Skocz do zawartości

Mustang IVA PAF 1/72


Woit

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 years later...

Uwaga wykopki 😉

Skrzydła poszpachlowane i doszlifowane ale prawda i tak wyjdzie na wierzch po położeniu podkładu... Wkleiłem także mocowania Mastera pod działka.

Zupełnie przypadkiem , w jakiejś relacji doczytałem, że ta Tamiya to nie jest taka perfekcyjna. Aby wiatrochron ładnie się zgrał z kadłubem to należy go (kadłub) lekko poszerzyć.

Mi to wyszło ok. 0,27 mm w polistyrenowych płatkach.

HnNGyDn.jpeg

Tak to wygląda z przyłożoną szklarnią.

3uq3LJA.jpeg

A tak od spodu.

k8VTBOJ.jpeg

Zmontowałem jeszcze takie wloty z żaluzjami. Charakterystyczne dla tego egzemplarza.

bnVIqrt.jpeg

Czy warto było się męczyć? Mogłem przecież użyć części jakie pozostały z Arma Hobby po garbatym P-51.

n3POQqp.jpeg

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to taki odpowiednik F-14 z czasów IIwś 😜

I długo polata, i zestrzeli, i bombkę zrzuci, a potem to i rakietką przyłożyć mógł...

Mało tego, za pilotem, można było paxa posadzić.

Zdarzało się, że wersję dwumiejscowe, latały bojowo i zestrzeliwały meserki czy tam foki.

Do pełni szczęścia, serducho ma od Spitfire... Czego chcieć więcej.

Edytowane przez Woit
Korekta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Woit napisał:

Bo to taki odpowiednik F-14 z czasów IIwś

To byłby raczej Korsarz... .

 

19 minut temu, Woit napisał:

Zdarzało się, że wersję dwumiejscowe, latały bojowo i zestrzeliwały meserki czy tam foki.

Please... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, greatgonzo napisał:

To byłby raczej Korsarz... .

Dla mnie takim powietrznym kocurem jest właśnie Mustang. Dla mnie 😎.

Rozumiem, że Corsair bardziej pasuje, innym, do tej roli, bo to pokładowiec z krwi i kości. Świetny pokładowiec, wszechstronny. Ale np. P-38 ma podwójny statecznik pionowy, jak F-14 a taki Mosquito radar i RIO na pokładzie. Nie zapominajmy o Caudronie, ten składał skrzydła w locie 😂.

Jak widać kandydatów jest wielu, dla mnie jest to Mustang i nie każdy musi się z tym zgodzić 😎

 

Cytat

17 godzin temu, greatgonzo napisał:

Please

Proszę:

703045951_Screenshot2024-12-1717_57_59.thumb.png.676dfa57dadd2c994c0de8f6af12a34f.png

Cały tekst tu: https://pme.org.pl/2020/03/15/p-51d-5-na-354-fg-bruce-carr-tamiya-1-48/

 

No chyba, że to jakaś naciągana bujda na resorach. Chętnie dowiem się czegoś więcej o tym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykorzystywanie Mustangów przerobionych na riksze do misji bojowych wydaje mi się być podejrzane. Zdarzało się, że takie samoloty przywracano do pierwotnej konfiguracji i tu może szukałbym wyjaśnienia. Ale nie będę, bo research Tomka Gronczewskiego jest zwykle bardzo dobry, a i temat nie jest szczególnie mnie zajmujący.

Natomiast  nie można powiedzieć, że w 354th FG dwumiejscowe Mustangi latały tylko z oznaczeniem  Pi.

 

Z porównaniami Tomcata jest ten problem, że F-14 jest oczywistym kandydatem do tytułu  Coolest Aircraft Ever. Jego ewentualny, drugowojenny odpowiednik, oprócz legitymowania się podobieństwami technicznymi i  historycznymi, powinien też taki być, by porównanie w ogóle miało sens. Także Mustang nijak się nie łapie, a F4U - na luzie. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, greatgonzo napisał:

 

 

 F-14 jest oczywistym kandydatem do tytułu  Coolest Aircraft Ever. 

 

Poprawiłem, co by było zgodne z rzeczywistością  :D

Edytowane przez slawbo
literówka
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Płatowiec sklejony w całość, troszkę biżuterii dodanej, jakieś druciki we wlotach i wylotach. Rama osłony kabiny dopasowana tak aby leżała a nie zwisała - wystarczyło lekko ją od wewnątrz podszlifować + troszkę kadłub. Coś tam ponitowane delikatnie, poszpachlowane ... No właśnie, i tu mały zgryz powstał. Na scalemates (link => klik) wytknięto mi, że niektóre linie podziału jednak powinienem zostawić. Materiał fotograficzny jednoznacznie (?) wskazuje, że faktycznie powinienem odtworzyć te linie. Ale wolę się zapytać niż potem jeszcze raz szpachlować. Co o tym sądzicie? A te owalne panele przy końcówce lewego płata też zaszpachlować?

n3enGYy.jpeg

3tmjdjN.jpeg

W różnych miejscach czytałem o systemie IFF. Czy ten egzemplarz posiadał takie coś? Jeśli tak, to jak to się przekładało na wygląd zewnętrzny?

Krąży też taka grafika (poniżej). Co to za pręcik wystaje od spodu za kółkiem ogonowym?

1371442880_KageroPublishingREDSERIES03-MustangsoverEuropePart1(19).jpg.64a9253bf0406babd3f5d6121529b98e.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, mnie zaintrygowała ta grafika udostępniona na Scalemates przez Denisa - skan z jakiejś polskiem monografii Mustanga, gdzie niektóre blachy są oznaczone jako "platerowane". Czy ktoś się może orientuje, co to za publikacja i/albo wie, jakim metalem platerowano (wyobrażam sobie, że chodzi tu o pokrywanie galwaniczne), a co za tym idzie- jak to się odbijało na kolorystyce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Helmut napisał:

Hm, mnie zaintrygowała ta grafika udostępniona na Scalemates przez Denisa - skan z jakiejś polskiem monografii Mustanga, gdzie niektóre blachy są oznaczone jako "platerowane". Czy ktoś się może orientuje, co to za publikacja i/albo wie, jakim metalem platerowano (wyobrażam sobie, że chodzi tu o pokrywanie galwaniczne), a co za tym idzie- jak to się odbijało na kolorystyce?

Blachę duraluminiową, która sama z siebie ma wysoką wytrzymałość mechaniczną ale nie za dobrą antykorozyjną łączy się na gorąco (walcuje, plateruje) z cienką warstwą o bardzo wysokiej (~99%) zawartości aluminium dzięki czemu właściwości antykorozyjne szybują bardzo wysoko. Taka kombinacja to Alclad - nazwa handlowa, która się szeroko upowszechniła.

Kolorystyka przez to odzwierciedla barwy jakie przyjmuje czyste aluminium.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Woit napisał:

... łączy się na gorąco (walcuje, plateruje) z cienką warstwą o bardzo wysokiej (~99%) zawartości aluminium 

W czasach dzisiejszych, również galwanicznie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delikatnie zwracam uwagę, że śmigiełko nie takie. Jeśli ma być od wersji K to na pewno nie takie. To jest jest od D bez nakładek.  Możesz oczywiście zrobic kamuflowanego P-51D z 303  z  zestawowym smigłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak edytować wczesniejszy post.

Chyba najbardziej podobne smigiełko do wersji K ma stary model Hasegawy P-51 D/K. podobno kazde pudełko ma dwa rodzaje śmiegiełek, te do wersji  D i do K. Choc chyba są troche za krótkie. No ale nic jest doskonałe pod Słońcem na tym świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Woit napisał:

Co to za pręcik wystaje od spodu za kółkiem ogonowym?

? prawdopodobnie odgromnik, ale na fotkach naszych  nie widzę. Może tylko ja nie widzę. :oops:

Owalny panel zostaw. Linia  podziału na skrzydle? Otwarta limuzyna ma siedzieć na d...

rf-a_1.thumb.jpg.40b5b8eae768322f6aa4a758347df29c.jpg

Śmigło  podobne jest  w Tamiyi koreańskiej / w 1:72?/ . Jest też chyba  u edka.

Edytowane przez marek d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maxy, @marek d, @mysiek13 - śmigło typu Hamilton od Quickboosta czeka w pudełku, podobnie jak wydechy i koła z owalnym bieżnikiem.

Marku, panel zostawiam jak sugerujesz (do czego on właściwie jest?) a limuzynka siedzi jak trzeba, to już chyba na niebieskim w którymś wątku wbito do łba 😉

@barszczo - jak nie widać to nie ma :) zwłaszcza w tej skali.

Dzięki Panowie za komentarze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Woit napisał:

Blachę duraluminiową, która sama z siebie ma wysoką wytrzymałość mechaniczną ale nie za dobrą antykorozyjną łączy się na gorąco (walcuje, plateruje) z cienką warstwą o bardzo wysokiej (~99%) zawartości aluminium dzięki czemu właściwości antykorozyjne szybują bardzo wysoko. Taka kombinacja to Alclad - nazwa handlowa, która się szeroko upowszechniła.

Kolorystyka przez to odzwierciedla barwy jakie przyjmuje czyste aluminium.

OK, ale w takim razie  z grafiki, do której się odwołuję, wynikałoby, że te panele, które nie zostały oznaczone jako platerowane, pozostawały w kolorze naturalnego duralu? Skadinąd wiadomo, że Mustangi (a zapewne i wszystkie inne samoloty) były mozaiką blach o różnym kolorze, ale dla mnie istotny jest fakt, czy tam zaznaczono panele, które były alcladowe ZAWSZE, niezależnie od serii produkcyjnej? I co za tym idzie - pozostałe nie były NIGDY?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Helmut napisał:

w takim razie  z grafiki, do której się odwołuję,

Nie wiem jakiej.

W  starej modelmani jest taki schemat. Blachy różnią się grubością i to może być przyczyną różnicy w odcieniach. przyczyna pewnie możliwości techniczno- produkcyjne. Nie jestem metalurgiem, ale mamy na forum inżynierów więc.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rysunek jest niekompletny, co jest dość częstym zjawiskiem w przypadku monografii, gdzie publikuje się informacje na bazie zdobytych materiałów, nawet gdy nie wyczerpują tematu.

Poszycie Mustanga, poza kilkoma elementami z nierdzewki, to alclad. Stosowano dwa stopy 24ST  i 52 ST. Inne stopy pojawiały się na elementach konstrukcyjnych. Dominował 24; 52 to pojedyncze elementy jak końcówki skrzydeł i stateczników.  Ani to, ani grubość blach nie wpływała na kolor, ze względu na specyfikę alcladu - zewnętrzną warstwę aluminium.

Widoczne różnice w wyglądzie paneli wynikają głównie z gry światła na powierzchniach o różnym sposobie wykończenia. W grę wchodzą takie rzeczy jak kierunki walcowania, trawienie kwasem w miejscach spawanych, stopień weatheringu, sposób utrzymywania powierzchni przez obsługę, wymiana/ naprawa uszkodzonych elementów itd. W rezultacie efekt nie jest powtarzalny, a często zmienny w zależności układu obserwator - światło.

Jeśli ktoś ma ochotę, może zrobić eksperyment i poszukać powtarzalnych efektów na zdjęciach P-51. Jeśli nawet uda się znaleźć jakąś zależność na kilku fotkach, to zaraz znajdzie się kolejna, która wywraca schemat.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, marek d napisał:

Dziękuję!

6 godzin temu, barszczo napisał:

Nie Hamilton, a Aeroproducts wink4

Tak, tak. Aeroproducts. To ze smukłymi łopatami 😃

2 godziny temu, Helmut napisał:

OK, ale w takim razie  z grafiki, do której się odwołuję, wynikałoby, że te panele, które nie zostały oznaczone jako platerowane, pozostawały w kolorze naturalnego duralu? Skadinąd wiadomo, że Mustangi (a zapewne i wszystkie inne samoloty) były mozaiką blach o różnym kolorze, ale dla mnie istotny jest fakt, czy tam zaznaczono panele, które były alcladowe ZAWSZE, niezależnie od serii produkcyjnej? I co za tym idzie - pozostałe nie były NIGDY?

@greatgonzojuż ładnie to wyjaśnił. Zresztą po co dawać część blach odpornych na korozję a część nie. Na poniższym zdjęciu widać, że większość kadłuba wygląda w miarę jednakowo. Różnicę widać jedynie na pasie przy wydechach (ale to w zasadzie chyba każda instrukcja modelu P-51 pokazuje) i coś tam mieni się na panelu przy napływie skrzydła.

SXZdiYm.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.