Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 12 Grudnia 2009 Super Moderator Share Napisano 12 Grudnia 2009 Świetnie idzie Trzymam kciuki za utrzymanie tempa prac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 12 Grudnia 2009 Share Napisano 12 Grudnia 2009 Piękna robota! Gratulacje! A ja myślałem sobie że kupie mojego Bismarcka, skleję go i pomaluje raz dwa i po sprawie. Jednak kiedy widzę Twoje rodzące się cacuszko..... Już wiem że czeka mnie dużo pracy. Krótko mówiąc zainspirowałeś mnie do tego żeby okręt zrobić wiernie i ze wszystkimi detalami Ciekaw jestem jak wyjdą Ci relingi na kominie (co stosujesz, barierki z 1:700?). 150-tki wyglądają super Teraz biorę się za swojego "maluszka", choć nadal czekam na lufy i blaszki. Naturalnie nadal kibicyję tuż przy ringu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skell Napisano 12 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 12 Grudnia 2009 Marcin - ja też trzymam kciuki za tempo - niestety wiem, że utrzymanie jego jest niemożliwe - nastawiam się na "żabie skoki" od czasu do czasu - ale warsztatu nie złoże - O, NIE! Jędrek - niestety próżnuje - co to za aktualizacja... Macisso - Dziękuję raz jeszcze. Co do "zrobienia" Bismarcka - staram się zrobić jak najwierniejszą kopię oryginału (na tyle, na ile możliwości skali i mego warsztatu/umiejętności pozwolą). W przypadku modelu pancernika warto robić jak piszesz "wszystkie detale" godząc się na pewne uproszczenia (jak np. poręcze komina z relingów 1/700, które mają za duży rozstaw podpórek - ale wydają mi się na chwilę obecną złotym środkiem). Póki co, właśnie złożyłem wszystko do kupy... Pokolorowany Bismarck zaczyna prezentować się okazale. Artylerii brakuje "wyblaknięcia koloru" oraz domalowanych powierzchni górnych dalmierzy - wszyskto przy następnym maskowaniu/malowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 12 Grudnia 2009 Share Napisano 12 Grudnia 2009 Pokolorowany Bismarck zaczyna prezentować się okazale. faktycznie, wyglądu zaczyna nabierać bojowego Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzugaj Napisano 13 Grudnia 2009 Share Napisano 13 Grudnia 2009 Widze że twoja stocznia ruszyła ponownie wielką parą. Mój Bismarck czeka na troszke lepsze czasy:). Brak weny i kompresora. A pozatym postanowiłem wystartować z troszke mniejszym projektem w konkursie:) Pozdrawiam i jak zwykle bede zaglądał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donalyah00 Napisano 19 Grudnia 2009 Share Napisano 19 Grudnia 2009 Świetna robota. Czy skusisz się jeszcze na nawiercenie przewodów parowych wokól kapy komina? Podejrzewam, że zamiast wiercić wygodniej byłoby wykonać je z rurek mosiężnych albo igieł lekarskich. Pozdrawiam, Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krys Napisano 19 Grudnia 2009 Share Napisano 19 Grudnia 2009 O fajnie, że wznowiłeś budowę , fajnie się prezentuje . Jedyne wywaliłbym te przewody parowe wokół komina i zastąpił kawałkami igieł, bo te są różnej średnicy , a podobno miały być jednej, no i w równych odstępach od siebie powinny się znajdować, na tym zdjęciach tego zbytnio nie widać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skell Napisano 20 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 20 Grudnia 2009 donalyah00 , krys Dzięki za uznanie - wyloty parowe wokół komina oczywiście zmienię (rozwiercę lub wymienię na igły). Co do ich średnicy i rozmieszczenia Revell się postarał - są poprawnie rozmieszczone. Teraz walczę z poręczami - na zwieńczenie komina przyjdzie jeszcze czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skell Napisano 22 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 22 Grudnia 2009 Montaż poręczy to strasznie mozolna praca - przykleiłem dwie i to nie za jednym posiedzeniem jak widzicie zdecydowałem się na relingi 1/700 - mają za szeroki rozstaw mocowań poręczy w stosunku do oryginału. Idealnie, jeżeli chodzi o rozstaw, byłoby zastosować drabinki 1/350, ale niestety są one strasznie "grube", a na podstawie zdjęć komina Bismarcka, poręcze są bardzo delikatne. Póki co, moje poręcze mogę usunąć jeżeli znalazłbym zestaw "delikatniusich" drabinek 1/350. Posiadam zestaw drabin Abera - ale nie nadają się one z powyższych względów. Stąd pytanie do szkutników, jeżeli znacie producenta i zestaw delikatnych drabinek 1/350 - dajcie znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 22 Grudnia 2009 Share Napisano 22 Grudnia 2009 wg mnie jest ok co do drabinek to nie mam w tej chwili pod ręką blaszek więc nawet nie zerknę jak wyglądają u różnych producentów Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donalyah00 Napisano 22 Grudnia 2009 Share Napisano 22 Grudnia 2009 Całkiem fajnie to wychodzi. Zastanawia mnie ten wielokątny przekrój tylnej części komina. Nie mam w tej chwili dostępu do materiałów aby to sprawdzić, ale coś mi świta że powinien być to zwykły owal. Myślę też, że najpierw powalczyłbym z rurami wokół kapy komina a dopiero później z drabinkami. Po prostu uszkodziłbym zbyt wiele drabinek podczas manipulacji przy budowie rur. Co do delikatnych fototrawionych relingów przejrzałbym ofertę firmy WEM. Ostatnio oglądałem ich relingi do liniowców pasażerskich w skali 1:600 i blaszka była tak cienka, że aż wiotka. Dodam, że wyświetlona na stronie cena każdej z blach obejmuje wysyłkę. Pozdrawiam, Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 22 Grudnia 2009 Share Napisano 22 Grudnia 2009 przejrzałbym ofertę firmy WEM. Ostatnio oglądałem ich relingi do liniowców pasażerskich w skali 1:600 i blaszka była tak cienka, że aż wiotka tu akurat coś mogę napisać, posiadam z oferty WEM reling w 350-ce opisywany jako super cienki, korzystałem już z niego przy budowie niszczycieli jakie mam teraz na warsztacie i... jest tak cienki i podatny na uszkodzenia, że jak na moje nerwy aż za cienki, każde dotknięcie skutkuje u mnie lekkim odkształceniem Myślę też, że najpierw powalczyłbym z rurami wokół kapy komina a dopiero później z drabinkami. Po prostu uszkodziłbym zbyt wiele drabinek podczas manipulacji przy budowie rur. mam takie same odczucia, nie wyobrażam sobie odcinania rurek przy przyklejonych poręczach Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skell Napisano 22 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 22 Grudnia 2009 Dzięki za info. Obadam ofertę WEM - jeżeli będzie coś wartego zachodu - debonderek. Co do rurek parowych - kapa jest tylko włożona tak bym mógł spokojnie trzmać za górę komina nie niszcząc poręczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 22 Grudnia 2009 Super Moderator Share Napisano 22 Grudnia 2009 Nie zapomnij o dwóch relingach na kapie , co by ci za łatwo nie było , z czego jeden biegnie po obwodzie krawędzi wylotu czapy... A swoją drogą - dotychczasowe relingi wyglądają przyzwoicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skell Napisano 3 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 3 Stycznia 2010 Witam w Nowym Roku. Marcinie, oczywiście nie zapomnę o relingach na kapie ;-) Żebym się nastawiał na "łatwo" nie brałbym się za BISMARCKA Po rozważeniu wszystkich "za i przeciw" pozostałem przy poręczach z aberowskich relingów 1/700. Jak patrzę na pracochłonność wykonywania poręczy to nie wiem czy rzuciłbym się na takie dłubanie drugi raz... Mimo to, jestem zadowolony z osiąganych efektów żmudnego lepienia ;-) tak więc, komin in progress... krucjaty poręczowej ciąg dalszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 3 Stycznia 2010 Super Moderator Share Napisano 3 Stycznia 2010 No i co tu napisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Epheli Napisano 3 Stycznia 2010 Share Napisano 3 Stycznia 2010 Fantastyczna praca, ja wczoraj 3 razy odklejałem debonderem reling w schnellbocie, bo coś nie pasiło, to chyba najbardziej wyczerpująca psychicznie część składania modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 3 Stycznia 2010 Share Napisano 3 Stycznia 2010 pięknie sobie radzisz z blaszkami, komin wygląda teraz o wiele lepiej Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evildead Napisano 3 Stycznia 2010 Share Napisano 3 Stycznia 2010 Jak dla mnie to czapki z glow ,ekstra robota...Do Bismarcka szacunek ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skell Napisano 6 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 6 Stycznia 2010 Dziękuję wszystkim za opinie! Epheli Dokładnie tak, debonder przyjacielem naszym... Nie pamiętam ile razy go użyłem przy montażu poręczy. Akcja serialu "Komin Bismarcka" nagle przyspieszyła... Szast/prast i machnąłem wszystkie poręcze ;-) (hehe - oczywiście bez "kapy" - wtedy już nie miałbym za co chwycić całości...) i uzupełniłem komin o brakujące detale. Na dzień dzisiejszy projekt komin wygląda następująco: Przymiarka do nadbudówki: Pozostaje kapa. Raczej nie zdecyduję się na wymiane rurek parowych - wolę je rozwiercić. Zastanawiam się nad wymianą kratownicy wylotu komina. Revellowska, pomimo popranego układu krat wydaje się zbyt toporna i gruba jakby wykonana z blachy pancernej... Obiecałem podzielić się "sposobem/technologią" wykonanywania poręczy. Jak widać na poniższym zdjęciu warsztatowym, mocowałem UHU-patafixem odciętą część relingu 1/700 w odpowiednim miejscu i po jednej nóżce przyklejałem klejem CA reling kształtując go na bierząco. Od i tyle - pracochłonne - owszem, ale efekt wart włożonej pracy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 6 Stycznia 2010 Super Moderator Share Napisano 6 Stycznia 2010 Efekt świetny a z tym Patafixem to niezły patent Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jędrek Napisano 6 Stycznia 2010 Share Napisano 6 Stycznia 2010 świetnie Tobie idzie, wygląda jak prawdziwy Jędrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 7 Stycznia 2010 Share Napisano 7 Stycznia 2010 Wiem, że ryzykuję interwencję MODa, ale ten komin jest wyje ...ny w kosmos, normalnie Cacy. bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 7 Stycznia 2010 Share Napisano 7 Stycznia 2010 Rewelacyjna robota Skell!!! Jestem pod wrażeniem ilości pracy jaką wkładasz w ten okręt! a i on sam zaczyna wyglądać naprawdę Super!!! Trzymaj tak dalej :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skell Napisano 10 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 10 Stycznia 2010 Dzięki za uznanie mojej roboty - staram się jak tylko potrafię ;-) Mała aktualizacja. Dodałem kilka detali do nadbudówki. Następny krok - skrzydła pomostu bojowego i malowanko. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.