Skocz do zawartości

Jak hartowała się stal, czyli modelarskie lata PRL


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

Jejku, nic Wam nie można napisać, bo szukacie drugiego dna, którego nie ma...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtych czasach mój znajomy Lechu B. miał ponad 450 modeli sklejonych i pomalowanych(no ale miał kuzynkę we Francji i mu przywiozła lub przysyłała).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, India napisał:

Może to moje skrzywienie - nie wierzę politykom. W tamtych czasach 180 modeli i to pomalowanych??! Ciut wątpię...

nie wiem ale się wypowiem:

jeśli kleił modele w podstawówce plus ogólniaku to jakieś 8 (4+4) lat czyli 180/8= 22,5 szt na rok czyli dwa miesięczne

jeśli kleił z pudełka to dwa trzy wieczory ma model 1/72 z pomalowaniem byle jak styknie, jeśli waloryzował to zależy ale znacznie dłużej

jeśli to polityk to 180 ma zrobić wrażenie a nie oznaczać prawdziwe 180 sztuk (w sumie ma znaczyć dużo)

wiec jest to możliwe i prawdopodobne ale na odrabianie lekcji czasu mało zostało

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mmr napisał:

jest to możliwe i prawdopodobne ale na odrabianie lekcji czasu mało zostało

 

Może tyrał po nocach i w wakacje. Może kleił modele z zapałek (cztery zapałki na kadłub, dwie na skrzydła i coś tam się ulepiło małego i byle jakiego). A może po prostu kłamie. Ale może, co gorsza, ma rację, a Twoje wyliczenia są poprawne. 

Tak sobie też myślę, biedny Grzes. Rzeczywiście rzucił ciekawostką, a my się czepiamy :D

Edytowane przez krn78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Grzes napisał:

Pamiętacie te naklejki?

No baaa...  Mam dwa arkusze lotnicze i do tego jakieś godła narodowe, herby miast i dekory :cool: Możliwe że tu kiedyś pokazywałem...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, krn78 napisał:

Tak sobie też myślę, biedny Grzes. Rzeczywiście rzucił ciekawostką, a my się czepiamy :D

Dziękuję za dobre słowo :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, giberes napisał:

Szkoda czasu 😉

może i szkoda, ale ku mojemu zaskoczeniu gość jednak troche z lotnictwem wojskowym wspólnego miał, a nawet więcej niż troche:

image.png.496cdd30f65a3a4e6bc6dd3100c2e8c8.png

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Marek_Jakubiak

zatem kto wie jak z tymi 180 szt ukleonych modeli... ciężko potwierdzić ciężko wykluczyć.

 

pozdr, ww

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Soris napisał:

Sprawdziliście chociaż kim pan Marek jest z wykształcenia i gdzie pracował?

Odrobiłem lekcje:

 

"Bez powodzenia próbował aplikować do Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej w Dęblinie. W 1980 został absolwentem Centralnego Ośrodka Szkolenia Specjalistów Technicznych Wojsk Lotniczych w Oleśnicy na kierunku eksploatacja statków powietrznych (specjalność obsługa naziemna samolotów MiG-21). Następnie rozpoczął służbę w 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego w Mińsku Mazowieckim, gdzie pracował jako technik przy obsłudze naziemnej samolotów. W 1987 ukończył policealne studium zawodowe z zakresu organizacji pracy kulturalno-oświatowej. Rok przed odejściem na emeryturę złożył wniosek o możliwość równoległego studiowania w szkole wyższej, na co przełożeni nie wydali zgody. Odszedł z wojska w stopniu starszego chorążego w 1991, pełnił wówczas funkcję kierownika warsztatów łączności"

 

Taki se fragment z Wiki wybrałem :mrgreen:

 

Ee, nikt nie powiedział, że będą zawody na czas! :haha:

Edytowane przez abtb
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wuwumaster napisał:

może i szkoda, ale ku mojemu zaskoczeniu gość jednak troche z lotnictwem wojskowym wspólnego miał, a nawet więcej niż troche:

 

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Marek_Jakubiak

zatem kto wie jak z tymi 180 szt ukleonych modeli... ciężko potwierdzić ciężko wykluczyć.

 

pozdr, ww


... a dzisiaj zgrywa się że jest politykiem, wypowiada się na każdy temat za nasze podatki (bo niestety niczego mądrego od niego nie usłyszałem ani nie doświadczyłem), ostatnio przypomniało mu się że  przecież w PRL-u była taka instytucja jak "bykowe", więc trzeba by ją przywrócić. Ciekawe co jeszcze z czasów młodości mu się przypomni?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Kolejnego ptaszka udało mi się ściągnąć w rodzinne strony

DSC_1023.JPG.6686bada233786d5d61ace4583ff18a6.JPG

DSC_1028.JPG.17a2ee415fa42a05b3c85991a8773d70.JPG

Taki zieloniutki, oryginalnie zafoliowany

DSC_1026.JPG.47de4ea74b5fb755feeed016d75b6b84.JPG

Który to może być rok?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Grzes napisał:

Który to może być rok?

 

Dokładnie to nie powiem, ale ten wzór pudełek widywałem po kioskach Ruchu w drugiej połowie lat osiemdziesiątych wink4

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, barszczo napisał:

widywałem po kioskach Ruchu w drugiej połowie lat osiemdziesiątych 

chyba duzo wczesniej

ale w pudelku powinno cos byc.Moze uda sie cos zobaczyc przez folie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, BRAVO112 napisał:

chyba duzo wczesniej

ale w pudelku powinno cos byc.Moze uda sie cos zobaczyc przez folie?

albo taka mała karteczka z pieczątką , albo pieczątka na instrukcji (jeżeli nie ma pieczątki na pudełku , na zewnątrz lub wewnątrz pudełka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta karteczka i pieczątka plus pudełko ważniejsze są od plastyku. Karteczka to taki certyfikat autentyczności.

Moje Migacze (a było ich coś koło dziesieciu) wszystkie były ze srebrnego plastyku. No i podstawka też jest ważna. Bez tych rzeczy taki model to jak kancera u filatelisty - nie liczy się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jmx62 napisał:

No i podstawka też jest ważna. Bez tych rzeczy taki model to jak kancera u filatelisty - nie liczy się.

Srebrny nie jest, ale jest podstawka. In plus to pojemnik z klejem. Wzór jak w latach sześćdziesiątych, tylko kolor plastiku inny :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, żadnych pieczątek nie ma na pudełku ani na instrukcji. Żadnych innych karteczek też nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Grzes napisał:

Żadnych innych karteczek też nie ma.

Chińska podróbka :haha:

Pewnie ciężkie pieniądze wtopiłeś :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Kolejny siedlczanin wrócił do domu

DSCN4956.JPG.0a331ed7b80eeab0c5ec3c94d796738b.JPG

Tym razem błękitny

DSCN4958.JPG.a5948b7d509cff94e47bd64d99e58062.JPG

Edytowane przez Grzes
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.