Skocz do zawartości

Zalewanie lini podziału blach, nitów, itp?


baumod

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli nie poogląda się trochę samolotów na żywo i z bliska, to tego typu problemy będą raczej nierozwiązywalne. Nawet jeśli urodził się już taki co by to potrafił, to następny pojawi się nieprędko. Mozarty nie rodzą się na kamieniu.

Pół dnia to wg mnie nie jest wcale jakoś straszliwie długo w takich sytuacjach. A potem jeszcze próby nie muszą potwierdzić słuszności koncepcji. Ale oczywiście mogą. Tego życzę z Bielikiem. :)

Edytowane przez greatgonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz częściej odnoszę wrażenie, że samoloty z wypukłymi liniami podziału i nitami były lepsze niż to obecne siłowanie się na wklęsłe linie. Chyba łatwiej było wtedy o bardzo delikatne podkreślenie tych detali. A że były przeskalowane? Wklęsłe linie też są przeskalowane, i nawet wzorowe linie na F-14 Tamki są za duże dla swojej skali.

Na zdjęciu wciąż latająca Catalina i F-16 stojący pod chmurką w Belgii- subtelności z obu tych samolotów są nie do zrobienia w skali 72, a i w 48 chyba mało kto byłby w stanie to zrobić naprawdę realistycznie. Czasem wydaje mi się, że ludzie toczący te akademickie batalie nigdy nie widzieli obiektów które malują, i nie dostrzegają że model nigdy nie będzie wyglądał "jak żywy", i tu naprawdę nie ma o co się szarpać. To jak twierdzić że malarstwo realistyczne nie było realistyczne, bo widać ślady pędzla na płótnie. Litości.

DSC_1852.JPG

DSC_4230.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, filipsg napisał:

Na zdjęciu wciąż latająca Catalina i F-16 stojący pod chmurką w Belgii- subtelności z obu tych samolotów są nie do zrobienia w skali 72, a i w 48 chyba mało kto byłby w stanie to zrobić naprawdę realistycznie. Czasem wydaje mi się, że ludzie toczący te akademickie batalie nigdy nie widzieli obiektów które malują, i nie dostrzegają że model nigdy nie będzie wyglądał "jak żywy", i tu naprawdę nie ma o co się szarpać.

Cóż, każdy ma jakieś swoje teorie na temat możliwości oddania realizmu w modelu i różnie do tego podchodzi. Oczywiście mało realnym jest zrobienie tego tak, jak widać na tym zdjęciu, ale też nikt na codzień nie przykłada oka trzy cm od modelu, żeby móc to ocenić. Z jakiej odległości oglądamy zazwyczaj model, 30cm? No to w skali :172 daje to jakieś dwadzieścia metrów i wydaje się, że gdy z takiej odległości patrzymy na samolot, zbudowanie dobrze wyglądającego modelu nie jest niemożliwe. Trafia się czasem na zdjęcia modeli, zrobione w naturalnym dla samolotu otoczeniu, z odpowiednim światłem, potrafiące wzbudzić dużą niepewność, na co właściwie patrzymy...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, krzy65siek napisał:

...Natomiast sam uważam, że wash jest jedną z technik bardziej efektywnych (pracochłonność/efekt)...

Efektywność. Już pisałem że dla mnie kolejny model to kolejna przygoda. Ostatnią rzeczą o którą dbam przy jego robieniu to czas, nigdy mi się nie śpieszy a wręcz przeciwnie. A co do efektów to zalewanie linii podziału w moich oczach wygląda po prostu paskudnie. Cały czas mówię o zalewaniu linii  a nie o washu jako takim bo to nie są pojęcia jednoznaczne.

Edytowane przez baumod
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, filipsg napisał:

i tu naprawdę nie ma o co się szarpać.

Uważam, że tylko właśnie szarpiąc się można zbliżać się do upragnionego efektu. Modelarstwo, podobnie jak wspomniane malarstwo bazuje m.in. na charakterystyce systemu postrzegania człowieka, który jest nie tylko niedoskonały, ale i podatny na oszustwa. Okazuje się, że nie wszystko musi być idealnie w skali, by być realistyczne. Czasem nawet nie powinno, a ów mityczny samolot pomniejszony w cudownej maszynie 48 razy, paradoksalnie, wyglądałby nienaturalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

10 minut temu, baumod napisał:

No przecież od takiego modelu zaczęła się ta dyskusja nieprawdaż

Czyli jak rozumiem mówisz o modelu karambolisa8, że jego linie podziału nie są potraktowane washem, tylko je "zalał"?
Możesz wyjaśnić na czym to zalanie polegało?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Tap-chan napisał:

49711605_1934740369914126_5302815018780196864_o.thumb.jpg.31cbd16a00593d692e4edbdc52606dcb.jpg

Komuś się zdrowo chlapnęło tuszem.

A teraz mógłbyś pokazać model w dowolnej skali z tak delikatnymi liniami podziału poszycia potraktowany chluśnięciem rozcieńczoną farbą. Zresztą chyba zacznę używać tej starszej polskiej nazwy tego zabiegu czyli "płukanka"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Solo napisał:

 

Czyli jak rozumiem mówisz o modelu karambolisa8, że jego linie podziału nie są potraktowane washem, tylko je "zalał"?
Możesz wyjaśnić na czym to zalanie polegało?

No o to powinieneś zapytać autora, ale podejrzewam że zasmarował cały model i następnie powycierał oszczędzając linie podziałowe

Edytowane przez baumod
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pytałem o co innego, na czym według ciebie to "zalanie polegało, bo ja osobiście to wiem że karambolis8 położył washa, niczego nie zalewając.
Innymi słowy pytam czym się różni według ciebie zalanie linii podziału od washa. Bardzo mnie to ciekawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym. Gdyby model ten zrobiony był z aluminium lotniczego pokrytego odpowiednimi farbami i podkładami, zabezpieczony odpowiednimi chemikaliami. No i gdyby stacjonował na lotniskowcu i latał głównie nad słoną wodą. No i gdyby ktoś go wyprodukował w skali 1:1, po czym skurczył w pralce.

Moim zdaniem modelarstwo to nie Kingsajz, modeli nie pomniejszamy. Trzeba iść na kompromisy i pewne rzeczy przekoloryzować, żeby zaznaczyć ich właściwość w realnym obiekcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Solo napisał:

Innymi słowy pytam czym się różni według ciebie zalanie linii podziału od washa. Bardzo mnie to ciekawi. 

Mnie też.

Bo po przeczytaniu pierwszego posta kolegi baumod to chyba 80 %  modelarzy zalewa. Pytanie czy pozostałe 20 % robi dobry wash ? :haha:
Przypomnijmy:

W dniu 29.01.2019 o 11:27, baumod napisał:

czy takie zalewanie linii podziału poszycia, nitów czy innych paneli czarnym tuszem to teraz jakiś wymóg konkursowy, moda czy coś innego? W zasadzie 80% współcześnie robionych modelików w tutejszej galerii czy na innych jutubach ma takie ozdobniki a ja zupełnie nie rozumiem dlaczego? Jak dla mnie psuje to wygląd niekiedy całkiem przyzwoitych modeli. Tak więc po co? Ani to ładne ani realistyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Super_Hans napisał:

Mnie też.

Bo po przeczytaniu pierwszego posta kolegi baumod to chyba 80 %  modelarzy zalewa. Pytanie czy pozostałe 20 % robi dobry wash ? :haha:
Przypomnijmy:

pozostałe 20% nie robi takiej tandetnej płukanki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Solo napisał:

Ja pytałem o co innego, na czym według ciebie to "zalanie polegało, bo ja osobiście to wiem że karambolis8 położył washa, niczego nie zalewając.
Innymi słowy pytam czym się różni według ciebie zalanie linii podziału od washa. Bardzo mnie to ciekawi.

No przecież są różne techniki wykonywania tego co Ty nazywasz washem,  niekoniecznie wylewanie i późniejsze wycieranie, sam o tym pisałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Super_Hans napisał:

Nie, nie... zaraz. Wash to wash kolego. Tu jest wash czyli to okropne wylewanie i ścieranie. Efekt jest ok? Czy ani "ładne ani realistyczne"?  

2c4fde9e01.jpg

To jeszcze poproszę o jakieś zbliżenie tego modelu, najlepiej bez ingerencji jakiegoś programu graficznego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.