Skocz do zawartości

Tiger I - Tamiya 1:35


Seb

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 81
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

To ja przy Panzer IV mam już dość, a co dopiero przy tylu kołach.

Bardzo fajnie Ci to wyszło.

 

świetne gąski! (ludwik i ocet?)

Potwierdzam świetne gąski. A nie czasem domestos i ocet?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez masek do malowania kół to z tydzień by się to wszystko malowało hehe.

Wbrew pozorom, bez masek maluje się o wiele szybciej i lepiej. Bierzemy w dłoń pędzelek 0 i do tego farbę Vallejo i dawaj. Po dwóch, góra trzech godzinach wszystko fertig.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seb mógłbyś coś więcej napisać o tej metodzie domestosa i octu? W jakich proporcjach mieszać i ile czasu trzymać

O zamienniku Blacken it pisał na forum właśnie Seb, wystarczy poszukać:

viewtopic.php?t=13703

Gąski Friula super się prezentują po takiej kąpieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierdoły piszecie -))) Malujesz wszystko na czarno - potem elegancko bazą aerograf prowadzisz tak aby nie wjeżdzać na bandaż za bardzo i potem tylko popraweczki vallejo - wszystkie te kółka to 20 minut poprawek.

Sebek a powiec mi stosowałeś na zimmerit - chodzi mi o oznaczenia czy jeszcze nie malowałeś ich na takich powierzchniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierdoły piszecie -))) Malujesz wszystko na czarno - potem elegancko bazą aerograf prowadzisz tak aby nie wjeżdzać na bandaż

Hehe, nie te lata i morze wypitej herbaty nie pozwalają mi na taka precyzję.

Sebek a powiec mi stosowałeś na zimmerit - chodzi mi o oznaczenia czy jeszcze nie malowałeś ich na takich powierzchniach.

Jeszcze nie, ale obawiam się że to może być bardzo trudne.

Z resztą kalki na zimmericie wyglądzją bardzo dobrze, oczywiście jak wiadomo z użyciem seta i sola.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tu się męczę i opisuje różne bajery, a Ty nie czytasz

Poczytaj uważnie wątek.

Pzdr

 

Ja czytam i trochę żałuję, że w 7TP ani TKS nie można zrobić takich bajerów. Jak takie coś widzę, to mówię sobie, że może za jakiś czas przyjdzie pora na Tigera, albo Panterę, która leży w szafie od lat...

Seb - super się zapowiada!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Co do malowania kół - wkrętarka, wiertarka akumulatorowa - kółko na trzpieniu w miejsce wiertła, wkrętaka. Koło powoli się obraca, przykładasz delikatnie pędzelek i masz równy bandaż. Czasem kręcę w palcach ;)))) i druga ręką przykładam pędzelek. W 1:48 się sprawdza. 1:35 mozna w sumie od ręki bez pomysłów Mc Gywer'a :-). Generalnie chodzi o to, by kółko się obracało, A PĘDZEL Z FARBĄ BYŁ NIERUCHOMY. Nawet jak Ci się cos maźnie, to maźnięcie jest równe,m nie pofalowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandaży kół to ja już się w życiu trochę namalowałem i sposób z własnymi dłońmi jest najlepszy.

Sposób z wiertarką nie dość, że jest upierdliwy to jeszcze trudny ze strony technicznej.

Choćby dobór odpowiedniej średnicy pręcików do osadzenia kół, że nie wspomnę, że wszystko musi być idealnie wycentrowane, bez bić na boki.

Ale mamy już chyba rewolucję w tej dziedzinie:

http://www.jbmodel.eu/index.php/cPath/36/sort/2a/page/1

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie co wy za patenty wypisujecie - kółko się maluje od ręki z aerografu, jak sie nie ma aerografu to normalnie pedzelkiem rączką bez uzywania jakichś pseudotokarek.

Najśmiejszniejsze jest to, że bandaże przeważnie były wymalowane w kolory kamuflażu.

Co do modelu to się na razie nie wypowiadam - czekam na ciąg dalszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czytam i trochę żałuję, że w 7TP .. nie można zrobić takich bajerów.

Mówisz o ruchomym zawieszeniu (wózkach), przecież można to zrobić i to (wydaje mi się) bez problemu. Mam przed sobą gąski. Ty składasz 7TP w 1/35.

 

Co do tego Tigera, to nie mogę znaleźć skąd on będzie, ale właśnie czytam książkę "Tigery w walce" i tam 112-ka padła, została rozwalona przez dwa T-34/85 i działa 75 mm. Jak się okazuje, Tigery też brały udział w PW w walkach ulicznych (Dyw. Totenkopf, później wycofana pod Wołomin), później były używane jako ochrona konwojów sanitarnych w drodze na Okęcie, ponieważ były za duże i klinowały się w wąskich uliczkach. Co ciekawe, Panthery biorące udział w PW były łączone linami, aby jeden, albo drugi mogły się wyciągnąć jak zostały uszkodzone. Co do Tigerów, to ponoć jeden został rozwalony na Mokotowie z pancerfausta, ale inny zapis mówi, że został uszkodzony i nie można go było odholować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego Tigera, to nie mogę znaleźć skąd on będzie, ale właśnie czytam książkę "Tigery w walce" i tam 112-ka padła, została rozwalona przez dwa T-34/85 i działa 75 mm.

A co Ty za głupoty opowiadasz, powyższy model to afrykański wczesny Tiger, chyba jeden z najbardziej znanych Pz.Kpfw. VI walczących na czarnym lądzie. Zresztą w pierwszym poście Seb wszystko wyjaśnił i oparł się o fotkę historyczną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.