Hubert Kendziorek Napisano 29 Października 2018 Autor Share Napisano 29 Października 2018 Z grubsza pomalowany, nałożone kalkomanie. Kolorki z zestawu Hataki, akryle. Góra: ciemny khaki (jakiś taki nieciemny wyszedł), dół: mieszanka 50/50 szaroniebieskiego ze srebrnym. Kolektory i wydechy burnt steel od Vallejo + różne pigmenty, jeszcze do dopieszczenia. Trzeba jeszcze popracować nad ramami oszklenia, nie wyszło to dobrze... zastanawiam się nad naklejeniem na to, co wyszło z malowania, nowych ramek z cieniutkiej taśmy maskującej, pomalowanej na odpowiedni kolor. Poza tym trzeba go jeszcze nieco dobrudzić (trochę jeszcze pyłu i kurzu na dole, jakieś ślady spalin, dokleić śmigła, okienka strzelca i resztę drobnicy, bomby, anteny. Jak widać, nie ma kafelków ani marmurka - chciałem uzyskać efekt dosyć nowej, nie wymęczonej maszyny (no bo niby kiedy miała być wymęczona?), użytkowanej jednak na lotnisu polowym, stąd brudniejszy dół. W planie jest jeszcze trochę zabiegów upiększających, jakieś cieniowanie i rozjaśnienia, ale z umiarkowaniem. Kalkomanie okazały się być koszmarnie kłopotliwymi w nakładaniu (trudno je przesuwać na papierze, mimo dobrego namoczenia w letniej wodzie, do tego mają skłonność do podwijania się), ale za to są dobrze podatne na Sola i ładnie weszły w linie. Niestety, kilka drobnych napisów eksploatacyjnych zwinęło się przy nakładaniu, zastąpiłem je kalkomaniami z zestawu Techmodu i muszę przyznać, że te ostatnie są dużo lepsze, napisy wyraźniejsze i wykonane cieńszą kreską. Oczywiście wiele detali jeszcze jest do malowania, symulacja wlotów powietrza, komory bombowe i ich drzwiczki (to osobna historia, w Łosiu A chyba po prostu zakleję komory kawałkiem Hipsu z wytrasowanymi drzwiczkami, albo zrobię drzwiczki z Hipsu 0,25, bo to co daje Fly w skali miałoby 7 cm grubości - niezły pancerz by był). Nie wszystko wyszło tak, jak chciałem, jest w tym malowaniu sporo przypadkowości, rzeczy które wyrwały się spod kontroli. Na przykład bezbarwny połysk pod kalkomanie i washa. Używam Gunze z puszki, zawsze wychodzi piękny równy połysk, tym razem pojawiło się jakieś ziarno. Czyżby kwestia temperatury, było w garażu około 20 st. Celsjusza. Trzeba było szlifować. Potem wash (z uwagi na protesty rodziny akrylowy), pod który dałem Sidolux, też jakoś tak dziwnie reagowal i wżerał się miejscami. Matowy akryl na koniec trochę wszystko wyrównał, ale całościowo jakieś to nie takie. Razem z taśmą maskującą straciłem w kilku miejscach ramy oszklenia, fakt że są takie cieniutkie, ech ta skala. Co gorsza, jakieś dziwne mgiełki, ryski i spękania się pojawiły, a przecież kleiłem to nieparującym CA od Roketa, który nigdy mnie jeszcze nie zawiódł. Słowem, walczy ze mną ten Łoś, a ja z nim. Z pozdrowieniami Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzej Ziober Napisano 29 Października 2018 Share Napisano 29 Października 2018 Kibicuję Twoim zmaganiom z Łosiem (mój będzie dwa razy mniejszy ). Mam jedno pytanie: czy czarny numer serialu nie powinien być tylko z lewej strony kadłuba, bo wyczytałem taką informację. Masz może jakieś inne dane w tej sprawie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 29 Października 2018 Autor Share Napisano 29 Października 2018 Mam jedno pytanie: czy czarny numer serialu nie powinien być tylko z lewej strony kadłuba, bo wyczytałem taką informację. Masz może jakieś inne dane w tej sprawie? Ha! Przeglądnąłem zdjęcia, rzeczywiście - po prawej stronie tych numerów ewidencyjnych nie znalazłem (aczkolwiek lewa strona jest znacznie lepiej obfotografowana). Nie mam żadnych innych danych poza instrukcją modelu FLY i zawartością dołączonego doń arkusika kalkomanii - nimi się sugerowałem. Dzięki za kibicowanie, za Twojego "MikroŁosia" też trzymam kciuki. Z pozdrowieniami Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
panDespota Napisano 29 Października 2018 Share Napisano 29 Października 2018 Nie myślisz coś góry zapuścić jakimś łoszem? O ile na jasnym dole linie dosyć wyraźnie widać to góra zlewa się w jedną całość. Model dużo traci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 29 Października 2018 Autor Share Napisano 29 Października 2018 Nie myślisz coś góry zapuścić jakimś łoszem? O ile na jasnym dole linie dosyć wyraźnie widać to góra zlewa się w jedną całość. Model dużo traci. Góra była zapuszczana, ale ciemny brąz na trochę jaśniejszym brązie, po starciu niewiele widać. Jak zaznaczyłem jednak, to nie koniec pracy. Postaram się więcej z niego wyciągnąć Z pozdrowieniami Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 30 Października 2018 Share Napisano 30 Października 2018 Przy malowaniu oszklenia losia IBG daj na ramki oszklenia czarny podkład. Trzeba w ten sposób wyrównać sytuację przezroczystego i nieprzeźroczystego plastiku. Teraz sam widzisz że ramki oszklenia są sporo jaśniejsze. Szacun za dopasowanie tej szklarni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 30 Października 2018 Share Napisano 30 Października 2018 Ale jak, czarny podkład?... Będą wtedy od wewnątrz czarne ramki, tak ma być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sjr Napisano 30 Października 2018 Share Napisano 30 Października 2018 Ale jak, czarny podkład?... Będą wtedy od wewnątrz czarne ramki, tak ma być? 1. Kolor wnętrza 2. podkład 3. kolor zewnętrzny. Wtedy wszystko się zgadza od środka i od zewnątrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 30 Października 2018 Share Napisano 30 Października 2018 Sie domyśliłem, a spytałem, bo miałem już przygody, gdy to surfacer "zahaczył" o akrylowy kolor i go zjadł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 30 Października 2018 Autor Share Napisano 30 Października 2018 Ale jak, czarny podkład?... Będą wtedy od wewnątrz czarne ramki, tak ma być? 1. Kolor wnętrza 2. podkład 3. kolor zewnętrzny. Wtedy wszystko się zgadza od środka i od zewnątrz To jest słuszna koncepcja, w kolejnych Łosiach tak zrobię ale z podkładem akrylowym; tu poprawię paseczkami taśmy maskującej, zwłaszcza że ramki oszklenia FLY są słabo zaznaczone, więc będzie dodatkowa korzyść. Dopasowanie szklarni nie jest niestety perfekcyjne, niby coś poprawiłem, ale mogłem jeszcze popracować nad tym. W wersji A będzie dokładniej, przynajmniej wiem na co uważać. Z pozdrowieniami Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzej Ziober Napisano 30 Października 2018 Share Napisano 30 Października 2018 Ja to robię trochę inaczej: najpierw wycinam cienkie paski (o szerokości elementów ramy oszklenia kabiny) z folii aluminiowej samoprzylepnej i maluję je na kolor wnętrza tego obramowania szklenia kabiny (można na nich także zrobić nitowałem imitacje nitów dla modeli w większych skalach). Potem przyklejam je do wnętrza oszklenia i od zewnątrz mogę malować ramki oszklenia właściwym kolorem lub zrobić je tak samo z folii aluminiowej. Zamiast folii samoprzylepnej czasami używam przezroczystej kalkomanii pomalowanej na kolor wewnętrzny obramowania i to samo robię z innym kawałkiem kalkomanii, malując go na kolor zewnętrzny. Potem wycinam paski i z nich składam obramowanie zewnętrzne i wewnętrzne. Wiem, że to trochę bardziej skomplikowane, ale dzięki temu nie trzeba robić masek do malowania oszklenia i efekt jest taki, że na modelu bardziej wygląda, jakby to były „prawdziwe” ramki oszklenia. No i nic nie prześwietla. Ważne jest tylko, żeby paski wycinać bardzo ostrym nożykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 31 Października 2018 Autor Share Napisano 31 Października 2018 Samoprzylepna folia aluminiowa, niezły patent - myślę że warto spróbować, zwłaszcza w większej skali. Używałem w przeszłości kalkomanii lub taśmy maskującej, w czasach gdy malowałem modele pędzlem - był to dla mnie najlepszy sposób na uzyskanie schludnych ram oszklenia. Odkąd używam aerografu, zasadniczo przeszedłem na maskowanie i zmieniłem skalę na większą, co sporo ułatwia. Ta drobnica w 1:72 to już nie na moje nerwy i oczy. Z pozdrowieniami Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juras Napisano 5 Listopada 2018 Share Napisano 5 Listopada 2018 W monografii lotniczej nr 100 ,podają że wnętrze łosia pomalowane było na szaro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 5 Listopada 2018 Share Napisano 5 Listopada 2018 Wnętrze Łosia było już khaki, błękitne, srebrne. A rok 2018 jest rokiem szarego wnętrza Łosia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 5 Listopada 2018 Autor Share Napisano 5 Listopada 2018 W monografii lotniczej nr 100 ,podają że wnętrze łosia pomalowane było na szaro Podają. Fakt. Zignorowałem to świadomie. Wnętrze Łosia było już khaki, błękitne, srebrne. A rok 2018 jest rokiem szarego wnętrza Łosia. Lecz rok ów ma się już ku końcowi. Zresztą, jaki miałby być ów szary, przecież jest tyle odcieni szarości i wariacji? Ja jestem tzw. "stara szkoła", zostanę sobie więc przy khaki i srebrnym. Z pozdrowieniami Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 5 Listopada 2018 Share Napisano 5 Listopada 2018 A rok 2018 jest rokiem szarego wnętrza Łosia. Pierwszą rzeczą, jaką pomalowałem w swojej siedemdwójkowej historii, było wnętrze Łosia z ZTS Plastyk. Na szaro, według instrukcji. Było to ok. roku 1983. Cóż, czyli 2018 nie był jedynym Zasadniczo teorie nt koloru wnętrza Łosia pojawiają sie i zmieniają w zależności od układu planet, lub innych równie istotnych czynników, więc niewykluczone, że coś łączy te dwie daty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 3 Września 2019 Autor Share Napisano 3 Września 2019 W ramach czyszczenia warsztatu... Śmigła, podstawa km w nosie (beznadziejne spasowanie), szkiełka stanowiska dolnego strzelca z Contacty Clear... może go skończę? Z pozdrowieniami Hubert 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 4 Września 2019 Share Napisano 4 Września 2019 (edytowane) Hubercie - i w A i w B nie możesz tego nosa tak zostawić. Wprawdzie zwierzątko łoś ma taki dziwny nos, ale Łoś nie powinien. Edytowane 4 Września 2019 przez Mikolaj75 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert Kendziorek Napisano 4 Września 2019 Autor Share Napisano 4 Września 2019 1 godzinę temu, Mikolaj75 napisał: Hubercie - i w A i w B nie możesz tego nosa tak zostawić. Wprawdzie zwierzątko łoś ma taki dziwny nos, ale Łoś nie powinien. Masz rację. Ja się Mikołaju zastanawiam, czy w ogóle ich nie zostawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 4 Września 2019 Share Napisano 4 Września 2019 5 godzin temu, Hubert Kendziorek napisał: Masz rację. Ja się Mikołaju zastanawiam, czy w ogóle ich nie zostawić. Nie zostawiaj ich na tym etapie, tym bardziej, że nie zostało już wiele do zrobienia. Szkoda byłoby czasu i kasy gdybyś je teraz tak zostawił. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jpl Napisano 20 Września 2019 Share Napisano 20 Września 2019 Postaraj się dokończyć. Wyszło bardzo ładnie jak na fakt, że to bardzo trudny model. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.