Skocz do zawartości

Falklandy 1982, skala mieszana.


Erolek

Rekomendowane odpowiedzi

EKSTRAKLASA, a motyw z wykorzystaniem węgla drzewnego zajebisty. twarz Brytola powoduje opad szczęki. Brak mi słów, a to jeszcze nie koniec... niezły comeback

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z poradnikiem u mnie ciężko, bo albo wyrwę chwilę, żeby podłubać przy modelu, albo robię zdjęcia.

 

W skrócie - malowane było w ten sposób:

 

Najpierw cały mundur wymalowałem kolorem bazowym (jakaś mieszanka Citadel "Zandri Dust" i "Ungor Flesh", a póżniej cieniowane i rozjaśniany kolor bazowy "Dryad Bark" i "Bleached Bone" do mniej więcej takiego efektu:

W28a_zpsfd09cff4.jpg

 

Pózniej zielone plamy (trochę inny odcień na portki, trochę inny na kurtkę), na to brązowe, a na koniec czrne (używałem jaśniejszych i ciemniejszych szarości - unikam używania czarnej).

 

Na koniec do smaku przyciemniałem w zagłębieniach bardzo ciemną zielenią i brązem. Dużo warstw - prawie sama woda.

 

 

Ciąg dalszy dłubaniny.

Rotor i maskowanie, maskowanie i maskowanie:

 

W29s_zps336efba5.jpg

 

W30s_zps38a73a3a.jpg

 

W30s_zps38a73a3a.jpg

 

Ostatnie zdjęcia przed wodowaniem:

 

W31s_zpsfb41c0f2.jpg

 

W32s_zps4c4a4074.jpg

 

Szalunek:

 

W33s_zpsc410cadf.jpg

 

Z duszą na ramieniu podejście do wodowania, bo jak coś się spartoli to już tak zostanie:

 

W34s_zpsca8d11c1.jpg

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Kontynuujemy sagę.

 

Żywica niestety pomimo, że "niskoskurczowa", to kurczy się okrutnie. Powstał głęboki menisk wklęsły , a przy okazji drochę gipu się poodrywało przy zdejmowaniu szalunków:

 

W36s_zps70774084.jpg

 

W35s_zps84410069.jpg

 

 

Żywica wiązała prawie 2 tygodnie, żeby dało się ją sensownie szlifować. Brzegi dioramki pokryte są miksturą wikolu z piaskiem dla nadania pożądanej faktury:

 

W37s_zps9d04d417.jpg

 

 

W międzyczasie dokończyłem figuranta:

 

W38s_zpsac647ede.jpg

 

W39s_zps3c6dad00.jpg

 

I dorobiłem mu kompana:

 

W40s_zpsffb4b3f4.jpg

 

W41s_zpsd41f19c3.jpg

 

W42s_zps732864da.jpg

 

Chyba już bliżej, niż dalej.

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą wodą to też mam doświadczenia, że wszystko siada

na Twoich zdjęciach nie widać zapadnięcia. Myślisz o jakiś falach? Było by i naturalnie i mógłbyś podmaskować zapadnięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fale będę teraz robił. Zapadnięć na krawędziach nie widać, bo były szlifowane, szlifowane i szlifowane. Stąd opóźnienia w aktualizacjach, bo co to za frajda pokazywać kolejne gradacje papieru ściernego?

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy sołdat będzie sprzedawał kopa temu smutnemu pingwinowi? Uważaj, bo cię WWF będzie ścigać ;)

Bardzo udane ptaszydło. Martwi trocchę ta sytuacja z żywicą, brzegi podstawki niespecjalnie mi się podobają- ale jak znam twoje prace, to wiem, że po prostu trzeba cierpliwie czekać.

 

A w międzyczasie mogłem zająć się lekturą takiego oto ciekawego artykułu

http://mentalfloss.com/article/25973/how-island-full-landmines-led-thriving-penguin-population

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy sołdat będzie sprzedawał kopa temu smutnemu pingwinowi?

 

Pingwin jest bezpieczny. Zastanawia się tylko co za licho przywiał to duże stworzenie w czerwonej czapeczce. Pingwin bowstał jako jednoznaczny sktót myślowy: Falklandy-pingwiny.

 

W43s_zps61f1df72.jpg

 

Martwi trocchę ta sytuacja z żywicą, brzegi podstawki niespecjalnie mi się podobają

 

Płaczu chyba nie będzie. Jeszcze trochę polerki, żeby rysy zlikwidować i będzie grało.

 

W44s_zpsd28e4d8c.jpg

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pingwin bezpieczny? A mogło być jak w Lucha Libre, szkoda Słuchaj, czy zwierzę nie powinno mieć jakichś żółtych maźnięć nad ślepiami?

 

PS- Erolku/Eryku, odlewałeś tę figurkę nielota na przykład w żywicy? W tej wersji bezdziobowej? Z chęcią bym parę osobników przygarnął, przydali by się w roli pionków do gry...

 

pS2- przepraszam za marudzenie, ale całą wojnę o Malwiny bardzo jako dziecię przeżywałem i do tej pory jakoś mnie interesuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pingwin bezpieczny? A mogło być jak w Lucha Libre, szkoda Słuchaj, czy zwierzę nie powinno mieć jakichś żółtych maźnięć nad ślepiami?

 

PS- Erolku/Eryku, odlewałeś tę figurkę nielota na przykład w żywicy? W tej wersji bezdziobowej? Z chęcią bym parę osobników przygarnął, przydali by się w roli pionków do gry...

 

pS2- przepraszam za marudzenie, ale całą wojnę o Malwiny bardzo jako dziecię przeżywałem i do tej pory jakoś mnie interesuje

 

Niestety- odlewów nie robiłem. Pingwin powstał tylko w jednej sztuce.

 

Żółtych maźnięć nie będzie - to jest Gentoo Penguin (po Polsku chyba się to "białobrewy" nazywa), a nie Pingwin królewski.

 

Ja również mam skrzywienie na punkcie konfliktu o Falklandy, chociaż pierwszy raz przeczytałem o nim po wielu latach w "Sekretnym dzienniku Adriana Mole'a lat 13 i 3/4". W tej chwili kolekcjonuję militaria związane z konfliktem. Ot - taka mała szajba - tutaj materiały źródłowe:

 

1622695_10152302221214574_137573653_n_zps9d6e51f8.jpg

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakiś koszmar, przegrywam w przedbiegach... Szacun, ale gdzie źródła hiszpańskojęzyczne?

 

Książkę Parry'ego, z której przeczytałem ok. 25 stron, komuś oczywiście musiałem pożyczyć.. Albo komuś się spodobała. Za bardzo się spodobała....

 

Co do pingwina- masz rację.

 

I nie mogę odżałować utraty wielu numerów magazynu "Morze" z tamtych lat, masa fajnych artykułów i plakatów, które dla 10-letniego dzieciaka były czymś na pograniczu magii, przekrój HMS Ark Royal i Harriera gr3 robiły wówczas niesamowite wrażenie, potem jeszcze "Pucara"-ech, piękne te maszyny były.

 

A A.Mole'a i ja pamiętam- tak w wersji książkowej, jak i serialowej ... "kupiłem dziś pierwsze jasnobrązowe martensy i chyba już przyjmą mnie do skinheadów" , to było niesamowite, ale następne, o kilkanaście lat późniejsze części miały tylko przebłyski humoru... Chyba tylko syn Mole'a proszony o przyniesienie stroju na jasełka "Syn zakwalifikował się do roli "KOZA" rozbawił nas z żoną, gdy poznaliśmy realia przedszkolne.

 

 

Co do Malwinów, pozwolisz, że zaśmiecę wątek jeszcze czymś...

 

 

 

Pozdrwiam, no i czekam na koniec prac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że wątek warsztatowy dobiega końca.

 

Na pożegnanie - tabliczka wieńcząca model - na dniach spróbuję obfotografować całośc i odezwać się w galerii:

 

W45s_zpsc3a36b27.jpg

 

Pozdrawiam

Eryk

 

P.S. Tak się składa, że Chris Parry i jego Wessex będą bohaterami następnej dioramki, ale o tym w osobnym serialu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połączenie dwóch skal jest tu zarówno najmocniejszą jak i najsłabszą stroną tej scenki.

Najmocniejszą bo daje widzowi fajną scenkę i ciekawy klimat do foto.

Najsłabszy bo sama scenka nadaje się tylko pod foto, bez wyraźnej instrukcji że ma się patrzeć od tyłu, przypadkowy obserwator może mieć problem z załapaniem o co chodzi.....

Kamienie przy wiatraku powinny być drobniejsze żeby imitować odległość od obserwatora...

Co do samych bohaterów , bardzo mi się podoba wykonanie figurek ale śmigłowiec mocno odstaje od reszty - jak by robiony w pośpiechu albo przez zupełnie inną osobę....

 

Tak czy siak gratuluje innego podejścia do dioram.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co smieszne - wystarczy ustawic model na polce / stoliku fromtem do widza i odbior dioramki jest kapitalny. Sam sie zastanawialem co z tego pomyslu wyjdzie w rzeczywistosci i nie jest zle.

 

Co do smiglowca - jest robiony prosto z pudla, jedynie troche wnetrza, i ogon byly waloryzowane. Niestety opary zywicy paskudnie zmatowily wszystkie okna na bakburcie.

 

Jak to zwykle bywa - na zywo do przelkniecia. Szczegolnie, ze wirnik siedzi na drugim planie. Obiecuje sie poprawic przy nastepnych modelach.

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.