Skocz do zawartości

Spitfire IX Aleksandra Gabszewicza ICM 1:48


Robert Ostrowski

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 82
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Nie było zmian w odcieniu DG. To bardziej typowy temat dla malowań zza oceanu, RAF był stabilny w swoich kolorach. Owszem zmieniono rodzaj farb wprowadzając lakiery syntetyczne, ale odcień pozostał bez zmian. Szczególnie, że niektóre elementy dalej były malowane celulozowymi farbami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...to linia wykreslona ołówkiem podmaluje jeszcze

 

Proponuję to samo zrobić na bocznym - lewym panelu silnika, na kadłubie za panelem radia, a na stateczniku pionowym i sterze kierunku po obu stronach. Tam wszędzie widać ołówek. Ogólnie, to lakiery wydają się położone jakby warstwą wstępną, bo w wielu miejscach przebija podkład. Granice kolorów są niekiedy z jasno szarą "dylatacją".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, czyli to jeszcze nie jest ostatnia warstwa farby? Zmyliło mnie to ściągnięte maskowanie. Masz jakiś patent na zamaskowanie po tych samych liniach, czy będziesz poprawiał z ręki?

 

 

gdzies napiałem ze bede poprawial malowanie i nakładał kolejna warstwe bo mi nie wyszło albo ze mi sie nie podoba

napiaslem ze poprawie w miejscach gdzie wylazl ołówek :na st. p. i tylko czesc ruchoma oraz bok silnika reszte przykryja kalki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie, rozumiem, że bez problemów z kalkami?

 

 

problemy były ,te czarne linie oczywiscie sie porwały ,same kalki wygladaja na mega cieniutke niestety nie chca sie układac w linie ,wylałem sporo sola ,po kilkanascie razy na jeden element w dwóch przypadkach uzyłem zmywacza wamodu i tez nie ma rewelacji

 

Nieuwaga, czy celowe działanie?

 

 

Mam foty gdzie kolor szary z góry jest wyraznie jasniejszy od tego z dołu ,ja pomalowałem go w/g swojego uznania ,wiec działanie jak najbardziej celowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkład plam nie jest niestety starannie odtworzony, pas na ogonie za wąski i za blisko usterzenie, litery dywizjonowe za wysoko, kokardy na kadłubie przesunięte do tyłu, kokardy na spodzie płata też nie leżą na swoim miejscu, wylot łusek na karabiny, których nie było powinien być zaślepiony, linia na pokrywie silnika nie zaszpachlowana. Miałeś zdjęcia i nie widać, żebyś z nich korzystał. Szkoda, bo model byłby jeszcze fajniejszy, bardzo małym nakładem sił.

 

Z błędów zestawu, które teraz rażą wymienię tylko osłony luf armatek, które zupełnie nie przypominają tych z Mk.IX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.