Wessex UH-5 Italeri 1/48

[robert p]

Cześć Mikołaju

eeee....to nie prowokacja tylko nowy wymiar knucia, taki bardziej 3D. Z tą anatomią to Cię raczej rozczaruję, i z pewnością będzie mniej niż by się można było spodziewać, jednak pewnie dużo więcej niż by to wynikało z bezkrytycznego przyjęcia tej prymitywnie płaskiej i gołej formy zestawu Zdecydowałem się na to, bo przy tak dużych otwartych drzwiach....

 

Natomiast na maszynkę do Vacu nie mam ani czasu ani ochoty i musiałbym wystrugać kopytko, a frezik w moich rozklekotanych rękach w połączeniu z biciem na uchwycie nie wróży raczej nic dobrego.

[Bojar]

Witaj,

Spróbuj może wytłoczyć ten panel z grubej folii aluminiowej. Chyba najlepsza będzie ta, którą owija się w kwiaciarni łodygi kwiatów w wiązance. Nawiasem mówiąc jest to modelarski materiał o tysiącu zastosowań :-) Najpierw wycinasz w polistyrenowej płytce o odpowiedniej grubości kształt tego przetłoczenia, po prostu dziura na wylot. Potem kładziesz na tym "kopytku" arkusik folii aluminiowej i naciskasz gumką do wycierania ołówka a może nawet wystarczy opuszką kciuka. Trzeba popróbować czym najlepiej. Jak byś się uparł to te pionowe przetłoczenia poniżej gaśnicy też można zrobić tą samą metodą. Potem to już tylko wyciąć kształt gotowego panelu i nakleić na miejsce. Oczywiście musisz wybrać przedtem plastik żeby to przetłoczenie miało gdzie wejść.

Pozdrawiam

[robert p]

Najpierw zrobiłem drabinki:

 

 

Potem z drugiej drabinki zrobiłem pierwszą ławeczkę:

 

 

A z pierwszej drugą:

 

 

Przerobiłem to bo:

 

 

1. Nogi obydwu ławeczek nie trafiały w punkty mocowania w podłodze. Wyglądałoby to bardzo niedobrze.

2. Długa ławeczka ma 6 siedzisk i jest dłuższa

3. Krótsza ławeczka ma 4 siedziska, a nie 3 i też powinna być dłuższa

4. Ławeczki nie mają z tyłu nóg.

5. Materiał siedziska w formie plastiku wyglądał śmiesznie

 

Po przymiarce wyglądać będzie tak:

 

 

Trochę czasu zajęło mi pomierzenie i rozrysowanie tego wszystkiego. Bardzo przydatną pomocą do tego typu zabaw jest papier milimetrowy. Nie trzeba rysować linii, łapać kątów itp.

 

Zmieniłem kalkę na tablicy:

 

 

I pomalowałem ławeczki:

 

 

Zacząłem od mniejszej i pewnie dlatego wyszła gorzej. Za to mniej ją będzie widać. Przynajmniej wiem jak posługiwać się półsuchą gąbką w nakładaniu odprysków czy przebarwień. Engine Grime zgasił trochę zieleń ławki. Kładziony prosto na farbę.

[robert p]

Wyszedłem z prawy z aero. Potrenowałem na tym co najmniej będzie widać:

 

 

I psiknąłem podłogę transportowego. W instrukcji jest taka jak burty, na zdjęciach czarna, ale taka jakaś wyblakła i poprzecierana, to zrobiłem taki myk:

 

 

Prostokąt to czysty czarny XF-1. Obok mieszanka z Tire 1:1. Wydawała się jeszcze za ciemna. Ostatecznie podłoga to 2 (Tire) :1 (black). Tylko to pierwsza warstwa i chyba więcej nie będzie. Wolę ją miejscami przyciemniać niż rozjaśniać.

[Mikolaj75]

No jest fajnie.

- malowanie dużych "czarnych" powierzchni wewnętrznych z lekkim rozjaśnieniem jest jak najbardziej poprawne, bo pozwala widzieć to co jest w środku przy pozostawieniu wrażenia, że jest czarne;

- ławeczki ładnie kombinujesz, czekam na siedziska;

- pomajstruj trochę ze szczegółami, żeby nie było kontrastów między elementami wypasionymi a zostawionymi fabrycznymi.

Szkoda, że nie lubisz indorów... pomendziłbym o tego z czerwonymi akcentami...

[robert p]

Cug dalszy:

 

 

Glanz pomada z którą dałem ciała. Za bardzo o niej myślałem i nie zrobiłem suchego pędzelka:

 

 

Nie bardzo wiem, jakim kolorkiem washa potraktować tą czarną podłogę i nie mam pomysłu jakim kolorkiem przetrzeć wszystko to, co wystaje. Ma ktoś może jakiś pomysł, albo z tym doświadczenie?

 

Tu się też rozpędziłem z błyskiem:

 

 

Chyba dlatego, że oglądałem 2012 i o mało nie uwierzyłem, że nie zdążę.

 

czekam na siedziska

 

Z siedziskami wyszła mi żenada. Nie tylko w kwestii wybrudzenia. Nie udało mi się tak jak na zdjęciach. Niby nakładałem gąbką Engine Grime, ale to nadal nie jest to. Kropki mi wyszły, a nie wtarty w materiał bród. Sześcioosobowa ławka jeszcze czysta:

 

 

pomajstruj trochę ze szczegółami, żeby nie było kontrastów między elementami wypasionymi a zostawionymi fabrycznymi

Jakby tu powiedzieć prawdę i nie skłamać....? Fabrycznych elementów jest zero przecinek nic. Co i ile bym nie wsadził od siebie, to i tak będzie 100% więcej niż fabryka dała.

[KrzychuP]

Wash na czarny kolorek hm...(nie widzę tego) lepiej wydobyć detale suchym pędzlem kolorki to np.Revell 47(myszo-szary)ale jak bardzo chcesz to tez raczej czymś z szarości,brąz może być zabojczy(tak z pancernego doświadczenia)szkoda że polakierowales podlogę mogles ją filtrami zalatwić polowy roboty mniej by było(tak myślę.Ławeczka mnie się podoba brudzenie mniej,rzecz gustu.

[Moses]

Raczej jak Krzychu proponuje, przetrzeć na sucho pędzlem

[robert p]

Wszystko będzie zmyte, włącznie z brudem na siedziskach. Gapiostwo jak wiadomo kosztuje. Niewiedza też.

[robert p]

Wydechy:

Najpierw polerka, na to srebrny MC218, który po 6 godzinach schnęcia zostaje na palcach. Na srebrny bardzo transparentny złoty MC217 (chyba 1/10, ale nie jestem pewien bo na oko mieszałem). Na to GX100. Na to (dla górnego wydechu na zdjęciu) poszedł Tensocrom karosene z pędzla. Nie widać tego dobrze na zdjęciach, ale efekt jest dużo lepszy w realu:

 

 

Zmyłem to co było do poprawy i testowałem z wiekszym rozmachem brudzenie na gołej farbie. Teraz już wiem jak się zabrać do pobrudzenia siedzisk . Podłoga pomalowana, ale nie pokazuję bo nieskończona. Czekam na resztę chemi do brudzenia. Sobie zaszalałem.

 

[Mikolaj75]

Cześć Robert, fajny pomysł - choć na mój gust wydechy jakby za jasne. No i krawędzie będziesz obrabiał?

Nurtuje mnie też ten wentylatorek, co go pokazujesz od kilku postów - weź go zrób od podstaw, bo się nie zgra z resztą

[robert p]

Cześć Mikołaju

wydechy jakby za jasne.

Zdjęcie jest za jasne. Takie kwiatki wychodzą dopiero na kompie.

 

No i krawędzie będziesz obrabiał?

Właśnie zrobiłem sobie z tym kłopot, że te krawędzie prawie zaostrzyłem i najmniejszy dotyk je zniekształca.

 

Nurtuje mnie też ten wentylatorek, co go pokazujesz od kilku postów - weź go zrób od podstaw, bo się nie zgra z resztą

To i tak nie będzie prawie w ogóle widoczne. Zasłonięte ażurową blaszką, bez nawet dostatecznego oświetlenia. Uznałem że nie ma sensu. Właśnie na tych elementach uczę się i testuję nowe dla mnie techniki.

[robert p]

Pierwsze niepewne podrygi w produkcji plam i zacieków za pomocą AK Zaletą, jak dla mnie tego specyfiku jest to, że oprócz tego że kładzie się to na gołą farbę, to jeszcze jak coś wyjdzie nie tak, to można to zmyć White Spiryt. Inną kwestią jest to, że jeszcze nie umiem robić tych zacieków i plam w takiej formie, by to jakoś wyglądało.

 

 

Po lakierze błysk i w trakcie schnięcia wash’a:

 

 

Druga strona: Klosze pryśnięte białym glanz i zamaskowane maskolem:

 

 

Górna deska w oryginale producenta:

 

 

I pierwszy etap utożsamiania tego z oryginałem:

 

 

I to by było na tyle w tym odcinku

[robert p]

Poeksperymentowałem z podłogą. Po suchym pedzlu i przyciemnianiu czarnym w niektórych miejscach wyglądała tak:

 

 

Potem ją zacząłem brudzić pastelami i pomadką Tamiya. Wyszło tak:

 

 

Teraz mam poważny dylemat, czy robić washa? A jeśli już, to jakim kolorkiem?

[Moses]

Jak dla mnie jest git, wasza można sobie odpuścić

[Sławko]

Przychylam się do opinii przedmówców.

Na moje oko detale podłogi zostały dostatecznie podkreślone i wygląda to bardzo realistycznie.

[KrzychuP]

Dobrze jest wash nie potrzebny.

[ariel007]

To może choć jakaś plama lub zaciek

Trochę bruuudu!

[Woit]

Nie ważne jaki efekt osiągnąłeś ale jeśli nie zrobisz "łosza" to nie będziesz prawdziwym modelarzem a zwykłym sklejaczem, Twój model będzie zwykłą zabawką bez wyrazu i nie będzie miał za grosz realizmu

A poważnie, podłoga wygląda bardzo ładnie, realistycznie, może jedynie w samym wejściu powinna być bardziej "zużyta".

[robert p]

Dzięki Czyli będzie bez washa. Jedna robota mniej. Pryskać to jakimś lakierem, czy zostawić taką gołą farbę?

 

To może choć jakaś plama lub zaciek

Trochę bruuudu!

A te plamy i zacieki na podłodze to niby od czego miałyby być? Pytam, bo na zdjęciach takowych nie ma, a i w sumie to tam ludzie byli. No chyba, że napięcia nie wytrzymywali A jeżeli już były, to trzeba by było coś dobrać odpowiedniego. Raczej wątpię, by były związane z olejem albo paliwem, prędzej jakiś rozdeptany bród i naniesione błoto albo ziemia. I z brudem to się zgodzę.

 

może jedynie w samym wejściu powinna być bardziej "zużyta"

Wczoraj późnym wieczorem ją robiłem na próbę i zajęło mi to z pół godziny ze świadomością, że dziś ją będę kończyć albo poprawiać po zaopiniowaniu. Dopiero na zdjęciach uświadomiłem sobie to samo. W sumie to starałem się ją zużyć w miejscach, gdzie najbardziej była deptana i chyba jeszcze za subtelnie wyszło, czy też za mało wyraziście.

[robert p]

Real mi przyśpieszył i trudno mi ze wszystkim nadążyć. A jak już mam chwilę, to już mi się totalnie nic nie chce, tylko grzeję kanapę przed TV. Dziś to się zmusiłem żeby włączyć kompresor po długim okresie bezwładności. A tylko dlatego, że podsufitka nie dawała mi spokoju:

 

 

Kolorystycznie kicha wg. instrukcji. Bo to ani 4309AP, ani XF-5 jako zamiennik, ani XF-71, jako zamiennik zamiennika którym prysnąłem. To pomieszałem niebieski z zielonym i białym dla jasności, i wyszło coś takiego:

 

 

Póki co, to na razie bardziej mogę sobie popatrzeć w robocie na inne warstaty i pogawędzić

[robert p]

Mikuś przyniósł mi coś nienamacalnego, ale wymiernego zarazem, to i trochę mi nareszcie drgnęło. Tak coś między pasztetem a sernikiem dziubałem sobie.

 

Jakaś dźwignia czegoś, co było na zdjęciu. Wąs gałki to płytka 0,13mm. Jeszcze jest za długa. Wklei się po pomalowaniu wszystkiego:

 

 

Górna konsola, czy jak to się tam nazywa. Nie wygląda to dobrze na zdjęciu. Powiercona jak sitko, w które będą powtykane gałki z pręcików Hips i żarówki z żyłki 0,08mm

 

 

I masa dupereli, które trzeba było doprowadzić do kultury:

 

 

A to jest zdjęcie o jaki brak kultury mi chodzi. Każdy detal ma mniejsze lub większe przesunięcia i wypływki, nie duże, ale jednak zauważalne:

 

 

Szpachlowanie i wyprowadzenie łączenia zawieszenia mnie teraz czeka:

 

[robert p]

No to się pochwalę i tankmanię przede wszystkim. Że już nie wspomnę o wielkim dla niego podziękowaniu za projekt graficzny.

 

Inspiracja. Jeden z wielu stempelków mojej córeczki. Z brokatem:

 

 

Dzisiaj odebrałem. Nawet po Kingsajzie nie wierzyłem w krasnoludki, a tu proszę. Pierwsza próba w pukcie produkcji pieczątek. Ciut za dużo tuszu.

 

 

Druga próba trochę lepiej, ale jeszcze za bardzo zabłocone tuszem. Bardziej subtelniej trzeba będzie czymś pogłaskać:

 

 

Manufaktura:

 

 

I rząd wielkości:

 

 

Raczej nie wiem jak zareaguje polimerowa gumka z farbą modelarską, a potem z np. Wamodem, więc chyba tylko pigmenty na sucho pójdą.

[Sławko]

Coś nadwyraz wyrośnięte te krasnoludki

Długość zelówki c.a. 8,5 mm * 48 = 408 mm to dość duuuży "kajor"

Dobrze się domyślam, że te krasnoludki miały przejść się po błocku a potem rozgoscić się we wnętrzu maszyny ?

Pomysł bardzo mi się podoba

Jeśli można zapytać co było wzorcem dla podeszw ?

[Moses]

pomysł bardzo fajny tylko do przerobienia

w latach 80tych i na początku 90tych Five o clocki uzywały butów z takim wzorem podeszwy