Skocz do zawartości

Jagdpanzer 38(t) Hetzer "Chwat" - Academy 1/35


Patterson

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dzięki Panowie za dobre słowa.

 

Zielone gąski? Może kwestia indywidualnych ustawień monitora, są raczej grafitowe.

 

Co do uszkodzeń to trudno powiedzieć, relacje są w tej kwestii sprzeczne i póki co opierać się można tylko na domniemaniach. Pewnym jest pożar przedziału silnika, który jednak go nie zniszczył, a jedynie uszkodził. Nie do końca wiadomo co spowodowało aż tak duże pęknięcia pancerza i wygięcie grubego przecież stropu. Domniemywać można wewnętrzną eksplozję. z drugiej strony po czymś takim pojazd byłyby raczej stracony, a powstańcom udało się go doprowadzić do stanu bojowego. Faktem jest, że określono uszkodzenia tego Hetzera na ponad 70%, więc może on był tak poważnie uszkodzony, a chłopaki z Brygady Motorowej "Iskra" którzy go naprawiali, to po prostu zdolniachy.

 

Słyszałem jeszcze dwie inne teorie, że strop wcale się nie wygiął, tylko został odkręcony i na zdjęciach krzywo leży, inna teoria mówi, że pojazd dostał granatem Gammona co spowodowało pękniecie pancerza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świetny model, mój w 1/72 czeka na swój czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrażenie robi nie tylko wykonanie modelu ale i same zdjęcia. W jaki sposób je zrobiłeś? Sprawdziłem, że aparatem Canon Powershot, ale chodzi mi bardziej o to, jakie miałeś warunki oświetleniowe, jakie ustawienia aparatu etc.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelka!!! "Takie palce to majatek".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dziękuje wszystkim za komentarze.

 

Wrażenie robi nie tylko wykonanie modelu ale i same zdjęcia. W jaki sposób je zrobiłeś? Sprawdziłem, że aparatem Canon Powershot, ale chodzi mi bardziej o to, jakie miałeś warunki oświetleniowe, jakie ustawienia aparatu etc.

 

Przepraszam, że dopiero teraz. Zdjęcia robione starusieńkim powershotem A520. Moje foto studio (szumna nazwa) to stary namiot bezcieniowy (pożółkły zresztą ) i dwie PRL-owskei lampki biurkowe. Ustawienia zawsze dostosowuję do aktualnie panujących warunków, pora dnia i pochmurność. Generalnie wszystkie ustawienia mam na ręczne i balansuję do tego co widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój komentarz nt. robienia zdjęć potwierdza tylko starą maksymę - "nie fuzyja czyni myśliwego".

 

Jeżeli mógłbym mieć do Ciebie prośbę to chciałbym poznać Twój sposób na zrobienie pęknięć burty i wysadzonej górnej płyty.

Z góry dziękuję pewnie nie tylko w moim imieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płytę górną wyciąłem z modelu po czym ukształtowałem wygięcie i ją pocieniłem, po czym wkleiłem z powrotem.

 

Pęknięcia pancerza najpierw sobie narysowałem ołówkiem po czym delikatnie zarysowałem ten wzór szpikulcem na modelu. Przeciągnąłem tak kilka razy aż uzyskałem wyraźną rysę która posłuży za prowadnicę. Teraz wystarczy użyć już rylca, ostrzem pomału wybierałem materiał pogłębiając pęknięcia aż do zadowalającego efektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.