letalin Napisano 24 Stycznia 2023 Share Napisano 24 Stycznia 2023 To Arii jest późniejsze, Otaki pamiętam z 1975 roku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 24 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 24 Stycznia 2023 Potwierdzenie dostępności modeli Matchbox i Airfix możemy znaleźć w SP z 1975/34. Nie bardzo wiem, jak te rysunki miały wzbogacić kolekcję modeli. Może P. Jońca to wyjaśni ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 24 Stycznia 2023 Share Napisano 24 Stycznia 2023 Airfix proponował wczesne F-13, a Matchbox FL. Rysunek jak sądzę miał zachęcać do konwersji tego drugiego na MF? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wymysl Napisano 25 Stycznia 2023 Share Napisano 25 Stycznia 2023 7 godzin temu, letalin napisał: Airfix proponował wczesne F-13, a Matchbox FL. Rysunek jak sądzę miał zachęcać do konwersji tego drugiego na MF? To coś na rysunku to jakaś nieistniejąca wersja, a nie MF. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
merlin_70 Napisano 25 Stycznia 2023 Share Napisano 25 Stycznia 2023 Co wy chcecie w 1975 roku to był podstawowy i najlepszy samolot naszego lotnictwa , to trudno ze względu na cenzurę i tajemnice wojskowa byś w popularnej gazecie zobaczyl prawidłowe plany samolotu do tego w najnowszej wersji . , Toć wtedy jeszcze echa wojny na Bliskim Wschodzie i Wietnamu nie ucichły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 25 Stycznia 2023 Share Napisano 25 Stycznia 2023 51 minut temu, merlin_70 napisał: Co wy chcecie w 1975 roku to był podstawowy i najlepszy samolot naszego lotnictwa , to trudno ze względu na cenzurę i tajemnice wojskowa byś w popularnej gazecie zobaczyl prawidłowe plany samolotu do tego w najnowszej wersji . , Toć wtedy jeszcze echa wojny na Bliskim Wschodzie i Wietnamu nie ucichły. Za chodzenie z aparatem fotograficznym w pobliżu lotniska groził paragraf za szpiegowanie. Pamiętam sprawę młodego Niemca, który chciał pewnie strzelić sobie fotki samolotów, a wylądował na dołku jako szpieg i wróg "demokracji demokratycznej". W latach osiemdziesiątych nasze bydgoskie Su-7 raczej już nie interesowały za mocno wywiadu NATO, a lotnisko jako cel ewentualnego ataku jądrowego było na pewno rozpoznane z satelit. Ktoś pewnie przytulił sprzęt spottera:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 25 Stycznia 2023 Share Napisano 25 Stycznia 2023 W Szczecinie z dostawami zachodnich modeli było tak: 1973 czerwiec - modele Revella. Pamiętam jedynie myśliwce. M in. P.11c, I-16, brytyjskie i amerykańskie. Japońskich nie kojarzę, choć mogły być. Ta data jest na 99% pewna, bo dostałem swój pierwszy model (Spitfire) na urodziny i w tym celu poszliśmy do CSH. Chyba pojawiły się też wtedy po raz pierwszy farby Humbrol-a, choc nie dam głowy. 1973 jesień - modele Airfix-a na corocznym targowisku. Ja tego nie pamiętam. Tak twierdzi mój kolega, choc nie jest pewny roku. To mógł być równie dobrze 1974. 1974 późna jesień - pamiętam modele Heller-a i Matchbox-a. Data całkiem pewna. 1975 wiosna - kolejne dostawy j.w. Również Airfix. Także w większych skalach. Są też farby Humbrol-a. 1975-78 - okazjonalne dostawy z różnych firm. Wtedy pojawiły się czołgi z Tamiya, lokomotywy, modele z Monogram-a. Potem doszły Italeri i Polistil. No i czeskie KP. Oprócz farb z Humbrol-a są również kleje i szpachlówki. To były złote lata modelarstwa w PRL, bo pojawiły się również zachodnie silniki modelarske, aparatury RC, balsa itp. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmr Napisano 25 Stycznia 2023 Share Napisano 25 Stycznia 2023 W dniu 24.01.2023 o 15:23, BRAVO112 napisał: jednak bylo to cos czeskoslowackie, bo pani przywitala nas po czesku a krysztalow nie widzialem, bo patrzylem tylko na samoloty jak najbardziej po czesku, prowadzili to Czesi tylko nie było to dyplomatyczne a braterskie raczej (pewnie zony dyplomatow pracowaly) w NRDowskim tez jezykiem urzedowym byl niemiecki, ale tu glownie ksiazki nie krysztaly a wegierski byl po drugiej stroni Marszałkowskiej (prawie vis a vis czeskiego), bulgarski i rumunski nie budzily zainteresowania i nawet nie pamietam gdzie były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BRAVO112 Napisano 26 Stycznia 2023 Share Napisano 26 Stycznia 2023 wiem, ze to nie lata, ale kiedys mialem, i teraz kupilem znow a bilet z wystawy modelarskiej z Wroclawia. Chyba 1983 rok acha, a tego ( Nr.3 ) szukam dalej.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 26 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2023 Tygrysek ! Jak był covidowy lockdown to czytałem jednego dziennie, tak się wkręciłem, że i po czytałem. Myślałem, że mam wszystkie jakie się ukazały, okazało się, że trochę mi brakuje ... Skutki uboczne covid ... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 27 Stycznia 2023 Share Napisano 27 Stycznia 2023 2 godziny temu, BRAVO112 napisał: wiem, ze to nie lata, ale kiedys mialem, i teraz kupilem znow a bilet z wystawy modelarskiej z Wroclawia. Chyba 1983 rok acha, a tego ( Nr.3 ) szukam dalej.... Nie bardzo z Twojego tekstu wynika co kupiłeś, a czego szukasz? Masz ten stateczek, czy chcesz mieć? Czy to jest jakaś konkretna brygantyna, czy jakiś zmyślony model? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BRAVO112 Napisano 27 Stycznia 2023 Share Napisano 27 Stycznia 2023 16 godzin temu, letalin napisał: Czy to jest jakaś konkretna brygantyna, Brygantyna to jest wlasnie numer trzeci i tej szukam, ale wlasnie w tym wydaniu Heller/Novo Zvezda pakuje teraz ten model, ale chcialbym miec wlasnie tamten, ktory przed35 laty budowalem i jeszcze jakies resztki stoja na szafia . Czy tojakis konkretny statek z nazwa jest, to juz nie wiem A kupilem Tygrysa z panem Pamula - kiedys przeczytalem go z piec razy ( albo i wiecej ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 27 Stycznia 2023 Share Napisano 27 Stycznia 2023 jutro kupię taką brygantynę, o ile nikt nie da więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BRAVO112 Napisano 27 Stycznia 2023 Share Napisano 27 Stycznia 2023 2 godziny temu, letalin napisał: jutro kupię taką brygantynę, o ile nikt nie da więcej to juz szukam jakiejs licytacji... jest jedna na olx ale gosc nie chce, zeby wplacic mu na konto a drugi, u mnie, ma urlop do 30 stycznia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 28 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 28 Stycznia 2023 W 1975r SP starała się zniechęcić do czytania książek o lotnictwie niemieckim w czasie II wś. Nie bardzo wiem po co, książki te praktycznie były nie do zdobycia w PRL. Takie artykuły miały pośrednio wpływ na to, że nie pragnąłem sklejać niemiaszków. Zresztą, nie było mnie stać z kieszonkowego, na ich kupno na bazarze. I to gdzieś do dziś kołacze się w łepetynie, bo niemiaszków staram się sklejać w innych barwach. Oczywiście, mam kilka ciekawych konstrukcji, w barwach Luftwaffe (głównie niesklejonych). 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
India Napisano 29 Stycznia 2023 Share Napisano 29 Stycznia 2023 Propaganda dobra rzecz jest. Patrząc na produkcję modeli, książki czy filmy historyczne, mam dziwne wrażenie, że Niemcy wygrały te wojnę... Ba, spotkałem się z opiniami, że ten sprzęt Aliancki to nudny taki... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BRAVO112 Napisano 29 Stycznia 2023 Share Napisano 29 Stycznia 2023 a ja, przed laty, pytajac w sklepie modelarskim o farbe na Zero zostalem zapytany: wie kommen Sie auf die japanische Flugzeuge? ( jak pan wpadl na to, zeby budowac samoloty japonskie ? ) bo jedynie sluszne byly krzyze... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 29 Stycznia 2023 Share Napisano 29 Stycznia 2023 15 godzin temu, kopernik napisał: bo niemiaszków staram się sklejać w innych barwach. Szwajcarskie, fińskie, chorwackie, słowackie, rumuńskie, węgierskie Bf 109 są po prostu ciekawsze:) Jak u wielu z mojego pokolenia, pierwszym "niemieckim" modelem był u mnie Bf 109 przerobiony nieudolnie z Avii S-199. Do upadku komuny jedynym niemieckim samolotem, w niemieckich barwach z DWS, był na mojej półce Me 262B ze Smeru w 1987 roku i miał numer 112 w mojej kolekcji. Nigdy nie odczuwałem ekscytacji, ani wstrętu do niemieckich konstrukcji, ale w obrocie giełdowym modele niemieckich maszyn były zwykle droższe, niż alianckie i to też miało znaczenie. W obie strony, bo nawet jak miałem Bf 109E z Airfixa, to go szybko sprzedałem z dużym "przebiciem" jakiemuś napaleńcowi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 29 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 29 Stycznia 2023 Ja do Avii S-199 dołożyłem Aero C-3A. Oczywiście, oszklenia w nim nawet nie próbowałem malować, oznakowanie było malowane ręcznie Pamiętam, że jakiś czas po sklejeniu dodałem mu bomby pod skrzydłami, oderwałem oszklenie i wypaliłem w nim rozgrzanym drutem dziurkę, w której umieściłem jakiś km ( chyba z IŁ 10 ). I dzięki tym zabiegom miałem bombowiec w kolekcji. Takie to były dziwne czasy . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 29 Stycznia 2023 Share Napisano 29 Stycznia 2023 Że Aero C3A to Siebel dowiedziałem się bardzo późno. Z 10 lat po tym jak mi kolega pokazał takiego Aero przerobionego na He 111. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 29 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 29 Stycznia 2023 4 minuty temu, letalin napisał: Że Aero C3A to Siebel dowiedziałem się bardzo późno. Z 10 lat po tym jak mi kolega pokazał takiego Aero przerobionego na He 111. Dzieciaki dziś raczej też by nie skojarzyły .. Ba, zastanawiam się, czy w ogóle kojarzą Siebla z Luftwaffe ! Ja dowiedziałem się o tym w modelarni. Potem, na długie lata zapomniałem o tym modelu. Dopiero jak zobaczyłem ( na początku lat 90 ) zdjęcie z szachownicą, wróciłem do tego modelu ( oczywiście KP ). Tym razem malowałem oszklenie ( maski taśmy przeźroczystej ). I tak sobie stał do przeprowadzki w 94r. Wtedy prawie cała kolekcja sklejonych modeli poszła w pi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 29 Stycznia 2023 Share Napisano 29 Stycznia 2023 II WŚ to już jest dla większości obecnych dzieciaków prehistoria - to już ,,prawie" 100 lat temu. Myśmy? ( 75r.) byli bardziej w ,,temacie"... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 29 Stycznia 2023 Share Napisano 29 Stycznia 2023 W 1975 w sklepie harcerskim stali panowie w moim obecnym wieku i emablowali sprzedawczynię, albo toczyli dyskusje o wyższości Spitfire nad wszystkim innym. Byli z pokolenia, które mogło latać na tych samolotach:) Raz jeden spotkałem lotnika z polskiego dywizjonu. Kłóciłem się z kolegą o opancerzenie na samolotach uważając to za absurd ( jeszcze nie miałem żadnego TBiU), a ten pan się wtrącił i powiedział, że latał na bombowcach w czasie wojny i tam było opancerzenie. Wielka szkoda, że wielu takich ludzi odeszło bez zostawienia żadnego śladu, żadnego wspomnienia, żadnej swojej historii. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmr Napisano 30 Stycznia 2023 Share Napisano 30 Stycznia 2023 (edytowane) 11 godzin temu, myszaty napisał: II WŚ to już jest dla większości obecnych dzieciaków prehistoria - to już ,,prawie" 100 lat temu. Myśmy? ( 75r.) byli bardziej w ,,temacie"... dla mnie młodego nastolatka II wojna w latach podstawówki (64-72) była na wyciągnięcie ręki. Chociaż nie zawsze łączyłem z nią jej skutki. Kilka wspomnień z centrum Warszawy (nie wszędzie tak było) 1. gruzowiska i ruiny były wszędzie (teraz trzeba szukać ale nadal są) 2. kolega z wakacji co roku przywoził znalezione w lesie łuski i chyba rodzaj prochu artyleryjskiego. Małe walce wymiarowo ok. 5x15 mm bardzo szybko ku naszej radości się paliły 3. prawie nikt w klasie nie miał dziadka/ów (babcie prawie wszyscy) 4. prawie każdy w klasie miał krewnego na Zachodzie (głownie w Anglii, ja akurat Ciocię w Ameryce) 5. pamiątki rodzinne przedwojenne (zdjęcia, meble, sztućce itp) prawie nie występowały 6. co drugi harcerz w druzynie mial zdobyczny niemiecki plecak lub troche inny angielski 7. najlepsze lody miały lodziarnie z korzeniami włoskimi; Palermo na Mokotowskiej i u Włocha na Hożej, Edytowane 30 Stycznia 2023 przez mmr 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 30 Stycznia 2023 Autor Share Napisano 30 Stycznia 2023 Z punktem 7 nie zgodzę się. Najlepsze lody były w Zielonej Budce na Puławskiej ( Warszawa ). W latach 70 jeździłem tam z rodzicami ( co jakiś czas, oczywiście w niedzielę) i z niecierpliwością czekałem na swoją kulkę. A kolejka przeważnie była dłuuuga. Budka na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.