446cc8c.jpg

 

IMG_20250629_180908.thumb.jpg.ff25c33bd85e31cd012dd64be03eda20.jpg

 

Tak złożona, ale bez kaszteli

 

IMG_20250629_182504.thumb.jpg.aee2c27da31135d7f6f185444ea08971.jpg

 

IMG_20250629_182530.thumb.jpg.95fdfb174d66c5210de4f9a62e9e692e.jpg

 

IMG_20250629_182548.thumb.jpg.c7c44b4992650a67f07fc66ef659f25c.jpg

 

A następnym odcinku porównamy konstrukcję Zezdy z prawdą historyczną.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, lesio-69 napisał:

A następnym odcinku porównamy konstrukcję Zezdy z prawdą historyczną.

 

Nie możemy się doczekać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lesio-69 napisał:

...gwoździa to tam nie uświadczysz. Tak wiec trochę wiercenia będzie...

 

Jak widać wszyscy mamy swoje fetysze :haha:

Witaj w świecie żywych :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Szydercza Gała napisał:

Jak widać wszyscy mamy swoje fetysze :haha:

Dlatego pamiętaj, Leszku żeby wiercić odsiębiernie!

Mam rację, Wasza Szyderczość ? 

😉

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

urzekło mnie to bocianie gniazdo   :szczerbol:  

będę wpadał śledzić postępy 

 

 

Godzinę temu, Szydercza Gała napisał:

Witaj w świecie żywych :wink:

tak jest   !     :piwo:

to rozumiem @lesio-69   że już wkrótce akcja-reaktywacja :

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Szydercza Gała napisał:

Gwoździe się wbija Michu, także ten..... :haha:

Wbijać należy również odsiębiernie!

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, M.A.V. napisał:

urzekło mnie to bocianie gniazdo   :szczerbol: 

 

To stołp, czyli wieża ostatecznej obrony.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, greatgonzo napisał:

Dobrze, że nie dansker, bo niefortunnie byłby umieszczony :).

W tym przypadku dansker miał formę naturalnie wysuwaną za burtę.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Szydercza Gała napisał:

NIE MA ZGODY NA TAKIE ZACHOWANIA 

Jak Ty mnie teraz zaimponowałeś! Zuch chłopak!:brawo:

Nikt nie będzie mojemu bratu sarmacił w warsztacie :nienie:

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Jest mi niezmiernie miło, że tak zacne grono modelarskie zawitało do mojego skromnego warsztatu.

 

W dniu 2.07.2025 o 23:47, M.A.V. napisał:

 

 

to rozumiem @lesio-69   że już wkrótce akcja-reaktywacja :

 

 

Gała zrobił Langleya i myślę, że jeden na forum na chwilę obecną starczy.

Szybciej bym się spodziewał reaktywacji

 

https://modelwork.pl/topic/31861-le-chebec-heller-150/

khDpaA9.jpg

 

lub

 

https://modelwork.pl/topic/42010-sy-america-revell-156/

EjE6RYk.jpg

 

 

Cóż to za dziwadło ta koga?

Koga to  średniowieczny typ statku używanego od XII do XV wieku. Służyła przede wszystkim jako statek do transportu wina, ryb, piwa, zboża. Najwcześniejsze kogi miały otwarte kadłuby. Dopiero w XIII w. pojawiły się pokłady i kasztele, czyli wysokie, zwykle kilkupokładowe nadbudówki na dziobie i na rufie, związane na stałe z kadłubem, mieszczące kajuty oficerów, Kasztele były także w pewnym sensie konstrukcjami obronnymi, Tam też umieszczone było uzbrojenie. Pod kasztelami znajdowały się pomieszczenia mieszkalne załogi i kupców, reszta okrętu była pokryta pokładem. Osadzony w stępce duży maszt (o wysokości 16–24 metrów) znajdował się pośrodku jednostki wyposażony był w ożaglowanie rejowe i najczęściej w jeden duży, prostokątny żagiel o powierzchni 80–170 m². Wyporność kogi wynosiła 80–200 t, miała do 30 m długości, 8 m szerokości i ok. 3 m zanurzenia. Jej załoga składała się z 10 – 12 osób. Ok. 1240 r., zamiast dotychczasowego steru bocznego wiosłowego zastosowano ster zawiasowy. Dodatkową cechą charakterystyczną było ukształtowanie dziobnicy i tylnicy kogi jako prostej belki wychodzącej ukośnie ze stępki; z przedłużonej belki dziobowej wykształcił się późniejszy bukszpryt. Budowa tego typu statku była specjalnością stoczni niemieckich, ale i na ziemiach polskich kogi były budowane, m. in w Elblągu i Gdańsku. 

Jak była zbudowana koga? Jakie ciekawe rozwiązania zastosowano? O tym w następnym odcinku.


 

 


 

 

Edytowane przez lesio-69
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak już mniej więcej wiemy co to za okręt ta koga, to teraz trochę o konstrukcji. Podstawowym problem w  rekonstrukcji średniowiecznej kogi był brak materiałów źródłowych.  W 1962r.  wydobyto z Wezery  koło Bremy  dobrze zachowany wrak kogi.  Fakt ten pozwolił na dość szczegółowy sposób odtworzenia konstrukcji kogi.

Pierwszym etapem przy budowie było zamontowanie stępki i stew. Później kładziono od dołu poszycie, które wzmacniano dolnymi wręgami i nadstępką.  Samo poszycie było dość ciekawe.  Konstrukcyjnie  to były 2 rodzaje poszycia : klinkierowe (na zakładkę)  i karawelowe (na styk).  Z każdej strony stępki jest 12 pasów poszycia, każdy składający się z trzech lub czterech desek. Cztery dolne deski licząc od stępki były łączone klinkierowo i karawelowo. Na śródokręciu deski te  łączone były na styk, a na rufie i dziobie na zakładkę. Górne pasy poszycia  ( czyli od 5-ątego rzędu) były łączone w sposób zakładkowy przy użyciu żelaznych gwoździ zaginanych wewnątrz kadłuba. W miarę układania poszycia wstawiano wręgi. Poszycie do wręg było mocowane za pomocą  drewnianych kołków. Poprzeczne wzmocnienie kadłuba wykonywano za pomocą belek montowanych pod pokładem. Belki te wystawały na zewnątrz kadłuba. Wzmocnienie te było wykonywane na 8-ym pasie licząc od stępki. Na belkach  poprzecznych montowano nakładki przypominające wręgi, do których były przymocowane ostatnie 4 pasy poszycia. Wzdłuż całej kogi wewnątrz biegły dodatkowo belki wzmocnienia wzdłużnego, których zadaniem było dodatkowe usztywnienie statku. Charakterystyczną rzeczą kogi był  też poprzeczny układ desek ( w stosunku do osi statku)  pokładu na śródokręciu.  Nie były to jednak deski o długości od burty do burty, ale  krótsze, układane na belkach wzmocnienia podłużnego  Pozwalało to na swobodny dostęp do ładowni. Efektem takiego układu pokładu był brak luku na pokładzie.  Pod koniec  średniowiecza poprzecznie układana część pokładu została znacznie ograniczona, między innymi spowodowane było to rozwojem kaszteli oraz potrzebą instalowania i przewożenia na pokładzie coraz to większej ilości wyposażenia.  Kabestan był umieszczony na rufie.  Ster typu zawiasowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ja napisał:

...żagiel z zestawu, czy kupny...?...😀

 

Nigdy nie wieszam na modelu żagli z zestawu. Zazwyczaj to żagle z Vacu. Zwiezda dała plastikowy, jest strasznie gruby, ale ma faja fakturę, przypomina płótno. Można kupić żagiel z  czeskiej firmy HIS Model. To chyba żagiel drukowany na płótnie. Owszem wygląda ładnie, ale ma jedną wadę: sposób mocowania bonetów do żagla głównego.  Wg. mnie to tylko drukowana iluzja.  Nigdzie nie widziałem wewnętrznej strony tego żagla, więc dlatego pisze,  że wg.mnie  to iluzja. Wiem, ile czasu trzeba poświecić na wykonanie prawidłowego mocowania bonetów, bo sam to wykonywałem w modelu Santa Marii. 

 

W dniu 2.07.2025 o 21:25, socjo1 napisał:

 

Nie możemy się doczekać!

 

Michał, a więc porównanie Zvezda a prawda historyczna.

 

PR - prawda historyczna

ZV - Zvezda

 

1. Pasy poszycia 

PR-12

ZV -16

 

2. Układ pasów poszycia

 

PR - układ mieszany : klinkierowy i karawelowy

ZV- tylko klinkierowy

 

3. Poprzeczne wzmocnienia kadłuba,  (belki, których końce wystają z kadłuba)

 

PR - na  8 poszyciu licząc od stępki, 4 deski poszycia nad wzmocnieniem

ZV-  na 14 poszyciu licząc od stępki, 2 deski poszycia na wzmocnieniem

 

4.  Liczba desek w pasu poszycia

PR - 3-4

ZV - 4

 

5. układ desek pokładu na śródokręciu

 

PR- poprzeczny do osi okrętu

ZV- równoległy do osi okrętu

 

6. luk na pokładzie

 

PR - brak

ZV - jest

 

7. Kabestan

 

PR - na rufie

ZV - na dziobie

 

 

8. ster

 

PR - zawiasowy

ZV- zawiasowy

 

9. Szerokość desek na pokładzie 

 

PR - do końca XVI wieku szerokość desek pokładu wynosiła 30 -45 cm.  W skali 1/72 będzie to od 4 - 6 mm

ZV-  4 mm

 

Czy te wszystkie niezgodności modelu  z prawdą historyczną mi przeszkadzają? Nie w tym modelu.  Nie będę  więc ich poprawiał.  Będę spał spokojnie z tą wiedzą, ze ten okręt nie za bardzo przypomina historyczna kogę.  A po za tym to okręt angielski, a jak wiadomo Anglicy wszytko robią inaczej. Okręt wojenny a nie statek handlowy, tak więc nie ma potrzeby dostawać się w szerokim zakresie do ładowni, a wiec i deski mogły być równolegle do osi okrętu. 

To będzie taki model kominkowy jak ja to określam. Ma ładnie wyglądać. Prawda historyczna w tym przypadku odchodzi w kąt. Nie ta klasa okrętu, żeby się zarzynać przy przeróbkach.

 

No cóż, może niektórych rozczarowałem faktem, że po poznaniu prawdy nie będzie próby jej naprawienia, ale tak już postanowiłem.

Okręt nie tej klasy, żeby się przy nim męczyć. 

Tak więc, kto chce to zagląda dalej do tematu.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lesio-69 napisał:

po poznaniu prawdy nie będzie próby jej naprawienia,

Oszsz  ty w dzioba - WARSZTAT RELAKSACYJNY będzie! :brawo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Wakacje wakacjami, ale trzeba coś ruszyć z robotą. Na pierwszy ogień  idzie  rozpracowanie układu deskowania pokładu.  Deski są przybijane do pokładników, a tym przypadku układ pokładników jest niestety widoczny i nie mamy dużej swobody w rozmieszczaniu desek. Układ pokładników  pod pokładem jest odzwierciedleniem widocznych od strony wewnętrznej wzmocnień burt. 

 

IMG_20250817_2052141.thumb.jpg.ad61d989c53b244e49255897005a3c6f.jpg

 

Nakreślone linie pokazują przebieg pokładników i miejsca gdzie mogą znajdować się  końce desek. Jak widać niestety Zvezda pierdyknęła się o kilka milimetrów i będzie to trzeba zaszpachlować i ryć końce desek w innych miejscach. Tu pokład w całej okazałości z wszystkimi rozrysowanymi pokładnikami.  

 

IMG_20250817_204853.thumb.jpg.f855cd12b6f060102be4d9b084398635.jpg

 

Teraz opis dla CHĘTNYCH. DUŻO GŁÓWKOWANIA I MOŻNA DOSTAĆ OCZOPLĄSU. I nie pisać mi później, ze nie ostrzegałem. I tak postaram się opisać to w skrócie.

 

Szerokość desek pokładów była różna w zależności od okresu, w którym budowano statek. Na początku XVI wieku szerokość desek wynosiła od 30 do 45 cm, zaś w wieku XVII wahała się od 25 do 40 cm. W wieku XVIII wymiar ten zmniejszył się do 20–35 cm, a potem dalej malał – w wieku XIX aż do 15–20 cm. Od połowy XIX w. nastąpiła stabilizacja na poziomie 15 cm szerokości. Ich długość nie podlegała większym zmianom, ponieważ była uzależniona od wielkości pni, z których pozyskiwano deski.

Najłatwiej układanie desek (inaczej z angielskiego plankowanie) rozpocząć od osi wzdłużnej pokładu. 

 

Najłatwiej plankowanie wykonać w taki sposób: 

1. wyznaczamy oś wzdłużną pokładu

2. układamy deskę  startową tak aby jej oś pokryła się z osią pokładu. 

3. układamy deski naprzemiennie z obu   stron startowej deski według wybranego schematu deskowania.

 

Zvezda  zrobiła trochę  inaczej. Nie mówię,  że źle,  bo take układy deskowania też występowały. 

1. wyznaczyli oś pokładu. 

2.  dwie deski startowe ułożyli po jednej desce z każdej strony osi pokładu

 

Teraz ten układ przerobimy tak, aby odpowiadał ogólnie przyjętym sposobom deskowania. Są 4 podstawowe układy deskowania. Ja w tym przypadku użyję układu zwanego "co cztery" .

1362679441_co4.jpg.5ae17c5f8940c4681a9902fc5a0a5193.jpg

 

Cztery  sąsiednie rzędy desek miały złącza wzajemnie przesunięte (rzędy 1, 2, 3 i 4), zaś po obu stronach zamykały je dwa rzędy (rząd 5), których złącza znajdowały się na tej samej wysokości. Sekwencję tę powtarzano w kolejnych rzędach.

Żeby wykonać taki układ potrzebna jest deska o długości "5". Dlaczego "5" ? Bo musimy taką deskę podzielić na 5 równych części.  Rzeczywista długość tej deski nie ma żadnego znaczenia.

Rozrysowałem taki układ deskowania.

Zeszyt31.thumb.jpg.78f1101d8b130eae83e1b94910bca41f.jpg

 

Mamy tutaj  rozrysowane 2 układy deskowania 

1. górny :deski o numerach 1-17

2. dolny : deski o numerach 18-35.

Na pierwszy rzut oka pewnie nie bardzo widać różnice. Patrzymy na deski obrysowane gruba linią czyli 7-8 oraz 26-27.

W układzie górnym 2 deski startowe (7,8) leżą obok siebie bez żadnego przesunięcia. Układ tych 2 desek ciągnie się przez całą długość pokładu. Deski boczne uskładane są  według schematu "co cztery".  Układ ten za bardzo mi si nie podobał.

 

Skupiamy się teraz na układzie dolnym.

Tu jest tylko jedna deska startowa (26). Jej oś nie pokrywa się z osią pokładu. Leży powyżej osi pokładu. Mogłaby leżeć poniżej osi pokładu. Nie ma to znaczenia. 

Teraz uwaga i skupienie, bo 5 razy nie będę tłumaczył.  

Nad deską 18 oraz pod deską 35 mamy pomocnicze cyfry 1-5. Jak widzimy deska 26 ma długość"5", zaś cyfry 1,2,3,4 określają po prostu podział tej deski na 5 równych części.( no dobra, na początku mogła być jeszcze cyfra 0).  W prawym górnym rogu mamy tajemnicze oznaczenie 5-3-1-4-2, zaś w prawym dolnym rogu 5-2-4-1-3. To jest opisanie sposobu układania kolejnych desek powyżej lub poniżej deski startowej 26.

Na początku układania mamy 5 desek o długościach : 1, 2, 3 , 4, 5.

 

Teraz wyjaśnienie układu desek 5-3-1-4-2

1. Najpierw układamy deską o długości 5 (deska nr 26). Jej koniec jest na cyferce 5.

2. teraz nad nią  układamy  deskę nr 25 o długości 3. jej koniec jest na cyferce 3.

3. teraz deska nr 24. Długość deski 1, koniec na cyferce 1.

4. deska nr 23. Długość 4, koniec na cyferce 4

5. deska nr 22. Długość deski 2, koniec na cyferce 2.

 

Układ 5-3-1-4-2 to po prostu podane długości desek układane w kolejności jedna nad drugą .

 

Teraz wyjaśnienie układu desek 5-2-4-1-3

1. Najpierw układamy deską o długości 5 (deska nr 26). Jej koniec jest na cyferce 5.

2. teraz pod nią  układamy  deskę nr 27 o długości 2. jej koniec jest na cyferce 2.

3. teraz deska nr 28. Długość deski 4, koniec na cyferce 4.

4. deska nr 29. Długość 1, koniec na cyferce 1

5. deska nr 30. Długość deski 3, koniec na cyferce 3.

 

Układ 5-2-4-1-3 to po prostu podane długości desek układane w kolejności jedna pod drugą . 

Teraz widać, ze po miedzy deskami  np. 26-31 oraz 26 i 21 jest ułożonych 4 deski i przesuniętych stykach a deski 26, 21,31 mają styki na tej samej wysokości. Stąd nazwa układu "co  cztery".

 

Jak jest dalsza kolejność układania desek?  Bardzo prosta. Do końca każdej już ułożonej deski dokładamy deskę o długości "5" i jedziemy tak do końca. Oczywiście  mamy różne otwory na pokładzie, które po prostu wycinamy w deskach. Układając w ten sposób deski oczywiście dojdziemy do miejsc, które nam będą ograniczały w sposób naturalny  długość desek, np. burty.

 

A na koniec MAGIA.

Nie ważne jaką w tej chwili deskę wybierzemy jako startową (oczywiście o długości 5) .  Niech to będzie np. deska nr 21.  Deski nad nią będą ułożone w układzie 5-3-1-4-2 a pod nią w układzie 5-2-4-1-3. Deska nr 31 ? ta sama reguła. a przecież żadna z nich nie była tą pierwszą deską startową. Tak to wszytko ładnie się układa. A ponadto pomiędzy końcami dwóch sąsiednich desek mamy co najmniej przesunięcie łączenia da długość 2 części deski ( zgodnie ze standardem marynarki wojennej USA). A tak ten układ będzie się prezentował na modelu

IMG_20250817_204853111.thumb.jpg.2f38baef691d1b4fd6ce9bb57089c15f.jpg

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.