Jakiego wybrać producenta akryli?

Przez całe moje modelarskie życie malowałem humbrolami i rewelami i przyszedł czas na zmiany.

Zainteresowali mnie dwaj producenci farb akrylowych AK interactiv i HAKATA.

Za AK przemawia to że mają wszystko emalie wasche panel linery dedykowane rozposzczalniki

super metalizery itd.

HAKATA na plus trochę niższa cena, jakościowo ponoć też dobrze no i polskie.

Do zmian skłonił mnie przede wszystkim brak czasu. Z humbrolami zapomnij o wekend edition, czyści mnie jak muszę czekać cały dzień aż farba wyschnie. Chcę szybkiego efektu, ponieważ rzadko się zdarza że mogę mieć 2 ,3 dni na dłubanie.

Co polecacie?

Gunze i Tamiya.

Przychylam się do wypowiedzi Solo. Tamki i Gunze, to naprawdę bardzo dobre farby. Może nie takie 100% "akryle",bo jednak wodą nie warto ich rozcieńczać, ale komfort malowania jest ogromny.

To, ze AK ma emalie oraz metallizery nie znaczy, ze mają jakąś lepsza kompatybilność z ich akrylami. Olej wszystkie akryle Vallejo podobne i wybieraj Gunze oraz Tamiya.

Gunze i Tamiya.

Jeżeli wstrzymasz się jeszcze trochę czasu myślę że ok 1 miesiąca max dwóch wkleję dokładne porównanie z opracowaniem wykonanym w laboratorium opisującym poszczególne produkty.

Postaram się zrobić także prosty opis i odnieść to po prostu do za i przeciw.

No ! To wreszcie nauczę się malować ! I bedą dowody naukowe , że po Paktrze są najlepsze modele ?

Tamiya i Gunze nie są akrylami.

A czym są ?

http://www.tamiya.com/english/products/list/acrylic_flat/kit81301.htm

Atlis -> żałuj że w USA nie mieszkasz, wtedy byś wielomilionowe odszkodowanie wydarł od podstępnych japońcow, od lat okłamujących klientów.

Pactra jest ok, jeżeli liczysz każdą złotówkę, w innym przypadku omijać szerokim łukiem..

Wynika z tego że jeśli tylko jestem oszczędny to Pactrą super pomaluję modele, natomiast jeśli jestem bogatym snobem to kupię jakiś M Painty, czy inne drogie Tamiye ale efekt będzie ten sam?

Dzięki Atlis za dobre rady - wyprzedaję wszystkie oszukane akryle Tamki, całą pozostałą chemię i kupuję Pactry.

Może jeszcze znajdę stare zaschnięte Humbrolki sprzed 20 lat to je "rozruszam" jakimś rozcieńczalnikiem z budowlanego i będą łosze jak ta lala.

Proponuję utworzenie specjalnego wątku dziękczynnego, w którym użytkownicy forum będą wypisywali ile to złotówek/euro/dolarów zaoszczędzili dzięki Twym poradą.

Atlis -> boli mnie tylko głowa jak czytam co czasami wypisujesz

bożo - na pewno nie akrylami. Nazwa to akurat słaby wyznacznik.

no to czym ?

Rozumiem, ze zamiast żywicy akrylowej która jest bazą według producenta, to Tamiya jest na rozpuszczalnikach? Mieszasz dwie rożne rzeczy.

20 lat zawodowo zajmuję się materiałami i powłokami lakierniczymi skończyłem dwa kierunki studiów w tej dziedzinie zrobiłem specjalizację z powłok E-Coat i Powłok HP i muszę przyznać że jak czytam co tu się wypisuje to uczę się wszystkiego od nowa.

Moi drodzy,chyba włożyłem kij w mrowisko, ale dorzeczy.

Najważniejszą dla mnie sprawą jest szybkie schnięcie i tyle.

Gunze odpada. Tamiya.... mam białą, najlepsza biel ever. Tyle tylko że nie radze sobie z mieszaniem.

Wolę jak producent ma gotowe odpowiedniki np.F.S.

Kasa raczej nie gra roli, jak się robi modele za kupę kasy to nie ma kompromisów,każdy chce żeby efekt końcowy był jak milion dolców, prawda?

Skłaniałbym się (za waszą poradą ) ku Tamce, może ktoś się wypowie jeszcze?

Coś może o AK, ktoś używał?

Skoro Gunze nie, to musisz wybrać: komfort malowania, czy wygoda w dobieraniu kolorów.

Pierwsze to Tamka, drugie to AK.

Jak ma być szybkie schniecie to Gunze C. Jak na razie mają wszystkie potrzebne mi kolory RLM oraz FS.

Tak czy siak ja bym się nie ograniczał do jednego producenta, bo po co?

Solo wyjdź z mojego mózgu. NATYCHMIAST.

A co za problem masz z mieszaniem? Nie wiesz jak uzyskać odpowiedni kolor, czy nie wiesz jak czynić to w sposób powtarzalny?

Jeżeli to pierwsze, to na forach znajdziesz masę przepisów na kolory, zaś z czasem sam już będziesz wiedział co i jak. Jeżeli to drugie, to najgrubsze igły oraz strzykawki 2ml i trochę umiejętności liczenia. Osiągniesz bez problemu powtarzalność i dokładność kolorów.

To drugie. przy normalnym malowaniu upitolę się zawsze, a co dopiero po tym

Jak ma być szybkie schniecie to Gunze C. Jak na razie mają wszystkie potrzebne mi kolory RLM oraz FS.

Tak czy siak ja bym się nie ograniczał do jednego producenta, bo po co?

poczytam trochę o Gunze, bo prawdę pisząc nie brałem wcale Gunze pod uwagę.

Pamiętaj że na wysychanie w ogólnym ujęciu materiałów wodorozcieńczalnych największy wpływ ma wymiana powietrza, ruch powietrza wystarczy więc suszarka lub mały wiatraczek a wszystko zaczyna wysychać naprawdę szybko.

W przypadku Gunze i Tamki to nie ma znaczenia, bo przy kładzeniu transparentnych, "suchych" warstw, zaschnięcie tych farb to jest kwestia kilkunastu, kilkudziesięciu sekund, czasami kilku minut jeśli farba jest położona zbyt grubo.

Faza69, skoro nie brałeś pod uwagę Gunze, to w ogóle nie ma o czym dyskutować: spróbuj te farby, zwróć uwagę czy ten "osławiony" brzydki zapach Ci nie przeszkadza (w moim wypadku w ogóle nie przeszkadza) i wtedy pogadamy.

Nie skreślaj najlepszych chyba farb na rynku (choć wiele osób uważa, że farby Tamki są nawet lepsze) nie testując ich.

To ostatnie to cena.

Pamiętaj że na wysychanie w ogólnym ujęciu materiałów wodorozcieńczalnych największy wpływ ma wymiana powietrza, ruch powietrza wystarczy więc suszarka lub mały wiatraczek a wszystko zaczyna wysychać naprawdę szybko.

Fajny patent (zobaczyłem go na jednym z wideo-tutoriali na yt), to przedmuchanie polakierowanej powierzchni powietrzem przy użyciu aero (tylko wciśnięta wajcha).

Są nawet do tego specjalne urządzenia dysze Venturiego. Sam używam świetna rzecz, lakiery wodorozcienczalne wysychają jak to się mówi w oczach.

Jako laik malarski-powiem tak

Malowałem wszystkim, nawet akrylami budowlanymi i jeszcze nie udało mi się pomalować ,tak abym był zadowolony

Sprawa druga bardzo ważna.

Aby pięknie pomalować trzeba być artysta,Mieć wyczucie,wyobraźnie i to "COŚ"

Ja nie nie jestem artysta

Zwróciłem się o pomoc do kolegi Solo ,gdyż moim zdaniem jego modele są pięknie malowane

Doradził Gunze, a ja posłuchałem

-Solo dzięki

Teraz tylko Gunze

Mozę drogie,ale wydajne,aero nie ma problemów,schną szybko, ze smrodem przesadzacie,kryją już od pierwszego maźnięcia

Mozna porownac moje malarskie wypociny oglądając moje MI-24, a obecnie malowany A-10.Mowie tylko o malowaniu

Jako nie artysta jestem zadowolony z malowania tymi lakierami

Temat wprawdzie jest już zgrany jak stara płyta, ale i ja mogę potwierdzić, że wybór Gunze i Tamiya to strzał w 10. Po drodze przerabialem i Revella i Vallejo. Ale dopiero teraz etap malowania jest przyjemnością.

Naprawdę polecam.