Skocz do zawartości

Flakpanzer IV "Wirbelwind"


marioba

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanownych Forumowiczów!

Po skończeniu tego http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?t=26013 , nowy warsztat zakładam. Jest to 1:35 Tamiya 2cm Flakvierling 38 auf Sfl PzKpfw IV (Flakpanzer IV/3) "Wirbelwind"

 

wir01.jpg

 

Jest to ten nowszy zestaw z 1994 roku (stary sprzedawany jest w pudełkach Academy)

 

Sam model to typowy tamiyowski składak. Wanna, podwozie, gąski, itp, to w miarę nowe wypraski (1994). Wieża to element ze starego zestawu (1976). A Flak 38, to rupieć, jeden z najstarszych kitów Tamiyi, który razem z ramką manekinów wepchnięto do nowego pudła.

Ale....nie ma co się rozwodzić. Modelik jest uroczy. Strasznie mi się podoba i po przeleżeniu kilku lat na półce doczekał się polepienia.

 

Dokupiłem zimmerit Eduarda

 

wir02.jpg

 

Dodatkowo mam trochę aberowskiego i edkowego złomu. Myślę, że wystarczy. Zastanowię się jeszcze nad gąskami. Te z pudła są fajne, mięciutkie, ale jakieś takie....

 

Polepiłem i wyszpachlowałem Flaka (wszystko złapane na Patafixa)

 

wir03.jpg

 

Pobawiłem się wieżą...

 

wir04.jpg

 

Pierwsza przymiarka....(spawy trzeba będzie dorobić)

 

wir05.jpg

 

Lufy do zadołowania na kupie kompostowej. Pogrzebałem i znalazłem aluminiowe (nie pamiętam firmy)

 

wir08.jpg

wir09.jpg

wir10.jpg

 

Szybkie próbne złożenie wanny...

 

wir06.jpg

 

Druga przymiarka i sprawdzenie jak się to wszystko komponuje...

 

wir12.jpg

 

No i na koniec pokleiłem trochę kółka itp....

 

wir11.jpg

 

i to by było na tyle......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Będę śledził postępy, bo bardzo podoba mi się ten model. Szkoda, że w zasadzie wiele pojazdów niemieckich, ma wszystko na podstawie Panzera IV (Brummbar, Wirbelwind, Ostwind, Hummel itp.).

 

Nie mniej fajnie idzie ci budowa no i model dużo zyska dzięki aluminiowym lufom.

 

Ja sam w przyszłości chcę przyczaić się na Wirbelwinda od Dragona... ale do baaardzo daleka przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wirbelwind, od zawsze podobała mi się ta maszyna. Mam jedno pytanie, jesteś pewien tego zimmeritu z blaszki. Kiedyś pomyłkowo otrzymałem blaszkowy zimmerit dla Tygrysa Królewskiego i uważam, że nie jest to rewelacyjny produkt. IMO jest zbyt płaski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Mam jedno pytanie, jesteś pewien tego zimmeritu z blaszki

 

Jest trochę płaski. Ale jak go już mam, to go położę. Układałem taki zimmerit kiedyś na Stug IV i wygląda to OK.

 

stugIV4.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli bardziej sie opłaca kupic academy?? Skoro to ten sam model??

 

Nie. To nie ten sam model. Całe podwozie, to w miarę nowe wypraski. Poprawione itp. Stara Tamiya (patrz teraz Academy) to była zabawka do silniczka elektrycznego. Model był skopany, żle zwymiarowamy itp. Ten jest o niebo lepszy, tylko te kilka elementów to starocie.

 

Tu jest link do starej zabawki http://www.modelcentrum.pl/go/_info/?id=6559

 

A to link do tego co kleję. http://www.modelcentrum.pl/go/_info/?id=6631

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest trochę płaski. Ale jak go już mam, to go położę. Układałem taki zimmerit kiedyś na Stug IV i wygląda to OK.

Faktycznie pomalowany na tym Stugu wygląda nieco lepiej, a skoro Tobie się podoba to ja nie mam nic do dodania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Pogrzebałem w sieci i znalazłem coś takiego: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d5/Wilberwind_cfb_borden_7.JPG

 

Dokładnie widać spawy, a to interesuje mnie troszeczkę. Nie są ani za wypukłe, ani zbyt proste. Nie biją po oczach. Ot takie zwykłe łączenia blach, zrobione trochę niechlujnie.

Poszedłem po najmniejszej linii oporu i spawy zrobiłem ze szpachli Gunze. Podparłem się trochę taśmą maskującą. Poczekam aż wyschnie. Poprawię wyrównam, przetrę papierem "1200" i będzie chyba dobrze.....

 

wir14.jpg

wir13.jpg

 

I to by było na tyle.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych Forumowiczów!

Polepiłem trochę. Górę z dołem połączyłem i nakleiłem zimmerit na duże powierzchnie. Większych problemów nie było. Wygląda to teraz tak:

 

wir17.jpg

wir18.jpg

wir19.jpg

wir20.jpg

wir21.jpg

wir22.jpg

 

Jeszcze troszeczkę wszystko ponaciągam (Klej to umożliwia. Wszystko jeszcze lekko pływa). Rano popatrzę na to innym okiem . Popracuję nad krawędziami i oblepię szczegóły tj. włazy itp.

 

 

Tym szkolnym klejem biurowym po prawej?

 

To bardzo doby klej. Taki amerykański Wikol. Klej Microscali to też jakaś odmiana Wikolu. Też śmierdzi polioctanem winylu. Dłużej schnie od Wikolu i jest bardziej lepki i ciągnący się.

 

I to by było na tyle......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie Ci to idzie. Nawet ten zimm ładnie wygląda, mam nadzieję tylko ,że na jarzmie km-u z masy już zrobisz bo ten blaszkowy na wypukłościach wygląda "średnio".

 

Ja i tak malunków doczekać się nie mogę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych Forumowiczów!

Polepiłem trochę. Praktycznie skończyłem zimmerit. Zostały mi tylko końcówki błotników...

 

wir23.jpg

 

Popracowałem nad działkami. Najpierw czarny matowy podkład z Lifecolor. A potem wszystko zapaćkałem Humbrolem metal cote. Wstępnie przetarłem. Poczekam kilka dni i wypoleruję wtedy na błysk.

 

wir24.jpg

 

Jednak wymiękłem i jeszcze wczoraj kupiłem Firule. Po prostu, model coraz bardziej mi się podoba.....

 

wir25.jpg

 

Ps. A tutaj link jak kiedyś z metalowym zimmeritem sobie poradziłem.

http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?t=26217

 

I to by było na tyle....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam Szanownych Forumowiczów!

Po dwóch tygodniach wreszcie coś podłubałem (praca, praca, praca......).

Zasadniczo nudno. Skończyłem zimmerit. Podoklejałem błotniki itp...

 

wir26.jpg

 

Pokleiłem wózki i rolki podtrzymujące. Kółka siedzą na Patafixsie.

 

wir27.jpg

 

Zaatakowałem go od tylca. Poklejony wydech itp....

 

wir28.jpg

 

Poprawiłem zasobniki na zapasowe lufy 20mm. Miały dziury od dołu. Zakleiłem. To samo zrobiłem z dziurami nad kołami...

 

wir29.jpg

 

Po przeglądzie aberowskiego złomu, okazało się że niewiele mam, więc dokonałem niezbędnego zakupu.....

 

wir30.jpg

 

Teraz wygląda to tak:

 

wir31.jpg

 

Pozostało doklejenie kilku elementów i biorę się za fototrawionki. Klamry, zapinki, gaśnice, siekiery, mocowania, czyli jednym słowem : obrzydliwość!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Modelarz ze mnie sobotni niedzielny. Coś tam polepiłem.Osłona wizjera kierowcy, notek, itp;

 

wir33.jpg

 

Poklejone pojemniki na lufy i pierwsze sprzęty saperskie waloryzowane Aberem (obrzydliwość!)

 

wir32.jpg

wir34.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych Forumowiczów!

Zachęcony tym co zrobił Kolega math z Friulami do swojej Pantery A, postanowiłem również ja poeksperymentować z legendarną już mieszanką Domestosa i octu. Zawsze Friule malowałem odcieniami brązu, co powodowało różne komplikacje. Niedomalowania, sklejanie się ogniwek, złażenie farby itp. Po szybkiej konsultacji z Kolegą math na pw, zainicjowałem serię eksperymentów.

Użyłem mieszaniny Domestosa o tradycyjnym smaku (Pine Fresh) i 10% octu spirytusowego, mieszając mniej więcej pół na pół, z lekką przewagą octu. Mikstura śmierdzi sakramencko. Wali jak z wychodka na dworcu kolejowym, dlatego polecam robić to na balkonie albo w dobrze wietrzonym pomieszczeniu. Wrzuciłem w to zalegające mi ogniwka do Shermana. Po około 24 godzinach, efekt był raczej mierny. Coś tam się zaczerniło, ale bardzo nierówno, mizernie. Zastanawiałem się dlaczego? No i chyba wiem! Gąski Friula odlewane są ze stopu niskotopliwego typu TBC lub TOC, w silikonowych formach, metodą odśrodkową. Formy przed odlewem, są impregnowane, co zabezpiecza je przed przegrzaniem a co za tym idzie przed zniszczeniem. Ogniwka są pokryte tym impregnatem, chociaż tego nie widać. Trzeba było je odtłuścić. W tym celu wygotowałem je w occie, na wolnym ogniu. Po tym zabiegu przestały się błyszczeć. Zrobiły się matowe, tak jakby były lekko wytrawione.. Zrobiłem ponownie miksturę, tym razem 1/3 Domestos, 2/3 ocet. Efekt był natychmiastowy. Po około pięciu minutach wszystko pokryło się trwałym, czarnym nalotem i wygląda to tak:

 

wir35.jpg

 

Po godzinie wszystko zrobiło się jeszcze ciemniejsze i pokryło się jakimś glutem. Zostawiam to na całą noc i jutro zobaczę jaki będzie efekt końcowy.

 

I tyle....

 

 

Ps. Gąski Friula do Shermana to pomyłka. Wywalone pieniądze na śmietnik!. Nie polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.