Skocz do zawartości

A-7E Corsair II // Hobby Boss // 1:48


Solo

Rekomendowane odpowiedzi

Rozpoczynam nowy warsztat.

Tym razem pracować będę nad pięknym szturmowcem US Navy czyli A-7E Corsair II firmy Hobby Boss.

A-7 to maszyna szturmowa (samolot ten był poprzednikiem A-10 Warthog) oparta na konstrukcji F-8 Crusader, produkowana od połowy lat '60 dla amerykańskiego lotnictwa. Corsair służył w amerykańskich siłach powietrznych do początku lat '90, a konkretnie do zakończenia działań podczas operacji Pustynna Burza.

 

Mój model będzie odrobinę nietypowy, bo zamierzam zrobić go nie w pudełkowym malowaniu, ale w pustynnym. Taki egzemplarz pojawił się w amerykańskiej marynarce, a konkretnie w eskadrze VA-72 “Blue Hawks" stacjonującej na lotniskowcu USS John F. Kennedy. Maszyna o numerze bocznym 72-0400, na zakończenie służby (bodaj w maju 1991 roku) została pomalowana pustynnym kamuflażem, ozdobiona wielkim napisem DESERT STORM i odesłana do domu.

I takie malowanie zamierzam zrobić.

 

A-7_02.jpg

 

W tym celu zamówiłem kalkomanie CAM Decals, które lecą teraz do mnie z Ameryki.

Dodatkowo model będzie ozdobiony blaszkami Eduarda: kabina i na zewnątrz.

planuję też drobne waloryzacje na własną rękę.

 

Na początek mały inbox:

 

Piękne pudło, jak to u Hobby Bossa:

 

001_zps3b8db124.jpg

 

Kadłub: widać tutaj przedziały z elektroniką, które można zrobić otwarte. Raczej nie planuję w tym grzebać, choć może z czasem nabiorę ochoty.

 

002_zps5d8e1f50.jpg

 

Sidewindery i zbiorniki paliwa:

 

003_zps0cf84e6a.jpg

 

Owiewki i wszelkie szybki. Może nic nie pęknie tym razem.

 

004_zpsbb54e5c5.jpg

 

Skrzydła i inne płaty.

 

005_zps546a036b.jpg

 

Wszelka drobnica.

 

009_zps62b40b35.jpg

 

Uzbrojenie: HB dał tego od groma, w tym sporo uzbrojenia i sprzętu, którego Corsair (chyba) standardowo nie przenosił, np. zasobniki ALQ-119 i ALQ-131, czy bomby GBU-8. W ogóle jedna ramka jest taka sama jak w A-10,chyba po prostu wrzucają do tych pudeł te same zestawy uzbrojenia dla różnych maszyn. Good for me, mam już coraz większy zapas zbędnej amunicji w 1:48.

 

006_zps85edf541.jpg

007_zpsdd176d86.jpg

008_zpscb38533d.jpg

 

Elementy kabiny.

 

010_zpsc2f95679.jpg

 

Kalkomanie - przeciętne bardzo. Mam nadzieję, że CAM Decals zrobią coś na poziomie Afterburner Decals.

 

011_zpsbe7d7738.jpg

 

Instrukcja i karta malowania.

 

012_zpse2ef6c91.jpg

 

Blaszki Eduarda.

 

013_zps4b9f292a.jpg

 

A tak wygląda malowanie wg. CAM Decals.

 

P48-001.jpg

 

Model składa się z 291 części, a więc będzie co robić.

Zapraszam do mojego warsztatu.

Wszelkie porady, uwagi i krytyka bardzo mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 186
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Niestety nie ma mnie w domu bo mam jeszcze dwa zdjecia real...podgladam bo tez "Desert Storm" będę kiedyś robił ale w 1:72 i kalki mam zestawowe revell stareńki....

Z tego co czytałem to w pustynnych barwach już nie przenosił uzbrojenia nigdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A-7 to maszyna szturmowa (samolot ten był poprzednikiem A-10 Warthog)

A-10 to niszczyciel czołgów, a takich zadań A-7 nie wykonywał. Więc nie mógł być poprzednikiem Warthoga. Można raczej śmiało stwierdzić że był poprzednikiem F/A-18 w USN i F-15E tudzież F-16 w USAF

 

Pozwolęs obie po podglądać temat bo w zapasach leży gdzieś Corsair Fujimi w 72 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A-10 to niszczyciel czołgów, a takich zadań A-7 nie wykonywał. Więc nie mógł być poprzednikiem Warthoga. Można raczej śmiało stwierdzić że był poprzednikiem F/A-18 w USN i F-15E tudzież F-16 w USAF

 

Nie będę się spierał.

Niedawno wyczytałem w monografii A-10, że właśnie Warthog miał zastąpić na polu walki wysłużonego A-7, ale być może chodziło o nieco inny profil zadań.

Sugerowałem się też przenoszonym uzbrojeniem, bo oba samoloty używały bardzo podobnych zestawów pocisków i bomb.

 

Fajny temat. Malowanie też fajne. Można się postarać przy przebarwieniach. Masz jakiś plan a weathering? Jakiś czas temu zrobiłem A-7 HBO ale w 1:72. Przyjemne wspomnienia

 

Ha, masz nosa, bo właśnie swego czasu po obejrzeniu Twojej galerii nabrałem ochoty żeby zrobić Korsarza.

Choć nie ukrywam, że dobre wspomnienia przy pracy nad F-8 tez miały znaczenie.

Twój model jest po prostu niesamowity.

Co do przebarwień: mam zamiar poszaleć z preshadingiem, może odważę się z postshadingiem (na razie robiłem to drugie tylko na TIE Interceptorze, tak średnio mi chyba wyszło).

Jeśli chodzi o weathering, to zero pomysłów, chętnie posłucham sugestii.

 

No to teraz trochę o pracy.

Zacząłem dziś prace od usunięcia szwu z owiewki.

 

014_zps9e00f932.jpg

 

Szew zeskrobałem nożykiem, a potem przystąpiłem do pracy z pilniczkiem i polerką do paznokci.

 

015_zps67da5d6b.jpg

 

Efekt szlifowania był taki:

 

016_zps746b0516.jpg

 

Potem poszła w ruch pasta polerska Tamiya, najpierw Fine, potem Finish.

Efekt:

 

018_zpsdd4703f4.jpg

 

Mam wrażenie, że w finale owiewka jest bardziej błyszcząca niż w chwili zakupu.

Niestety, polerując ją, doszło do delikatnego mikropęknięcia (nie widać na zdjęciu), ale jest tak delikatne, że nie będzie rzucać się w oczy.

Uwaga na przyszłość: polerowanie owiewki powinno być robione naprawdę bardzo delikatnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło słyszeć, że się podobał

 

Moim zdaniem preshading w tym malowaniu zupełnie nie zda egzaminu. Tzn można tak efektownie pomalować model, ale jeśli chcesz zrobić jak na zdjęciu, to tylko postshading różnymi odcieniami kolorów bazowych, może z wykorzystaniem soli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli te ciemne niby zacieki w liniach podziału na zdjęciu?

Nie, to mi się bardzo nie podoba, bo model wtedy będzie wyglądał, jakby mi się farba rozlała i wpłynęła w linie podziału.

Wolałbym zrobić bardziej tradycyjne ślady eksploatacji.

Być może postshading będzie niezbędny, ale chyba jednak i pre- tutaj się przyda.

Zobaczymy, ciągle nad tym myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed mikro pyłkami radze sobie w taki sposób, że mam mały słoiczek przygotowany. Po wyjęciu elementu z kąpieli odkładam go na jedną chusteczkę, żeby obciekł z nadmiaru. Mam przygotowaną jeszcze drugą chusteczkę, na której układam docelowo element i przykrywam go tym słoiczkiem do wyschnięcia

Sido... jest słabe, ja używam akrylu tamiya rozcieńczonego alkoholem izopropylowym. Element moczysz w lakierze, nie aerografem

Efekt poniżej na zdjęciach, na pierwszym zdjęciu wszystkie trzy owiewki są odlane z przeźroczystej żywicy. Ta z lewej z wymalowanymi ramami wylądowała na gotowym modelu.

4f43b625d1df0183.jpg

c952dac2a22ada1a.jpg

b752fe18a65f1f3c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jaki masz pomysł na wnęki kół z tą ogromną ilością kabelkow i rurek.Daleka droga od kabiny do wnęk ale lepiej już teraz zerknij na tę " kotłownię"...
i to jet powód dla którego zaczynam się zastanawiać czy nie budować samolotów w locie

 

Temat piękny, samolot jeden z najbardziej przeze mnie lubianych, lecz F-8 ma bardziej rasowy wygląd. Ten napis "Destert Storm" jest brzydki, ale to Ty wybierasz i tu rządzisz. samo malowanie bardzo ciekawe. Zachodzi jednak pytanie jak długo po pomalowaniu jeszcze latał, aby nie przesadzić z tym shadingiem.

Samo zdjęcie skrajnie przekontrastowane dlatego te brudy tak powyłaziły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno ujęcie tego egzemplarza jeszcze na lotniskowcu i też ma takie ślady nawet lepiej widoczne. Wydaje mi się że ma to coś wspólnego z wodą., a w zasadzie z wilgocią i porą dnia takie efekty da się zauważyć o poranku.

 

http://www.jethangar.com/Aircraft/Corsair%20II/turb/ds1.jpg

 

 

 

http://www.400scalehangar.net/forums/showthread.php?t=49423

 

Stąd to bralem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze na moment o genetyce lotniczej czyli co, czyim przodkiem.

A-7 jako wynik programu rozwojowego US Navy był następcą A-4 Skyhawk. USAF zaadoptowało ten samolot nieco później. A-10 zaś był w prostej linii następcą A-1 Skyrider. Proste skrzydła z mnóstwem węzłów podwieszeń - niedaleko pada jabłko od jabłoni.

Obserwuję, bowiem czai się u mnie za rogiem A-7E od Hasegawy.

 

W takim razie pewnie masz rację a ja coś źle doczytałem. Wydawało mi się, że oba samoloty pełniły podobne funkcje na polu bitwy.

 

Ciekaw jestem jaki masz pomysł na wnęki kół z tą ogromną ilością kabelkow i rurek.Daleka droga od kabiny do wnęk ale lepiej już teraz zerknij na tę " kotłownię"...

[/url]

 

Nie mam pomysłu, bo chyba nie ma takiej osoby na świecie która potrafiłaby takie cuś dobrze odtworzyć.

Zrobię tych kabli ile się da, ale to będzie tylko częściowe odtworzenie. Zobaczymy jak mi to będzie szło.

 

Temat piękny, samolot jeden z najbardziej przeze mnie lubianych, lecz F-8 ma bardziej rasowy wygląd. Ten napis "Destert Storm" jest brzydki, ale to Ty wybierasz i tu rządzisz. samo malowanie bardzo ciekawe. Zachodzi jednak pytanie jak długo po pomalowaniu jeszcze latał, aby nie przesadzić z tym shadingiem.

Samo zdjęcie skrajnie przekontrastowane dlatego te brudy tak powyłaziły.

 

Ten napis też jest od czapy, ale taki był więc go raczej naniosę.

W ogóle to nie mogę się zdecydować, czy odtwarzać historyczną maszynę, czy raczej wariację na jej temat.

Zrobię chyba coś takiego: maszyna w historycznym malowaniu pustynnym, jednak w pełnym uzbrojeniu, ze śladami eksploatacji na kamuflażu, mocnym preshadingiem (na zdjęciach widać wyraźne linie podziału, więc czemu nie), z mocnym washem (ale bez przesady, co ja, Spiton? ), może pokuszę się o postshading, tylko nie mam pojęcia w tej chwili jak by to miało być zrobione.

 

Pamiętajcie panowie, że to dopiero mój 4 samolot, więc ja się ciągle uczę technik modelarskich. Nie wszystko mi wyjdzie, nie wszystko się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę zrobić ten model tak, żeby mi się podobał. A te zacieki na oryginale mi się bardzo nie podobają.

Ale czas pokaże, jak to wyjdzie w finale.

 

 

Ok, wczoraj i dziś (prawie 7 godzin pracy, sam nie wiem na co mi tyle poszło, ale z zegarkiem w ręku) zrobiłem fotel oraz prowadnice katapulty. Malutkie blaszki nie ułatwiały pracy, do tego dwie zgubiłem i musiałem sam je dorabiać z cienkiej płyty polistyrenu.

Pomyślałem, że warto pisać o kolorach farb użytych do budowy i odtąd będę to robił, może kiedyś komuś to się przyda.

Tak więc: poduszka to Gunze C303, sam fotel to C073, wszystkie czernie to naturalnie C033, wash (przetarcia) na poduszkach to mieszanka C043 oraz C303, żółty do linki katapulty to C329, butla z tlenem to Tamiya X28, a pokrętło do butli to metalizer Gunze MS04.

Dorobiłem także dwie rurki biegnące od butli z tlenem, oraz przewód od dźwigni katapulty, prawie niewidoczny w wannie.

 

Tak to wyglądało po wyjęciu z pudełka, z jednej strony jest ładnie odtworzony detal butli, ale z drugiej, to fotel jest bardzo ubogi w detale:

 

024_zps5a95953a.jpg

 

A to sam fotel, bez prowadnic, jednym słowem: bieda.

 

023_zpsdadfe5cf.jpg

 

Tak to wyszło w finale.

 

020_zps051d7d29.jpg

021_zpsd5c49847.jpg

022_zps22787284.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, zdecydowanie będę starał się zrobić samolot podobny do oryginału.

 

Przy okazji apel: szukam jakiegoś dobrego walkaround tego samolotu, z uwzględnieniem kabiny.

Nijak nie mogę niczego sensownego znaleźć, może ktoś coś widział?...

Szczególnie chcę zobaczyć jak wygląda przestrzeń w kabinie za fotelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.