ludlego.mil Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 e tam ja nim skleiłem ponad 12 modeli i jest dobre jak wy tam wolicie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 e tam ja nim skleiłem ponad 12 modeli Pokaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 Kubisz nie bądź sarkastyczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ludlego.mil Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 to luknij to warsztatu na czaple a co do tamtych to większość od MAstercraft który ma kalkę do bani wiec trzeba było na taśmę dwustronną brać;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 trzeba było na taśmę dwustronną brać Że jak??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 Kubisz co się dziwisz to Ty jeszcze o tej technice nie słyszałeś? 3/4 Forum się na nią przerzuca Zaczynam wymiękać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubert72 Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 Nie ma to jak niekonwencjonalne sposoby robienia modeli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamil K. Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 Przynajmniej jest weselej A tak w temacie bardziej, to jeszcze fajne przy tych nożykach jest, jak przy próbie wycięcia czegoś grubszego ostrze napręża się i potem z brzdękiem ułamuję się prosto w twarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 Z tym się akurat nie spotkałem, ale to wina ostrzy. Musiałem kupić jakieś pancerne, bo ni cholery nie chce się łamać tylko wygina się na wszystkie strony, i muszę użyć dwóch multitoolów i okularów aby shrapnelami po oczach nie dostać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ludlego.mil Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 naprawde chciałem przykleić kalke od mastercrafta odpadła wziąłem taśmę dwustronną z plachua ta taśmę wyciąłem i ładnie tylko gorzej z numerami:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 Wierzymy wierzymy (cholera to tak się pisało?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 Karmicie, oj Panowie karmicie. Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychu-onisk Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 Pomijając kalkę przy której spadłem z krzesła (moja obolała pupa xD ) to: e tam ja nim skleiłem ponad 12 modeli i jest dobre jak wy tam wolicie:) Przyjdzie dzieciak i stwierdza że całe grono, żeby nie powiedzieć RZESZA modelarzy używa nie tego co trzeba i to też do osób z dużym stażem modelarskim. A 12 modeli nie oznacza że coś się umie. Bo można je robić wciąż na tym samym (niskim) poziomie. W dodatku stwierdzam co następuje: ciekawe jak tym nożem usuwasz nadlewki i szwy. Ale patrząc na Czaple widzę że nie usuwasz wcale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ludlego.mil Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 właśnie koniec karmienia trolla(czyli mnie a kogo innego?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 14 Lipca 2010 Share Napisano 14 Lipca 2010 Te nożyki do tapet po odpowiednim przerobieniu nadają się na krajalnice do grubszego polistyrenu. Trzeba tylko zrobić tak by, segmenty ostrza, wystawały tylko milimetry bo standardowo będzie bach . Kiedyś nawet jak nie miałem brzeszczota przerobiłem sobie taki nożyk na piłkę - ile wytrzymała sami pomyślcie . No i jest jeszcze jedna podstawowa zaleta - uchwyty wykonane są z polistyrenu więc można takowy rozebrać, pociąć i wykorzystać jako materiał do wykonania jakiejś drobnicy . O ile mi wiadomo takie coś kosztuje około 8zł i z racji na jego nikłą przydatność w modelarstwie nie było by lepiej kupić np. takiego AK-3 z 30 ostrzami za raz tyle? Bez porządnego skalpela niema się co brać za modelarstwo. Tym tobołem udało mi się: -Pociąć wykładzinę podłogową -Po przerobieniu przeciąć kilka arkuszy polistyrenu -uciąć kilka kawałków taśmy klejącej -zjeść obiad (na pewnym biwaku kupiliśmy takowy z racji, że nikt nie zabrał noża) w postaci konserwy i kawałka chleba. -obciąć kilka przewodów w motocyklu pewnie coś przeoczyłem ale niestety więcej grzechów nie pamiętam:) Acha i tak jeszcze na marginesie nie sądzę by nadawało się to do precyzyjnego wycinania nawet większych płatów papieru z racji na chybotliwość ostrza. Pozdrawiam i przepraszam za sarkazm - te upały i do tego maluję nitro balustradę w domu w 1:1 Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 15 Lipca 2010 Share Napisano 15 Lipca 2010 Jakiś czas temu zakupiłem piłki Trupetera W zestawie dostajemy rączkę i 3 ostrza. Zestaw się sprawdza, tnie bardzo ładnie tak plastik jak i żywice. Ostrza są cienkie, co jednak ma swoją wadę że piłka potrafi się wygiąć podczas cięcia, a jak się zaklinuje to potrafi wyskoczyć z oprawki. Reasumując, jest to dobry narzędź dla osób którym nie szkoda wydać 27 zł na gotowy produkt, ale można się bez niego obyć pozostając przy piłkach robionych z ostrzy lub żyletek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dicappo Napisano 17 Lipca 2010 Share Napisano 17 Lipca 2010 Strzykawki i igłyNiezbędne do malowania. Dla każdego rodzaju rozpuszczalnika i płynu jaki używamy powinnyśmy mieć strzykawkę. Najlepiej ze znakami szczególnymi. Dostępne w aptekach za grosze. Podobnie igły. Warto je mieć chociaż ze względu na wzrok starszej pani w aptece gdy prosi się o "po dwie strzykawki z każdego rozmiaru i po 4 igły z każdego rozmiaru jaki państwo macie. Czy można nakładac lakier ze strzykawki bez igły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reggy Napisano 17 Lipca 2010 Autor Share Napisano 17 Lipca 2010 Czy można nakładac lakier ze strzykawki bez igły? Wszystko jest dozwolone, rąk to raczej nie pourywa. Ale ma jakiś sens? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dicappo Napisano 17 Lipca 2010 Share Napisano 17 Lipca 2010 Nałożyć a potem rozsmarowywac i git będzie.Jak oprawić igłę w ramke po modelu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 17 Lipca 2010 Share Napisano 17 Lipca 2010 Nałożyć a potem rozsmarowywac i git będzie.Jak oprawić igłę w ramke po modelu? To chyba mało wygodny sposób malowania ... Ja wolę farbkę przenieść za pomocą strzykawki z igłą do małego pojemniczka. Potem dodaję rozcieńczalnik, mieszam i dopiero nanoszę na model pędzlem. Jeśli maluję przy pomocy aerografu to wciągam strzykawką odpowiednią ilość rozcieńczalnika i farbki a następnie potrząsam by się dobrze oba składniki wymieszały. Potem wlewam do aero i maluję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Renegat_2008 Napisano 18 Lipca 2010 Share Napisano 18 Lipca 2010 A'propos narzędzi mam pytanie o nitowadło Trumpka. Jak wyglądają zrobione nim "nity"? Gdzieś czytałem, że wychodzą ewidentnie prostokątne zamiast kwadratowych. Można dostać w PL takie narzędzie ale z innej firmy? Bo mam namiary do Czech i UK ale użeranie się z zakładaniem i obsługą PayPala (no i koszt urządzonka min 50 PLN) zostawię sobie jako ostateczność jeśli nie kupię w kraju lub nie znajdę odpowiedniej zębatki do zrobienia w domu. PS: zn ktoś jakiegoś miłego i sprawdzonego zegarmistrza z Lublina? Byłem u dwóch celem zdobycia kółek zębatych ale buraki nie z tej ziemi i zniechęciłem się do dalszych poszukiwań... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 18 Lipca 2010 Share Napisano 18 Lipca 2010 Nie wiem czy nawet strzykawka jest potrzebna przy malowaniu pędzlem (mowa o lakierze). Lakiery są dosyć wydajne i spokojnie można użyć kapselka po "złocistym trunku" i przy pomocy pędzla przenieść z buteleczki do niego. Potem tak samo rozcieńczalnik. Nawet spore modele maluje się bardzo wygodnie tą metodą i to dosyć szybko. W przypadku aero stosuję strzykawkę do odmierzenia mniej więcej proporcji, wlewam to do zamkniętego pojemnika i potrząsam. Jedna reguła - wygodniej najpierw nabrać rozcieńczalnik, wlać, a potem farbę bo nie usyfi się nam to co pozostało w buteleczce z rozcieńczalnikiem. Pozdrawiam Piotrek EDIT: PS: zn ktoś jakiegoś miłego i sprawdzonego zegarmistrza z Lublina? Byłem u dwóch celem zdobycia kółek zębatych ale buraki nie z tej ziemi i zniechęciłem się do dalszych poszukiwań... w Lublinie bywa co weekend mój kolega z Warszawy a tak się składa, że mam sporo zegarków więc może coś Ci się przyda. Napisz na PW czy jesteś zainteresowany. Ja je oddam nieodpłatnie. Pozdrawiam ponownie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 18 Lipca 2010 Share Napisano 18 Lipca 2010 A'propos narzędzi mam pytanie o nitowadło Trumpka. Jak wyglądają zrobione nim "nity"? Gdzieś czytałem, że wychodzą ewidentnie prostokątne zamiast kwadratowych. Można dostać w PL takie narzędzie ale z innej firmy? Bo mam namiary do Czech i UK ale użeranie się z zakładaniem i obsługą PayPala (no i koszt urządzonka min 50 PLN) zostawię sobie jako ostateczność jeśli nie kupię w kraju lub nie znajdę odpowiedniej zębatki do zrobienia w domu.PS: zn ktoś jakiegoś miłego i sprawdzonego zegarmistrza z Lublina? Byłem u dwóch celem zdobycia kółek zębatych ale buraki nie z tej ziemi i zniechęciłem się do dalszych poszukiwań... Ja mam to nitowadło od trumpka od niedawna. Pierwszy raz w życiu robiłem nity na PZL P.24 właśnie przy pomocy tego narzędzia. Nie mam jeszcze wielkiej wprawy i nie wszystkie nity sa idealne. Niemniej jednak możesz podejrzeć jak wyglądają te lepsze nity zrobione przez początkującego nitowacza Nity zrobione przy pomocy kółka "C". Innych narzędzi nie znam i nie używałem więc nie mogę na ich temat nic napisać. Jedna reguła - wygodniej najpierw nabrać rozcieńczalnik, wlać, a potem farbę bo nie usyfi się nam to co pozostało w buteleczce z rozcieńczalnikiem. Słuszna uwaga. Może moje sformułowanie z poprzedniego postu nie było zbyt oczywiste ale to właśnie miałem na myśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Renegat_2008 Napisano 18 Lipca 2010 Share Napisano 18 Lipca 2010 [...] Nie mam jeszcze wielkiej wprawy i nie wszystkie nity sa idealne. Niemniej jednak możesz podejrzeć jak wyglądają te lepsze [...] Są całkiem całkiem (mówię tu o kształcie dziurek jaki zostawia nitowadło, bo prowadzenie nie wygląda na początkującego ale znacznie lepiej ), tylko ich wielkość w 1:72 może chyba bardziej przypominać przestrzeliny niż nity EDIT: PS: Pierwszy raz w życiu robiłem nity na PZL P.24 Ładna bestia Korci mnie 48, oj korci... PPS: Piter- dzięki dobry człowieku Spr PW Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 18 Lipca 2010 Share Napisano 18 Lipca 2010 [...] Nie mam jeszcze wielkiej wprawy i nie wszystkie nity sa idealne. Niemniej jednak możesz podejrzeć jak wyglądają te lepsze [...] Są całkiem całkiem (mówię tu o kształcie dziurek jaki zostawia nitowadło, bo prowadzenie nie wygląda na początkującego ale znacznie lepiej ), tylko ich wielkość w 1:72 może chyba bardziej przypominać przestrzeliny niż nity Starałem się wykonać nity jak najlepiej. Nitowadło musiałem prowadzić kilkukrotnie przez te same miejsca i stąd niektóre wyszły bardziej prostokątne. Kilkukrotne prowadzenie po tych samych nitach może być spowodowane albo niezbyt ostrymi ząbkami albo zbyt twardym plastikiem - trudno mi to jednoznacznie ocenić gdyż za mało jeszcze miałem praktyki. W trumpkowym zestawie nitowadła są cztery tarcze z różnym rozstawem ząbków. To co robiłem to przy pomocy tarczy "C", która jest druga w kolejności wielkości nitów. Pierwsza i zarazem najdrobniejsza jest tarcza "A" (powinna pasować do 1:72) ale jeszcze nie miałem okazji jej wykorzystać więc nie mam co pokazać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.