Skocz do zawartości

Polska Broń Pancerna 1918-1939


skala72

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, samochód policyjny z sikawka wodną do tłumienia demonstracji - zwykle endeckich

To zrób lepiej wersję z Zamachu Majowego, masz zdjęcie z Pl. Trzech Krzyży (kościół św. Aleksandra) od strony ul. Nowy Świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 656
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dobra Widd już nie szpanuj tak bo zaraz nas o coś oskarżą

Ja od dwóch dni mieszam farby (pactra) na polskie barwy, brąz i zieleń są już ok, problem tylko z piaskowym. Rozmieszałem i będąc niemal pewnym, że to jest elegancko przemalowałem PZInż 202 i ... no nie jest to kolor jakiego się spodziewałem. Poprawiłem tym co miałem ale muszę jeszcze rozcieńczyć dokupioną farbą.

Będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skala, to nie o tego chodzi. Ten policyjny wyglądał zupełnie inaczej. Znalazłem dwa świetne zdjęcia przebudowanego zupełnie i podwozie mi będzie potrzebne, a jak wynika trzeba będzie kupić papierowy model i w oparciu o plany zbodować od podstaw.

 

Jendrass, weź jakiś pojazd na poligon używaj Kup sobie jakiegoś panzera i na nim próbuj farby Do teog się nadają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakup taniego modelu to bardzo dobre rozwiązanie do testów farb (szczególnie z aerografem).

Mój kadłub T-26 przyjmuje już 5 - 6 warstwę farby

 

Pojawiła się ostatnio książka:

http://historyton.pl/catalog/product_info.php?products_id=8777

 

Ma ciekawy wątek pancerny. Chociaż jest dobrze udokumentowa to jednak jest "miną" historyczną. Jak wybuchnie będą ostre polemiki. Drugi tom ma być o"zbrojnym ramieniu sanacji"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książka to spora cegła. Poniżej 70-80 zł takie nie chodzą.

 

Dwa zdjęcia z książki wczoraj załamały mnie.

 

- oficjalna msza rządowa w Berlinie w intencji śmierci Piłsudskiego. Z przodu Hitler na klęczniku, z tyłu szpaler SS a na środku .....katafalk przykryty polską flagą prezydencką ( Orzeł w koronie z wężykiem w koło)

 

- reprezentacja ZHP składa kwiaty na grobie nieznanego żołnierza w Berlinie w towarzystwie kolegów z HJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, jak przyjechał buc Goring do Wawy na obchody śmierdzi Marszałka to nie mówił o nim inaczej jak "wasz wielki marszałek..." co jak co ale naziole czuli respekt przed facetem, który pobił rusków w pojedynkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawiła się ostatnio książka:

http://historyton.pl/catalog/product_info.php?products_id=8777

 

Ma ciekawy wątek pancerny. Chociaż jest dobrze udokumentowa to jednak jest "miną" historyczną. Jak wybuchnie będą ostre polemiki. Drugi tom ma być o"zbrojnym ramieniu sanacji"

 

Coś ciekawego tam Pan Michulec napisał o broni pancernej? Np. że 10TP był projektowany z myślą o poruszaniu się po niemieckich autostradach.

Ja osobiście czekam na „lawinę odkrywczych w swych schematyzmie” publikacji np. A. Jońcy „Renault FT 17, NC1, TSF, NC2, Fiat 3000, Renault R35/40, Hotchkiss H35/39” z serii Polskie Gąsienice i Koła, R. Szubański „Pancerne boje września„, „Najnowocześniejsze ciężarówki Polski międzywojennej PZInż 703/713 i wersje pochodne” J. Tarczyńskiego, „Motocykle Wojska Polskiego 1918-1950” i „Samochody pancerne Wojska Polskiego 1918-1950” T. Szczerbickiego.

O książce Michulca toczy się już dyskusja na forum dws.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ciekawego tam Pan Michulec napisał o broni pancernej? Np. że 10TP był projektowany z myślą o poruszaniu się po niemieckich autostradach.

Ja osobiście czekam na „lawinę odkrywczych w swych schematyzmie” publikacji np. A. Jońcy „Renault FT 17, NC1, TSF, NC2, Fiat 3000, Renault R35/40, Hotchkiss H35/39” z serii Polskie Gąsienice i Koła, R. Szubański „Pancerne boje września„, „Najnowocześniejsze ciężarówki Polski międzywojennej PZInż 703/713 i wersje pochodne” J. Tarczyńskiego, „Motocykle Wojska Polskiego 1918-1950” i „Samochody pancerne Wojska Polskiego 1918-1950” T. Szczerbickiego.

O książce Michulca toczy się już dyskusja na forum dws.

 

Ja się na Jońce, Szybańskiego, Tarczyńskiego czy Szczerbnickiego skuszę pewnie i nie chcę im robić jakieś ujmy, dla mnie to autorytety. Nie znam ich dobrze, wypowiadać się nie będę zanadto.JanuszF jak to mawiał Andrzej Kimicic "widzę Waćpan żeś najbardziej, rzeczy świadom..."

- ale coś taki pesymista ?A może Ty napisałeś coś, co było odkrywcze i nieschematyczne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JanuszF jak to mawiał Andrzej Kimicic "widzę Waćpan żeś najbardziej, rzeczy świadom..."

- ale coś taki pesymista ?A może Ty napisałeś coś, co było odkrywcze i nieschematyczne ?

Ja staram się jak najmniej pisać, bo nie najlepiej mi to wychodzi i nie jest to wrodzona skromność. Jako przykład może posłużyć powyższa wypowiedź. Fraza „lawinę odkrywczych w swych schematyzmie” pochodzi z reklamy ksiązki Michulca i chyba do mojej wypowiedzi miała wnieść odrobinę sarkazmu.

Dla jasności, ja również cenię wymienionych przez ciebie Autorów, a wymieniając te publikacje moim zamysłem była sugestia, że będzie na co w tym roku pieniądze wydać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dzisiaj w programie" Było nie minęło" pokazywana była odrestaurowana Tankietka TK-3. Aż miło było popatrzeć na ten pojazd. Prezentuje się świetnie. Gratulacje dla ekipy za kawał dobrej roboty. Przy okazji nagrałem ten program i zrobiłem stop klatkę na zbliżeniu wieży 7TP podczas defilady na Zaolziu w 1938 roku. Oto co udało mi się z tej stop klatki wycisnąć. Może w ramach dyskusji jaki kotowaty znajdował się na wieży to zbliżenie pozwoli na odgadnięcie zwierzaka. Ja stawiałbym na tygrysa. Fajnie taki tygrys prezentowałby się na modelu. Żółty lub pomarańczowy w czarno białe pręgi. Pozdrawiam.

fbb7db2c524de832med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psia kuśka !

Zapomniałem o "Było..." dziś, zaraz ściągnę!

 

TK-3 siedziałem w środku, jeździłem Piękna maszyna, Grześkowi i Danielowi należą się medale, a to przecież początek.

 

Ja też stawiam na tygrysa i to takiego z pasami!Argo1 super !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że zwierzątko ma pręgi. Pierwszy raz coś takiego widzę. Na moje oko to też najbardziej tygrysa przypomina. W literaturze jak dotąd było opisywane przez:

- Załogę jako kuguar lub puma,

- Magnuskiego jako ryś lub wilk,

- Ledwocha jako gepard.

Magnuski zapewne sugerował się relacją Białkiewicza który w opisie walki swojego plutonu używa kryptonimu Rysie ("Rysie, tu Żbik - kolejno ognia!").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to zwierzę ma pyszczek wyżła / doga ?

 

Co do książki to Tom 1 jest "polityczny", drugi ma być wojskowy. Stosunki polsko-niemieckie do wiosny 39 nie wyglądały wcale tak źle. Co do pancerki to zauważyłem fragment o naszych zainteresowaniach czeskim sprzętem, cytowane są raporty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek tu masz garść cytatów z tejże książki Michulca:

 

W wyimaginowanym świecie wyobrażeń sanacyjnej generalicji, postrzegającej wojnę w kategoriach zabawy ołowianymi żołnierzykami...” (s. 568)

 

„[...] mobilizacja wskazywałaby na wręcz nieprawdopodobną, niewyobrażalną lekkomyślność i psychopatyczną osobowość marszałka oraz popierających go władz II RP. Akt takiego kalibru, jak mobilizacja podjęta bez powodu u celu (to ważne), świadczyłaby po prostu o – delikatnie rzecz ujmując – zatrważającej głupocie z pogranicza zaburzeń umysłowych” (s. 568)

 

„Piłsudski był bez wątpienia upośledzony emocjonalnie, i przez to politycznie” (s. 569)

 

„Wola chłeptania krwi była tak powszechna, że zauważył to Burckhardt wizytujący Warszawę na początku czerwca” (s. 570)

 

„sanacyjni faszyści na wychodźstwie” (s. 582)

 

„Katelbach, jeden z najbardziej zajadłych kombatantów i filarów sanacyjnego reżymu” (s. 595)

 

„Część krytyki Piłsudskiego pod adresem wypromowanych przez niego niedojd pozostawała zasadna także po jego śmierci” (s. 595)

 

„Trzeba było z powrotem zacząć się zastanawiać nad włażeniem Zachodowi w dupę, jak to ujął ojciec narodu” (s. 605)

 

„Upokarzano Niemców szykanami okupacyjnymi, realnymi i wyimaginowanymi. Nade wszystko zrobiono im niespotykaną krzywdę, narażając ich na kontakt z czarnoskórymi wojskami kolonialnymi. Dla wielu środowisk patriotycznych mocarstwa niemieckiego było to doświadczenie ze wszech miar oszałamiające. Za każdym rogiem widziano białą, złotowłosą niewiastę pochodzenia germańskiego, gwałconą przez niewyżytych wielkich Murzynów. Kompleks filigranowego penisa wstrząsnął prawdziwymi Germanami równie mocno i systematycznie, jak prawdziwymi Amerykanami. Świadomość słabości niektórych Niemek do kolorowych inaczej zamroczyły wielu z nich – nienawykłych do cielesnych igraszek z racji patriotycznych obowiązków wobec ojczyzny zastępujących im seks – do tego stopnia, że przesłoniły realia okupacji” (s. 606)

 

Aha, na koniec najlepsze: „Trudno odgadnąć, skąd biorą się aż tak skrajnie infantylne koncepcje w obecnej historiografii, a więc dziedzinie nauki wymagającej badań merytorycznych a nie populistycznej agitacji” (s. 595)

Piłsudski na czele legunów kłania się swojemu prezydentowi Mościckiemu podczas opuszczania katedry na Wawelu, październik 1933 r. Tuż za nim Jędrzejewicz, jeden z najbardziej fanatycznych piłsudczyków, który całe życie poświęcił Wodzowi i propagowaniu faszystowskiej ideologii sanacyjnej”

 

„Pamiątkowe zdjęcie Piłsudskiego i jego wiernego ucznia Becka wraz z prezydentem Mościckim, nieformalnym podwładnym Piłsudskiego, i nowym gabinetem premiera Kozłowskiego, znanego ze swych profaszystowskich sympatii. Zdjęcie wykonano w połowie maja 1934 r., niedługo po podpisaniu paktu z nazistami i wizycie Goebbelsa, która, jak wszystko na to wskazuje, zmotywowała rząd do utworzenia obozu koncentracyjnego w Berezie Kartuskiej”

 

„Józef Piłsudski za biurkiem udaje, że pracuje (pod piórem na kartce papieru nie ma choćby przecinka). Wódz incydentalnie przyznawał się publicznie, że nie znosi pracować i nie było siły, która mogłaby go zagonić do zapoznawania się z rządowymi dokumentami, mimo że pełnił funkcję GISZ, ministra wojny i premiera. Warto zwrócić uwagę na niechlujnie podwinięte rękawy munduru i koszuli marszałka”

 

„[...] minister sprawiedliwości Grabowski (portret po prawej). Minister, znany ze swych zdecydowanie pronazistowskich poglądów, w ekipie marszałka był odpowiedzialny za tzw. faszyzację prawa II RP postępującą sprawnie po śmierci Piłsudskiego m.in. dzięki wprowadzeniu faszystowskiej konstytucji kwietniowej w 1935 r.”

 

„Beck został przyjęty w Berlinie także przez kompanię honorową Waffen-SS z pułku „Leibstandarte Adolf Hitler”. Wydaje się, że spodobało mu się to i zapadło w pamięć. Później na wniosek właśnie ministra nazistowscy dygnitarze byli witani w Warszawie przez kompanię honorową rezerw policji. W II RP istniał odpowiednik Waffen-SS, a mianowicie KOP, ale z nieznanych powodów sanacja nie obnosiła się z nim”

 

„Podsumowując: Polska w 1939 r. nie miała obronnego planu wojny z Niemcami i przygotowywała się do ataku na III Rzeszę. Należy tu na wszelki wypadek silnie podkreślić, że powyższe ustalenia nie są rozważaniami alternatywnymi czy rechotem historii. To samo sedno sprawy...” (s. 535)

 

„Podsumowując, dowództwo wojskowe II RP nie tylko wiedziało, że w II połowie marca [1939 – tewu] nic nam nie groziło ze strony Wehrmachtu, ale i – biorąc pod uwagę realnie podjęte przez Niemców kroki – mogło dojść do wniosku, że oto rozpościera się przed Najjaśniejszą pole do działania. Można powiedzieć, że strona polska po prostu wykorzystała chwilową słabość swego sąsiada i zaczęła szykować się do ataku na niego poprzez otwarte granice” (s. 614)

 

„Patrząc na rzeczywisty bieg wydarzeń w 1939 r., nie da się uciec od stwierdzenia, że to strona polska podjęła pierwsze wojenne kroki wobec Niemiec, a nie na odwrót” (s. 616)

 

 

Tu więcej http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=96&t=123092&st=0&sk=t&sd=a&start=25

Michulec jest właścicielem wydawnictwa Armagedon, tego samego, które wydaje książki M.Emmerlinga

 

Jarkku chyba Ci się ta książka nie podoba ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przeczytałem te fragmenty to miałem wrażenie jakbym czytał referat komisarza politycznego z jakiejś zapadłej prowincji napisany w 46 roku. Ech, i on śmie nazywać się historykiem?

- oficjalna msza rządowa w Berlinie w intencji śmierci Piłsudskiego. Z przodu Hitler na klęczniku, z tyłu szpaler SS a na środku .....katafalk przykryty polską flagą prezydencką ( Orzeł w koronie z wężykiem w koło)

Swoją drogą to była ostatnia oficjalna uroczystość religijna w której fuhrer brał udział. Oficjalna żałoba też trwała dłużej niż to było przyjęte. Trudno się zresztą dziwić - jakby Piłsudzki et consortes nie powstrzymali w 1920 ruskich, to w 1939 towarzysz Hitler zasuwałby w kołchozie, a nie wywoływał wojnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

649dec97a892828fmed.jpg

 

Czy ten projekt nie był opisywany jako rysunek projektu polskiego czołgu ciężkiego znaleziony na ziemiach odzyskanych w archiwum Abwery

 

Ten rysunek jest nasz z CAW.

 

c8b5dcbb332a2fa4med.jpg

 

Ten rysunek dotyczy projektu 10TP ( „w trakcie rysowania”) i jego wersji gąsiennicowej z opisem "w opracowaniu"

Skoro to oryginalne rysunki z CAW to który czołg był pierwszy? Pościgowy 10TP czy czołg lekki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

649dec97a892828fmed.jpg

 

Czy ten projekt nie był opisywany jako rysunek projektu polskiego czołgu ciężkiego znaleziony na ziemiach odzyskanych w archiwum Abwery

To jest jeden z 3 wariantów projektowanego czołgu średniego. Rysunek z niemieckiego archiwum przedstawiał czołg bardziej zbliżony wygladem do 10TP.

 

Rysunek czołgu lekkiego chyba jeszcze nie był publikowany. Widziałem go tylko w Internecie.

 

Edit

W nTW 9/2006 jest 2 stronicowy artykuł Magnuskiego na temat projektowanych czołgów średnich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądająć forum Odkrywcy znalazłem taką tabelę z danymi takt-tech projektowanych czołgów oraz ciekawe zobrazowanie projektów.

zarztabela.jpg

porwnanie100kb.jpg

porwnanie_copy.jpg

źródło:www.odkrywca.pl, rysunki porównawcze wykonane przez krzychal

Widać iż czołg średni B.B.T.Br.Panc. to ładny kawałek stali!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.