Skocz do zawartości

Kupię — Kompresor modelarski


Bartas89

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro ma być cichy to chyba jedyne możliwe rozwiązanie to kompresor olejowy.

Olejowe są z reguły dość drogie, co musisz wziąć pod uwagę. Możesz naturalnie sobie zrobić, albo zamówić (o ile znajdziesz kogoś kto się podejmie) tzw. lodówkowca, ale to już jest trochę zachodu, choć wychodzi niesamowicie tanio.

Co do głośności tych olejowych: nie są one aż tak bardzo ciche jak się powszechnie sądzi (może lodówkowce są, ale takiego osobiście nie macałem)... Samego 20A nie za bardzo polecam ze względu na cenę, choć to akurat jeden z tańszych olejowych kompresorów...

 

...To chyba bardzo wysoka cena, z tego co słyszałem o lodówkowcach.

 

Bo z Twoich wypowiedzi wynika, że te markowe to działają na innej zasadzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompresory wam padają bo macie nowoczesne lodówki ;) Ja mam z ruskiej zamrażarki starsze niż ja sam, teściu mi dał po złomie z rzeźni i pięknie, cichutko chodzi już chyba 4 rok. Zbiornik z preostatem wyhaczyłem na allegro za 70zł po padniętym kompresorze dentystycznym. Całość zamknęła się w 100zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to zastanawiam się czy nie zostać przy AS-186 xD Nie zagłębiając tematu myślałem, że te ciche kompresory są trochę tańsze. Raczej odrzucam kupowanie jakiegoś składaka od Pana Mietka z OLX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz zrobić skrzynkę do kompresora , wyłożyć środek jakimś wyciszaczem .

Ważne by była zrobiona nie jak gitara bo będzie jeszcze głośniej .

 

Pozdrawiam Hello

 

Też jest to jakaś myśl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze lepiej jest mieć za ścianą garaż albo coś innego gdzie domownicy nie marudzą , zrobić dziurkę w ścianie , kompresor za ścianę i masz najcichszy kompresor na świecie .

 

Hello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rób żadnego pudełka! dotykałeś kiedyś AS-186 który pracował pół godziny? Jest gorący jak piorun.

 

Moim zdaniem komfort pracy z olejakiem jest nieporównywalny do czegokolwiek innego. Nie grzeje się, zachowuje stabilne ciśnienie. Hałas to jeden z najmniejszych problemów.

 

Pozdrawiam

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz z tym nagrzewaniem, przynajmniej ja jakiś strasznych doświadczeń z tym nie miałem.

No chyba że ktoś maluje non-stop przez 8 godzin, to może faktycznie.

Zresztą dla autora wątku to nie jest problem zdaje się, bo w pierwszym poście podkreślił że chodzi mu o decybele, nie temperaturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solo, jesteś miszcz

 

Dzisiaj

Przesadzasz z tym nagrzewaniem, przynajmniej ja jakiś strasznych doświadczeń z tym nie miałem.

 

Kiedyś

2. kompresor od kilku miesięcy bardzo, ale to bardzo się grzeje

3. obawiam się, że skoro się kiedyś nie grzał, a teraz zaczął się grzać, to dzieje się z nim coś złego.

Mam AS-186, który od jakiegoś czasu grzeje się niemiłosiernie (wynika to prawdopodobnie z coraz dłuższego czasu nieprzerwanej pracy) i w ogóle przestał się wyłączać - pracuje non-stop, aż do wyłączenia wyłącznikiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.