Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'trumpeter' .
Znaleziono 39 wyników
-
Witam. Sprzedam nowy zestaw model plus dodatki. Model ciężarówki M1083 w skali 1:35 od firmy Trumpeter plus dodatki od Voyager Model: Blaszki PE35587 i koła żywiczne PEVA207. Cena 380 PLN plus przesyłka. Zapraszam.
- 15 odpowiedzi
-
Witam wszystkich zainteresowanych tematem. Długo nosiłem się z zamiarem wykonania w skali któregoś z eksponatów plenerowej wystawy MPTW na warszawskiej Sadybie. Jest w czym wybierać, na pierwszy ogień coś niedużego - 9P110 - samobieżna wyrzutnia rakietowych pocisków kierowanych na podwoziu samochodu pancernego BRDM-1. Celem jest możliwie najwierniejsze odtworzenie egzemplarza o oznaczeniu UAK 5920 zaparkowanego na dobre przy forcie IX. Zestaw to typowy trampek, bez wnętrza. Konieczna będzie modyfikacja tylnej części nadwozia, a potem wszystko sprowadzi się do weatheringu. Zabieram się do roboty...
-
Witam wszystkich Szykuje nowy projekt tym razem na warsztacie wylądował BRDM-2. Od jakiegoś czasu interesuje się tematem wojny w byłej Jugosławii i postanowiłem, że to dobry pomysł żeby ulepić jakiegoś Bałkańskiego potwora Niecałe dwa lata temu miałem przyjemność zrobić projekt chorwackiego T-55A „Marina” (Link) i nie spodziewałem się, że odezwą się do mnie osoby które w trakcie wojny były w załodze tego czołgu. Nie tylko czołgu jak i również właściciele domu który miałem przyjemność odwzorować na podstawce. Na pewno ten projekt dał mi dużo radochy i motywacyjnego kopniaka żeby zrobić następny model z okresu wojny w Jugosławii. Od roku leżał na półce nie zrobiony BRDM-2 od Trumpeter więc stwierdziłem że warto coś z tym zrobić. Wybrałem malowanie Chorwackiego BRDM-2 z 7. Brygady Gwardii „Puma”. Kalki od Star-Decals na pewno mnie zachęciły do poszukania materiałów zdjęciowych tego pojazdu, lecz jedyne co wyszperałem to jedno i chyba jedyne zdjęcie które potwierdza jego istnienie ale nie poddaje się może uda mi się jeszcze coś wyszukać. Jestem na etapie zrobionego podwozia i przygotowanego wnętrza do malowania. W miarę możliwości będę aktualizował postępy. Przyjmę każdą dobrą radę jak i również krytykę. Wrzucam cały materiał jaki udało mi się znaleźć i zdjęcia na jakim jestem etapie. Pozdrawiam !
-
Witam Pozdrawiam
- 8 odpowiedzi
-
- 10
-
Witam. Kilka fotek z dość już zaawansowanego warsztatu USS Arizona w skali 1:200. W budowie wykorzystuje zestaw waloryzacyjny od KA Models oraz Eduard. Tutaj prezentuje partyzanckie zdjęcia po położeniu koloru. Pozdrawiam
-
Witam. Sprzedam model okrętu HMS Dreadnought 1915 do Trumpetera w skali 1:700 plus dodatki. Zestaw Big Ed 5331 i lufy od Mastera SM 700 043 i SM 700 044. Cena 210 pln plus przesyłka. Zapraszam.
- 7 odpowiedzi
-
- dreadnought
- trumpeter
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzień dobry drodzy panowie! W końcu skończyłem model BMP-1 firmy Trumpeter. Cóż mogę powiedzieć – podobało mi się, choć było strasznie. Zrobił dużo. Sporo modyfikacji, dużo wtórnych części - metalowe lufy, wejście antenowe, szyny, zestaw fototrawiony z Voyagera. Budowa zajęła dużo czasu. W tym czasie odbyły się trzy akcje... Zmontowany prototyp to początek kontrofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy jesienią 2022 roku w obwodzie charkowskim, skąd pochodzę. Widziałem wiele takich aut... Link do struktury: Cieszyć się.
-
Po Harierze i F-16 czas na cos z drugiej strony żelaznej kurtyny. Osławiony ołowek czyli MiG-21 w wersji MF inaczej Fishbed J. To chyba III generacja tego samolotu czyli jedna z ostatnich, teoretycznie najbardziej dopracowana. Zestaw to Trumpeter 02218, co do merytorycznej strony, to się nie wypowiem, bo po prostu się nie znam. Obejrzawszy zawartość domówiłem kilka rzeczy a kilka dorzucę z magazynu: - Pitot Master - małe wloty Quickboost - stożek Quickboost (w zestawie jest metalowy, niezbyt urokliwy kloc, więc pewnie trzeba będzie dołożyć ciężarek) - no i może jakieś uzbrojenie, mam: - bomby FAB-250 - belki radzieckie MERy czyli MBD2-67U - bomby ZAB-100 - wyrzutnie B-8M1 ale nie wiem czy ta wersja mogła je przenosić Chętnie bym wymienił koła na jakąś żywicę ale nic nie mogę znaleźć sensownego. Co do malowania to jeszcze nie zdecydowałem, choć podoba mi się to z egzemplarza numer 71 z 116-tej Jednostki Szkoleniowej. Na pewno Eduard ma to jako schemat w swoim zestawie 7453: Co do postępów to na razie nie ma co pokazywać - dłubię fotel i tyle.
-
Cześć, Rzutem na taśmę w starym roku skończyłem kolejną pracę. Modele to zestawy Trumpetera. Stug delikatnie poprawiony (grille, uchwyty, lufa, antena). Do lawety dodałem żywiczne koła CMK. Figurki to wydruki żywiczne 3D od AMMO (pozy fajne, ale "rzeźba" dyskusyjna). Skala 1/72 Fotka, która się inspirowałem.
-
Witajcie, Postanowiłem rozgrzebać jeszcze jeden model. Budowanie i klejenie jest mniej zobowiązujące niż malowanie, a że wkrótce powiększa mi się rodzina, to głupio by było zostawiać modele w trakcie maziania. Być może dobra wiadomość – odpoczywamy od Bałkanów. Chociaż akcent typowo bałkański też będzie, a kto zna moje modele ten bezbłędnie zobaczy jaki: Pewnie niejeden z Was zapyta się – co to za pokrak? Moje pytanie po znalezieniu tego zdjęcia było takie samo. Przedstawiam wielozadaniowy transporter opancerzony GT-MU. Pojazd lekki, zwinny i pakowny, który brał udział m.in. w wojnie w Afganistanie. Ale względy zdobył sobie też u cywilnych użytkowników na głębokiej Syberii… … i w straży pożarnej…: … i w siłach zbrojnych zbuntowanego Naddniestrza jako "niszczyciel czołgów"… … i w bliżej niezidentyfikowanej dla mnie funkcji… … ale dziś zdecydowanie nie o tym. [b]O pojeździe[/b] Skąd ten konkretny GT-MU wziął się w Donbasie? Tego nie wiadomo. Być może była to własność osoby prywatnej/instytucji stamtąd, a może po prostu przerzucono go, jak całe masy innych pojazdów z Rosji. W maju-lipcu 2014 wóz wykorzystywali członkowie batalionu Prizrak(Duch). To oni ozdobili go rosyjskimi flagami na burtach i gumowym opancerzeniem boków. Prawdopodobnie to również oni zaliczyli w pojeździe dzwona po którym wgniótł się cały przód kadłuba. 27 lipca baza batalionu Duch znajdująca się w byłej cukrowni w Lisiczańsku wpada w ręce ukraińskiego batalionu Donbas. Panowie zdobywają tam sporo ciekawych fantów, w tym rzeczonego GT-MU, który widocznie został uznany za niewiele warty – separatyści mieli bowiem sporo czasu, żeby spakować manele i wycofać się w dość zorganizowany sposób. Wracając. Wóz przejmują Ukraińcy, zdzierają jedną ruską flagę, po krótkim czasie demontują również boczne opancerzenia, a burty i przód ozdabiają dość typowymi dla siebie, ekhem… inskrypcjami. Pojazd służy przez całą jesień i kawał zimy żołnierzom z Ukraińskiej Nacgwardii, a konkretnie z 4. Batalionu Operacyjnego Przeznaczenia „Kruk”, który przez cały ten czas, z krótkimi przerwami i rotacjami, stacjonował w okolicach miejscowości Popasna. Tam też 2 września zrobiono poniższe zdjęcie i całą masę kolejnych: Zimą GT-MU został uszkodzony w czasie jakiejś potyczki. Brak szerszych informacji na ten temat, poza dwoma zdjęciami, które ewidentnie pochodziły ze strony separatystów: Ciekawe jest też kolejne zdjęcie, które ciężko umieścić na osi czasu: Na pewno powstało już po rzeczonej potyczce, bo napisy są zamalowane. Pojawia się pytanie – czy wóz po raz kolejny zmienił właścicieli i znów służył separatystom, czy może to ukraińscy macherzy wzięli się za remont i z rozpędu zamalowali niezbyt cenzuralne napisy? Tego raczej się już nie dowiemy. [b]Model[/b] Fajny, mały, zgrabny i prosty Trumpeter. Nie przewiduję jakiś wielkich przeróbek, więc może uda mi się go pokleić do końca przed połową września. A jak nie, to trudno – dokończy się jakoś z doskoku w kolejnych miesiącach, albo latach. Niemniej, wykorzystuję każdą chwilę i sprzyjające okoliczności, żeby coś przy nim pogrzebać. Pozdrowienia!
-
Zainspirowany pewnym tematem/zdjęciem, powoli zacznę sobie w międzyczasie który jest tak brzydki i nieproporcjonalny, że ciężko przejść obok obojętnie. Zacząłem od kół - nie ma tu chyba zamienników, przynajmniej ja nie znalazłem, postanowiłem sobie je wydziergać: Przymiarka z felgami pokazała że jednak coś trzeba poprawić: Jak wyjdą te, to zrobie jeszcze sobie ugięte a co mi tam. No i dłubanie zacząć czas - widać piękne jamy skurczowe
-
Centauro ma się ku końcowi, czas rozgrzebać kolejne "cuś". Nazwy nie zdradzę, może ktoś zgadnie. Na pewno 1:35. Jedno zdjęcie na początek:
-
Do konkursu stanęły 2 modele, które mi się bardzo spodobały: W rodzinnym głosowaniu wygrał Langley. Trumpek dodał do modelu jakieś blachy, ale dokupiłem jeszcze dedykowany do tego modelu zestaw Trumpetera z blachami i drewnianym pokładem. Tak wyglądają blachy zestawowe i dodatkowe: A tu w pełnej okazałości: Olbrzymie wrażenie robią elementy kratownic pod pokładem lotniczym drewniany pokład Malowanie Trumpek postarał się odwzorować układ blach na poszyciu Aczkolwiek nie do końca, bo poszycie denne już sobie darowali Nie wiem, czy będę coś z tym robił (oprócz usunięcia tej śmiesznej linii przy stępce przechyłowej) bo model będzie osadzony nisko wiec dna nie będzie widać.
-
Witam. Sprzedam model oktrętu Tsesarevich z 1904 w skali 1:350 od Trumpeter plus dodatki. Pokład drewniany Artwox AW10129 lufy of mastera SM 350 086. Cena 320 pln plus przesyłka. Zapraszam.
- 2 odpowiedzi
-
- trumpeter
- tsesarevich
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Powoli wracam do rozgrzebanych modeli - wydawało mi się, że już miałem warsztat tego wynalazku ale jednak nie. Summa summarum, rozgrzebałem go ponad rok temu - jakością nie powala ale damy radę. Sam samolot jest całkiem spory, nie spodziewałem się że będzie taki długi. Na pierwszy ogień poszło u mnie uzbrojenie. Nie mam fotki więc nie będę też opisywał co bedzie, dodam jutro zdjęcie. No i oczywiści wycinanie co sie da i sklejanie co się da. Kabina czeka na razie, dokupiłem fotel bo zestawowy to straszny glut: . Chciałem wziąć też koła ale tu na przeszkodzie stanęła wojna - jedyne rozsądne robi Reskit co w obecnej sytuacji powoduje że są raczej nieosiągalne, pomiajam ebay bo cena zaporowa. Zestawowe niestety są bardzo marne: Dłubię też jakieś klapy, wlot itp - bo wszystko trzeba szpachlować: . Reasumując wiele rzeczy jest potrzebnych do zamknięcia połówek kadłuba - wlot, kokpit, element mocowania i unoszenia skrzydła, wnęki podwozia, wnęki elektroniki, dodatkowego generatora i w końcu przedział uzbrojenia w sensie działek - nie bez powodu nazywano go ostatnim rewolwerowcem: Niestety ilość wypychaczy powala, same działka też jakością nie grzeszą, wydrukowałem sobie na szybko same lufy - przynalmniej są okrągłe i mają wyloty
-
Cześć, ze względu na to, że trochę mi sie wiecej robi 80tek w parku maszynowym to stwierdziłem, że wygodniej mi będzie posegregować sobie kolejne projekty. W rosyjskiej pancerce królują jak pewnie wiecie 3 rodziny - 64,72 i 80. Ten wątek będzie u mnie zbiorczym dla rodziny T-80. Żeby łatwiej sie wszystkim nawigowało wrzucam linki. do poszczególnych wersji z czasem mam nadzieję, że będzie wiecej... T-80BV (Trumpeter) T-80UK (podstawka RPG) T-80UD z pancerzem Kontakt-1 (podstawka Trumpeter) Cześć, zaczynam kolejny model. Przez to, że nie udało mi się skompletować wszystkiego do budowy konwersji ze zvezdowskiej MSki do T-90M -> brakuje mi odpowiednich kół. To siadłem przy kolejnym T-80 tym razem w wersji BV. To co mogę już teraz powiedzieć, to że model jest bardzo fajny w przeciwieństwie do wszystkich innych nowych 80tek trumpetera bazujących na wersjach U/UD. Odwzorowanie poszczególnych detali jest dużo lepsze a same detale bardziej wyraziste. Mam wrażenie, że kiedyś Trumpeter bardziej się starał. Teraz wygląda, że idą na ilość, szczególnie widać to było przy T-80UM-1 Bars. Tak jak w poprzednich będę starał się na ile to możliwe zrobić model out of the box dorabiając samemu części. To czego nie mogę zrobić to śruby (masterclub różne wielkości) no i to chyba tyle. Reszta to druciki, blaszki mosiężne różnej grubości i różne pierdoły jakie tylko wpadną mi w ręce w domu ? * dokupiłem jeszcze zestaw kostek Kontakt-1 z Mikrodisign.
-
Cześć, W tak zwanym międzyczasie, czekając na ramki do 80ki postanowiłem odnowić zbudowany parę lat temu T-72B Trumpetera. Początkowo był to całkowicie model prosto z pudła, ograniczyłem się tylko do podbicia detali przez pogłębianie linii podziału. To co teraz dorzuciłem to druciane osłony lamp, druciane uchwyty i rączki, spawy, uchwyty i klamry na skrzynkach wieży i kadłuba, poprawiony detal na rurze OPVT, poprawione zamki lin holowniczych, wymienione liny na Eurekę, wymienione gąsienice zestawowe na Miniartowe, poprawione światła obrysowe, poprawiony detal płyty nadsilnikowej. Wymieniłem plastik na blachę, na której zamontowany jest Kontak-1 przy lemieszu do samookopywania się. Malowanie jest z 2 wojny czeczeńskiej, szturm Komsomolskoje maszyna z numerem bocznym 814. Znalazłem to zdjęcie tu: https://www.warchechnya.ru/vtoraya-chechenskaya-vojna-72-ka-kapitana-pevtsova-shturmuet-komsomolskoe/ Może kiedyś pokuszę się o podstawkę do niego jak na zdjęciu, bo go trochę mocniej pobrudziłem… Warsztatu nie zakładałem, więc trochę mięska z "pracy w trakcie" wrzucam na końcu Miłego oglądania. Pozdrawiam Kuba Warsztat:
-
Witam Prezentuję model okrętu Uss Wasp w skali 1:700 z blaszkami od Eduard. Jest to moje pierwsze plywadełko. Model został skonczony kilka lat temu. Pozdrawiam
-
Model KV-1S w malowaniu 6 Gwardyjskiej. Dodatki to: -gąsienice Bronko, malowanie z instrukcji wymaga zmiany gąsienic, wyjaśnienie w warsztacie, -blaszki Eduard, -Figurki Miniart
- 6 odpowiedzi
-
- 4
-
Co sądzicie o moim modelu i dioramie USS Mount Whitney (LCC-20) Trumpeter 1/700 co poprawić, co dobrze wyszło itd
- 6 odpowiedzi
-
- 1
-
Zachęcony niedawną galerią Harriera tu na forum, postanowiłem wrócić do swojego AV-8B. Zacząłem go pod koniec 2013 roku i odłożyłem na chwilę bo (chyba) czekałem na kokpit Airesa. Wtedy wyglądał tak: Teraz zacząłem od pomalowania silnika. Nie będzie go praktycznie widać, ale można pobawić się Alcladami. Ja użyłem tych: Aby wyszło tak: A po złożeniu:
-
Warsztat, warsztat i po warsztacie Kolejny projekt skończony, tym razem T-80BV od Trumpetera. Model całkiem niezły detale ok, niestety kilka błędów trzeba było poprawić. Poza tym pomyślałem, że przy tym modelu poćwiczę dorabianie metalowych części samemu. Dlatego jako jedyny dodatek jaki nabyłem to pancerz Kontakt-1 od Mikrodisign, reszta made in HOME. I tak to właśnie początkowo zakładany szybki model budowałem 5 miesięcy. Muszę przyznać, że jestem zadowolony z efektu choć pod koniec pracy musiałem trochę zmodyfikować wersję jaką na początku wybrałem. Miałem pomysł by zbudować BVke z krótkimi fartuchami i przeciwwagą wieży. Dodatkowo pomyślałem by czasowo osadzić ją w pierwszej kampanii Czeczeńskiej. Taką konfigurację miał czołg 9 roty o numerze bocznym 198 biorący udział w pierwszym szturmie na Grozny 31.12.1994. Przez to jednak, że został on całkowicie zniszczony w trakcie walk przy alei Ordżonikidze, pomyślałem, że wolałbym jednak taki, który przetrwał walki. Dlatego wybrałem maszynę o numerze 191 tej samej roty. Został on wprawdzie uszkodzony, ale ostatecznie ewakuowany, naprawiony i ponownie wcielony do służby. Tyle udało mi się znaleźć o N198 co na tych zdjęciach. Ostanie przedstawia załogę przed swoją zniszczoną maszyną N198. Na następnym zdjęciu już można zobaczyć naprawioną maszynę N191 w punkcie dyslokacji w Samarze w Rosji. Trochę historii o szturmie na Grozny w linku poniżej: http://memoriesnorth.narod.ru/mywar/ivech.html No dobra, tyle tytułem przydługiego wstępu. Miłego oglądania galerii. Pozdrawiam Kuba
- 36 odpowiedzi
-
- 17
-
- wojna w czeczenii
- t-80bv
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie! Po dłuższej przerwie wracam pokazać nad czym pracowałem przez wakacje - KMS Prinz Eugen w skali 1/700. Schemat malowania ten sam co na Bismarcku - kamuflaż bałtycki (na tabliczce zostało 1942 ale sam kamuflaż jest z 1941) i tu również: farbki Vallejo, malowany pędzlem. I w tandemie z Bismarckiem Chciałbym powiedzieć cos jeszcze odnośnie samego modelu firmy Trumpeter. Muszę powiedzieć że się trochę naczekałem na sam zestaw bo w Polsce długo nie było a z Chin nie chciałem sprowadzać ale warto było czekać bo wykonany bardzo porządnie choć do paru rzeczy bym się przyczepił. Przede wszystkim do wykonania i mocowania baterii głównej. Wymyślili to tak że montuje się je na pojedynczy bolec zabezpieczany od drugiej strony plastikową nakładką. Sprawia to, że nie można skleić kadłuba oraz dokleić nadbudówki bez zamontowania tych wież, chyba że planuje się to przykleić tak że nie będą się ruszać. Dodatkowo otwory na górną baterię zrobili za duże przez co wierze ruszają się trochę na boki.
-
Witam, Tym razem stosunkowo współczesny model, nietypowy jak na moje drugowojenne standardy. Trumpeter, pewnie dość uproszczony w stosunku do nowych wypustów, ale sklejało się nawet dość przyjemnie. Z dodatków to metalowe lufy i oczywiście gąsienice. Te drugie z Master Club i miałem z nimi trochę roboty, ale o tym było w warsztacie. Nie ma co się rozwodzić czas na fotki.
-
Witam Chciałem się "pochwalić" pierwszym ukończonym modelem okrętu. Jest to model amerykańskiego lotniskowca USS Yorktown CV-10. Zakupiony od forumowicza z dedykowanymi blaszkami. Malowałem aero i zestawem farb do okrętów amerykańskich od AK. Coś udało się skleić jest kilka błędów i uproszczeń. Liczę na konstruktywną krytykę i ocenę. Chcę doskonalić swój warsztat w tematyce okrętowej. PS. Samoloty będą dodane w późniejszym czasie. Pozdrawiam