HMS Dreadnought 1907 - Trumpeter 1/350

[bazylms]

Siemandero załoga. Nękany przez niejaką Szyderczą Gałę i straszony odwiedzinami siepaczy Pułkownika Mitrofanowa zakładam niniejszym mój pierwszy warsztat o tematyce marynistycznej. Jak już się domyśliliście głównym bohaterem będzie niejaki HMS Dreadnought.

 

 

Jako że wielkim nietaktem w tym dziale jest robienie modeli bez głEMbokiej waloryzacji zanabyłem drogą kupna garść dodatków, które w jakiś jeszcze nieznany mi sposób spróbuję umieścić na tymże modelu.

 

 

Warsztat ten będzie niejako testem waszej cierpliwości, jednakoż ze swojej strony dołożę wszelkich starań aby modelu za bardzo nie popsuć. Miejscie także na uwadze fakt, że mimo iż skleiłem kilkanaście czołKów i parę samolotów, to jednak budowa okrętu jest kompletnie inną dziedziną. Zarówno pod kątem podejścia do budowy jak i malowania.

 

A zatem serdecznie zapraszam do śledzenia moich poczynań. Pierwsze fotki już wkrUtce.

[Szydercza Gała]

PIERWSZY Pułkownik i Ochrana przjmują kontrolę nad obiektem

[filipsg]

Witamy w dziale okrętowym

 

To prawda, okręty to całkiem inna bajka, ale zobaczysz, spodoba Ci się!

[Greif]

phi bazyl kajak będzie składał :P

ZDRAJCA!!!

no dobra wybaczam i paczam co tam zdiełajesz

[Voyteque]

No, no... Będzie się działo, więc paCZam i kibicuję! Do boju!

 

Odtwarzasz wersję z którego roku?

[Markuz]

Kurcze Krzysiek i blaszki foto... ...toż to koniec świata.

Zasiadam i kibicuję.

Ps. widzę ze mimo zmiany działu nawiązujesz do skali pancernej zachowując cyfrę "35"

[taltos1]

Powitać kolegę w dziale okrętowym

Zatem siadamy i kibicujemy

 

Pozdro

[M.A.V.]

Witamy na pokładzie - powodzenia w budowie

 

tylko czemu nie w konkursie....

[bazylms]

Dzięki widowni.

... tylko czemu nie w konkursie....

- nie jestem fanem konkursów - wyścig szczurów i odciągają uwagę od zasadniczego forum. Dwa razy wziąłem udział i wiem jak jest. O ile kiedyś wystartuję to będzie to pancerka bo to jednak jest moja dziedzina

- jak powiedział jeden mONdry człowiek - i tak go nie skończysz . I na pewno ma rację, bo ostatnio też w konkursie nie ukończyłem.

Z tych względów będziemy lepić bezstresowo tutaj.

[Szydercza Gała]

Konkurs to ZŁO i wyciaga relacje okrętowe z ich prawowitego miejsca, wszyscy okrętowcy biorący w nim udział zostanOM roSZCZElani gumowymi pindolami przez Ochranę

[M.A.V.]

Dobra, dobra.... już nie marudzę....

bazylms - dawaj czadu bez spiny

 

....tak go nie skończysz . I na pewno ma rację, bo ostatnio też w konkursie nie ukończyłem...

Nic się nie martw - my już zadbamy o odpowiednią mobilizację

a Gała to już widzę zorganizował Lotną Brygadę w celu bezpośredniego nadzoru i tropieniu bumelantów

[blacman]

przysiadam się z boku .... powodzenia!!

[bazylms]

Same znamienitości świata morskiego się tu na widowni pokazały - dzięki.

Żeby nie było że tak sobie tu wONtek założyłem i o zadku Maryni będzie się mówiło postanowiłem coś przy okręcie podziałać. Na poczONtek poszedł kadłub, bo chyba od niego budowę zacząć by wypadało. Tu Trumpek mi zaimponował zmuszając do wytężenia o tak późnej porze szare komórki celem znalezienia serum na zaistniały problem. Mianowicie kadłub ma kształt bananów co niezwykle ułatwia jego montaż.

 

 

No niby w środku jest kilka rozpórek, ale trudno stwierdzić czy wklejenie ich we właściwy sposób nie spowoduje trudności przy montażu pokładu. Aby to wszystko utrzymać w kupie zaopatrzyłem się jakiś czas temu w zestaw 50 gumek oraz wykorzystałem dwa ściski. Zamontowałem pokład i nadbudówkę (chyba tak to się nazwywa) - oczywiście na sucho i pan Zgred poszedł sobie grzecznie poleżeć do pudełka an parę dni. Może się choć trochę naprostuje aby go pokleić, choć szczerze wątpię.

 

[Seweryn]

Powiedz mi jedno - o co chodzi z tym pisaniem - poczONtek, wONtek, roSZCZElani wkoorwiajace to jest ;)

[Tremac]

Fiu fiu normalnie pełen podziw będę zaglądał i będę zgryzliwy choć na pływajacych się nie znam Mam nadzieje ze morze i piana będzie.

[bazylms]

Powiedz mi jedno - o co chodzi z tym pisaniem - poczONtek, wONtek, roSZCZElani wkoorwiajace to jest ;)

To wpływ Szyderczej gały i naszego luźnego podejścia do całego zagadnienia. Ale jeżeli trzeba to mogę zaprzestać tych wstawek. CHoć do tej pory nikt się nie skarżył (poza jedną akcją w wątku Gały, ale publikę miał po swojej stronie).

 

Fiu fiu normalnie pełen podziw będę zaglądał i będę zgryzliwy choć na pływajacych się nie znam Mam nadzieje ze morze i piana będzie.

Hejka Przemo. "Morze" to go skończę, a "pianę" na pewno będę toczył przy mniejszych elementach .

[Szydercza Gała]

Hoć powinno być Krzysiu Jak tam banan? Odbanania się?

[bazylms]

Taa, na pewno. Wczoraj wieczorem ściągnąłem wszystkie ściski i gumki i już zacieszałem że trzyma kształt, a tu po paru sekundach głośne doing i wszystko wróciło do poprzedniej postaci. To teraz go skleiłem od spodu taśmą samoprzylepną i na kilku centymetrach skleiłem od środka dodatkowo wzmacniając łączenie kawałkiem plastiku. Zobaczę sdziś wieczorem, jak bedzie ok to kleję dalej.

[bazylms]

Banan się kleił aż się skleił.

 

 

Idealnie na łONczeniu nie wyszło, ale bENdziem szpachlować.

Niestety product idealny nie jest. Górny pokład z częścią nadbudówki jest nieco za krótki i jest szpara, albo nie siada na miejscu.

 

 

 

Zrobię tak żeby nadbudówka siedziąła gdzie ma, a przodek się poszpachluje. Tak wygląda podkład - jest dość ładny, ale...

 

 

 

... trza go będzie dociąć bo inaczej wspomniany wczoraj element nie siada za dobrze gdyż musi leżeć na pokładzie. Jak widać nie ma przerwy na jego wklejenie.

 

 

I przy okazji. Czy klej z drewnianego pokładu wystarczy do jego zamocowania czy jeszcze czymś go trzeba smarować?

[Voyteque]

Klej generalnie trzyma, ale można spotkać różne opinie na necie. Szczególnie z biegiem czasu pokłady mają ponoć tendencję do miejscowych odklejek. Stąd też ja podklejam cienką warstwą gęstego gluta. Przy tej skali nie powinno Ci to sprawić specjalnego kłopotu. Pokład w Missouri (skala 1:200) będę już jednak zabezpieczał klejem w sprayu (masakryczny ten rozmiar).

[Greif]

obawiam się że jeśli klej to pewnie coś jak w 3M a to z czasem puszcza, ja bym zaaplikował super gluta po krawędzi tak na wszelki wypadek...

patrzam co się będzie działo

[Voyteque]

Osobiście nie ograniczałbym się tylko do brzegów. Podobno zdarzają się też odklejki w środkowych partiach, a jak zalepisz brzegi to już kaplica - nie dostaniesz się do fragmentu, który się odkleił. Reasumując - albo podklej całość, albo daj sobie spokój w ogóle

[bazylms]

Obawiam się tylko że glut szybko wyschnie. A np użycie kleju PVC?

[Voyteque]

Dlatego używam gęstego, on tak szybko nie schnie. Da się zrobić, a przynajmniej masz gwarancję, że po glucie pokładu nic nie ruszy!

[Greif]

bazyl wikol chłopie wikol :P

no powinien dać radę aczkolwiek nie wiem jak może wpłynąć na drewno (wszak zawiera wodę) a drewno i woda się czasem nie lubią ;)