Thalgonis Napisano 9 Grudnia Share Napisano 9 Grudnia (edytowane) za WiKi: Doskonałe osiągi, silne uzbrojenie i odpowiednie opancerzenie uczyniły z niego najprawdopodobniej najbardziej efektywny samolot do niszczenia bombowców B-29 Superfortress w czasie wojny na Pacyfiku. Edytowane 10 Grudnia przez Thalgonis 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 9 Grudnia Share Napisano 9 Grudnia Jako tako -) . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 10 Grudnia Share Napisano 10 Grudnia Fajny grubas trochę nie kupuję obić na brzuchu i zbiornik chyba krzywo wisi...? Hinomaru z kalki, bo wydają się być typowo tamijowi grubaśne? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 10 Grudnia Share Napisano 10 Grudnia A co mu się stało z goleniami podwozia? Powinny być chyba prostopadle do podłoża a nie rozjechane 1 godzinę temu, jachud3 napisał: trochę nie kupuję obić na brzuchu To nie obicia, to otarcia - od trawy 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 10 Grudnia Autor Share Napisano 10 Grudnia 2 godziny temu, jachud3 napisał: Fajny grubas trochę nie kupuję obić na brzuchu i zbiornik chyba krzywo wisi...? Hinomaru z kalki, bo wydają się być typowo tamijowi grubaśne? Tak, to kalki od Tamki - sam model to rocznik 1973, więc raczej „muszą” być grube Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 10 Grudnia Share Napisano 10 Grudnia To trzeba było malować, kształty proste 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_OldMan_ Napisano 10 Grudnia Share Napisano 10 Grudnia Na chinooka toto nie wygląda. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 10 Grudnia Share Napisano 10 Grudnia Myślę że trochę przekombinowales ale da się poprawić ten model . Popraw podwozie, namaluj hinomaru i zlikwiduj te obtarcia a efekt będzie inny 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 10 Grudnia Share Napisano 10 Grudnia Model przypomina mi stare czasy i zabawę z Małym Modelarzem. Czysta robota, kalki przełknę, jednak obiciom i podwoziu mówię kategoryczne nie . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 11 Grudnia Share Napisano 11 Grudnia Za temat daję plusa ale za resztę należy się koledze srogie . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TAW Napisano 12 Grudnia Share Napisano 12 Grudnia (edytowane) Prezentowałeś tutaj już nieraz bardzo dobre samoloty, które bardzo mi się podobały jednak ten niestety do niech nie należy. Razi geometria podwozia i krzywy zbiornik. W jednokolorowym malowaniu też nie ma jakiejś gry kolorami czy weatheringu, który odciągnąłby wzrok od obić, które też wyszły słabo - szczególnie w miejscu gdzie wsiadał pilot bo wyglądają jak malowane i na spodzie gdzie widać pacnięcia gąbką, które nawet nie udają, że miały by być czymś innym . Model zdecydowanie poniżej poziomu do którego się przyzwyczaiłem przy Twoich pracach. Wygląda niestety jak zrobiony na szybko byle by odhaczyć kolejną pozycję w planie rocznym. Edytowane 12 Grudnia przez TAW 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 12 Grudnia Autor Share Napisano 12 Grudnia 5 minut temu, TAW napisał: ... wyszły słabo - szczególnie w miejscu gdzie wsiadał pilot bo wyglądają jak malowane i na spodzie gdzie widać pacnięcia gąbką, które nawet nie udają, że miały by być czymś innym . ... Krytykę przyjmuję i dzięki za nią - nie zawsze coś wychodzi tak, jakbyśmy chcieli... Co do powyższego cytatu: cały model był na sreberko a na nim technika „na lakier” - tam nie ma nic malowanego. Po prostu ścieranie źle wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TAW Napisano 12 Grudnia Share Napisano 12 Grudnia No to mój błąd przy ocenie. A w zakłady bym szedł, że na spodzie to gąbka bo wypisz wymaluj tak wygląda. Jednak nie na darmo sam mam duże opory przed tą nieprzewidywalną techniką. Przy następnej próbie polecam inny sposób - dużo bardziej przewidywalny: na etapie po nałożeniu kalek zabezpiecz wszystko porządnym lakierem błyszczącym np. GX od Mr Hobby - daj mu stwardnieć i następnie do srebrnych (i nie tylko) obić zastosować farbę winylową, wodną zwał jak zwał tzw. błoto np. Vallejo czy MIGa itp. Nanosić ostrożnie gąbeczką, a jak podeschnie to tam gdzie trzeba, można korygować zdrapując wykałaczką - w końcu zabezpieczyłeś porządnym twardym lakierem więc możesz, ale też z umiarem. W razie jakby szło opornie można użyć np. thinner do Vallejo. Jeśli go nie będziesz wcierał w powierzchnię to nie zrobi GXowi nic złego. Co najwyżej miejsce zmatowieje, ale wróci do normalności po nałożeniu kolejnej wartwy lakieru błyszczącego czy matowego. Technika może bardziej czasochłonna ale na pewno bardziej przewidywalna i dająca możliwości poprawek. Sam stosuję w pancerce i w Zero też mi się to sprawdziło- na pewno lepiej jakbym miał się zdać na losowość lakieru czy chipping fluidu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 15 Grudnia Share Napisano 15 Grudnia (edytowane) W dniu 12.12.2025 o 16:30, TAW napisał: sam mam duże opory przed tą nieprzewidywalną techniką. Ta technika jest, w mojej ocenie, dość przewidywalna ale - jak każda inna - wymaga stosowania pewnych reguł. Do podstawowych należy cierpliwość (której, broń Bóg, Ci nie odmawiam) i dobór odpowiednich narzędzi do drapania, najlepiej na drodze prób na złomie. U mnie sprawdziła się też metoda na sól, tyle że z wykorzystaniem maskolu w miejsce soli. Na wyschniętym lakierze nakładasz wzory z maskolu. Potem malujesz i delikatnie zdejmujesz maskol. Dobrze sprawdziła się w tej roli wykałaczka, może być też pędzelek. Edytowane 15 Grudnia przez zaruk 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.