SnaQ Posted September 3, 2017 Share Posted September 3, 2017 Klasa 1 - Samoloty i śmigłowce Kategoria Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego Kategoria Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych Kategoria Specjalna 3 - Najlepszy model w barwach Polski Jesień. Czas smutku, przemijania i paskudnej pogody... Takie są pierwsze skojarzenia, które przychodzą mi na myśl, gdy słyszę to słowo. Interpretacja go w tematyce modelarskiej dla mnie jedynie pozornie była łatwa. Długo zastanawiałem się, nad wyborem modelu i całej związanej z tematyką konkursu otoczki. Z pomocą przyszedł mi niejako zestaw kalkomanii o jakże znamiennym tytule "Ostatnie lata w polskim lotnictwie". Jedna z maszyn z tego zestawu szczególnie przypadła mi do gustu: Lim-5 o numerze bocznym 1611. Trafione w punkt! Ostatnie lata służby z szachownicami, zużyty, odrapany Lim, w dodatku poniższe zdjęcie według obecnego mojego stanu wiedzy zostało wykonane jesienią 1984. Miałem w zanadrzu całkiem dobrze pasujący model, a mianowicie znany (choć niekoniecznie lubiany) MiG-17F produkcji Hobby Boss w skali 1:48. Zatem inbox: Jak nietrudno zauważyć dwa elementy zostały wycięte z ramek, ale nie zostały w jakikolwiek sposób obrobione. Mają nawet pozostałości kanałów wtryskowych. Po konsultacji z administracją dowiedziałem się, że nie jest to traktowane jak zaczęty model. W pracy będę podpierał się taką literaturą i kalkomaniami: Oczywiście zamierzam skorzystać też z wszelkich materiałów znalezionych w Internecie oraz z waszych porad. Z dodatków zdecydowałem się na razie na kokpit z Airesa oraz metalowe lufy i rurki Pitota od Mastera. Zastanawiam się jeszcze nad wyborem pomiędzy kompletem blaszek Eduarda, a żywicznymi wnękami podwozia. Prawdopodobnie zdecyduję się też na wymianę kół. Tyle tytułem krótkiego wstępu. Życzę przyjemnego odbioru wszystkim oglądającym, a konkurentom - powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eldiabllo Posted September 3, 2017 Share Posted September 3, 2017 oczywiscie kibicuje , trzymam kciuki zeby finałową alerie zobaczyc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 3, 2017 Share Posted September 3, 2017 Malowanie NMF, nie będzie łatwe, ale efekty mogą być ciekawe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SnaQ Posted September 3, 2017 Author Share Posted September 3, 2017 Niezupełnie NMF. "Piątki" były malowane Srebrolem, ale w tym egzemplarzu dosyć dużo naturalnego duralu widać z powodu złuszczenia farby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 3, 2017 Share Posted September 3, 2017 No to jeszcze trudniej. Model niby prosty, ale malowanie strasznie ambitne wybrałeś. Jak Ci się uda to będzie niezły instruktaż dla potomnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SnaQ Posted September 3, 2017 Author Share Posted September 3, 2017 Wiem, może się okazać, że rzuciłem się na zbyt głęboką wodę, ale kto nie ryzykuje ten nie wygrywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 3, 2017 Share Posted September 3, 2017 Jeszcze częściej ten co ryzykuje też nie wygrywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SnaQ Posted September 3, 2017 Author Share Posted September 3, 2017 Zgadzam się. Z tym, że niekoniecznie musi mi chodzić o wygraną w konkursie. Mam pewne pomysły na malowanie i jeśli się sprawdzą, to sam ten fakt będzie dla mnie nagrodą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franz75 Posted September 3, 2017 Share Posted September 3, 2017 Zdięć nie widać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted September 3, 2017 Share Posted September 3, 2017 Generalnie fajnie że robisz jeta bo mało ich na razie w konkursie. U mnie zdjęcia widać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SnaQ Posted September 3, 2017 Author Share Posted September 3, 2017 Zdięć nie widać Dziwne, zamieszczone na imgur. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawek_26869 Posted September 3, 2017 Share Posted September 3, 2017 Zdięć nie widać Dziwne, zamieszczone na imgur. U mnie wszystko widać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franz75 Posted September 3, 2017 Share Posted September 3, 2017 Są już, to coś u mnie było. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikele Posted September 4, 2017 Share Posted September 4, 2017 No i mam ulubieńca w zawodach Malowanie, które chcesz zrobić - piękna sprawa. Rozmyślałem sobie o czymś takim pod kątem przyszłej budowy MiG-21PFM (kiedyśtam ) i wydumałem sobie, że najlepiej będzie takie coś robić malując najpierw cały model metalizerami na "goły dural" - z różnymi odcieniami durali itp. Na to po całości nanieść jakiś chipping fluid, czy inny lakier do włosów, później całość srebrzanką i na mokro zdzierać ją pędzlami wacikami itp. Powinno się udać. Powodzenia, świetny temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SnaQ Posted September 4, 2017 Author Share Posted September 4, 2017 Dzięki. Mniej więcej taki mam zamiar. Wydaje się to najbardziej sensowną kolejnością działania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmald Posted September 4, 2017 Share Posted September 4, 2017 Kibicuję z całego serca! Fajny temat sobie wybrałeś a i o jego realizację jestem zdecydowanie spokojny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SnaQ Posted September 4, 2017 Author Share Posted September 4, 2017 To jesteś większym optymistą niż ja Ostatnio narzekam na permanentny brak czasu. Dziękuję za dobre słowa i obiecuję, że postaram się jednak ukończyć projekt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SnaQ Posted September 5, 2017 Author Share Posted September 5, 2017 Pierwszy dzień zmagań z materią pod postacią żywic, blaszek i celuloidu. Po bliższym kontakcie z wypraskami stwierdzam, że pomimo dobrego pierwszego wrażenia jest to jednak typowa chińska produkcja. Każdy element wymaga obróbki. Nie uświadczysz tu żadnej prostej krawędzi; wszędzie fale Dunaju. Dobrze, że choć linie podziału wyglądają w miarę OK, choć makro pokazuje, że też szału nie ma: strasznie mocno to wszystko zaznaczone. Skleciłem tablicę zegarów z zestawu Airesa. Takie coś na razie wyszło. Tył zegarów pomalowałem białą Pactrą, a samą tablicę czarną Hataką i jestem zadowolony Do tego doszedł jeszcze lekki drybrush. W następnym etapie będę musiał domalować szczegóły jak lampki kontrolne i przełączniki oraz zapuścić ją washem, przynajmniej ten biały pasek. Zdecydowałem się na żywiczne wnęki podwozia, bo te zestawowe, podobnie jak kokpit, trącą lekkim SF. Zacząłem pasowanie przedniej komory. Dziwnie to Aires zrobił. W oryginale ta wnęka wraz z kokpitem tworzą po sklejeniu całość, będąc jednocześnie ściankami kanałów wlotowych powietrza. Tak to mniej więcej wygląda: elementy jedynie przyłożone i pozbawione wręg, które ustalają całość względem kadłuba. Lepiej chyba widać w instrukcji, o co chodzi: Natomiast u Airesa te elementy w ogóle się nie stykają, zieje między nimi centymetrowa dziura (na zdjęciu przednia część już w trakcie wpasowywania do kadłuba). Ma to trzy poważne wady: po pierwsze utrudnia wpasowanie tych elementów w kadłub, bo oryginalnie części były połączone, co jednoznacznie określało ich pozycję. Po drugie z tego samego powodu, konstrukcja jest mocno osłabiona, bo np. komora przedniego podwozia zamiast wspierać się o krawędź podłogi kokpitu "wisi" przyklejona jedynie do miejsca, gdzie znajdują się działka. Po trzecie, w kanale wlotowym powietrza do silnika widnieje poprzeczna dziura. No dobrze, może jej nie widać, ale ona tam jest co działa mi na nerwy. Z tego powodu podoklejałem płytki hipsu i paseczki Evergreen, dzięki czemu mogłem przymocować zestawowe półwręgi, w dalszej kolejności zamierzam uciąć fragment zestawowego kokpitu i połączyć nim obie żywice, a potem uzupełnić ściany kanałów wlotowych cienkimi płytkami hipsu. Ogólnie, ładne są te wnęki więc opłaca się walczyć z tematem. Tak patrzę na te zdjęcia i chyba najwyższy czas kupić namiot bezcieniowy z jakimiś oświetleniem. Czy zestawy krążące po Alledrogo np. namiot 50x50 cm z dwoma lampami 50W 5500 K da radę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikele Posted September 5, 2017 Share Posted September 5, 2017 Zalej imitacje śrub i pokręteł wokół zegarów białym lub najlepiej srebrnym washem. Świetnie wycięgnie detal. A co do zdjęć. Na początek biały brystol i dwie lampy 5500K wystarczą. Jeszcze tylko aparat na statywie z ogarniętymi ustawieniami i samowyzwalaczem, albo spustem na kablu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SnaQ Posted September 5, 2017 Author Share Posted September 5, 2017 (edited) Zalej imitacje śrub i pokręteł wokół zegarów białym lub najlepiej srebrnym washem. Świetnie wycięgnie detal. Dobry pomysł, bo przecież w oryginale są one wystające. Edited November 8, 2017 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmald Posted September 5, 2017 Share Posted September 5, 2017 Fajnie jest! A jak oceniasz kokpit Airesa warto czy można odpuścić? Co do zakupu namiotu. Ja wolę robić foty przy naturalnym oświetleniu ale za to w namiocie. Mam taki zestaw z Alledrogo i te lampy szału nie robią... Brakuje mi światła mimo wszystko. Chyba lepiej zainwestować w porządniejsze lampy i osobno namiot albo jak radzi Mikele same lampy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SnaQ Posted September 6, 2017 Author Share Posted September 6, 2017 Aires, jak to Aires. Jedno poprawi, drugie... zepsuje. Na plus jest detal i (o ile się orientuję) zgodność wymiarowa. Żywiczny kokpit jest dużo mniejszy wewnątrz, ciaśniejszy, co odpowiada zdjęciom oryginału. To co daje Hobby Boss nasuwa mi skojarzenia z wnętrzem P-47 - wiatr hula po kabinie. Doposażenie w blachy Eduarda nic w tym temacie nie zmienia. Na zdecydowany plus jest tablica, bo zestawowa jest całkiem płaska, za duża, a zegary za małe. Eduardowska z tego co widziałem też niewiele lepsza. Choć nie ustrzeżono się tu od błędów: pierwsze trzy (od lewej) kolumny zegarów powinny być na najbardziej wystającym panelu, kolejne dwie - trochę głębiej, a reszta całkiem z tyłu. Aires zrobił wszystkie pięć w jednej płaszczyźnie. Próbuję zakamuflować ten brak pionową kreską w jaśniejszym odcieniu ale chyba nie najlepiej to wychodzi, jutro pokażę zdjęcia. Żywica uwzględnia dosyć sporo detali i na ile moje niezaznajomione z tym samolotem oko potrafi ocenić - chyba prawidłowo odwzorowanych. Fotel jest nawet ładny ale pewne rzeczy nie zgadzają mi się z oryginałem, jednak muszę tu jeszcze nieco pogrzebać w dokumentacji, może mam złe zdjęcia. Spasowanie jest takie sobie, całość jest lekko skręcona, mimo wielu zabiegów fotel nie chce jakoś ładnie leżeć w osi kokpitu, cały czas coś gdzieś jest nierówno. Przy okazji pytanie. Aires na podszybiu wyrzeźbił pokrowiec. Widziałem jego resztki na kilku zdjęciach oryginałów, ale był on tam tak zniszczony, że nie mam pojęcia z czego to było zrobione (tkanina, skóra?), a co ważniejsze, w jakim było kolorze. Pomoże ktoś? Co do zdjęć - u mnie sprawdzi się jedynie sztuczne oświetlenie. Pracuję do tak późna, że poza dwoma miesiącami w roku nie mam co liczyć na naturalne światło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M.A.V. Posted September 25, 2017 Share Posted September 25, 2017 co tak nowego w warsztacie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtek 80 Posted September 25, 2017 Share Posted September 25, 2017 Działaj ,działaj bo właśnie go rozpoczynam tyle tylko że robię z niego Lima-6bis. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M.A.V. Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 gdzie aktualizacja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.