Skocz do zawartości

Revell 1/350 Bismarck


skell

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Bismarck to piękny pancernik. Czasem zaglądam do Twojego warsztatu i szczerze powiedziawszy co aktualizujesz, to każdy Twój krok mi się podoba. Prace nad tym modelem wychodzą Ci super. Malowanie pokładu wręcz mnie urzekło Sam mam zamiar wprowadzić do stoczni BISMARCK'a, bądź YAMATO właśnie w skali 1:350. Czekam z niecierpliwością na efekt końcowy i Twoje zdanie o tym modelu wypuszczonym prze REVELL'a.

 

Pozdrawiam

Adrian440

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za Wasze opinię - bardzo motywują do dalszych pracy przy modelu.

 

Adrian440

Efekt końcowy - jak z mojej stopki wynika - nieprędko - zakładając, że utrzymam tempo które mam od początku projektu - to jeszcze 3 lata ;-)

 

Co do opinii o modelu Revella - podtrzymuję to co napisałem na początku budowy modelu - obecnie jest to najlepszy model Bismarcka - ma wiele niedociągnięć technologicznych, ale można z nimi żyć.

Jakość Revella to ciągle nie jest Tamigawoshima...

 

Epheli

Świetnie, że jestem motywatorem ;-) w sumie od tego mamy forum.

 

Od ochoty do realizacji niedługa droga! Polecam! / może projekt grupowy BISMARCK??? ;-) / żartuję sobie ;-)

 

donalyah00

Dzięki za uznanie. Co do stopni - niestety nie są wykonane od podstaw - to nadwyżka stopni Eduarda.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skell przesadzasz Są szybsi al to nie o to w tym wszyskim chodzi. Człowiek nie żyje tylko sklejaniem. Są też obowiązki, rodzina. Czasem z braku czasu musi się wybrać, albo odpoczne sobie bo mam chwilke wolnego czasu, albo pójde się troche pogarbić nad plastikiem

Okręt jest wymagający. Przymierzam się do jakiegoś w 1:350. Można by zrobić Project grupowy PANCERNIKÓW z jakąś historią, zasługą, szacunkiem (najczęściej są to panceniki poległe i spoczywające na dnie, takie jak właśnie Bismarck, Yamato). Moglibyśmy rozbić to na kilka sezonów (USS, IJN, German Battleship, British). No ale to tak na marginesie

 

Czy w zestawi revella są jakiś dodaki? czy same ramki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adrian440

...skell przesadzasz...

 

Ano nie przesadzam - dlubię przy modelu kiedy tylko mam czas i ochotę - w takiej kolejności ;-).

Moje umiejętności też nie są na najwyższym poziomie - model pancernika i stopień jego skomplikowania jest jak dla mnie podniesieniem poprzeczki (z czego się akurat bardzo cieszę), ale to niestety rozciąga wiele czynności w czasie - detale, które doświadczony modelarz szkutnik machnąłby w 3 minuty mi, czasem potrafią zająć tydzień (ech debonder)....

Pewnie, że są szybsi - podziwiam płodnych modelarzy na naszym forum.

Jak napisałem wyżej - czas na modelarstwo i chęci ;-)

 

Co do zestawu Revella - w dużym pudle plastik,plastik,plastik.

więcej info:

http://www.ipms.nl/specials/schepen-jos/schepen-revell-bis.html

 

 

Zmieniając temat na techniczny, Koledzy - na ostatnim zdjęciu widać pewien problem, na rozwiązanie którego nie mam za bardzo pomysłu. Jest nim szczelina pomiędzy dachem nadbudówki i falochronem mostka.

Model Revella niestety posiada takie klejnoty słabego spasowania elementów.

Przed montażem wkleiłem w szczelinę pasek plastiku zalewając go CA. Ale pewnie podczas machania całością- wypełnienie pękło, tworząc szczelinę - co widać na ostatnim zdjęciu.

Pomóżcie jak sobie poradzić z tym felerem w obecnym stadium zaawansowania.

 

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Cię skell dokładnie rozumiem bo mam tak samo. Dużo pracy, mało czasu i sił.

 

Co doszczeliny to w oryginale powinien być kąt prosty na łączeniu? jeżeli to nie istotne, zalej CA i Debonderem zmyć nadmiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
Pomóżcie jak sobie poradzić z tym felerem w obecnym stadium zaawansowania.
Wypełnij TYM

 

Ta szpachlówka ma tę właściwość, że przy wysychaniu się nie kurczy.

 

 

Co do zestawu Revella - w dużym pudle plastik,plastik,plastik.
A potrafisz coś więcej powiedzieć na temat Revellowskiego Tirpitza? Wypraski te same co przy Bismarcku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady - spróbuję powalczyć CA - jak nie uda mi się pozostanie szpachla w płynie.

 

Co do modelu Tirpitza - podobnie jak Bismarck - jest numero uno w 1/350 - i nie są to te same wypraski ;-)

 

tu widać zmiany w stosunku do wyprasek Bismarcka:

http://www.revell.de/en/products/model_kits/services/info_channel/picture_galleries/tirpitz/?id=855&L=1

 

Na stronie Revella możesz również pobrać instrukcję do modelu:

http://www.revell.de/manual/05096.PDF

 

Znając jakość i dokładność modelu Bismarcka, mogę w ciemno polecieć Revellowskiego Tirpitza.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Witam po kolejnej przerwie.

 

Marcin

Dzięki za propozycje szpachlówki.

Dałem sobie radę z tą wredną szczeliną zwykłą szpachlą Tamiyi rozcieńczoną debonderem (...hmm - czyżby kolejne zastosowanie rozklejacza do CA), który, jak się okazało pięknie rozcieńcza szpachlówkę i usuwa jej nadmiar.

 

Teraz do rzeczy...

...drobna aktualizacja, żebyście nie myśleli, że stocznie Kriegsmarine próżnują. ;-)

 

Zgodnie z zapowiedziami wykonałem poręcze na kapie komina i nawierciłem rurki parowe. Kapie brakuje już tylko drucianej kraty.

 

IMG_3792_zps855ee929.jpg

 

Aktualne zdjątko komina - czekającego na kratownicę na kapie i malowanie.

 

IMG_3732_zps6d4c8ae9.jpg

 

Główna nadbudówka dostała skrzydeł ;-). Oczywiście nie odbyło się bez poprawiania blaszek z propozycji Eduarda.

 

IMG_3788_zps42ae9435.jpg

IMG_3790_zpsc4d0bf60.jpg

IMG_3800_zpsfef6ad62.jpg

 

Cały kompleks nadbudówki dziobowej mego Bismarcka wygląda na dzień dzisiejszy następująco.

IMG_3794_zpsd1f2c57e.jpg

 

Pozdrawiam wszystkich.

Skell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przeglądam te zdjęcia i pierwszą myślą, jaka mi przyszła do głowy, było: "Następny Rogoza..." - oczywiście, to był KOMPLEMENT (Marcin, nie denerwuj się, naprawdę! skell, Ty też!)

 

A tak mniej personalnie, to jestem pod olbrzymim wrażeniem. Nie porównuję Waszych umiejętności i nie chcę Was poróżnić, ani zdenerwować (więc proszę mnie nie linczować ), a po prostu próbuję nieudolnie wyrazić zachwyt po przejrzeniu Waszych ostatnich zdjęć. Widziałem zdjęcia Tirpitza w 1:192, ale w porównaniu z tym, to po prostu była zabawka z kiosku Ruchu... Za komentarz niech posłuży zdanie wypowiedziane przez kumpla z liceum: "a ja myślałem, że umiem sklejać modele..."

 

Panowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Ludziska

 

No wiesz wielkamucho, dlaczego miałbym się denerwować za takie porównanie - Mikasa Marcina to piękna robota, która mnie bardzo motywuje i inspiruje - i to wcale nie na zasadzie konkurów.

 

Nie poróżnisz nas, ani nie zdenerwujesz ;-) Podpisuję się pod Marcinem -

Easy luzik.

 

Marcin Rogoza

W pewnym momencie Bismarck też trafi do mojej stoczni

YES YES YES!!! - czekam z niecierpliwością ! Patrząc na Twe tempo przy Mikasie - to pewnie skończysz swego Bismarcka przede mną... Co do wyboru - do znudzenia polecam Revell'a.

 

.... a w stoczni powolutku do przodu - mając chwilę wolnego skończyłem kapę komina.

 

IMG_3803_zpsde4f4f68.jpg

IMG_3804_zps08b87f4c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Bismarcka Revell-a, to napomknę że czekam już miesiąc (braki u dystrybutora). Nie mniej przyjdzie taki dzień w którym w końcu dostane go w swoje ręce :-)

 

Skell- piękna robota. Nadal kibicuję i podziwiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drobny update projektu Bismarck.

 

Nadbudówka + komin wstępnie pomalowane.

 

Malowanie, niestety, ukazało babole wynikające z niedoskonałości mojej obróbki plastiku/szpachlowania i szlifowania - część powierzchni do ponownego szpachlowania i ponownego malowania . Mam nadzieję, że podczas naprawy nie zniszczę tego co wyszło....

 

 

IMG_3806_zps02a3c57f.jpg

 

IMG_3812_zps4569bd2e.jpg

 

IMG_3807_zps0e889450.jpg

 

IMG_3808_zpsd95c106d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
Malowanie, niestety, ukazało babole wynikające z niedoskonałości mojej obróbki plastiku/szpachlowania i szlifowania - część powierzchni do ponownego szpachlowania i ponownego malowania
To właśnie urok naszego hobby

 

Poza tym - świetnie prezentują się fotki na czarnym tle

 

A poza tym - nie mam już nic nowego do dodania - stoję na rozdrożu planów modelarskich - osiołkowi w żłoby dano...

 

Patrząc na twoją relację, oraz kilka innych chciałoby się popełnić te kilka modeli na raz Ale to nierealne... Chyba będę rzucał monetą licząc, że wypadnie Bismarck wraz z Scharnhorstem oraz U-boot'em VII 1:144 w towarzystwie Schnellboot'a S-100 1:72

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie "najeżona" ta nadbudówka z kominem. Podoba mi się zwłaszcza las wsporników szalup. Rury na kapie komina też są świetne. Jedyne co mnie męczy, to ta kanciastość tyłu komina. Zerknąłem na fotkę Tirpitza w fazie wyposażania w stoczni i żadnych kantów nie ma. No chyba, że Bismarck różnił się w tym miejscu ("bliźniaki" nie były identyczne).

 

Co do nierówności - czasem warto kontrolnie potraktować sklejone, plastikowe elementy surfacerem jeszcze przed montażem fototrawek.

Trzymam kciuki!

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinię.

 

chciałoby się popełnić te kilka modeli na raz Ale to nierealne... Chyba będę rzucał monetą licząc, że wypadnie Bismarck wraz z Scharnhorstem oraz U-boot'em VII 1:144 w towarzystwie Schnellboot'a S-100 1:72

 

Rzuć taką monetą, co ma po jednej stronie Titpitza, a z drugiej Bismarcka ;-)

 

Jedyne co mnie męczy, to ta kanciastość tyłu komina.

 

Słuszna uwaga - na zdjęciach wyszło to bardzo kanciasto (PShop -> autocontrast, autolevels ;-)) - w rzeczywistości te kanty nie rzucają się tak w oczy. Owszem komin Bismarcka był "bardziej obły", ale miał na sobie pionowe linie (jakieś elementy konstrukcyjne).

Bundesarchiv_Bild_193-19-2-32%2C_Schlachtschiff_Bismarck.jpg

Revellowscy inżynierowie najwidoczniej chcieli to oddać w modelu i trochę przegięli. Jak pisałem - nie razi to w rzeczywistości - zostawiam co fabryka dała.

 

Co do użycia surfacera - mądry Polak po szkodzie.... ;-) Poprawię się przy dalszej budowie - a nadbudówka już po szpachlowaniu miejscowym ;-)

 

Pozdrawiam wszystkich

Skell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ech.... jak to mówią od przybytku głowa nie boli...., a jednak...

 

Na wstępie się pochwalę.

Stałem się posiadaczem wieeelkiego (19 blach + lufy + żywica) zestawu LionRoar'a dedykowanego modelowi Bismarcka.

Zestaw przepiękny! - nie widziałem do tej pory tak wykonanych blach - poprostu szczeny opad.

Poziom detali powala, chińczycy z LionRoara to maksymalni szczególanci (w zestawie są blaszki do elementów, których nie widać na zdjęciach oryginału - dopiero zbliżenia faktycznie ukazują proponowane przez LR elementy, np. zawory na platformie komina).

Piękne toczone lufy (btw. - już wystawiłem je na allegro - nie przydadzą mi się - zapraszam do licytacji) i mosiężne serce Bismarcka - dzwon okrętowy - nawet w 1/350 robi wrażenie.

Miłym dodatkiem jest odlany z białego metalu i pomalowany herb okrętu - który na bank znajdzie miejsce na podstawce.

 

Poniżej fotki z wszystkimi elementami zestwu.

img3875vu.th.jpg img3876w.th.jpg

 

 

I tak dalej mógłbym pisać ochy i achy gdyby nie to, że aby iść dalej muszę się cofnąć - pozrywać część detali, które zrobiłem sam (np. wentylatory głównej nadbudówki, etc) i zastąpić je wspaniałymi blaszkami Lionroar'a.

 

Jak to się mówi: nie muszę ale chcę, chcę, ale się boję - i dlatego nie napisałem, że stałem się szczęśliwym posiadaczem zestawu... Robiłbym grzecznie dalej Bismarcka z blachami Edka i byłoby ok., a tak - "osiołkowi w żłoby dano" i fajnie by było przerobić część rzeczy na Lionroara, ale strach, by nie schrzanić bardziej tego co zrobiłem do tej pory, skutecznie wyzwala we mnie efekt wahadła.

 

Wracając do zachwytów nad zestawem LR dodam łyżeczkę dziegciu. Mianowicie, zestaw nie zamyka całkowicie tematu upgradu Revellowskiego Bismarcka i wymaga uzupełnienia (nie obejmuje także części detali, które ma w swoim zestawie Eduard).

Drugim, moim zdaniem, minusem jest instrukcja. Raz, że niekompletna (brak informacji o relingach), dwa, że w dziwnym formacie oddzielnych "pasków" poskładanych razem - nawet nie za bardzo je można skserować ;-)

 

A teraz do rzeczy, proszę Was Koledzy o pomysły jak zabezpieczyć relingi i pokład by wyszpachlować i obrobić ścianki przyklejonej nadbudówki pokładu głównego, włącznie z zaszpachlowaniem bulai i zastąpieniem ich fototrawionymi.

Poradźcie jak lub odradźcie, bo straty przy takich operacjach mogę być większe.

 

Trochę wyszedł mi z postu inbox, ale to wszystko przez pewien rozkrok w którym stanąłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka zestawów LionRoara i podzielam Twój zachwyt. Wspaniała robota, a to że pewnych elementów brakuje (a są u Eduarda) to myslę celowa robota.... Nie można miec wszystkiego a i Eduard musi zarobic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz do rzeczy, proszę Was Koledzy o pomysły jak zabezpieczyć relingi i pokład by wyszpachlować i obrobić ścianki przyklejonej nadbudówki pokładu głównego, włącznie z zaszpachlowaniem bulai i zastąpieniem ich fototrawionymi.

Poradźcie jak lub odradźcie, bo straty przy takich operacjach mogę być większe.

Może spróbuj oderwać nadbudówkę? I tak będziesz z nią walczył. Lepiej (bezpieczniej dla relingów) będzie oddzielić ją od kadłuba.

 

I tak dalej mógłbym pisać ochy i achy gdyby nie to, że aby iść dalej muszę się cofnąć - pozrywać część detali, które zrobiłem sam (np. wentylatory głównej nadbudówki, etc) i zastąpić je wspaniałymi blaszkami Lionroar'a.

Podziwiam za odwagę i trzymam kciuki. Coś mi się zdaje, że to będzie naprawde niezły model.

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.