T-34/85

Witam Szanownych Forumowiczów!

T-34/85 1:35, stara Tamiya z gąskami ogniwkowymi AFVClub. Taki przedwakacyjny gniot...

Zapraszam do oglądania i oceny...

I tyle...

Mariusz

Gniot? hehe dobre sobie. Wszystko zgrane idealnie, od modulacji po oleje. Dla mnie idealny.

Sam model jako taki - bardzo udany. Natomiast mam małe wątpliwości dotyczące zgodności z oryginałem. Zetknąłeś się z jakimś zdjęcie wozu 241 (2 batalion motocyklowy)? Ja nie, ale patrząc na zdjęcia "sąsiednich" 240 i 242 w "Broni pancernej w LWP" Lalaka zauważyłem że:

- 240 ma inne koła (z otworami ulgowymi), rodzaju kopułki nie widać

- 242 ma starszego typu kopułkę dowódcy (z jednoczęściowym włazem), rodzaju kół nie widać.

Bardzo mi się podoba. Super praca, osobiście gratuluję

Witam!

Sam model jako taki - bardzo udany. Natomiast mam małe wątpliwości dotyczące zgodności z oryginałem. Zetknąłeś się z jakimś zdjęcie wozu 241 (2 batalion motocyklowy)? Ja nie, ale patrząc na zdjęcia "sąsiednich" 240 i 242 w "Broni pancernej w LWP" Lalaka zauważyłem że:

- 240 ma inne koła (z otworami ulgowymi), rodzaju kopułki nie widać

- 242 ma starszego typu kopułkę dowódcy (z jednoczęściowym włazem), rodzaju kół nie widać.

Myślę że masz absolutnie rację, ale osobiście tzw: "merytorykę i zgodnosć z oryginałem " mam głęboko w d....., to znaczy w nosie.

I tyle....

Jest dobrze, a nawet świetnie !

PZdr

...ale osobiście tzw: "merytorykę i zgodnosć z oryginałem " mam głęboko w d....., to znaczy w nosie.

 

I tyle....

A teciak bardzo ładny ,malowanie super Ci wyszło takie jak lubie ,powiedz Mariusz jakimi kolorkami malowałes

Ja bym się wstydził pokazać model bez potforów ulgowych !

A już z niewłaściwą kopułką to skandal

Trzeba to wpisać koniecznie do kapownika .

A ode mnie masz plus i minus. Plus oczywiście za model bo jak zawsze jest rewelacyjnie pomalowany. Natomiast minus za brak warsztatu, bo teraz jak będę chciał robić teciaka to nie będzie się na czym wzorować.

Witam!

Natomiast minus za brak warsztatu, bo teraz jak będę chciał robić teciaka to nie będzie się na czym wzorować.

To chyba bardziej Ja się wzorowałem podglądając warsztacik Twojego KW...

Mariusz jakimi kolorkami malowałes

Robercie! Farba to mój ulubiony Lifecolor. Jakiś tam zielony UA 001, modulacja to UA 001 z białym matem Lifecolor w proporcjach na oko. Wszystko to zostało tryśnięte na czarny błyszczący podkład z Pactry. Filtrowane dwa razy ciemną zielenią (filtr olejny, produkcja własna). Kalka Techmod (chyba?) Sidolux. Wash-ciemny brąz własnej produkcji. Całość pobrudzona, postarzona, skatowana i zepsuta chińskimi tanimi olejami. Domalowanki i przemalowanki to Vallejo, Pacta, Humbrol, Revell, Agama, czyli cała reszta świata. Wszysto jeszcze delikatnie doprawione Tensocromami od Lifecolor.

Na końcu wszystko pokryłem za pomocą pędzla baaaardzo rzadkim bezbarwnym matem Vallejo (dwa razy).

Na modelu nie ma suchych pasteli ani pigmentów, tylko farby olejne.....

Mariusz

no tak, bardzo ładnie zrobiony teciak

świetnie pomalowany, brudzenie też niezłe

jednak za nic nie mogę zrozumieć co na lewym błotniku z tyłu robi gniazdo antenowe i to na 85

 

osobiście tzw: "merytorykę i zgodnosć z oryginałem " mam głęboko w d....., to znaczy w nosie. I tyle....

Skoro masz takie podejście do modeli to dawaj następny, np. Panterę w barwach 1 KPanc. Co tam "zgodność z oryginałem".

Malowanie bardzo ładne, ale ... koła nie od tego czołgu. O uchwycie anteny zamienionym na światło STOP nie wspomnę.

- 242 ma starszego typu kopułkę dowódcy (z jednoczęściowym włazem), rodzaju kół nie widać.

Coś nie tak. Fabryka nr 183 produkowała wieżyczkę dowódcy w 1944 roku z dwuczęściowym włazem. Dopiero serie z końca 1944 roku otrzymały właz jednoczęściowy. 1 batalion motocyklowy otrzymał 10 czołgi w styczniu 45. Tylko 5 z nich miało sąsiadujące "późne" numery. „241” mógł być jednym z nich.

Jarekk, dziękuję za sprostowanie - oczywiście starszego typu kopułka to z dwuczęściowym włazem, taką właśnie ma na zdjęciu 242. Jak się człowiek spieszy to przy pisaniu to takie głupoty potem wychodzą... Czyli tak właściwie to trudno powiedzieć jaką kopułkę miał 241, bo numery seryjne wozów dostarczonych 2 batalionowi motocyklowemu częściowo pasują do okresu produkowania obydwu rodzajów kopułek a nie ma kwitów na dopasowanie numerów seryjnych do numerów taktycznych, dobrze rozumiem?

Dokładnie tak.

Numery seryjne to:

412-285, -369, -615, -695, -758, -809, -815, -819, -821, -830.

8XX to raczej koniec roku, 6XX i 7XX druga połowa. Za to 2XX i 3XX raczej pierwsza połowa.

Witam!

Skoro masz takie podejście do modeli to dawaj następny, np. Panterę w barwach 1 KPanc. Co tam "zgodność z oryginałem".

A dlaczego by nie?

Zbigniew Lalak "Broń pancerna w LWP 1943-45" wydanie I, ISBN 83-922002-3-3

Na stronie 89 jest piękna fotografia czołgu Panther G w szeregach 1DP, z pięknym propagandowym napisem na czołowym pancerzu: "we wroga własną bronią"

Czytałeś tę książkę? Bo ja tak....

Jarku! Strasznie cenię, podziwiam i szanuję modelarzy którzy z pietyzmem i fotograficzną dokładnością odtwarzają konkretny pojazd i tzw detal i szczegół jest dla nich najważniejszy. Hylę przed nimi czoło, bo sam tak nie robię. Nie mam na to czasu, jestem leniwy, a przy starych zestawach, jest to pozbawione również sensu..

Jednak to nie oznacza że jestem całkowitym ignorantem i kompletnie nie zwracam uwagi na to co robię. Świadomy jestem błędów w moich pracach, dlatego unikam pisania w moich galeriach że model przedstawia konkretny taki a taki pojazd.

Mógłbym przylepić do mojego teciaka byle jaką ruską kalkę z gwiazdką i napisać że to pojazd z 6-tej Gwardyjskiej, a dowodził nim sierżant Krawcow.

Uwierzyłbyś w ten kit? Pewnie tak....

Zwróć uwagę na to, że zazwyczaj lepię stare modele. Stare Italeri, Tamiya, które to same w sobie są jednym skandalicznym błędem, bo tak 30 lat temu traktowano modelarstwo.

Mój T-34/85 został polepiony 21 lat temu i pomalowany Humbrolami. Stąd ta wpadka z tym "stopem" na błotniku ( swoją drogą straszny obciach )

Pół roku temu, model wylądował w roztworze NaOH. Zmyłem stare powłoki, dołożyłem grill od Abera, gąski AFVClub i pomalowałem tak jak widać na zdjęciach.

Poszukaj w galerii mojego Panzer IVG, z kółkiem zapasowym na wieży. To dopiero wpadka!

I tyle....

Ps. Z przyjemnością wczytuję się w wymianę informacji jaka dokonuje się w mojej galerii. Zawsze coś ciekawego człowiek zapamięta...

Merytoryka merytoryką ale nie da się ukryć że malowanie super.

Teraz Twoje "wyjaśnienia" są zdecydowanie przyjemniejsze do strawienia.

Zamiast nowego wypasionego Bronco z dodatkami można mieć kilka ładnych modeli i to jest chyba normalne.

Jednak "merytorykę i zgodność z oryginałem " mam głęboko w d....., to znaczy w nosie". zabrzmiało trochę dziwnie.

Witam!

Teraz Twoje "wyjaśnienia" są zdecydowanie przyjemniejsze do strawienia.

Przepraszam że tak to odebrałeś, ale może ja też to zbyt brutalnie napisałem.

Ogólnie jest dobrze i już!

I tyle...

Bardzo ładnie zmalowany teciak.

Świetny model, malowanie genialne!!