Stalooki Napisano 15 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 15 Kwietnia 2019 Wymęczyłem kokpit Stukasa. Uczyłem się trochę malować zadrapania pędzelkiem. Jak to wygląda według was? Bo jeszcze takiego kokpitu nie robiłem. Myślę że jeszcze muszę położyć matowy lakier ale muszę poczekać aż będę robił zakupy bo takiego lakieru nie mam w swoim warsztacie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzz Napisano 15 Kwietnia 2019 Share Napisano 15 Kwietnia 2019 Jest fajnie, dawaj dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 15 Kwietnia 2019 Share Napisano 15 Kwietnia 2019 Dokładnie, jest gut Tylko koniecznie złoszuj! Bo ten fotel to prosto od tapicera przyszedł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 16 Kwietnia 2019 Share Napisano 16 Kwietnia 2019 Kokpit wygląda dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 16 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 16 Kwietnia 2019 Na razie przymiarka na sucho. Tak to wygląda. Będzie trochę szpachlowania ale bez tego się nie obejdzie w każdym modelu. Mogli się postarać z przodem tam gdzie będzie przyczepiony silnik. Chciałbym nie zakrywać tego silnika i będzie trochę obróbki żeby to doprowadzić do porządku. Bez dosyć mocnego naciągnięcia dwóch połówek kadłuba jest duża szpara. Ale po naciągnięciu i sklejeniu wszystko będzie w miarę pasować. Szklarnia pasuje bardzo dobrze. Ciekawe że najbardziej podoba się ten model którego się aktualnie robi. Mój poprzedni Łoś już poszedł trochę w zapomnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hello Napisano 16 Kwietnia 2019 Share Napisano 16 Kwietnia 2019 2 godziny temu, Stalooki napisał: Bez dosyć mocnego naciągnięcia dwóch połówek Nic na siłę .... weź większy młotek . Hello 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 19 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2019 Do szlifowania wklęsłych powierzchni używam kawałeczków papieru ściernego owiniętego w kawałek wykałaczki i zaciśniętego w samozaciskowej pincecie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 21 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 21 Kwietnia 2019 Dalej bawię się w szpachlowanie i szlifowanie głównego korpusu samolotu. Powoli to idzie, ale ja tak jakby specjalnie przedłużam tą zabawę, nie ma się co śpieszyć. Do wyrównania i rozpuszczenia szpachlówki w zakamarkach używam kleju Mr. Cement S. Trudno byłoby np. ten przód wyrównać papierem ściernym. Poukładałem i ponumerowałem także pozostałe części, żeby mieć ogólny widok na to co mnie jeszcze czeka. A etapów przy budowie tego Junkersa będzie jeszcze sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 21 Kwietnia 2019 Share Napisano 21 Kwietnia 2019 Podziwiam organizację pracy.U mnie to jest taka "rzeźnia" że wstyd pokazać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 21 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 21 Kwietnia 2019 A możesz pokazać? Interesują mnie stanowiska pracy, biurka itd. Ja lubię mieć porządek tam gdzie coś robię, ale rozumiem taki artystyczny nieład u innych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 21 Kwietnia 2019 Share Napisano 21 Kwietnia 2019 Co to to nie.Nie ma szans.Aż tak odważny nie jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzz Napisano 21 Kwietnia 2019 Share Napisano 21 Kwietnia 2019 Strata czasu, nie organizacja pracy. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 23 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 23 Kwietnia 2019 Jeszcze nie dorobiłem się specjalnego rylca do pogłębiania linii podziału itd. Ale do tego typu zadań wykorzystuję zwykły rysik. Nie musi być on super ostro zakończony. Zauważyłem że lepiej robi się te linie ustawiając go już w istniejącej linii i rysując w w kierunku gdzie nie ma tych linii, a nie na odwrót. Rysunki lepiej to wyjaśniają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zzz Napisano 23 Kwietnia 2019 Share Napisano 23 Kwietnia 2019 Zagnij końcówkę o 90% w dół, wtedy ci się będzie ryć lepiej. IMHO na oponach nie ma sensu odtwarzać tych żłobków, przecież one też się zużywały, tak jak w samochodach. Po jakimś czasie potrafiły być dość łyse. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hello Napisano 23 Kwietnia 2019 Share Napisano 23 Kwietnia 2019 (edytowane) Hejka Stalooki , w temacie skrobania linii zajrzyj na poniższy film . Pan Budzik pokazuje w logiczny i czytelny sposób jak to zrobić albo ... jak on to robi i czym . Pozdrawiam Hello PS Stalooki przepraszam , poprzednio pomyliłem filmy , teraz jest taki jak ma być . Edytowane 24 Kwietnia 2019 przez Hello Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 23 Kwietnia 2019 Share Napisano 23 Kwietnia 2019 Godzinę temu, Stalooki napisał: Jeszcze nie dorobiłem się specjalnego rylca do pogłębiania linii podziału itd. Do tego nie potrzebujesz techniki kwantowej. Wystarczy zwykła, zaostrzona igła krawiecka, a na deser prosty rysik Trumpetera, który w praktyce bije na głowę większość wymyślnych, dużo droższych narzędzi do trasowania linii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 25 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 25 Kwietnia 2019 Porady zawsze mile widziane. Dzięki. Pomalowałem główny korpus silnika farbą XF-1 bez podkładu. Tym samym farba ma trochę połysku. Wydaje mi się że jest to bardziej realistyczne niż matowa farba na podkładzie. Oczywiście silnik będzie jeszcze pobrudzony bo naprawdę w tym momencie wygląda jak w wersji zabawkowej, a przecież w modelarstwie redukcyjnym chodzi o to aby jak najlepiej oddać wygląd prawdziwego samolotu czy innej rzeczy. Pomalowałem też koła farbą XF-85 (Rubber Black) i pobrudziłem je pigmentem zmieszanym z rozcieńczalnikiem X-20. Gdyby się dobrze wczuć widać efekt starej gumy i o to w tym modelu będzie chodzić bo będzie to samolot który zrobił już swoją robotę i pracował gdzieś w Rosji (konkretnie wersja StG2 - Russia, July 1941). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 26 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 26 Kwietnia 2019 Silnik Jumo 211 dostał odrapania (chipping) i wycieki oleju. Wygląda jakby już trochę obrotów zrobił, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 27 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 27 Kwietnia 2019 Dzisiaj zrobiłem cały kompletny silnik. Jeszcze takiego silnika w samolocie to nie robiłem. Nieźle to wygląda. Chłodnice pomalowałem ciemno szarym kolorem i dałem drybrush srebrną farbą co dało taki efekt żeliwnych chłodnic. Było trochę malowania z tym wszystkim. Pewnie jeszcze coś poprawię, np. wydechy bo są na razie pomalowane tylko farbą Rust. To tyle na razie ode mnie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 28 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 28 Kwietnia 2019 Silnik Jumo 211 siedzi sobie spokojnie na specjalnej konstrukcji z zapałek i czeka na swoją kolej gdy samolot będzie pomalowany i będzie go można zamontować do samolotu. Pewnie znowu powiecie że to strata czasu, ale ta mała robótka cieszy oko. Zróbmy to w niemieckim stylu. Nie wyobrażam sobie żeby niemiecki mechanik pracował nad tym silnikiem w pozycji klęczącej. Ordnung must sein! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jery Napisano 28 Kwietnia 2019 Share Napisano 28 Kwietnia 2019 Lubie Twoje uporządkowane relacje, tak trzymaj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 28 Kwietnia 2019 Share Napisano 28 Kwietnia 2019 Silnik się ładnie prezentuje. Dobry pomysł z tą podstawką, ładnie wyszła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 5 Maja 2019 Autor Share Napisano 5 Maja 2019 Szkoda wydawać mi około 90 złotych na specjalną podstawkę pod modele. Wykombinowałem coś takiego z deski do krojenia i wałków 4 mm kupionych w Brico. Jest duży plus takiej podstawki. Po umyciu modelu nie trzeba już dotykać go rękami przez co powierzchnia jest czysta cały czas i farba będzie lepiej się trzymać. Poza tym model jest troszeczkę wyżej i nie trzeba się nad nim bardziej schylać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 5 Maja 2019 Autor Share Napisano 5 Maja 2019 Po zamaskowaniu wszystkich elementów które nie będą malowane postaram się dokładnie umyć model alkoholem izopropylowym. Wykorzystam do tego zwykłe patyczki higieniczne. Mam nadzieję że farba nie będzie odchodzić. Wcześniej gdy robiłem Łosia nie umyłem go i farba w pewnych miejscach słabo trzymała i musiałem robić małe poprawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stalooki Napisano 5 Maja 2019 Autor Share Napisano 5 Maja 2019 Czyszczenie patyczkami higienicznym wydawało mi się trochę czasochłonne i niedokładne. Zacząłem czyścić zwykłym większym pędzelkiem o długości mniej więcej 1,5 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.