Jarek Es Napisano 21 Grudnia 2017 Share Napisano 21 Grudnia 2017 Witam. Przedstawiam swój najnowszy model Spitfire Mk. XVI z kroplową owiewką, czeskiego producenta w skali 1:48. Całość składała się zupełnie bez problemu, w kilku tylko miejscach trzeba było użyć szpachli. Malowany farbami Tamiya i kilka elementów Italeri, całość brudzona specyfikami od AK, i przypudrowana suchym pigmentem. Z dodatków wykorzystałem zestawową blaszkę, oraz dokupiłem żywiczne przedziały karabinów i pokrywę silnika. Nie uniknąłem błędów z czego zdaję sobie sprawę. Poległem przy okopceniach, i brak jest anteny, którą jeszcze dorobię. Kilka słów o samym samolocie. Malowanie 317 polskiego dywizjonu RAF, stacjonującego wiosna - lato 1946 roku w niemieckiej bazie lotniczej w Ahlhorn. Maszyna miała brać udział w defiladzie w Warszawie i lądowała prawdopodobnie w Poznaniu, skąd miała zostać zawrócona z powrotem do Niemiec. Dowództwo alianckie nie chciało drażnić towarzysza Józefa S. i dlatego taka decyzja. Zapraszam do galerii, i komentowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 21 Grudnia 2017 Share Napisano 21 Grudnia 2017 Ja jestem na TAK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek Es Napisano 25 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 25 Grudnia 2017 Dzięki za to jedno dobre słowo Spodziewałem się jednak nieco więcej komentarzy na temat mojego modelu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 26 Grudnia 2017 Share Napisano 26 Grudnia 2017 Mówisz i masz Model fajny .Jakieś zdjęcie spodu by się przydało.Mam takiego w planie ale 72.Na temat moich modeli też nikt nic nie pisze.I bądż tu mądry człowieku czy to co robisz ma sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 26 Grudnia 2017 Share Napisano 26 Grudnia 2017 Jarku , spokojnie ludzie zajęci świętami. Mnie się podoba, zdjęcia przyzwoite. Czego chcieć więcej. Ułamała Ci się doklejana końcówka lewego skrzydła. U mnie łamałem kilkakrotnie, na szczęścicie miałem zapas z poprzednich modeli.Nie podobają mi się okopcenia, ale to tylko moje zdanie. Ogólnie jestem na tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 26 Grudnia 2017 Share Napisano 26 Grudnia 2017 Już raz pisałem, ale wątek razem z wpisem zniknął. Więc napiszę jeszcze raz, że jak dla mnie wielki "+" Maszyna miała brać udział w defiladzie w Warszawie i lądowała prawdopodobnie w Poznaniu, skąd miała zostać zawrócona z powrotem do Niemiec. Dowództwo alianckie nie chciało drażnić towarzysza Józefa S. I powtórzę też, że o ile już wysłanie samolotu z polskiego dywizjonu wojsk "londyńskich" z nazwą terenów zagarniętych przez Rosjan, już było policzkiem, to pozostawienie następnego (TB581 JH-Q) to już samo zło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek Es Napisano 29 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 29 Grudnia 2017 Dzięki za kilka słów uznania, cieszę się, że model się podoba. Zdjęcie spodu postaram się uzupełnić Ułamaną końcówkę spróbuję wymienić, choć może to być trudne. Okopcenia też mi się nie podobają ale zawsze słabo mi to wychodzi, będę próbował jeszcze je poprawić Brakuje jeszcze jednej rzeczy, mianowicie anteny, ale to natychmiast uzupełnię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebastain Napisano 16 Listopada 2019 Share Napisano 16 Listopada 2019 Trochę odkopiemy . Nie wiem czy autor jeszcze sie tu udziela ale zapytam. Fajnie wyszło wydeptanie farby na przejsciu skrzydło-kadłub ale czy ten samolot zdążyłby się tak zużyć? Ma ktoś jakąś fotkę albo zna jakieś źródło? Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 17 Listopada 2019 Share Napisano 17 Listopada 2019 (edytowane) Nie chce mi się dygać do książki by sprawdzić, co jest na zdjęciach, ale to raczej mało istotne. Samolot z tymi oznaczeniami mógł mieć za sobą pół roku służby. Spitfire'y ze stażem nie większym niż dwa miesiące miały już skrzydła przy kabinie tak wytarte, że odwzorowujące to modele bywają przez sędziów odrzucane jako kompletnie nierealistyczne, nawet mimo zdjęć zawartych w dołączonej dokumentacji. Edytowane 17 Listopada 2019 przez greatgonzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 17 Listopada 2019 Share Napisano 17 Listopada 2019 Ładny. podoba mi się. Zastanawiałem się dlaczego po drugiej stronie kabiny też jest wytarte - no ale mechanik! Może do końca bym się nie zgodził z tak wyraźnym podziałem blach bo na zdjęciach tego tak nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.