Skocz do zawartości

7TP Mirage 1/72


grzesioj

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w tytule, czyli 7TP Mirage 1/72 . Model w mojej (czytaj syna) kolekcji dość przypadkowy - no cóż, to plon wakacyjnego jeszcze urlopu: po prostu weszliśmy do pewnego sklepu w Krakowie, no i nie mogliśmy wyjść z pustymi rękami . A że wyboru w 1:72 specjalnie nie było, wyszliśmy z 7TP. Co do samego modelu - jak na tę wielkość zrobiony nawet nieźle, choć to, co nie razi zbytnio w modelach większych, tutaj może urosnąć do rangi problemu - np. milimetrowej szerokości szczelina między pokrywą włazu kierowcy a kadłubem (jakoś przy pomocy kleju CA i kawałka ramki rozciągniętej nad ogniem dałem sobie z nią radę). Model trochę chyba "przedetalowany", ale pewnie wynika to z uniwersalności ramek - są tu części do zdaje się dwu wersji 7TP jednowieżowego, trochę części do dwuwieżowego (choć oczywiście bez samych wież). Tutaj też zetknąłem się po raz pierwszy z fascynującym pomysłem konstruktorów , polegającym na tym, że długość gąsienicy (naturalnie gumowej - brrr...) dobieramy do położenia koła napinającego, zaś położenie koła do ... długości gąsienicy. Efekt tego jest taki, że z lewej strony gąsienicę mam trochę za krótką, z prawej - za długą, co dokładnie widać na zdjęciach.

Model wykonany prosto "spudła", w całości malowany jest przy pomocy pędzli lakierami Humbrol (dość przypadkową mieszanką) oraz akrylami Pactry. Malując plamy kamuflażu wzorowałem się na jakimś gotowym modelu z pewnego forum modelarskiego, nie wiem więc, ile mają związku z rzeczywistością, ale dla nas to mało istotne. Model budowany był w małym pośpiechu, gdyż wedle rozkazu małego dowódcy miał powstać na 1 września. Powstał na drugiego. Żeby zakończyć to przynudzanie - nie wiedziałem za bardzo, jakie ślady eksploatacji nanieść na czołg - lato 1939 było ponoć suche (choć różnie mówią), czołg z pewnością długo nie walczył (niestety), więc pewnie się nie "zeksploatował". Naniosłem na niego tylko pastelowe cienie i wykonałem lekkie przykurzenie Humbrolem 103, choć na zdjęciach niespecjalnie to widać. A zatem, zapraszam do krytyki.

 

7tpmirage0726011800x600.jpg

 

Zdjęcie uzmysławiające wielkość modelu:

 

7tpmirage0726012800x600.jpg

 

7tpmirage0726013800x600.jpg

 

7tpmirage0726014800x600.jpg

 

7tpmirage0726015800x600.jpg

 

7tpmirage0726016800x600.jpg

 

7tpmirage0726017800x600.jpg

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez jestem tata i nawet corke troche zarazilem do modeli . A w odpowiedzi - zdarza sie , ze czasem nasze dzieci tez maja racje . Efektowna parka bylaby do postawienia na polce , a i prestiz ojca by wzrosl o pare punktow . Czyli warto jednak zrobic wersje dwuwiezowa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie wyszedł, ale powiem szczerze, że należy kupić jeszcze jeden i dorabiać części we własnym zakresie, no i lufę wymienić, dorobić wsporniki błotników, śruby na wieży itd.... Kolorki wyszły fajnie, zapewne były inne, ale wash czyni cuda.

Życzę dużo zdrowia i cierpliwości.

 

http://czolg.blox.pl/2009/03/Rekonstrukcja-polskiego-czolgu-7TP-Foto.html

 

http://czolg.blox.pl/2009/09/Foto-Tank-lekki-czolg-7TP.html

 

Polecam również: Militaria - Tank Power: 7TP vol. 1/2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a i prestiz ojca by wzrosl o pare punktow .

Myślę, że prestiż ojca jest już wystarczająco wysoki po lepszym czy gorszym (nie wszystko nadaje się do publicznego pokazania ) sklejeniu prawie 30 modeli różnorakiego sprzętu wojskowego . Ale, może kiedyś...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model bardzo ładny, nie ma co się czepiać kolorów, choć rzeczywiście zielony jest za ciemny. Ale przy tej skali...

Tylko jedno małe ale - zresztą wspomniane już wcześniej - wylot lufy działka. Ten wystający element plastiku wypadałoby odciąć i spróbować nakłuć lufę gorącą igłą lub czymś podobnym. Wtedy całość wyglądałaby już niemal idealnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jedno małe ale - zresztą wspomniane już wcześniej - wylot lufy działka. Ten wystający element plastiku wypadałoby odciąć i spróbować nakłuć lufę gorącą igłą lub czymś podobnym. Wtedy całość wyglądałaby już niemal idealnie

We wszystkich swoich modelach, wyposażonych oczywiście w lufę, tę ostatnią staram się nawiercać. Tutaj - cóż, jest ona takiego kalibru, że po prostu się poddałem, uważając, że prędzej ją zniszczę, niźli zrobię w niej jakiś otwór, choć z tego, co sobie przypominam, rzeczywiście próbowałem potraktować ją gorącą igłą. Nie jest to więc niedopatrzenie z mojej strony a celowe działanie (raczej jego brak), choć ZGADZAM SIĘ ZE WSZYSTKIMI twierdzącymi, że lepiej wyglądałaby lufa nawiercona.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A obic na nim nie widze :(

Wiem, że miejsce zdjęć Tygrysa jest w galerii zdjęć Tygrysa, nie tu, ale póki co, tej galerii nie ma. Może więc na tym zdjęciu coś widać (jest to powiększenie zdjęcia zamieszczonego na http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=17092, nie nowe zdjęcie):

 

1007733k.jpg

 

A dlaczego ma zle dobrane kolory ? Czak 45 jesli masz dobre zrodlo to zapodaj , na pewno ktos skorzysta w przyszlosci .

Tak, racja. Dysponuję tylko czterema zdjęciami tego czołgu, ale są one czarno-białe i nie mam pewności, czy dotyczą akurat tego egzemplarza (raczej małe szanse, że tak jest).

 

Wracając do 7TP :

Grzesioj , ta lufa chociaz pilniczkiem , troszeczke , moze ,..?

Da się zrobić ...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo na końcu wkleić mozna kawałek rurki o odpowiedniej srednicy (końcówka z ołówka 0,5 mm, kawałek wkładu do długopisu itp). Robi się poprostu końcówkę z otworem doklejana, szpachluje delikatnie i jest ok. Pamietać nalezy o skróceniu lufy właściwej i długość doklejanego elementu. W tej opcji korzystamy z fabrycznego otworu, więc bez rozwiercania również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam zaopatrzyć się na znanym serwisie aukcyjnym na literkę A w wiertełka odpowiedniego kalibru Dostepne są już od 0.1mm. Ja po wypróbowaniu doszedłem do wniosku, że najbardziej pasuje mi 0.2, stosunkowo mała dziurka powstaje, a wiertło jest znacznie bardziej trwałe w stosunku do 0.1 czy 0.15

Można nawet bezproblemowo nawiercać lufy km

Wiercę oczywiście w paluchach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, zawstydzacie mnie coraz bardziej, bo jak widzę, sposobów jest bez liku, a ja poszedłem na łatwiznę, że po prostu tego nie zrobię. Hm... Choć chyba największą przeszkodą w tym wszystkim są moje ślepia .

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzesioj ja mam +4.0 i +4.5 :P Dlatego kupiłem sobie takie oto coś:

 

http://www.allegro.pl/item789850912_lupa_naglowna_powiekszenie1_5x_3x_8_5x_10x_led.html

 

Nie ten model dokładnie, ale podobny. Bajka!!!

No, maszyna niezła. Ja na razie radziłem sobie po prostu zdejmując okulary, ale po 8-godzinnym dniu pracy polegającym głównie na gapieniu się w komputerowy monitor to nie zawsze pomaga . No, w "każdem bonć razie" zmobilizowaliście mnie do tego, aby jednak coś z tą lufą zrobić.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na końcu lufy brakuje części w numeracji zestawu P34 Dlatego nie ma dziurki. Kolega grzesioj zapomniał sobie dokleić-chyba to się nazywa hamulec wylotowy?

. Aż zobaczę w instrukcji, o czym mówisz. Niczego takiego nie pamiętam...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczyłem. Faktycznie, coś takiego jest, ale nie sądzę, żebym tego nie dokleił. Znacznie większe jest prawdopodobieństwo, że ja to źle dokleiłem, czyli, być może, odwrotnie .

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.