Boeing 747-200 - Revell - 1:390

[Seito]

Seito a tak patrząc na zdjęcie od przodu?

Patrząc od przodu też nie widać garbu, ale jak już wspomniałam, poczekam na galerię (która miała być już wczoraj wieczorem, Kermicie...). Edytowane 4 Lutego 2009 przez Gość

[Kermit]

miała być już wczoraj wieczorem

Tak, miała być, ale zamiast pójść robić zdjęcia, poszedłem zasięgnąć porady lekarza - angina. Postaram się dziś to zrobić, jeśli poczuję się nieco lepiej.

 

Pozdrawiam

[Seito]

zamiast pójść robić zdjęcia, poszedłem zasięgnąć porady lekarza - angina.

A, to bardzo przepraszam. Nie spiesz się, najważniejsze, abyś był zdrowy. Chyba koledzy tak samo myślą.

[Tommi]

Pewnie, Kermit wskakuj do łóżka i zdrowiej. Galeria nie ucieknie, jest jeszcze dużo czasu na zrobienie zdjeć.

[Kermit]

Zacząłem już robić galerię, więc wstawiam tutaj kilka fotek. Nie zakładam jeszcze tematu z galerią, bo jeszcze jej nie skończyłem (na razie zdjęcia z lampą błyskową, jutro może mi się udać zrobić w naturalnym oświetleniu, albo chociaż w sztucznym, ale nie z aparatu (nie z lampą błyskową)).

 

Pierwsze zdjęcia z tworzonej galerii:

Specjalnie dla Seito zdjęcie z profilu:

Zdjęcie od przodu (układ przyświecający od początku budowy):

Jeszcze takie jedno ciekawe ujęcie, które mi się spodobało:

Oraz zdjęcie z jednoeurówką dla porównania skali:

 

Jako, że model już skończony jest, od kilku dni zacząłem się zastanawiać nad następnym, który wystawię do konkursu. Jak dotychczas mam dylemat pomiędzy dwoma następującymi lokomotywami w skali 1:87:

 

Jakoś bardziej się skłaniam ku parowozowi, ale pomyślałem, że dobrze byłoby poznać Wasze zdanie.

 

Pozdrawiam

Edytowane 5 Lutego 2009 przez Gość

[P@wel]

Benek bardzo ładny

Moim zdaniem na konkursowy warsztat bierz parowóz

[krzychu-onisk]

Daj tego Hudsona

A i silniki masz krzywo :/

[Szakal85]

I skrzydła nie są równo w płaszczyźnie. Lewe skrzydło unosi się do góry.

[Kermit]

I skrzydła nie są równo w płaszczyźnie. Lewe skrzydło unosi się do góry.

Albo prawe idzie w dół. Bo generalnie chyba skrzydła powinny mieć lekki skos w górę, chociaż może tylko w locie z powodu powstawania siły nośnej?

Tak czy inaczej zabrałem się za poprawki. Długo to nie zajęło; oto efekt: zero efektu pozytywnego, w dodatku urwany silnik...

Cóż, model jeszcze nie jest ukończony, galerię trzeba robić od początku...

 

Pozdrawiam

[krzychu-onisk]

Lewy silnik na prawym skrzydle też bym poprosił do poprawy

[Kermit]

Lewy silnik na prawym skrzydle też bym poprosił do poprawy

Jak już jeden odleciał, to i pewnie drugi poprawię. Na razie musiałem naprawić uszkodzone łącze do serwera, bo nie można było zdjęć zobaczyć...

 

Pozdrawiam

[jachud3]

chociaż może tylko w locie z powodu powstawania siły nośnej?

Dokładnie. Samoloty stojące na lotnisku mają skrzydła trochę opadnięte, w locie skrzydła te (w przypadku Boeinga 747) potrafią podnieść się na prawie 3(!) metry.

[PKD4GA]

Mylicie kat wzniosu skrzydel z ich ugieciem.

 

Pozdr.

Pawel

[Szakal85]

Na tych nowych fotkach już jest dużo lepiej.

[Kermit]

Mylicie kat wzniosu skrzydel z ich ugieciem.

Może niezbyt dobrze mnie zrozumiałeś, Paweł. Patrząc na samolot od strony dziobu na postoju, gdy nie działa siła nośna, skrzydła mogą być w poziomie, natomiast podczas lotu mogą się lekko zaokrąglać w górę ku końcówkom. Ale jeszcze to sprawdzę.

 

Pozdrawiam

[jachud3]

Patrząc na samolot od strony dziobu na postoju, gdy nie działa siła nośna, skrzydła mogą być w poziomie, natomiast podczas lotu mogą się lekko zaokrąglać w górę ku końcówkom. Ale jeszcze to sprawdzę.

No, czyli dokładnie to, co napisałem kilka postów wyżej

[Kermit]

I mam potwierdzenie: podczas postoju skrzydła są prawie równoległe:

natomiast podczas lotu skrzydła wyginają się ku górze (patrząc w stronę końcówek):

(Oba zdjęcia znalezione kiedyś w internecie)

 

Jako, że mój jest w wersji na lądzie, skrzydła będą w poziomie.

 

Pozdrawiam

[Lucas HS]

Ale bajer :D

[Kiemlicz]

Jako, że model już skończony jest, od kilku dni zacząłem się zastanawiać nad następnym, który wystawię do konkursu. Jak dotychczas mam dylemat pomiędzy dwoma następującymi lokomotywami w skali 1:87:

 

Jakoś bardziej się skłaniam ku parowozowi, ale pomyślałem, że dobrze byłoby poznać Wasze zdanie.

 

Pozdrawiam

 

Ja bym się skłonił ku Ludmiłce

W takim malowaniu:

PTKiGK Zabrze

 

Pozdrawiam

[Kermit]

PTKiGK Zabrze

Na ten egzemplarz mam już przygotowany inny model - BR131/231 Revella. Zwróć uwagę, że ta zabrzańska to BR232, trzeba byłoby przerabiać między innymi kratki wentylacyjne. O wiele mniej różnic jest w przerobieniu 231 na 232 niż 230 na 232. Ale uwaga słuszna - nie mógłbym przecież nie zrobić lokomotywy z mojego miasta!

 

Ludmiłkę natomiast zrobiłbym w malowaniu pewnej niemieckiej firmy:

Tutaj pozwoliłbym sobie na mały s-f, podoba mi się malowanie, a nie umiem ustalić, czy mieli wśród taboru BR230 w tym malowaniu.

 

Wracając do Boeinga - udało mi się nieco poprawić błędy. Zdecydowałem się na niewielki wznios poprzeczny skrzydeł - u nasady wysokość od podłoża do górnej powierzchni wynosi 1,3 mm, przy końcówkach natomiast 1,4 mm:

Poprawiłem też silniki:

Stosowałem zasadę nie udoskonalania zbyt długo ("Jeśli coś udoskonalasz zbyt długo, na pewno to zepsujesz"). Zatem chyba już tak zostanie. Ewentualnie jeszcze podmaluję tu i ówdzie.

 

Galerię rozpocznę pstrykać po ogólnej akceptacji modelu. ;)

 

Pozdrawiam

[PKD4GA]

I mam potwierdzenie: podczas postoju skrzydła są prawie równoległe:

natomiast podczas lotu skrzydła wyginają się ku górze (patrząc w stronę końcówek):

(Oba zdjęcia znalezione kiedyś w internecie)

 

Jako, że mój jest w wersji na lądzie, skrzydła będą w poziomie.

- no dokladnie. Kat wzniosu skrzydel to wartosc stala opisujaca kat zawarty miedzy scisle okreslona linia cieciwy profilow, a prostopadla do plaszczyzny symetri skrzydel. Wartosc ta jest stala w kazdych warunkach (no chyba ze ktos sobie zbuduje samolot ze skrzydlami na zawiasach i bedzie te wartosci zmienial). Na skrzydlo w locie dzialaja inne sily niz gdy samolot znajduje sie na ziemi, a poniewaz skrzydlo nie jest w 100% sztywne, to bedzie sie uginalo. Jednak w kazdym przypadku wznios skrzydla pozostaje niezmienny.

 

Pozdr.

Pawel

[Seito]

Jak widzę, jak dopieszczasz ten samolot, to od razu na myśl przychodzi mi relacja ojca do dziecka, gdy ojciec stara się, aby dziecku było jak najlepiej. Nawet nie widziałam wcześniej tych nierówności w silnikach czy skrzydłach, dopiero jak koledzy zauważyli, to się przyjrzałam. Teraz wydaje się już być wszystko prosto.

Jeśli coś udoskonalasz zbyt długo, na pewno to zepsujesz

He, dobre!

[Kermit]

Teraz wydaje się już być wszystko prosto.

To zapraszam do galerii pod poniższym sznurkiem:

 

http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=12532

 

Pozdrawiam