Skocz do zawartości

Aichi E13A1 Jake scratch w 1:144


Marudek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 159
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dzięki Panowie!

 

Wczoraj dokształcałem się w Internetach ze śkośnego malowania. Ponoć Japończycy nie mieli w swoim języku koloru niebieskiego. Dlatego wszystko co niebieskie uznawali z inny odcień zielonego. Poza tym, niebieski metalik o który wcześniej pytałem, to był lakier bezbarwny mający zabezpieczać elementy konstrukcji wewnętrznej przed utlenianiem się. Natomiast aby wiadomo było które elementy były już pomalowane - do lakieru dodawno zielony lub niebieski barwnik. Tak oto powstał kolor Aotake, który jest trudny do odwzorowania w modelarstwie ponieważ ten sam element konstrukcji na różnych etpach produkcji mógł być malowany kilkoma warstwami Aotake, a każda mogła mieć inny odcień zielonego lub niebieskiego. Ale to wszystko pochodzi z kilku stron z internetu i może się okazać, że fachowiec oczytany w temacie delikatnie stwierdzi, że marnowałem czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Śledzę postępy z uwagą i podziwiam za cierpliwość. Co do twojego pytania czym malowani, to jest to trudne pytanie. Spotkałem się z kilkoma wersjami. Pierwsza z nich głosi, że to był wspomniany aotake, drugie, że zielonkawy, trzeci, że nie malowali w ogóle. Mogło to zależeć od okresu, na początku wojny mogli malować dosyć dokładnie, potem już nieco mniej. Popatrzę w monografie kilku japońskich bombowców i wodnopłatowców (Bunrindo), to może coś wyczytam.

 

Może w tych linkach coś będzie:

 

http://www.aviationofjapan.com/

http://www.j-aircraft.com/faq/aircraft_interiors.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj tenzan,

 

Bardzo dziękuję za linki - na pewno się przydadzą, choćby dlatego, że następny w kolejce po Jake'u jest Rufe Czy ja dobrze rozumiem?

 

może coś wyczytam

Znasz japoński?

 

Ostatnio sporo poprawiałem elementy, które wcześniej uznałem za gotowe. Ale teraz już jest na tyle dobrze, że mogę to publicznie pokazać. Na początek skończony kadłub - tutaj długo pracowałem nad łączeniem skrzydło / kadłub przy krawędzi spływu. Wszystkie te schodki mają się ładnie zazębić z płatem:

 

53.jpg

52.jpg

54.jpg

 

Potem zająłem się podbrzuszem z niedawno "odkrytą" komorą bombową. Zgodnie z modną ostatnio nowomową "drzwi do Bomb baju" będą otwarte w obu wersjach modelu - zamkniętej i cutaway.

 

56.jpg

 

Na podłodze kabiny wkleiłem kilka bambetli, które powinny się łatwo odlać w jednym kawałku z resztą tej części.

 

55.jpg

 

A tak wygląda pasowanie skrzydło / kadłub:

 

57.jpg

 

Tutaj widać nawet kawałek kokpitu:

 

58.jpg

 

I wreszcie poprawiane na okrągło końcówki skrzydeł wraz z lotkami:

 

59.jpg

60.jpg

 

Które tak się spasowują - wierzch skrzydła:

 

61.jpg

 

I spód:

 

62.jpg

 

Wreszcie drzwi do Bomb baju - specjalnie dla nich zrobiłem sobie vacu formierkę.

 

63.jpg

 

A tak wyglądają części na chwilę obecną (już za chwilę zaleję je silikonem):

 

64.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znasz japoński?

 

Piąte przez dziesiąte, sporo zapomniałem... Co do kolorów wnętrza komory bombowej to jedyne kolorowe zdjęcie jakie znalazłem to wnętrze komory bombowca P1Y Ginga. Wydaje mi się, że to "interior green" lub zielonkawe aotake. Na niektórych częściach widać różne odcienie kolorów, ale zdjęcie nie wskazuje jednoznacznie, zwłaszcza, że kolory już leciwe. W każdym razie stawiam, że większość wnętrza było interior green, ale część elementów w aotake. Inna bajka, że np. wnęki podwozia myśliwca Gekko są do połowy pociągnięte aotake, a dalej to nie malowane niczym. W rozpoznawczym Saiunie znowuż fotele były aotake, a cały kokpit w interior green, co może sugerować pewną dowolność w malowaniu wnętrz samolotów Cesarstwa. Może zależało to np. od producenta, inne kolory lub ich rozkład stosowało Mitsubishi, inne Nakajima, inna Aichi, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym z linków które podałeś wyżej piszą właśnie, że kolory różniły się w zależności od producentów (ale różnice polegały raczej na odcieniu interior green), a także od okresu oddania do służby (im później, tym słabiej malowane).

 

Ja widziałem komorę bombową Betty w kolorze interior green i jeszcze model gościa, który rozwodził się nad aotake i komorę bombową Betty pomalował właśnie tym kolorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W książce Iana Bakera "Barwa i oznaczenia Japońskiego Lotnictwa Morskiego" stoi, że wnętrza wykańczano kolorem szarozielonym o różnych odcieniach, ale odnotowano też oliwkowozielony, różne odcienie khaki, a nawet biały! Natomiast na wszystkich wewnętrznych powłokach kładziono lakier półprzeźroczysto niebieski lub zielonkawy (u nas przyjęło się "aotake"). Tą farbą malowano wnętrza samolotów, ale często wnętrza te otrzymywały też finalną barwę w postaci kolorów kabiny czy kokpitu (szarozielony, interior green, oliwkowozielony, itp.). Jak miałbym ja malować to komorę bombową pociągnąłbym "interior green" lub aotake. Skłaniałbym się do "interior green".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj tenzan,

 

Wielkie dzięki za pomoc. Ja też optuję za interior green do komory bombowej. a pozostałe wnętrza następująco:

 

Kokpit: interior green, (choć widziałem model, w którym niektóre elementy wnętrza były w kolorze aotake)

Wnętrze osłon silnika: aotake

Wnętrze w miejscu składania skrzydeł: aotake

 

A w modelu cutaway, wszystkie wewnętrzne powierzchnie niezdjętego poszycia i konstrukcji wewnętrznej będą w kolorze aotake.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do aotake, fajna relacja:

http://www.hyperscale.com/features/2001/gekkogc_1.htm

 

Dużo lepszy jest efekt, jak aotake nałoży się na kolor aluminium/naturalnego metalu. Ja kiedyś zrobiłem tak, kładąc podkład z aluminium Vallejo, potem psikając rozcieńczoną warstwę "home made" atoake na to. Efekt był nawet ciekawy.

 

Tu czyjeś przemyślenia na ten temat:

http://colesaircraft.blogspot.com/2014/01/japanese-wwii-aircraft-aotake-primer.html

 

Mam nadzieję, że nie zaśmiecam relacji, bo Twoje postępy oglądam z ogromna uwagą. Szacun za wkład pracy i efekt, mnie by się nie chciało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki tenzan, tego bloga z kolorami już czytałem. A relacja z malowania kokpitu Gekko też jest ciekawa. Im więcej pomalowanych modeli widzę i czytam na czym bazował autor, to dochodzę do wniosku, że wszyscy mają rację. Zdaje się, że żadnego malowania nie można uznawać za jedyne słuszne, skoro odcienie farb używanych w różnych fabrykach się od siebie różniły. Poza tyym braki surowcowe pod koniec wojny odbiły się również na malowaniu. Dlatego uważam, że najpewniej by było wzorować się na konkretnym egzemplarzu. Niestety nie znalazłem dotąd zdjęć odrestaurowanego Jake'a...

 

Wcale nie zaśmiecasz tego wątku pisząc o kolorach, które dotyczą tego modelu. Bardzo sobie cenię Twoją pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki net_sailor. Ten silnik to naprawdę ciekawa konstrukcja. Wcześniej myślałem, że silniki w układzie podwójnej gwiazdy były jak dwa silniki jeden za drugim. Tymczasem ten silnik jest mocno skompresowany. Cylindry w tylnej gwieździe są przesunięte o kilka stopni względem przedniej gwiazdy, dzięki czemu cylindry się "zazębiają". Natomiast popychacze do wszystkich 14 cylindrów znajdują się na pierścieniu przed przednią gwiazdą. Popychacze tylnej gwiazdy przechodzą pomiędzy cylindrami pierwszej. Majstersztyk inżynierii!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Majstersztyk inżynierii i pewnie koszmar mechanika, coś jak multibank w shermanach i obecne samochody

ale z silnikiem to pojechałeś... i daj jeszcze cylindry osobno do wklejania i popychacze a wszyscy z 1/144 się ucieszą ;) a potem zamordują za to że nie dają rady tego poskładać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.