Skocz do zawartości

Jak hartowała się stal, czyli modelarskie lata PRL


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to nawet kiedyś wygrałem konkurs, bo w SKO liczyła się ilość (a nie wysokość) wpłat. Pamiętam że na początku dostałem książeczkę dwudzielną, a jak ja zapełniłem, wtedy dostałem trójdzielną książeczkę (nie wiem czy się zachowała) i tej już nie dałem rady zapełnić, ale do wygrania konkursu wystarczyło i w nagrodę jechałem na wycieczkę a inni musieli siedzieć w szkole hłe, hłe...

 

Z wypłacaniem to nie pamiętam - może tak być że rodzice musieli się zgodzić, ale w tym wieku to jeszcze prawie o wszystkim im mówiłem, więc nie był to problem...

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Greif napisał:

 

No to pokaż swojego PWS 10 ! Ten jest bez elementów z białego metalu i fototrawionych. ( mój, już sprzedany ).

pws10.JPG

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.02.2025 o 19:47, Greif napisał:

Ebay UK

Na wyspach widzę, o wiele większa dostępność i różnorodność jeśli chodzi o te nasze modelarskie zabytki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
9 godzin temu, Grzes napisał:

Na wyspach widzę, o wiele większa dostępność i różnorodność jeśli chodzi o te nasze modelarskie zabytki.

Trzeba pamiętać , że kiedyś to był inny obszar walutowy i szedł ogromny eksport i wymiana , można było dostać pożądane i normalną drogą nabycia niedostępne dla nas modele .

Eksport przynosił dewizy , a że modele dla zachodnich modelarzy przedstawiały egzotyczne tematy i były tanie to kupowali to na potęgę .

A w wymianie mogłeś mieć np. Airfixa czy Matchboksa za kilkadziesiąt złotych (wymieniając np. Łosia , Jaka-1 , Iła -2 na coś z oferty zachodniej , i to jeden do jednego) zamiast kilku dolarów , które wtedy były odpowiednikiem średniego miesięcznego wynagrodzenia w PRL.

Sam tak wymieniałem modele z brytyjczykiem , czechem i ruskim.

Edytowane przez Cypis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zacząłem pracować w Niemczech kolega stamtąd dał mi katalog (jeszcze papierowe katalogi siłą przyzwyczajenia się trzymały) jakiegoś mocnego sklepu modelarskiego - Berliner Zinnfiguren czy coś takiego. Katalog był wielkości książki telefonicznej a w środku opór wszelkiego dobra. Co mnie zdziwiło to spory wybór "Małego Modelarza" z lat 70-tych i 80-tych. Wtedy pomyślałem sobie - I wyjaśniło się, dlaczego wtedy tak trudno było je dostać - pojechały za granicę za porządne pieniądze a dla nas zostały te z wadami papieru i druku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasy się zmieniają, modelarze jak narzekali na jakość naszych produkcji, tak narzekają  ( patrz Arma, IBG ... ). Jedyna różnica to taka, że teraz szukają dziury w całym .

1spit lotnia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Z tamtych czasów miałem Matchboxa oczywiście zrobiony na Mk. XIV chciałem w barwach 304Sqn ale brak kalkomanii, zrobiłem zestawowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Mk.X był z 300. Na podobny problem wpadłem w szczenięcym wieku ze Spitem z KP (klon Revella?). Koniecznie chciałem mieć polaka, więc kodowe malowałem ręcznie (nie pytajcie jak wyszło), a serial odbijałem "kalkotekstem".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie piękne nity!!!

Wiem że dżentelmeni nie rozmawiają o finansach ale...można spytać za ile takie cudo zmieniło właściciela?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, jmx62 napisał:

A jakie piękne nity!!!

Wiem że dżentelmeni nie rozmawiają o finansach ale...można spytać za ile takie cudo zmieniło właściciela?

100zł

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedni sprzedają, inni ciągle kupują. Z małą  pomocą przyjaciół( jak będą chcieli, to się ujawnią) dotarły do mnie z brytyjskiego Ebaya takie cuda z lat 1955-72. Niektóre formy Aurory trafiły najpierw do Kanady, inne do Włoch, a potem ČSSR. Do dziś są dostępne. Te co zostały w Ameryce są sprzedawane przez Glencoe i Atlantis. Część pewnie przepadła. 

Niektóre boxarty są przepiękne. Camel nigdy chyba lepszego nie miał, a to właśnie najstarszy, z 1955, lub 1956 roku.

20250301_115725.jpg

20250301_115626.jpg

20250301_115451.jpg

20250301_115358.jpg

20250301_115302.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka szkoda że tylko część z tych modeli dotrwało do dzisiejszych czasów i dotarło do nas jako $mer. Te wszystkie cudaki Albatrosy C coś tam... Fokkery. Ech tylko pomarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, jmx62 napisał:

Wielka szkoda że tylko część z tych modeli dotrwało do dzisiejszych czasów i dotarło do nas jako $mer. Te wszystkie cudaki Albatrosy C coś tam... Fokkery. Ech tylko pomarzyć.

Vintage z doładowaniem. W moje hobby jest osiem ex-Auror. Jednak te oryginalne mają figurkę mechanika, szczątkową dioramkę i płaskie dolne powierzchnie płatów. Gdzieś po drodze do Polski zostały wzbogacone o żebra w tym miejscu. No i mają dużą podstawkę, chyba z włoskiego epizodu. A jeszcze zapomniałem o angielskiej przygodzie. Aurory były też tłuczone przez Merit. Zdumiewająca żywotność form.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszawski bazar na Wolumenie. Tytusy, TBiU ( plakaty z samochodami mnie nie interesowały ), po prostu stoisko marzeń. Młodego człowieka nie było stać na taki zakup. Co jakiś czas udawało mi się wyciągnąć rodziców na bazar i łagodną perswazją naciągnąć ich na jakiś zakup. Książki przechodziły, ale małe żołnierzyki i resoraki, że o modelach nie wspomnę już nie. Na te trzeba było zbierać kasę we własnym ( babciowym ) zakresie.

20250303_185430_Fotor.jpg

20250303_185500_Fotor.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, BRAVO112 napisał:

a najlepsze jest to, ze Tytusa mozna kupic ciagle po " starej cenie"  !!! chyba 7.90

Ale chyba nie pierwsze wydania, tylko wznowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.