Skocz do zawartości

Volvo F88


voseba

Rekomendowane odpowiedzi

Krzychu126 ma rację, niedościgniony wzór do nasladowania.

Pewnie masz już dosyć mojego pisania super, łał, ale ekstara ale mój słownik jest zbyt ubogi żeby w słowach wyrazić zachwyt do Twoich prac.

Za karzdym razem jak oglądam Twoją relację, obojętnie czy to Scani czy Volvo, myślę sobie w duchu ile to trzeba wysiłku sersa potu a może nawet łez żeby wykonać nie model a małą replikę samochodu ... I myślę sobie jeszcze czy ja kiedykolwiek zbliżę się do Twojej perfekcji i wykonania nawet jednego maleńskiego elementu.

 

Powodzenia w dalczych pracach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
  • Odpowiedzi 217
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Nie jestem fanem ciężarówek (już to kiedyś gdzieś tutaj na forum pisałem) ale od czasu do czasu sobie zajrzę. Wstyd się przyznać ale do Twojego Voseba wątku właśnie zajrzałem pierwszy raz i jestem pod sporym wrażeniem. Te wszystkie drobne elementy w Twoim wykonaniu są po prostu niesamowite. Szczegółowość na takim poziome że wymiękam.

Piękna robota. Będę wpadał tutaj częściej.

Powodzenia i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie za komentarze!

 

Resor jest tak zaprojektowany, że faktycznie trochę sprężynuje, ale zrobiłem to tylko po to by ładnie wpasował się w mocowania resoru na ramie. Pewnie po odlaniu, żywiczny element nie będzie tak elastyczny, ale mam nadzieje, że ładnie wpasuje się w mocowanie. Obawiam się tylko, że żywiczny resor nie wytrzyma ciężaru ramy i będę musiał wstawić tam coś, co utrzyma ramę, ale to się dopiero okaże:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robota profi Zdążyłem się do tego przyzwyczaić heh

Wiem, że to dużo roboty z tym jest, ale ja bym drugi resor wykonał tak samo, od podstaw. Nie pakowałbym odlewu żywicznego, tym bardziej mając niepewność czy wytrzyma ciężar ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, czy inaczej potrzebne mi będą w przyszłości odlewy wiec odleje te elementy. Zastanawiam się nad budową kolejnego zestawu… zobaczymy, co wymyślę…

Aktualnie szlifuje resory, wczoraj pomalowałem je surfecerem i teraz przyjemne szlifowanie….

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seba,

resor wygląda dobrze! Cieszę się że znowu ruszyłeś z budową - ja trochę utknąłem, mam nadzieję, że przejściowo - czasem bywa tak! Pozdrawiam i życzę następnych postępów

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Seba,

resor wygląda dobrze! Cieszę się że znowu ruszyłeś z budową - ja trochę utknąłem, mam nadzieję, że przejściowo - czasem bywa tak! Pozdrawiam i życzę następnych postępów

 

Paweł

 

Ja też mam taką nadzieję, brakuje mi troche złotego koloru

 

Udało się mi zakończyć odlewanie resorów, nie ma dramatu:

 

DSC00256.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem,

 

przyznam szczerze, że odlewy resorów nie wyglądają tak realistycznie, jak wersja z polistyrenu.

Przede wszystkim to, czego brak w odlewach żywicznych, to charakterystycznych prześwitów pomiędzy poszczególnymi piórami... W wersji "prototypowej", którą zrobiłeś wszystko się zgadza, a poziom realizmu jest tak duży, że odlew żywiczny przy tym, to jakby porównać mercedesa z "maluchem":)

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seba - dobrze, że jedziesz dalej z robotą, nie martw się, złoty kolor wróci Może być, że Archi ma trochę racji, w końcu nie ma to jak ręcznie robione części. Ale uważam, że odpowiednie malowanie z zapuszczeniem szczelin pomiędzy piórami ciemniejszą farbą powinno umożliwić wykorzystanie żywicznych elementów z całym zadowoleniem. Musisz jednakże uważać na żywiczne elementy zawieszenia, bo są one wrażliwe na ciepło i pod jego wpływem zaczynają "płynąć". Nie chcielibyśmy, żeby gotowy model po kilku ciepłych dniach wyglądał jakby słoń go nadepnął. Osie do Macka które kupiłem, mimo, że toporne robiły wrażenie jedną rzeczą - producent podszedł do sprawy z pomysłem i w każdej osi zatopił stalowy pręt przez całą długość. Uważam, że powinieneś rozważyć coś podobnego. Albo odlewać wrażliwe części zawieszenie z metalu - ja kiedyś próbowałem, nie jest to aż takie trudne, tyle, że masa takich części jest trochę straszna. Tak czy inaczej życzę powodzenia w dalszych pracach i trzymam kciuki

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawel, jezeli wezmiesz olow bez dodatku cyny (np. z ciezarkow do dostania w sklepie wedkarskim), to ma on temperature topnienia okolo 350 stopni. Dodatek cyny (spoiwo lutownicze!) jeszcze obniza te temperature. Coprawda w pokoju mieszkalnym bym tego nie robil, i oczywiscie trzeba zachowac ostroznosc, ale metal taki mozna stopic w stalowym naczyniu (np. z obcietej puszki po konserwach), grzejac go recznym palnikiem gazowym zasilanym z turystycznej butli gazowej (i pisze tu z doswiadczenia). Ja robilem odlewy z formy gipsowej, ale czytalem, ze mozna by tez zastosowac forme silikonowa, elastyczna - to ulatwia jej projektowanie. Trzeba jednak staranniej niz w przypadku zywicy zaprojektowac dolot i odpowietrzenie. Mam nadzieje, ze to pomoze, pozdrawiam

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem odlewy z ołowiu w formy gipsowe. Po tym jak mi prysną w oko i się lekko poparzyłem, ojciec mi podpowiedział, że to od wody w gipsie. Taką formę trzeba najpierw dobrze wygrzać na ogniu, tak żeby była i sucha i w tej samej temperaturze co ołów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, znam ten efekt... Forma nie musi byc goraca, ale musi byc sucha. Inaczej pecherze pary moga nawet wyrzucic roztopiony olow z powrotem z formy. Dlatego mysle sobie, ze odlewanie do form silikonowych by moglo byc calkiem w porzadku. Raz w Niemczech widzialem silikonowa forme do odlewania olowianych zolnierzykow w sklepie z zabawkami (!). Pozdrawiam

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

Proszę, jaka miła niespodzianka! Może kilka słów komentarza Szefie? Cieszę się, że wróciłeś i pozdrawiam

 

Paweł

 

PS. Ładne śrubki z nakrętkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może kilka słów komentarza Szefie?

 

Blaszkę sobie powyginałem:)

 

Dzięki Panowie za komentarze, zabralem sie znowu za lepienie, zobaczymy czy czas i checi pozwolą żeby coś z tego wyszlo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.