Skocz do zawartości

Spitfire Mk.IXc / Eduard / 1/48


Alex976

Rekomendowane odpowiedzi

Eduard zrobił spore zamieszanie tym zestawem, co parę dni na forach pojawia się nowy Spitfire IX. Świetny model pięknego samolotu.

Eduard zastawił małe pułapki. Instrukcja błędnie podaje umieszczenie kokard na spodzie płata, te górne też są przesunięte za bardzo do wewnątrz.

Matusiak podaje w PW 15, że ten egzemplarz nie miał w czasie pobytu w 302 zaczepów bombowych pod skrzydłami.

- Ostatnie loty samolotu

w Dywizjonie 302 odnotowano 11 czerwca,

z Muraydą za sterami, po czym MK924 odesłano

w celu wprowadzenia modyfikacji (instalacja

zaczepów do podskrzydłowych wyrzutników

bombowych

 

Miał za to normalne lusterko wsteczne, którego w modelu jakoś nie widzę.

 

Malowanie spodu wyraźnie odstaje od średniej ogólnej. Mnie nie przekonuje, bo model jest czysty tam gdzie powinien być brudny, a intensywne, schematyczne i jednostajne zabrudzenia są w miejscach mocno przypadkowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model piękny ale jeśli mogę mam kilka uwag:

- czy przypadkiem łom na drzwiach kokpitu nie powinien być czerwony?

- trochę chyba cię poniosło z brudzeniem spodu samolotu

- nie wiem czy dobrze widzę ale chyba na prawej burcie przy literze kodowej A jest odcisk twojego palca

- okopcenia od spalin - nie lepiej byłoby zastosować więcej barw niż tylko czarna?

Po za tym piękna czysta robota - GRATY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny, nie idealny, ale ładny. Spód rzeczywiście nie przekonuje, plamy są jakieś takie rdzawe i w dziwnych miejscach. Brak smug rozmazanego, wyciekającego oleju, a o ile się orientuję, to on był główną przyczyną zabrudzenia dolnej części Spitów. Dodałbym jeszcze wash w linii podziału pokrywy radiostacji - na białej części kokardy jest widoczna, a na żółtej już nie.

 

Ripper1: czerwony łom jest chyba jedynie we współczesnych replikach i odrestaurowanych egzemplarzach. Oryginalnie był metaliczny (niemalowany lub malowany na srebrno).

 

letalin: Mam ten model i w instrukcji górne kokardy są bardziej na zewnątrz. Wydaje mi się, że kalkomanie są nieco za duże i dlatego zostały przesunięte - bez docinania by się nie zmieściły. Dolne są za to w instrukcji bliżej kadłuba. Ale nawet w niej, o ile mi wiadomo, są zbyt daleko i zbyt wysunięte do przodu. Mam rację?

 

Przy okazji: szykuję się do popełnienia tego samego modelu i mam pytanie odnośnie bomb: jak wiemy z cytowanego fragmentu ten egzemplarz nie miał bomb podskrzydłowych. Nie wiem za to jak przedstawiała się sprawa bomby 500-funtowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

letalin: Mam ten model i w instrukcji górne kokardy są bardziej na zewnątrz. Wydaje mi się, że kalkomanie są nieco za duże i dlatego zostały przesunięte - bez docinania by się nie zmieściły. Dolne są za to w instrukcji bliżej kadłuba. Ale nawet w niej, o ile mi wiadomo, są zbyt daleko i zbyt wysunięte do przodu. Mam rację?

 

Przy okazji: szykuję się do popełnienia tego samego modelu i mam pytanie odnośnie bomb: jak wiemy z cytowanego fragmentu ten egzemplarz nie miał bomb podskrzydłowych. Nie wiem za to jak przedstawiała się sprawa bomby 500-funtowej?

 

Masz rację. Poza dość rzadkimi wyjątkami gdy samolot np. był przemalowywany, to kokardy na fabrycznie nowych Spitfire były umieszczane w ściśle określonych miejscach.

Środek górnej i dolnej kokardy na skrzydle powinien być w tym samym miejscu. 38 cali od wewnętrznej krawędzi lotki i w geometrycznym środku poszycia między krawędzią natarcia i brzegiem wycięcia na lotkę.

Pytanie o zaczep bombowy pod kadłubem jak najbardziej zasadne. Szczególnie jeśli się zastanowić nad symbolami bombek namalowanymi na lewej burcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Mam pytanie techniczne. Jak kleiło Ci się ten model z "Edka" nie było kłopotów ze spasowaniem części? Sprawdzałeś gdzieś jego poprawność z planami czy budowałeś z pudełka?

Pytania o tyle uzasadnione, że rozpoczynam teraz budowę FW 190D-9 tej firmy i już jestem załamany bo okazuje się, że jest to właściwie złom modelarski a nie replika samolotu a posiadam na składzie również model prezentowany przez ciebie powyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Mam pytanie techniczne. Jak kleiło Ci się ten model z "Edka" nie było kłopotów ze spasowaniem części?

Najlepszy model jaki kiedykolwiek robiłem, świetnie się klei.

Sprawdzałeś gdzieś jego poprawność z planami czy budowałeś z pudełka?

Szkoda mi życia na takie rzeczy.

Świetny
Bardzo udany. Gratuluję świetnej pracy.
Świetny.

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie wiemy, czy autorowi szkoda życia na sprawdzanie poprawności modelu, czy na składanie prosto z pudła. :>

 

Autor modelu jak na razie nie uściślił wypowiedzi. Mnie zaintrygował.

 

Jednemu szkoda życia na klejenie modelików, drugiemu na robienie Świetnych Replik Modelarskich, a trzeciemu nie szkoda na nachalne tłumaczenie innym jak powinni robić swoje modele.

Każdemu według potrzeb. Dopóki mieści się to w ramach regulaminu oczywiście.

 

 

Alex976 nie musi się wstydzić swojego modelu. Jest fajny.

Gdybyś jednak chciał zrobić Super Spita to tu masz idealny wzór z piękną owiewką:

Linków do konkurencji nie wklejaj, bo się narazisz tym od nożyczek::)) Miło, że pamiętasz o moim Super Spicie. Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło, że pamiętasz o moim Super Spicie. Dzięki!

Trudno zapomnieć taki koszmar.

 

Ja się dobrze bawiłem. Nie o to w tym chodzi? Miałem autentyczny fun. Z modelu i komentarzy. Polecam zapoznać się z moim podpisem i mniej poważnie traktować zabawę w modelarstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.