Italian PUMA 6x6 Trumpeter 1:35

[NAND]

Dzień dobry, mam na imię Grzegorz, mam 26 lat modelarstwem interesuje się od dawna lecz miałem sporą przerwę w wykonywaniu modeli, postanowiłem wrócić do tego wspaniałego hobby. Będąc w gimnazjum i szkole średniej sklejałem głównie modele kartonowe choć i zdarzały mi się plastiki, niestety wszystko z marnym skutkiem, nie wychodziło mi to najlepiej. Mimo wszystko postanowiłem wrócić. Tyle słów o mnie.

 

Jako pierwszy model wybrałem "Italian PUMA 6x6" z Trumpetera w skali 1:35. Pumę będę robił w standardzie prosto z pudła. Będzie to mój pierwszy model malowany przy pomocy aerografu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Nie posiadam aparatu, zdjęcia robię telefonem. Proszę mnie traktować jako osobę początkującą stawiającą swoje pierwsze kroki

 

Mój skromny warsztat:

 

Pudełko:

 

Dzisiejsze postępy, sklejona bryła i kawałek układu napędowego:

 

 

Malowanie które wybrałem:

 

W miarę możliwości czekam na komentarze

[Gerd]

Model fajny, zapał jest. Będzie dobrze.

[keravnos]

Dajesz:) trzymam kciuki

[Cade]

Powodzenia. Czerp garściami i słuchaj chłopaków bo dużo potrafią przekazać.

 

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

[bazylms]

No to działaj. Fotki warsztatowe też ostatnio robię telefonem. Przy robieniu zdjęć jeżeli nie masz kilku lamp oświetla model jedną, ale od przodu. Inaczej powstają cienie jak u ciebie i niewiele widać.

[NAND]

Dziękuję za ciepłe przyjęcie

 

Coś tam dziś podłubałem, gotowy układ jezdny i napędowy (już teraz wiem że nie lubię blaszek )

 

[NAND]

Małymi krokami do przodu, dziś tył Pumy i niestety pokrzywione blaszki, tak mi się uformowały

 

 

A teraz pytanie, co to za element?

 

[makinen]

Pojazd mi sie podoba, wykonanie blaszek mniej. Przyłóż się...

[kubisz]

Napisz proszę Kolego, w jaki sposób zginałeś te blaszki, że tak krzywo wyszło?

[NAND]

Blaszki zginałem pęsetą i wyszło jak wyszło.

[kubisz]

A ić pan z pęsetą Nigdy nie miałem żadnej zaginarki do blaszek, a jakoś mi się udawało zaginać prosto tak duże elementy, jak choćby te z Twojej Pumy. Malutkie też. Kup byle jaki nożyk do tapet, połam ostrze na 2-3 kawałki i już masz "narzędzie" na początek. Jednym kawałkiem przyciskasz blaszkę do blatu stołu, trzymając krawędź "dociskacza" wzdłuż linii gięcia, a drugim kawałkiem podważasz fragment blaszki, który ma być pod kątem prostym do dociskanego. Jeżeli te kawałki ostrza masz większe, niż fragmenty elementu fototrawionego, to bez problemu uzyskasz to, co trzeba. Weź to oderwij, na czymś płaskim i czystym (bez choćby ziarenka syfu) rozprostuj dociskając również czymś płaskim i czystym. A potem zaginaj jeszcze raz. Trzeba trochę pomyśleć, jak zagiąć płaską blaszkę w taki częściowo zamknięty koszyk, ale dasz radę

[NAND]

kubisz - dzięki za dobrą poradę, postaram się tak zrobić z pozostałymi blaszkami tak jak napisałeś wykorzystując nóż do tapet

[tombie01]

Widzę że kolega atakuje Pactrą - kupiłeś do tego pół litra czystej?

[Lipstein]

Pół do rozcieńczania, pół do spożycia...

[tombie01]

Pół do rozcieńczania, pół do spożycia...

 

to miałem na myśli - a tak na serio od razu mi zabrakło małpki na tej macie - z resztą jak kolega jest początkujący to niech sobie zrobi próbę dużo lepiej pracuje się Pactrą rozcieńczoną gorzałą

[NAND]

Dzięki Panowie za rady dotyczące farb, skorzystam z nich na pewno. Kiedyś malowałem dwa samoloty pactrami przy pomocy pędzla, niczym ich nie rozcieńczałem i jakoś to szło. Spróbuje z wódką

[Cade]

Jeżeli planujesz malowanie aerografem porzuć pomysły z brakiem rozcienczania. Krwii łódeczką tyż ;)

[NAND]

No nie... Wchodzę dziś na forum, otwieram moją relacje a tu brak zdjęć teraz jestem na końcówce wczasów, jak przyjadę do domu to wstawię zdjęcia z innego hostingu i może ruszę od razu dalej z klejeniem

[NAND]

Dzień dobry

Ostatnio nie miałem zbytnio czasu na klejenie ale całe szczęście ,że w końcu czas ten znalazłem. Trochę porobiłem przy Pumie, na początku chciałbym wkleić zdjęcia z początkowego etapu składania, zdjęcia które zniknęły z fotobucketa. Ostatnie pięć zdjęć przedstawia Pumę na dzień dzisiejszy.

 

Prócz kłopotu z kształtowaniem blaszek nie miałem większych problemów.

 

Serdecznie zapraszam do oglądania i komentowania

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Przemek Przybulewski]

Dobrze idzie jak na razie. Blaszki faktycznie gdzieniegdzie do poprawy. Kosz po prawej stronie jest krzywo wklejony.

Poza tym widać, że źle odcinasz częśći od ramek. Za blisko elementu i zostaje ci wglębienie/wycięcie. Lepiej odciąć kawałek dalej, późnie dociąć a najlepiej zeszlifować.

Acha, i ja bym nie przyklejał na tym etapie świateł.

[Seb]

Pokaż że Paktrami też można, kibicuje.

[NAND]

Rzeczywiście elementy odcinam nieprawidłowo (za blisko) zmienię technikę wycinania. Co do malowania to strasznie się boję aerografu, nie wiem czy sobie poradzę, zanim cokolwiek pomaluję przeczytam poradniki dotyczące malowania aerografem może to pomoże i mnie uspokoi. Dzięki za komentarze.

[NAND]

Puma gotowa w sensie klejenia, wystarczy jeszcze tylko przykleić szybę i koła. Teraz czeka mnie malowanie co jak pisałem wcześniej niesie ze sobą pewne obawy, za nim się dotknę aerografu poczytam trochę na temat technik malowania.

Przyznaje się bez bicia popełniłem trochę błędów, mniej więcej wiem jakich w następnym modelu postaram się tego uniknąć

 

[Przemek Przybulewski]

Poćwicz na kartce papieru eksperymentując z ciśnieniem i konsystencją farby. Później spróbuj pomalować model pidkładem.

[Taki Jeden]

Poćwicz na kartce papieru eksperymentując z ciśnieniem i konsystencją farby. Później spróbuj pomalować model pidkładem.

Raczej na plastikowej butelce. Papier inaczej przyjmuje farbę.