Faszystowski Złom TrzydziestydziewiONty ;) - 1/350 [Dragon]

Coś móweiłeś o linijkach, ale chyba nie zrozumiałem, no wiesz zapomnieć polska mowa...

Prędkości wzrostu zarostu chyba też nie doceniasz, ale to już inna historia.....

TrES bez przesady, ja tylko zrzynam od innych i o ile się da z oryginału

Ciągle dobrze. Spapraj coś by sobie lud mógł poużywać.

Postaram sie nie

Klocki LEGO normalnie, szkoda tylko że DRAGON nie wypuścił niczego ciekawego :(

WIELKIE JOŁ

Ładne...

Bardzo ładne

Pozdro

Przyzwoicie Towarzyszu, przyzwoicie...

Będziesz coś robił z tymi podstawkami?

bzzz-bzzz

Nie, zostawie na dziurawej, pomalowanej na 10 kolorów, za małej podstawce z paździocha na gołych śrubach M5....

Chodzi mi właśnie o te śruby.

Nie, zostawie na dziurawej, pomalowanej na 10 kolorów, za małej podstawce z paździocha na gołych śrubach M5....

bzzz-bzzz

Oj grabisz sobie, grabisz....

Fajne malowanie. Ładny zUOm

A podziękował koledze, podziękował. Jak tam jajamoto, bo coś ostatnio temat zniknął?

Miałem ostatnio pewne zaległe zobowiązania , no i przy Cycku też posiedziałem, ale Pułkownik wygospodarował kilku roboli żeby i tu coś ponapier...ali młotkiem i obcęgami

małe jou

Komin i blaszki genialne

Tylko ta plastikowa krata na szczycie pod cieniutką fototrawionką. Czy to tak ma być? Może potem pod farbą zniknie, ale na razie kuje po oczach

Pozdrawiam i kibicuję dalej

Pewnie zniknie, bedzie czarna, a jak nie zniknie... życie Przy tym naziolskim szmelcu absotutnie nie mam zamiaru bawić się w głEMbokie waloryzacje Jest Dragon kilka blaszek i szlus

Super Ci wychodzi

jajamoto jest w fazie kurzenia się

Taaa, ta faza zazwyczaj zajmuje najwecej czasu i wymaga największego wysiłku

Widzę że praca w stoczni ostro wre... już drugi wątek (dla mnie nowy). Powodzonka w budowie

Pewnie zniknie, bedzie czarna, a jak nie zniknie... życie Przy tym naziolskim szmelcu absotutnie nie mam zamiaru bawić się w głEMbokie waloryzacje Jest Dragon kilka blaszek i szlus

Przecież cały ambaras jest aby Dragona w tym jednym miejscu było mniej. Trick w tym, że po malowaniu niespecjalnie to zniknie. Może spróbuj delikatnie nożykiem pocienić od góry krawędzie tych bali w kominie?

Pozdrawiam, Marek

Eee tam, marudzicie jak stare baby. To jest MAKRO w realu nic nie widać Z tymi wszystkimi blachami na nim nie mam absolutnie żadnego zamiaru brać tego do ręki Pałowanie przy tym projekcie ograniczm do zera o ile to mozliwe, wicie rozumicie... DANTON czeka. Jedynym odstępstwem bedą świetliki ( które musiałem wyciąć ) i kołowroty które są już tak toporne że nawet taki ślepak jak ja to widzi Mareczku jeszcze nie wziąłem się za nie więc jezeli spieszy Ci się z tą blaszką to atakuj. Moze uda mi sie to zrobić przez łikend, ale łapy se za to obciąć nie dam....

Bedem pianował Cycka.....

OK, DantĄ jest tu pewnym usprawiedliwieniem. Jakby udało Ci się w ciągu najbliższych 2 tygodni byłbym dźwięczny.

Pozdrawiam, Marek

Cycki, pianki itp itd, ale mimo wszystko coś się tam u nazistów też dzieje. Oblaszyć ino trzeba tOM rufowOM nadbudÓFkę i dalej z podkładem i farbOM. Stęskniłem się już za wciąganiem smrodu rozpuszczelnika

Heil Mussolini

Czyżbyś wysłał Pułkownika i jego siepaczy na wakacje że takie obiboctwo i nierUbstwo się w stoczni szeŻy? Działaj no szybciej.

fajnie fajnie.....

Oj tam oj tam, w następną sobotę pójdzie podkład. Do tego czasu na pewno gotowe będą nadbudówki i pewnie artyleria główna.....

CZymam ciEM za słowo.