Hawker Hurricane PKoK Jerzy Czerniak 1:48 "Jesienne Kamo"

[tombie01]

Klasa 1 - Samoloty i śmigłowce

Kategoria Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

Kategoria Specjalna 3 - Najlepszy model w barwach Polski

 

 

Hawker Hurricane ppor Jerzego Czerniaka

Polski pilot 315 Dęblińskiego Dywizjonu Myśliwskiego ur 21 marca 1913 roku. Podczas wybuchu Drugiej Wojny Światowej służył w 123 Eskadrze Myśliwskiej i brał udział w walkach latając na PZL P7 odnosząc sukcesy w postaci zestrzeleń przynajmniej jednego He111. Do Wielkiej Brytanii trafił przez Francję najpierw do 302 dywizjonu a następnie w styczniu 1941 roku do 315 dywizjonu gdzie służył na lotnisku w Speke. Budowana przeze mnie maszyna uległa wypadkowi podczas lądowania na macierzystym lotnisku 7 lutego 1941 roku w którym Czerniak nie odniósł poważnych obrażeń. Zginą zestrzelony nad Francją 9 sierpnia 1941 roku pilotując Spitfajera. Figuruje w spisie lotników polskich zaginionych w morzu. Jest wspomniany na pomniku Polskich pilotów w Northolt.

 

 

 

 

 

 

 

 

cóż moi drodzy - Hary to jeden z moich ulubionych samolotów WWII i nie ukrywam dość szczęśliwy jeżeli chodzi o konkursy ponieważ oba jakie dotychczas skleiłem zostały nagrodzone; z czego ostatni wczoraj w Jaworznie

 

zestaw dioramkowy ale model wykonam solo - ponieważ nie mam innego obecnie (no może jakaś podstawka jeżeli czas pozwoli) a z dioramą bym nie zdążył na 100%

 

jak widać posiadam spory magazynek waloryzacji do Harego pozwoliłem sobie z niego wyciągnąć kilka drobiazgów - resztę będzie stanowiła moja inwencja i wasz doping

[Mikele]

Airfixowego Hurricane'a na warsztacie chętnie zobaczę. Sam się w tym temacie mordować będę z Italeri Bogato z żywicami, Merlina tylko brakuje.

[tombie01]

zmontowałem już Italeri tutaj masz warsztat jeśli ci coś pomoże

[makinen]

Hurricane'a i Spita zawsze chętnie obejrzę. Działaj i powodzenia.

[SnaQ]

O, będzie i Hurri! Kibicuję.

[tombie01]

Dzięki za zagrzanie do boju - dzisiaj dzionek luźny więc popracowałem do tego na wieczór zostałem z najmłodszym dwumiesięcznym synkiem i całe cztery godziny przespał po czym zjadł i poszedł spać - przyznajcie że młody mi się udał jak na modelarza przystało

 

ok aktualizacja pierwsza warsztatu

 

trochę literatury

 

 

 

 

modelik oczywiście nitowany Dousek 0,55

 

 

standardowa przymiarka jak w każdym porządnym warsztacie - i tu muszę przyznać Airfixowi wyższość nad całą już konkurencją pasuje idealnie a rozmieszczenie nitów prawie precyzyjne - porównałem z Hasegawą MKI i nowy Airfix bije na ją głowę

 

 

 

 

 

 

i jako takie pierwsze efekty pracy - panele pokrywające zbiornik wycięte - że by nieco poprawić efekt 'zaostrzyłem krawędzie wyprasek wokół wyciętego otworu aby sprawiały wrażenie cienkiej blachy

 

 

 

 

 

 

[tombie01]

aktualizacja

 

kiedyś w Swoim warsztacie modelarskim wprowadziłem pewną teorię (wprowadziłem ich kilka ale nie chce was zanudzać), mianowicie samoloty z reguły zaczynam od rzeczy których na koniec b=nigdy nie che mi się robić a należą do nich - zawieszenie kompletne z kołami, owiewka oraz wydechy jeżeli model jest akurat nitowany to zaczyn od tego.

 

wydech

 

 

owiewka - zawieszenia zapomniałem sfotografować bo odłożyłem do wyschnięcia farby i zapomniałem - uzupełnię w następnym poście

 

 

 

a potem już poleciało

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[barszczo]

Fajnie Ci to idzie, popraw tylko to:

 

 

 

przegroda ogniowa przed zbiornikiem była pochylona do przodu w kierunku silnika, a u Ciebie jest prosto. Zbiornik jest podcięty dołem. Tak to ma wyglądać:

 

 

 

CMK bardzo uprościło ten zestaw niestety, żeby to jakoś wyglądało trzeba trochę podłubać. Jakby Ci się chciało jeszcze to: przerób zbiornik bo jest za duży, odtwórz przegrodę ogniową w całości, dołóż końcówkę łoża silnika i trochę przewodów na zamaskowanie dziury i będzie gitara. Działaj, podglądam .

[tombie01]

dzięki wielgasne za dwie piękne fotki - barszczo wszystkie Twoje uwagi są jak najbardziej pod kontrolą i nie da się tych niedociągnięć nie zauważyć, ale pierwsza sprawa to brak czytelnej instrukcji, jeżeli chodzi o zbiornik to podaruję sobie jego skracanie myślę że się obejdzie natomiast 'wystającą' część ściany grodziowej już poprawiłem czyli wkleiłem ją ukosem - następnie poodcinam ze 'sztucznej podstawki' pod zbiornik zbędne elementy tak aby wyglądało że wszystko leży na stelażu łoża - następnie zaimituję cztery rurki - mam nadzieję żę będzie to wyglądało w miarę przyzwoicie

 

jeszcze raz dzięki

[barszczo]

Niema problemu, zdjęć ci u mnie dostatek. CMK umieściło wszystkie elementy na jednej "desce" i wygląda to jak wygląda. Zbiornik w Mk.I raczej był srebrny co potwierdzają fotografie. Podrzucam Ci jeszcze parę ujęć tego fragmentu kadluba i na koniec fajną fotkę przedziału uzbrojenia. Może się przyda:

 

 

 

 

[tombie01]

jeszcze raz wielkie dziękasy - ponieważ to nie jest ostatni Hary na mojej liście życzeń mam prośbę czy mógłbyś na meila przesłać mi zdjęcia z pootwieranymi panelami bocznymi

[tombie01]

zgodnie z tym co zauważył barszczo zwaloryzowałem zestaw do waloryzacji firmy cmk

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

tak jak wspominałem zestaw trzeba przesunąć nieco do przodu

 

 

i zapomniane wcześniej zdjęcia goleni i wydechów które robię zanim zacznę konkretną robotę

 

 

[barszczo]

Co tam w temacie? Zamilkłeś ostatnio .

[tombie01]

Coś tam dłubię niestety na kolanach często przesiaduje mój najmłodszy synek (3 miesiące) i dość ciężko mi się pracuje

 

ale coś się dzieje - wolno dlatego też że jestem na etapie szpachlowania a to musi wyschnąć - ale widać już malunki na horyzoncie

 

model co prawda fajny ale posiada parę dziur powstałych w skutek naprężeń

 

[tombie01]

Prace malarskie...

 

 

 

 

 

 

 

i spodek

 

 

 

[TReS]

Uuuu No bardzo ładnie Tomasz Ci to malowanie wyszło, poza tym masz piękny nieład artystyczny na stole.

 

Pzdr

 

Kuba

Edytowane 13 Października 2017 przez Gość

[Mikele]

Też jestem na tak.

[tombie01]

A teraz Kalka

 

 

 

 

[Jarek Es]

Malunki pierwsza klasa, podoba się!

[GreGG24]

Bardzo mi się podoba to malowanie. Możesz napisać, o co chodzi z tym błękitem przy preshadingu? Pierwszy raz się z tym spotykam.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tombie01]

Bardzo mi się podoba to malowanie. Możesz napisać, o co chodzi z tym błękitem przy preshadingu? Pierwszy raz się z tym spotykam.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Generalnie chodzi o zróżnicowanie powierzchni. Na lotkach i sterze kierunku oraz statecznikach możemy zróżnicować to iż były wykonane z innego materiału niż powierzchnie sąsiednie - tytaj efekt otrzymujemy nie tylko przez kolor ale również przez połysk;

 

zróżnicowanie samego preszajdingu daje nam to iż na kolorach wychodzi modulacja ale to wszystko uzyskamy jeśli kolory kamuflażu położymy odpowiednio czyli miejscowo a na koniec cienką warstwę bardzo mocno rozcieńczoną

[greatgonzo]

Fakt. Tylko to działa raczej jako metoda (jedna z wielu) na 'ożywienie' powierzchni modelu, a nie jako oddanie rzeczywistego zużycia powłok malarskich. Nie spotkałem jeszcze modelu, gdzie w ten sposób ktoś konsekwentnie, 'kontrolowalnie' i świadomie starał się uzyskiwać konkretne efekty. W tym modelu też są oczywiste niekonsekwencje w tym temacie, jak np. przy pokazywaniu różnic w materiałach. Inna sprawa, że ten zabieg - świetny pomysł w samolotach amerykańskich - w przypadku aparatów RAFu jest nieco kontrowersyjny.

 

Przepraszam Tomek, zupełnie nie zamierzam sugerować Ci jak ma wyglądać twój model. Zaglądam z zainteresowaniem. Odnoszę się tylko do pytania kolegi, by wyjaśnić, że ta metoda jest niezwykle trudna, gdy chce się oddawać konkretne efekty. Okropnie ciężko ją kontrolować.

[tombie01]

Fakt.... ta metoda jest niezwykle trudna, gdy chce się oddawać konkretne efekty. Okropnie ciężko ją kontrolować.

 

Jak zwykle zgadzam się z Tobą Radku; bardzo często mi nie wychodzi ale przecież hobby ktore uprawiamy ma na celu dostarczać nam przede wszystkim przyjemności i dlatego ja nieustannie próbuję - albo co nowego zrobić albo podpatrzeć innych i spróbować metody; z tego właśnie czerpię niesamowitą satysfakcję a dla tych którzy zaczynają swoją przygodę z modelarstwem mogę przekazać tylko tyle żeby sklejali regularnie i jak najwięcej w ramach możliwości swojego wolnego czasu. Z preszajdingiem czy bez, z modulacją czy bez niej żaden model nie będzie nam 'wychodził' jeśli będziemy sklejać jeden na trzy lata - wprawa obserwacja własnych błędów, dyskusja i duża doza pokory - wtedy każdy następny będzie wyglądał lepiej - tyle w kwestii ogólnej

 

zrobiłem zrochę zbliżeń a relację wzbogacę właśnie dla zaczynających rzeźbę w tym wspaniałym hobby od podania szczegółów tego co zrobiłem

 

poniżej mamy po kolei:

- sidolux

- łosz - olejny;

- lakier mat Microscale

- smugi na skrzydłach - Buff Tamiya i czarny matowy

- smugi za karabinami - Smoke Tamiya jako 'podkład' Sood Gunze; pigment Soot Tamiya

- smugi za wydechem Smoke Tamiya jako 'podkład' Soot Gunze; pigment silver i pigment soot Tamiya

- na boki kadłuba nałożyłem brązowy filtr MIG

- błoto szminka Tamiya

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[greatgonzo]

No, chyba tak niezupełnie się ze mną zgadzasz, ale to inny temat i nie ten wątek .

 

O ile tego nie zrobiłeś to sprawdź sobie to śmigło, czy aby nie było drewniane.

[tombie01]

Minimalne różnice w poglądach zawsze sa

 

-śmigło było drewniane:)