Marudek Napisano 16 Września 2017 Share Napisano 16 Września 2017 Klasa 5 - Dioramy Moja mała diorama będzie przedstawiała moździerz "Ziu" podczas ostrzału Warszawy gdzieś w połowie Września 1944. Oprócz Karla na dioramie będzie również Munitionsschlepper Pz.Kpfw.IV Ausf.D/E oraz banda figurantów. Wkrótce potem, 22 Września 1944 Ziu został wycofany do Jüterbog w celu dokonania niezbędnych napraw. Dokładnie chodzi o tego potwora: Krótki rys historyczny (źródło Wikipedia): W marcu 1936 niemieckie zakłady Rheinmetall AG rozpoczęły prace nad konstrukcją nowych moździerzy oblężniczych, przeznaczonych do niszczenia obiektów umocnionych, przede wszystkim ciężkich bunkrów francuskiej linii Maginota. Prace się jednak opóźniły i do użytku armii oddano zaledwie 7 egzemplarzy. Nadano im imiona bogów germańskich: Adam, Eva, Thor, Odin, Loki, Ziu, None. Produkcja moździerzy opóźniła się na tyle, że nie zdążono użyć ich do oblężenia linii Maginota. Dopiero w czasie operacji Barbarossa użyto ich w warunkach bojowych podczas oblężenia Sewastopola (Odin oraz Thor). Moździerze tego typu były bardzo nieporęczną bronią. Do ich transportu potrzebne były linie kolejowe. Na własnych gąsienicach mogły poruszać się bardzo wolno, bo tylko 6-10 km/h oraz na niewielkie odległości (zasięg 42 km dla silników benzynowych i 60 km dla diesli). Problemem było również dostarczanie ogromnych pocisków. Wykorzystywano do tego specjalnie wozy amunicyjne, zbudowane na podwoziach czołgów PzKpfw IV. Jednodniowe spóźnienie pociągu z amunicją było powodem opóźnienia w ostrzale Warszawy w 1944 roku. Obsługę moździerza stanowiło 21 osób (dowódca, 2 kierowców i 18 artylerzystów), natomiast cała infrastruktura włącznie z ochroną i obroną przeciwlotniczą wymagała aż 109 żołnierzy. W czasie powstania warszawskiego wystrzelono w kierunku pozycji powstańczych kilkadziesiąt pocisków. Jeden z nich trafił 18 sierpnia 1944 w budynek przy ul. Moniuszki 10, w którym znajdowała się restauracja „Adria”, przebił się do piwnic, ale nie eksplodował. Powstańcy rozbroili niewybuch i uzyskali z niego materiał wybuchowy, który został użyty w czasie walk. Skorupę tego pocisku można obecnie oglądać na dziedzińcu Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Kolejny pocisk trafił 28 sierpnia 1944 w szczytową część budynku Towarzystwa Ubezpieczeniowego „Prudential”, chociaż nie eksplodował, jednak bardzo poważnie uszkodził jego konstrukcję (spowodował odchylenie od pionu). Moment trafienia został uwieczniony na fotografii, wykonanej z dachu budynku przy ulicy Kopernika przez Sylwestra Brauna. Przed rozpoczęciem ostrzału Karl-Mörser musiał osiąść dnem kadłuba na specjalnie przygotowanym podłożu, by odciążyć zawieszenie. Moździerz charakteryzował się również małą szybkostrzelnością. Jednak trafienie pociskiem kalibru 600 mm wywoływało znaczne zniszczenia. Na koniec – przepisowy inbox: Pozdrawiam, Marudek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luckyLUKE Napisano 16 Września 2017 Share Napisano 16 Września 2017 Ciekawy, bo nietypowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jureczek Napisano 16 Września 2017 Share Napisano 16 Września 2017 Marudek miły Kolego ,czy Ty chcesz popsuć sobie oczy robiąc takie malutkie cudeńka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 16 Września 2017 Autor Share Napisano 16 Września 2017 Witam szanownych kolegów Oczu już sobie bardziej nie zepsuję - ja po prostu w domu nie mam miejsca na gotowe modele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dbariusz Napisano 17 Września 2017 Share Napisano 17 Września 2017 Ale fajne maleństwo nie wiedziałem nawet że takie robią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klima1 Napisano 17 Września 2017 Share Napisano 17 Września 2017 Gąsienicom z tego miękkiego plastiku dawno upłynął termin przydatności do spożycia. Uważaj na nie, bo łatwo jest je teraz połamać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slash Napisano 17 Września 2017 Share Napisano 17 Września 2017 Świetne. Mieszkam kilka minut z buta od miejsca, skąd ostrzeliwał Warszawę Ziu. Mam nadzieje, że zakończysz temat z sukcesem. Czy planujesz może wykonać pomnik Gen. Sowińskiego przy którym znajdowało się stanowisko moździerza? Myślę, że to byłby silny akcent pozwalający utożsamiać Twoją pracę z konkretnymi wydarzeniami. Jest w sieci kilka zdjęć, które mają przedstawiać Ziu w trakcie ostrzału Warszawy. Np. te: Gdybyś potrzebował jakiś materiałów nt. jak wygląda miejsce gdzie stał Ziu wal śmiało. Myślę, że coś z bardziej historycznych informacji też się znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 17 Września 2017 Autor Share Napisano 17 Września 2017 Hej, Dzięki za przestrogę, ale w moim modelu gąski Karla (i schleppera też) są jeszcze na tyle elastyczne że nie powinny popękać. A gdyby nawet pękły, to je skleję i sobie odleję z żywicy. Zresztą figurantów już zacząłem klonować, bo w zestawie jest tylko 6 figurek, a do obsługi samego Karla potrzeba co najmniej 3 razy tyle Początkowo planowałem zrobić też pomnik (mam nawet narysowaną kalkę na cokół). Ale jak zacząłem mierzyć fotkę na której widać i Karla i pomnik w tle, to okazało się, że moja dioramka musiałaby być kilka razy większa niż planowałem (9 x 12 cm - tak jak trawka załączona do zestawu Dragona). Dlatego odpóściłem sobie pomnik generała. Innym razem zrobię dioramkę z jakimś charakterystycznym miejskim akcentem. Pozdro, Marudek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 18 Września 2017 Share Napisano 18 Września 2017 Marudek - szalejesz... który to już warsztat konkursowy... Tematyka super Krucabomba, nie wiedziałem że skośnoocy robią rzadkie militarne ustrojstwa w tej stali.... skąd tyś to wygrzebał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 27 Września 2017 Autor Share Napisano 27 Września 2017 Witam, Dzisiaj udało mi się trochę popracować nad Karlem. Usunąłem toporne drabinki i poręcze i wkleiłem nowe - wykonane z drutu 0,3mm. Tak wyglądały drabinki przed ich usunięciem: A tak w wersji z drutem: Bardzo podoba mi się fototrawiony gwint. Co prawda było trochę zabawy ze zwinięciem blaszki w rurkę, ale warto było: Łoże jest tylko złożone na sucho. Ta szpara na łączeniu wkrótce zniknie Tak wygląda podwozie w wersji lowrider - czyli w pozycji obniżonej do strzału: Wreszcie sklonowany tłumek figurek z których powstaną docelowe pozy: A tutaj Joerg prezentuje pierwsze podejście do drzewek. Co prawda proporcje udało mi się zachować... .. ale nie podoba mi się zbyt duża różnorodność w kolorze liści. Zresztą we Wrześniu nie ma jeszcze tak mocno zżółkłych (nie wspominająć o czerwonych). Dlatego postanowaiłem przebrać liście i wybrać tylko te, które pasują kolorystycznie (kupka w prawym dolnym rogu): Pozdrawiam, Marudek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 27 Września 2017 Share Napisano 27 Września 2017 Kurde, cacuszko ten wehikuł w tej skali.... lepszy niż niektóre wytwory w 72 Dajesz, dajesz bom wielce ciekawy dalszego efektu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jureczek Napisano 29 Września 2017 Share Napisano 29 Września 2017 W tej skali gwint w lufie ? Marudek Ty zegarmistrzu ,cóż ,ze fototrawiony .Ja bym nie skręcił Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 29 Września 2017 Autor Share Napisano 29 Września 2017 Na pewno dałbyś radę - to był tak potężny kaliber, że w skali 144 ma przeszło 4 mm Może jutro uda mi się coś pogrzebać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 7 Października 2017 Autor Share Napisano 7 Października 2017 Witam, W warsztacie ciągle coś się dzieje ale ostatnio nie zawsze mam czas relacjonować na bieżąco. Oba modele są już sklejone i pomalowane podkładem: Lin dźwigu nie było w zestawie. Poprawiłem też nieco chwytak amunicji Wzorowałem się na instrukcji z modelu Hobby Boss w1:72: A tu wstęp do drzewek: I wstępne malowanie pojazdów: Aktulanie pracuję nad postawką. Skróciłem trawę i trochę ją "podsuszyłem". No i drzewka też już są gotowe: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zekar Napisano 7 Października 2017 Share Napisano 7 Października 2017 Zegarmistrz Drzewka super Ci wychodzą, co to za materiał z którego robisz gałązki, chodzi mi o to coś zielonego, watopodobnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 7 Października 2017 Autor Share Napisano 7 Października 2017 Szczerze mówiąc, nie wiem. Ten kawałek dostałem od mojego dobrego kumpla. Materiał przypomina nieco szorstką część gąbki do mycia naczyń - tyle że nie jest aż taki twardy. Wydaje mi się że to jakiś wypełniacz albo element ochronny jakiegoś opakowania... Ta gąbka idealnie nadaje się na drzewka czy krzaki w 144 dlatego sam się rozglądam za czymś takim na przyszłe dioramki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 8 Października 2017 Share Napisano 8 Października 2017 Wygląda to jak wkład do filtra akwarystycznego albo o podobnym zastosowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skarga Napisano 8 Października 2017 Share Napisano 8 Października 2017 Nie podoba mi się przewód lufy. Powinien lśnić. EDIT I ten gwint w lufie też. Za gruby i za mało zwojów. Ładnie to widać na zdjęciu niewybuchu. Ta "zębatka" z tyłu pocisku to własnie pierścień wiodący z nagniecionym gwintem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 8 Października 2017 Autor Share Napisano 8 Października 2017 OK - przyjąłem. A czy po kilku strzałach taki gwint nadal lśni? Gwint w lufie to blaszka fototrawiona. Nie jestem pewien czy dałoby radę podtrawić cieńsze linie. A jeśli nawet, to wydaje mi się że jak na 1:144 to taka nieścisłość jest wybaczalna. Mnie bardziej boli to, że lufa nie ma głębszego otworu i widać jej dno. Teoretycznie mogłem lufę przewiercić na wylot, ale wtedy widać by było, że nagwintowana jest jedynie końcówka lufy - więc i tak źle i tak nie dobrze... Pozdrawiam, Marudek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skarga Napisano 8 Października 2017 Share Napisano 8 Października 2017 Ilość strzałów nie ma znaczenia. Lśni. Tam nie ma możliwości żeby sadze się osadziły Na jednym ze zdjęć faktycznie widać że coś jest nie tak z lufą. Jest za płytka. Gwint nie jest na całej długości lufy bo nie ma być. Najpierw jest komora nabojowa czyli miejsce na pocisk i materiał miotający. Następnie stożek przejściowy i dopiero gwint. I jeszcze jedno. To o czym wcześniej pisałem czyli pierścień wiodący- po strzale zębatka przed strzałem obręcz na pocisku - jest miedziany! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 22 Października 2017 Autor Share Napisano 22 Października 2017 Hej, Ostatnio udało mi się skończyć oba pojazdy i przymierzyć je do podstawki: Potem zrobiłem przymiarki z kilkoma figurkami, których pozy odpowiednio poprzerabiałem: W międzyczasie poprawiłem lufę zgodnie z uwagami kolego Skarga i wziąłem się za malowanie figurek. Kiedyś myślałem, że figurki w 1/72 są małe Na koniec zrobiłem jeszcze skrzynkę z ładunkiem miotającym. Początkowo chciałem natrzaskać takich skrzyń i poustawiać je za Karlem, ale kolega powiedział mi, że trzymanie ich w tak bliskiej odległości od moździerza byłoby bardzo ryzykowne, Dlatego pojedynczy ładunek umieściłem na samym Karlu do zarepetowania zaraz po skończeniu ładowania. No i tak to wygląda: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 22 Października 2017 Share Napisano 22 Października 2017 kurcze.... te karaluchy o obsługi super wyszły po malowaniu Ogólnie podstawka bardzo mi się podoba Jedna uwaga: czy żurawik do przenoszenia pocisków nie odchylił się pod ciężarem pocisku? na fotce trochę wygląda jakby "przechylił" się w stronę działa bo szczelina przy mocowaniu do kadłuba zmienia szerokość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 22 Października 2017 Autor Share Napisano 22 Października 2017 Zgadza się - przechylił się, ale raczej nie pod ciężarem - to ja musiałem zahaczyć paluchem... Żurawika nie wklejałem tylko jest na wcisk na pinie. Żurawik dociśnięty do platformy - dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin M. Napisano 22 Października 2017 Share Napisano 22 Października 2017 Kurde, 144. Tylko trochę większe od N-ki. Szacunek za figurki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 22 Października 2017 Share Napisano 22 Października 2017 Błeee... Figuranci nie mają oczu... brak odciśniętych śladów gąsienic w podłożu... łosza nie widać... A na poważnie w tej skali to wielkie uznanie się należy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.